LIPIEC 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Zielona najlepszego
Ja nie mam żadnych objawów te wrażliwsze sutki to prawie nie odczuwalne a brzuch też raz na jakiś czas tylko da o sobie znać takie uczucie ciągnięcia. Mam wrażenie, że w tej ciąży wogole ten brzuch tak jakoś się pcha już do przodu i jakoś tak mam odruch żeby go wciągnąć bo przecież jakoś trzeba wyglądać a w tak wczesnej ciąży przecież brzucha jeszcze nie ma to co jest grane.
Jedyne objawy, które mi dokuczają i chyba pod ciążę je podepne to to, że jest mi strasznie zimno odkąd się dowiedziałam o ciąży no i zaparcia się pojawiły co mnie trochę martwi, muszę zacząć pić więcej wody albo coś w diecie zmienić. Jutro idę na badania zobaczymy co i jak.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2017, 20:18
-
Mmargotka wrote:Witaj Moja ciąża tylko niecały tydzień starsza od Twojej, miałam i wciąż mam podobne objawy do Twoich. Myślę że to normalne, przynajmniej tak czytałam:) u mnie beta ładnie rośnie.
Intensywność tych objawów się zmienia, czasem po prostu "czuję brzuch", czasem jest to ból, ale niewielki. Wcześniej odczuwałam trochę takie kłucie w jajnikach jakie opisujesz, teraz już nie. Dzisiaj ból brzucha przez godzinkę był nieco mocniejszy, do tego stopnia że mnie obudził w nocy, nawet zmartwiłam się przez moment, ale potem ból ustał. To chyba rozciąganie i przygotowywanie się macicy i skoro nie są to skurcze ani nie towarzyszy temu krwawienie, nie ma podstaw do niepokoju. Czytałam, że bóle brzucha na początku ciąży mogą szczególnie dotyczyć kobietek, które miewają silne bóle miesiączkowe (to mój przypadek).
Rośnijcie zdrowo
Nie mogę się doczekać aż jutro odbiorę wyniki, aż żałuje ze w niedziele nie mogłam ich zrobić -
Mammmaa wrote:Hej dziewczyny Podpowiedzcie co robić... otóż ostatnia miesiączka 16 październik, cykl 29 dni no i już byłam bardzo szczęśliwa, że udało się ale dziś zrobiłam test i niestety wyszedł negatywny mimo braku miesiączki A teraz pytanie: umawiać się do ginekologa, czy czekać? Dodam tylko, że mam guza na macicy i obawiam się, że to jego wina
Tak bardzo pragniemy dzidziusia...
Od kiedy masz guza? leczony?
"Troszkę Nas Jest.." -
Co do tych bólów brzucha to najważniejsze że mamy potwierdzenie piekarza
Zimno oj zimno od początku ciąży. Moj men tylko pali w kominku i się grzeję. Ja zawsze byłam zmarzluchem ale teraz to już wyjątkowo. Mam niskie ciśnienie a dodatkowo teraz krew musi zasilic szczegolnie jeden region
Przy pobieraniu krwi laborantka miała problem żeby coś poleciało wiec mam nadzieje ze dożyję rozwiązania -
Mmargotka wrote:Co do tych bólów brzucha to najważniejsze że mamy potwierdzenie piekarza
Zimno oj zimno od początku ciąży. Moj men tylko pali w kominku i się grzeję. Ja zawsze byłam zmarzluchem ale teraz to już wyjątkowo. Mam niskie ciśnienie a dodatkowo teraz krew musi zasilic szczegolnie jeden region
Przy pobieraniu krwi laborantka miała problem żeby coś poleciało wiec mam nadzieje ze dożyję rozwiązania
ja też się telepię z zimna, nawet jak leżę pod kołdrą szczelnie opatulona
dodatkowo wszystkie zapachy czuję z 10 razy bardziej intensywnie - potrafię wywąchać nawet zapach pola jak moje psy wracają ze spaceru - przedziwne uczucie
-
Hej dziewczyny. Ja ostatniomiałam @ 14.10.ale cykle mam nieregularne. 33,34dni więc nie robiłam wcześniej testu. Dzisiaj jest 37 dzień cyklu. Wczoraj wieczorem zrobiłam test ciążowy i wyszły dwie grube kreski. Powtorzylam dziś rano i to samo. Tylko problem polega na tym, ze ja byłam w środę (15.11.) u ginekologa tak o kontrolnie i chciałam zbadsc hormony, nie podejrzewałam ciąży. Lekarz też nic nie powiedział, a robił usg dopochwowo. Co o tym myśleć? Według obliczeń rodzilabym w lipcu jutro pójdę na betę. Ale martwi mnie to, ze ginekolog nic nie stwierdził. Oczywiście jak sie dowiedziałam to szok i panika. Nie mogłam spac cala noc. Stres straszny mnie ogarnal. Ale dzis już się uspokoilam
-
A ja chyba się przeziebilam
Dziś zjadłam imbir o czosnek i wygrywamy się z herbatka z malinami i liczę że przejdzie.
