LIPIEC 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzwoniłam wczoraj do swojego lekarza. Powiedział że jeśli do tej pory ewidentnie czułam ruchy, a teraz cały dzień nic, to jest to niepokojące. Kazał mi przyjechać, więc zbieram się. I tak miałam mieć wizytę jutro, więc lepiej się pospieszyc jeden dzień niż żyć w niepewności.
-
Trzymam kciuki. Dobra decyzja, myślę, że będziesz spokojniejsza. Ja młodego też czasem nie czuję, może zmienia ułożenie troszkę i w co innego kopie... ale potem nadrabia. Zresztą, mam już detektor, bez niego bym zwariowala. Myślę, że Twoje dziecie miało leniwy dzień po prostu. Daj znać po.melbusia88 wrote:Dzwoniłam wczoraj do swojego lekarza. Powiedział że jeśli do tej pory ewidentnie czułam ruchy, a teraz cały dzień nic, to jest to niepokojące. Kazał mi przyjechać, więc zbieram się. I tak miałam mieć wizytę jutro, więc lepiej się pospieszyc jeden dzień niż żyć w niepewności.
-
Cześć dziewczyny. Witam się w 18 tygodniu. Ja narazie czuje ruchy ale bardzo nieregularne . Czasami idę czy coś robię to poczuje a czasami wcale nie czuje. A jak po USG ułożone są wasze dzidziusie ?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2018, 08:04
[link=https://www.suwaczki.com/]
[/link] -
melbusia88 wrote:Dzwoniłam wczoraj do swojego lekarza. Powiedział że jeśli do tej pory ewidentnie czułam ruchy, a teraz cały dzień nic, to jest to niepokojące. Kazał mi przyjechać, więc zbieram się. I tak miałam mieć wizytę jutro, więc lepiej się pospieszyc jeden dzień niż żyć w niepewności.
Melbusia,o ktorej masz wizyte? -
Młody na ostatnim USG (19.01.) był ułożony główką do dołu i lekarz powiedział, że tak raczej zostanie. W poniedziałek mam wizytę, to dam znać, co i jak.Ania 1234 wrote:Cześć dziewczyny. Witam się w 18 tygodniu. Ja narazie czuje ruchy ale bardzo nieregularne . Czasami idę czy coś robię to poczuje a czasami wcale nie czuje. A jak po USG ułożone są wasze dzidziusie ? Czuję go raczej jak leżę i odpoczywam, no i zawsze po prawej stronie. Muszę gina spytać, czy to normalne.
-
Dziewczyny pomożecie?
Szukamy z mężem wózka (niby wcześnie ale zaraz sie okaże ze niekoniecznie bo ciężko znaleźć coś fajnego) z naprawdę dobrą amortyzacją na pompowanych kołach (takie warunki wokół nas mimo miasta, że bez amortyzacji albo ze słabą synek będzie biedny i obolały). Nie ukrywam że nie chcemy wydawać na wózek 3-5tys i zauważyłam że nie mamy pomysłów na żaden z dostępnych wózków które widziałam, bo np 3kołowe czy kubełkowe nam się strasznie nie podobają a takich jest pełno
był jeden który nam się bardzo spodobał, ale okazało się, że ma malutką gondolę (73cm to naprawdę mało dla dziecka które prawdopodobnie będzie długie i szukamy czegoś z większą gondolą) i zaczęliśmy szukać na nowo... Ale nie umiemy sie odnaleźć w tych wózkach
https://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek
21.07.2018 3360g, 55cm
21.01 69cm -
Witam dziewczynki!
Co lekarz, to opinia. Mój powiedział, że pierwsze ruchy są nieregularne, jak ładnie się przekręci - to poczujemy ruchy. Ale mogą być dni, w których odkręci się tak, że nie poczujemy nic. I to normalne, bo dzieciaczki są za malutkie jeszcze, by wszystko wyczuć.
