X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne LIPIEC 2018
Odpowiedz

LIPIEC 2018

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 stycznia 2018, 19:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Urszulka89 wrote:
    No to nie wiem, może trafiłaś na kiepskiego lekarza - już nie wiem. Bo skoro tak jak teraz tak samo w poprzedniej ciązy lekarz tą ciągłość mi pokazywał... :/
    niemniej jednak wierzę, że napewno szukałaś różnych źródeł informacji. Nie nam Ciebie oceniać, nie wyobrażam sobie co przeżywasz. Bądź dzielna.
    Chociażby można przeczytać artykuł:
    http://swiatlekarza.pl/rozszczep-kregoslupa-rozpoznanie-w-przesiewowym-badaniu-usg/
    Dopiero są prowadzone badania w jaki sposób mozna wykryć rozszczep otwarty wcześniej.

  • muminka83 Autorytet
    Postów: 3330 4347

    Wysłany: 30 stycznia 2018, 19:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie zamierzam się kłócić. U mnie podobnie w 12+5 dokładnie badano kręgosłup i Pani dr mówiła że na tym etapie już widać problemy a u mnie ok.
    Każdy ma innych lekarzy i swoją wiedzę buduje na innych opiniach. To teraz nie ma znaczenia. Moja opinia też się nie liczy bo tak naprawdę nikt nie musi mieć takie przekonania jak ja. Jesteśmy ludźmi. Tylko ludźmi.
    Nie wiem czego ci życzyć ale liczę że dziecko nie ma dodatkowych wad genetycznych których Pani dr wcześniej nie spostrzegła. Zrobisz jak uważasz. Widać że to decyzja jest przemyślana choć podjęta krótko po wizycie u Pana dr.
    Życzę ci siły, wiary, spokoju i byś kiedyś mogła się cieszyć swoim szczęściem.
    Uważam jednak że nawet jeśli na 100 operacji uda się że 30 dzieci będzie normalnie funkcjonować a inne też tyle że na wózku warto. Tylko to moja opinia. Gdybym zaufała świetnym specjalistą w Polsce to bym nie miała syna a jest zdrowy mimo ich zapewnień że będzie ...
    Modlę się za was. Nie odbierz mnie źle. Zwyczajnie choć to nie moje dziecko cierpię i przeżywam to. To co cię spotkało to nieszczęście jednak wierzę że musi być jakieś rozwiązanie.
    Trafiają też do mnie twoje argumenty bo rozumiem strach i bezsilność i to że może byś nie była w stanie. Dlatego życzę ci wszystkiego dobrego i niech Bóg czuwa nad wami

    Kinga40, olcia87 lubią tę wiadomość

    km5stv73rapnq6l1.png

    1kk0kqi1j0sm7nn1.png
    f2w3j6yxtqgznue5.png

  • anecz_kaa Autorytet
    Postów: 1920 904

    Wysłany: 30 stycznia 2018, 19:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolina ja jak czytam to czasem odnoszę wrażenie że to co Was spotkało jest dla niektórych łatwe o może złe slowo ale takie czarno białe. Wiem ze roszczep nie jest wada letalna, ale jakby mi lekarz powiedzial ze dziecko moze nie przezyc porodu lub zyc kilka dni to tez bym rozwazala terminacje. Przeciez cc to operacja ktora w przyszlosci moze utrudniac np zajscie w ciaze etc. Samo bycie w ciazy z taka świadomością dla mnie byłoby straszne.

    Co do wieczności wady podczas 1 usg genetycznego to nie wiem u mnie tez bylo to sprawdzane ale tak naprawde wszystko okazuje się przy/ po porodzie.



  • Ania 1234 Ekspertka
    Postów: 174 72

    Wysłany: 30 stycznia 2018, 19:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KarolinaDe wrote:
    Ja się nie obrażam, ja mówię to co usłyszałam. Przeczytałam kilkanaście wypowiedzi lelarzy/matek i rozszczep kręgosłupa w każdym tym przypadku nie został wykryty na usg genetycznym tylko później.
    Jak zrobią ci aniopuncje to jeszcze musisz czekać w ciąży 4 tygodnie do wyniku czy to już jakoś będzie przyspieszone?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2018, 19:20

    [link=https://www.suwaczki.com/]3jgxebkmoepqd2et.png[/link]
  • PixiDixi Autorytet
    Postów: 2466 1525

    Wysłany: 30 stycznia 2018, 19:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolinka a jakie miałas NT i jakie wyniki pappy jesli moge zapytac?

    muminka83 lubi tę wiadomość

  • katka84 Autorytet
    Postów: 1106 455

    Wysłany: 30 stycznia 2018, 19:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PixiDixi wrote:
    Katka gdzie Ty jestes??
    czytam właśnie. A propo buntu - moja mała krzyczy - nie chcę się myć!! Za miesiac kończy 3 lata. Bunt dwulatka trwa więcej niż rok? hm