Jak nie to pójdę do lekarza rodzinnego po jakieś zwolnienie, by podkurowac się w domu z 3-4 dni.
W takiej sytuacji lekarz wystawia zwolnienie na chorobę, a nie ciążowe, prawda? -
A mi dzisiaj strasznie pranie smierdzialo...
Co jest nie możliwe, bo i żel do prania, plyn do plukania i jeszcze kuleczki zapachowe dałam... Normalnie pachniało jak nie czyszczona tydzien kuweta Śmieszne to byłoNiecierpliwa123 lubi tę wiadomość
-
A ja dziś zdenerwowałam się jak nie wiem co! Tydzień czasu chodziła za mną pizza! Miałam ochotę na nią taka jak nie wiem co! I co? Widzę ja, dostaje ja, ale jej zapach tak mnie odrzucił, ze masakra...
Osnowa, może zrób betę i idź w razie czego do lekarza jeszcze raz, dziwne, ze ten by nic nie zauważył... -
Dołączam do Was. Termin 16.07.
Mam pytanie odnośnie objawów.
Do 6 tygodnia oprócz bólu piersi nie miałam żadnych objawów. A od tygodnia (7) mam straszne zmiany nastrojów z którymi nie mogę sobie dać rady. Denerwuje się z byle powodu, wszystko mnie dołuje, czasami czuję jakbym miała depresję, czy to normalne? Dodam że strasznie cięszę się z tej ciąży, nie wiem skąd taki objaw... też tak macie?/Monika0089 -
Osnowa wrote:Hej dziewczyny. Ja ostatniomiałam @ 14.10.ale cykle mam nieregularne. 33,34dni więc nie robiłam wcześniej testu. Dzisiaj jest 37 dzień cyklu. Wczoraj wieczorem zrobiłam test ciążowy i wyszły dwie grube kreski. Powtorzylam dziś rano i to samo. Tylko problem polega na tym, ze ja byłam w środę (15.11.) u ginekologa tak o kontrolnie i chciałam zbadsc hormony, nie podejrzewałam ciąży. Lekarz też nic nie powiedział, a robił usg dopochwowo. Co o tym myśleć? Według obliczeń rodzilabym w lipcu jutro pójdę na betę. Ale martwi mnie to, ze ginekolog nic nie stwierdził. Oczywiście jak sie dowiedziałam to szok i panika. Nie mogłam spac cala noc. Stres straszny mnie ogarnal. Ale dzis już się uspokoilam
Moja ciąża jest dość sporym zaskoczeniem - poszłam na badania kontrolne przez kolejną próbą invitro, lekarz zrobił usg dopochwowe (37 dc) i w sumie nic w środku nie zauważył, miałam jedynie endometrium powiększone (co ponoć się zdarza) dlatego na wszelki wypadek wysłał mnie na bhcg.
5 dni później gdy już miałam wyniki pozytywne pobiegłam do gina, który specjalizuje się w prowadzeniu ciąży, na USG był widoczny pęcherzyk, beta ciągle rosła. W najbliższą środę mam wizytę serduszkową.
Zrób jutro betę, będziesz pewniejsza.
a czemu panika i stres?
-
Monika0089 wrote:Dołączam do Was. Termin 16.07.
Mam pytanie odnośnie objawów.
Do 6 tygodnia oprócz bólu piersi nie miałam żadnych objawów. A od tygodnia (7) mam straszne zmiany nastrojów z którymi nie mogę sobie dać rady. Denerwuje się z byle powodu, wszystko mnie dołuje, czasami czuję jakbym miała depresję, czy to normalne? Dodam że strasznie cięszę się z tej ciąży, nie wiem skąd taki objaw... też tak macie?/
cześć z tymi zmianami nastrojów to jest przedziwnie - ja raczej złośnica jestem, więc podwyższonego poziomu złości u siebie nie zauważyłam, za to od kilku dni wzruszam się z byle powodu, co doprowadza mnie do szału. Zdarza mi się jednak że ogarnia mnie straszna fala smutku, z którą nie bardzo umiem sobie poradzić. Mam nadzieję że niedługo to minie i będę mogła po prostu cieszyć się kropkiem w brzuchu
-
U mnie cała gama objawów, w poprzedniej ciąży tak nie miałam. Zimno mi strasznie, chora jestem, piersi nadal ogromne i okropne mdłości i rzyganie z rana nie umiem normalnie funkcjonować, a w pracy akurat teraz gorący okres i ludzi mało i tez mam całą hustawkę nastrojów - od euforii do prawie płaczu. Tragedia