-
Ja proponuję podjechać do sklepu z wózkami i sobie popróbować. Czasem Ci sprzedawcy podsuną coś ciekawego, ale uważaj, bo mają prowizję od konkretnych producentów, dlatego później poczytaj sobie opinie.terka wrote:Dziewczyny pomożecie?
Szukamy z mężem wózka (niby wcześnie ale zaraz sie okaże ze niekoniecznie bo ciężko znaleźć coś fajnego) z naprawdę dobrą amortyzacją na pompowanych kołach (takie warunki wokół nas mimo miasta, że bez amortyzacji albo ze słabą synek będzie biedny i obolały). Nie ukrywam że nie chcemy wydawać na wózek 3-5tys i zauważyłam że nie mamy pomysłów na żaden z dostępnych wózków które widziałam, bo np 3kołowe czy kubełkowe nam się strasznie nie podobają a takich jest pełno był jeden który nam się bardzo spodobał, ale okazało się, że ma malutką gondolę (73cm to naprawdę mało dla dziecka które prawdopodobnie będzie długie i szukamy czegoś z większą gondolą) i zaczęliśmy szukać na nowo... Ale nie umiemy sie odnaleźć w tych wózkach Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2018, 08:37
-
Od wczoraj mam to samo, caly wieczor lezalam i prosilam "daj mi tylko znak, że wszystko ok". Jeden malutki kopniaczek. W nocy tez cisza, dzis spokoj.. Ide zjesc coś słodkiego, zwykle się wtedy ożywia bo zwariuje z nerwow.. To juz wole byc workiem treningowym
-
terka, ja póki co przymierzam się do Espiro Next.25.05.2010 Aniołek 9 tc
03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud
17.04.2015 - Aniołek 8 tc
03.01.2016 - Aniołek 8 tc
29.04.2016 - Aniołek 9 tc
25.07.2018 - Córcia
Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy -
Moja byla w poniedzialek ulozona posladkowo i nawet zapytalam gin czy powinnam sie tym martwic ale ona stwierdzila ze na tym etapie dziecko moze zmieniac pozycje kilka razy dziennie. Czytalam ze po 30tc dziecko przyjmuje juz ostateczna pozycje do porodu a czasem bywa nawet tak ze fiknie koziolka przed samym porodem. Mam nadzieje ze ulozy sie glowkowoAnia 1234 wrote:Cześć dziewczyny. Witam się w 18 tygodniu. Ja narazie czuje ruchy ale bardzo nieregularne . Czasami idę czy coś robię to poczuje a czasami wcale nie czuje. A jak po USG ułożone są wasze dzidziusie ?
-
Ania 1234 wrote:Mój to sobie leży jak na wakacjach na lezaku . Poprzeczne , główka z prawej strony brzucha a nóżki z lewej strony. Narazie nie myślę o tym bo jest wcześnie i napewno mnie jeszcze pozycje
Moj maluszek od 12 tygodnia układa się też poprzecznie z tym, że nie bokiem tylko centralnie przodem a dokładniej to główką i klejnotami z przodu
ginekolog nie może go normalnie zmierzyć tylko mierzy go po główce i na tej podstawied podaje ile mniej wiecej ma cm. Niby mógłby go zmusić do obrócenia się ale akurat w naszym przypadku jest to niewskazane ze wzgledu na nisko osadzone łożysko.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2018, 10:00
-
U mniepolozenie miednicy. Usg mam za 2 tygodnie.Ania 1234 wrote:Cześć dziewczyny. Witam się w 18 tygodniu. Ja narazie czuje ruchy ale bardzo nieregularne . Czasami idę czy coś robię to poczuje a czasami wcale nie czuje. A jak po USG ułożone są wasze dzidziusie ?
Edition: miednicowe
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2018, 09:45
-
Hej. Spokojnego dnia. W 5miesiacu sie witamy podobno wg bbf:)...