    PixiDixi lubi tę wiadomość

    ojxevcqg1xm9p63u.png
  • muminka83 Autorytet
    Postów: 3330 4347

    Wysłany: 30 stycznia 2018, 19:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    katka84 wrote:
    czytam właśnie. A propo buntu - moja mała krzyczy - nie chcę się myć!! Za miesiac kończy 3 lata. Bunt dwulatka trwa więcej niż rok? hm
    Nie chcę cię martwić ale jest:
    Bunt dwulatka
    Bunt trzylatków
    Bunt czterolatka
    .....
    .....
    Bunt 17-latka
    A jak patrzysz na staruszków to i wieku podeszłego
    :-)
    Jednym słowem przekichane
    Trzeba to wsiąść na klatę :-) i mówi.
    To minie, to minie raz dwa ....tysiąc
    Pomaga

    PixiDixi, Mini89, Urszulka89, katka84, Carolline lubią tę wiadomość

    km5stv73rapnq6l1.png

    1kk0kqi1j0sm7nn1.png
    f2w3j6yxtqgznue5.png

  • katka84 Autorytet
    Postów: 1106 455

    Wysłany: 30 stycznia 2018, 19:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Decadence wrote:
    Dziewczyny... czy któraś z Was rozwiodla się/rozwodzi w trakcie ciąży? Bo ja mam ochotę... właśnie się trochę posprzeczalam z tym moim (o teściową, bo trochę ostatnio próbuje nas zdominować), mówię, że muszę odpocząć, że jestem klebkiem nerwów, że proszę go (mego męża), żeby na mnie nie krzyczal i zrozumiał, że jestem jednak w "specjalnym" stanie, stresujacym dla mnie bardzo... a on do mnie, z całą bezwzglednoscia i chłodem: "Czym ty się stresujesz? Najwyżej będzie drugie." (dziecko - dop. red.) Nie wiem, czy to moje hormony, czy co, ale aż mnie zatkało.:(
    trzeba było mu powiedzieć, że będzie jak faceci zaczną zachodzić w ciążę ;) niech spróbuje tego "błogosławionego" stanu ;) nie przejmuj się, ciężko im ogólnie to zrozumieć. Brzuch będzie się ruszał, to dotrze.

    muminka83 lubi tę wiadomość

    ojxevcqg1xm9p63u.png
  • katka84 Autorytet
    Postów: 1106 455

    Wysłany: 30 stycznia 2018, 19:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Decadence wrote:
    No to nawet żart nie był... on tak uważa i już. Na USG też nie chce iść to połówkowe - tak to go nie ciągnelam ze sobą nigdy, ale tego tak troszkę się boję i potrzebuję wsparcia. No i fajnie, gdyby jednak raz zobaczył dziedzica, jak fika nóżkami... tak to naprawdę jestem samodzielna ze wszystkim, staram się go nie obciążać swoim stanem. Nie mam zachcianek, panuje nad hormonami... ogarniam dom. No ale teraz to łzy lecą.:(
    a przestań, sił dostaniesz, jak dziecko się urodzi. Pamiętaj mąż to nie rodzina - dziecko to rodzina ;)
    oczywiście to żart.

    Decadence, PixiDixi lubią tę wiadomość

    ojxevcqg1xm9p63u.png
  • muminka83 Autorytet
    Postów: 3330 4347

    Wysłany: 30 stycznia 2018, 19:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    katka84 wrote:
    a przestań, sił dostaniesz, jak dziecko się urodzi. Pamiętaj mąż to nie rodzina - dziecko to rodzina ;)
    oczywiście to żart.
    Hihi tego nie znałam

    km5stv73rapnq6l1.png

    1kk0kqi1j0sm7nn1.png
    f2w3j6yxtqgznue5.png

  • PixiDixi Autorytet
    Postów: 2466 1525

    Wysłany: 30 stycznia 2018, 19:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    katka84 wrote:
    czytam właśnie. A propo buntu - moja mała krzyczy - nie chcę się myć!! Za miesiac kończy 3 lata. Bunt dwulatka trwa więcej niż rok? hm

    Czesc Katka :)
    Moja mala ma dokladnie 2,6 i tak jej ten bunt ciagnie sie i cos hehe nie zanosi sie,ze szybko odpusci.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2018, 19:45

    katka84 lubi tę wiadomość

  • PixiDixi Autorytet
    Postów: 2466 1525

    Wysłany: 30 stycznia 2018, 19:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    muminka83 wrote:
    Nie chcę cię martwić ale jest:
    Bunt dwulatka
    Bunt trzylatków
    Bunt czterolatka
    .....
    .....
    Bunt 17-latka
    A jak patrzysz na staruszków to i wieku podeszłego
    :-)
    Jednym słowem przekichane
    Trzeba to wsiąść na klatę :-) i mówi.
    To minie, to minie raz dwa ....tysiąc
    Pomaga

