LIPIEC 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Melduje sie po usg polowkowym:) nasza księżniczka rośnie jak szalona, waży już 462g! Dlatego mi taki brzuch nagle wyskoczył.. Poza tym wszystko super, szyjka 4cm, zadnych infekcji, zadnych problemow, hemoglobina po żelazie troche lepsza, 11,4.
Niestety mam zmartwienie bo mi sie kot rozchorowal, nie je i wymiotuje, muszę ją jutro zabrać do veta.. Srednio mi sie usmiecha ją taszczyć po śniegu no ale trzeba zwierzakowi pomóc.
karolcia87, Urszulka89, magdis, Mini89, katka84, anecz_kaa, Kinga40, Carolline lubią tę wiadomość
-
Tzn mi szyjka skracała się od 31 tc, nie 20melbusia88 wrote:Uleczka a ty pamiętasz jaką dł szyjki miałaś w ok. 20 tyg wtedy? Chodzi mi o to jak szybko się skurczała. Czy nagle, czy systematycznie, po trochę?
Miałam duże dawki luteiny oraz reżim łóżkowy. Chcieliśmy dotrwać choć do 35tc. A córka urodziła się 3 dni po terminie 
Teraz na 18 tc miałam szyjkę 4 cm. Ale wtedy rozmawiałam z różnymi lekarzami, teraz z dwoma i wszyscy jednogłośnie mówili że bezpieczna szyjka to taka powyżej 3 cm.
-
Ja nie znam na 100 %. Ułożenie takie, że ciężko było podpatrzeć ale możliwe że dziewczynka. Za dwa tygodnie mam połówkowe to okaże się na 100% chyba :pdżelka wrote:Hejka dziewczyny u nas tez wszystko dobrze, maluch mial zlozone nozki i nie dalo sie na 100% zobaczyc plci ale jednak prawdopodobnie chlopak. Za 3 tyg na polowkowym dowiem sie napewno. Czuje sie swietnie, dostalam podwojnej energii gotuje, sprzatam, jem, latam po lumpeksach, odwiedzilam lidl i kupilam dwupak bodow ruchy takie pewne czuje od tamtego tygodnia, co za radosc wogole jest ktos jeszcze co nie zna plci? Moja szyjka 4cm.
Buziaczki
-
To ja myślałam, że moja dzidzia tak dziwnie ułożona :p bo nie pamiętam żeby córka na jakimkolwiek usg była tak dziwnie ułożona - tzn w pionie, głową w dółkarolcia87 wrote:Moja malutka też w pionie z nogami w dole. Jak czasami mnie kopnie w spojenie to aż wstać muszę bo się wysiedzieć nie da. Ale i tak cudowne uczucie, tylko niech się obróci w końcu przy końcu
-
No to tak jak mój mówił, że pow. 3cm. Podpytuję cię o to skracanie, bo mimo że moja ma 3,9cm to przez 3 tygodnie skrocila się prawie o 1cm, bo na przedostatniej wizycie miała 4,8 cm. Troszkę się martwię żeby na kolejnej wizycie nie skrócila się o kolejny centymetr, bo też czeka mnie leżenie pewnie. Odpukać.Urszulka89 wrote:Tzn mi szyjka skracała się od 31 tc, nie 20 Miałam duże dawki luteiny oraz reżim łóżkowy. Chcieliśmy dotrwać choć do 35tc. A córka urodziła się 3 dni po terminie
Teraz na 18 tc miałam szyjkę 4 cm. Ale wtedy rozmawiałam z różnymi lekarzami, teraz z dwoma i wszyscy jednogłośnie mówili że bezpieczna szyjka to taka powyżej 3 cm.
-
A miałaś mierzone przez usg docipne? Bo inne pomiary nie mają sensu i wiarygodności.melbusia88 wrote:No to tak jak mój mówił, że pow. 3cm. Podpytuję cię o to skracanie, bo mimo że moja ma 3,9cm to przez 3 tygodnie skrocila się prawie o 1cm, bo na przedostatniej wizycie miała 4,8 cm. Troszkę się martwię żeby na kolejnej wizycie nie skrócila się o kolejny centymetr, bo też czeka mnie leżenie pewnie. Odpukać.
-
Ja mam ogólnie obniżone erytrocyty, hemoglobinę i hematokryt. Biorę od miesiąca tardyferon fol a kwas foliowy jest w nim jak również w witaminach, które biorę. CJak narazie idę na dawkę, jest ciut lepiej.Nalia wrote:Czy któraś z Was ma obniżone erytrocyty? Ja mam hematokryt i erytrocyty lekko poniżej normy, zaś hemoglobina jeszcze ok (12.4). Czy musicie już brać jakieś żelazo lub kwas foliowy?
-
Nie ma znaczeniamelbusia88 wrote:Dziewczyny a na tym etapie na którym jesteśmy to już ma znaczenie jak jest ułożone? Myślałam, że jeszcze nasze maluchy mogą kilka razy te pozycje pozmieniać Dziecko ma jeszcze dużo miejsca i może sobie pływać. Po 30tc można się zacząć przejmować położeniem dziecka
magdis, melbusia88, anecz_kaa lubią tę wiadomość
-
melbusia88 wrote:Dziewczyny a na tym etapie na którym jesteśmy to już ma znaczenie jak jest ułożone? Myślałam, że jeszcze nasze maluchy mogą kilka razy te pozycje pozmieniać
według mojego lekarza - tak jak napisałam - maluch zmienia pozycję non stop, u mnie ostatnio siedział pośladkami w dół i na moją obawę o poród sn lekarz stwierdził że aktualnie nie ma to zadnego znaczenia, bo za kilka chwil maluch i fiknie koziołka i tak też się stało - kilka minut potem leżał w poprzek
-
Ania 1234 wrote:U mnie to druga ciąża. Mąż już wie jak to jest i wyczul wczesniej w poprzedniej tez trwało to dłużej. Mały musiał chyba ostatnio urosnąć bo teraz ma dużo więcej siły niż gdzieś tydzień temu
ja już od ponad 2 tygodni czuje kopniaki a ponad tydzień temu tata też wyczuł przez skórę. teraz wieczorem jak się kładziemy to codziennie daje nam salwę kopniaków na dobranoc, żeby tata pamiętał
-
Moja lekarka powiedziala identycznieshadee wrote:według mojego lekarza - tak jak napisałam - maluch zmienia pozycję non stop, u mnie ostatnio siedział pośladkami w dół i na moją obawę o poród sn lekarz stwierdził że aktualnie nie ma to zadnego znaczenia, bo za kilka chwil maluch i fiknie koziołka i tak też się stało - kilka minut potem leżał w poprzek mala byla tez posladkami w dol ale to nie czas zeby sie tym martwic. Shadee,z tego co kojarze to szukalas wczesniej wskazan do cc, nastawiasz sie jednak na sn? Nie wiecie czy ulozenie posladkowe z marszu jest wskazaniem do cc czy probuje sie sn?
[/link]