Ja tez mam długie przerwy w kopniakach, a ostatnie dni w ogóle przycichł, raz na jakis czas smyrnie jakby chcial dać znać że tu jest i pozniej cisza. W weekend dal popis fikołków, a ostatnie dni wręcz wyczekuje kiedy sie zawierci.
Zastanawiam sie czy nie jest tak że lepiej czuje jak jestem wypoczęta, wyluzowana i wyspana. Troche ta robota zaczyna mnie męczyć, szczególnie wstawanie o 6:20, może musimy wczesniej sie kłaść, bo do łóżka dopiero kolo północy docieramy. Padam na nos.
Wczoraj walentynki fajnie fajnie, obiadek pysznosciowy ta sałatka z kurczaczka co wrzucałam przepis mi wyszła mniam mniam. Kwiatki były z mojej ulubionej kwiaciarni do której na warsztaty florystyczne chodzę wiec jestem wniebowzięta. Wieczorem poszliśmy do kawiarni, piękna pogoda, mrozek, drobna szadź sypała jak brokat w świetle latarni wyglądała:), park bialutki, jeszcze na krótki spacer się przeszliśmy tak bylo ładnie:). Tak, jestem romantyczka, nie ukrywam:)... *♡*
Ale dziewczyny przesadziłam:D wybrałam taki zestaw walentynkowy, że na wynos musieliśmy tort zabrać
.. No masakra. Nafutrowalismy się tak że jak wróciliśmy do domu to trzeba bylo herbatkę wypić i kawał Ghost in the Shell obejrzeliśmy nim brzuszki nam odetchnęły i zachciało nam sie poprzytulać ...
Jak tam wczoraj Pixi, byliście w kinie czy brzuszek nie pozwolił?
PixiDixi, katka84 lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry Kochane, BBF z samego rana przypomniał mi, że dziś zaczynam 21 tydzień! Zdecydowaliśmy się z mężem na szkołę rodzenia- w pigułce (1 weekend), w szpitalu gdzie będę rodzić i z położnymi, które tam pracują, kosztuje to 240 zł, jako że to będzie mój pierwszy poród mam nadzieję że będzie warto, wszelkie uwagi, porady chętnie przyjmę
Wizyta połówkowa w poniedziałek .. to już tak blisko i zobaczymy czy Milenka została Milenką czy jednak coś między nóżkami się pojawi
Melbusia czekamy na wieści!
Loczek2018 lubi tę wiadomość
-
Loczus pięknie spedziliscie czas!.
My odpuscilismy a nawet mialam mysli czy na IP jechac tak stawial mi sie brzuch. Zjadlam sporo nospy , magnezu i progesyeronu i puscilo dopiero w nocy.
Maz pizze nam zamowil i tv:), zasnelam jak dziecko przed 10
-
hej u mnie dziś nerw od rana już zdążyłam się posprzeczać z mężem o to, że inhalator nie tak działa i Zosia się źle inhaluje a on jest w pracy... rozumiecie powinien tu być i zajrzeć do tego inhalatora ... dlaczego jest w pracy?... córka oberwała po drodze kare na tablet hmm... masakra ... a wszystko przez dzisiejszą wizytę Jeżeli moja gin dziś po raz 3 powie, że będzie chłopiec to już będę wierzyć na 100 %... 8 lat temu 2 razy usłyszałam, że będzie synek a kolejnej wizycie gin mówi do nas: proszę Państwa Marcina to na pewno nie będzie (termin miałam na 11.11 imieniny Marcina tj.mojego męża) dziewucha jak nic tu mieszka. Ja byłam szczęśliwa bardzo zresztą ja od początku przeczuwałam, że noszę pod sercem dziewczynkę a mąż dwa dni się do mnie nie odzywał jakby to była moja wina hehe Moja Zosia się urodziła 12.11.2010 r. (planowane cc) więc została poczęta w Walentynki
uhuuu ale się rozpisałam, ale to chyba stres przed wizytą...Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2018, 10:48
....I znowu serca mam dwa.....
Zosia listopad 2010 ♥
.... lipiec 2018 ♥