    Hehehe ...to nasze drugie imie musi brzmiec opanowanie :)

    muminka83, katka84 lubią tę wiadomość

  • katka84 Autorytet
    Postów: 1106 455

    Wysłany: 30 stycznia 2018, 19:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Decadence wrote:
    Dzięki dziewczyny, przepraszam, wiem, że są poważniejsze problemy, a ja brzmie, jak jakaś małolata, ale musiałam się wypluc. To jest bardzo fajne forum, że te moje "plujki" znosi.:-) Dzięki.
    a niby po co to forum? o rutinoscoribinie mamy tylko gadać?

    ojxevcqg1xm9p63u.png
  • Decadence Autorytet
    Postów: 374 201

    Wysłany: 30 stycznia 2018, 19:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    katka84 wrote:
    a przestań, sił dostaniesz, jak dziecko się urodzi. Pamiętaj mąż to nie rodzina - dziecko to rodzina ;)
    oczywiście to żart.
    Jak się urodzi całe i zdrowe, to będę tak szczęśliwa, że te teksty męża będą splywac po mnie, jak po kaczce.:-) Poza tym... mąż to niby nie rodzina... ale w moim przypadku to tak, jakbym już jedno dziecko miała.:-)

    katka84 lubi tę wiadomość

    ckaidqk32wjzio9b.png
  • muminka83 Autorytet
    Postów: 3330 4347

    Wysłany: 30 stycznia 2018, 19:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    katka84 wrote:
    a niby po co to forum? o rutinoscoribinie mamy tylko gadać?
    Jeszcze o teściowej :+p

    katka84, PixiDixi lubią tę wiadomość

    km5stv73rapnq6l1.png

    1kk0kqi1j0sm7nn1.png
    f2w3j6yxtqgznue5.png

  • PixiDixi Autorytet
    Postów: 2466 1525

    Wysłany: 30 stycznia 2018, 19:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    katka84 wrote:
    a przestań, sił dostaniesz, jak dziecko się urodzi. Pamiętaj mąż to nie rodzina - dziecko to rodzina ;)
    oczywiście to żart.

    Tak mi moja Mama mowila, i w sumie gdyby na to popatrzec to taaaak ;)

    Ps. Jak sie rozwodzilam i rozmyslalam w kategoriach porazki to tak mi Mama powiedziala i jeszcze cos mezow mozna miec i 12 ,ale dziecko jest jedyne z krwi i kosci...

    katka84, anecz_kaa, muminka83 lubią tę wiadomość

  • muminka83 Autorytet
    Postów: 3330 4347

    Wysłany: 30 stycznia 2018, 19:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    katka84 wrote:
    a niby po co to forum? o rutinoscoribinie mamy tylko gadać?
    Nam powinni liczyć lata pracy. Nie 4 za każde dziecko a 4 za każdy rok. ;-p
    Jednak kocham te frustracje, te moje szkraby i nawet to gdy się złoszczę. ;)

    PixiDixi, katka84 lubią tę wiadomość

    km5stv73rapnq6l1.png

    1kk0kqi1j0sm7nn1.png
    f2w3j6yxtqgznue5.png

  • dżelka Autorytet
    Postów: 310 263

    Wysłany: 30 stycznia 2018, 19:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dżelka wrote:
    Hejka, a ja tak z innej beczki jak Wy sie czujecie w ciazy? Jezu ja to tak jakbym wogole w niej nie byla, mam tylko apetyt ale tez ograniczony i wiecej korzystam z toalety. Czy 2 trymestr tak wlasnie wyglada? Brzuch mi odstaje ale to od najedzenia. Moja wizyta tez 5.02, lapie stresa pomalu...
    Pozwole zacytowac sama siebie, moze poprostu przeoczony post :-)

    f2wli09kb0h7bhmj.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 stycznia 2018, 20:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania 1234 wrote:
    Jak zrobią ci aniopuncje to jeszcze musisz czekać w ciąży 4 tygodnie do wyniku czy to już jakoś będzie przyspieszone?

    Aniu, doktor Roszkowski powiedział, że wyniki powinny być w ciągu tygodnia

  • PixiDixi Autorytet
    Postów: 2466 1525

    Wysłany: 30 stycznia 2018, 20:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Debski jest ok , dobrze,ze idziesz do niego Karolinko.

‹‹ 696 697 698 699 700 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Plamienie i krwawienie międzymiesiączkowe - najczęstsze przyczyny

Czym najczęściej jest spowodowane plamienie lub krwawienie międzymiesiączkowe? Jak odróżnić plamienie od krwawienia z pochwy? Czy brązowe plamienie przed okresem to niepokojący objaw? Kiedy warto skonsultować się z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