LIPIEC 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
U nas w Norwegii sie nie bada szyjki w ogole, chyba ze cos sie dzieje, nie ma tez standardowo badan ginekologicznych, dopiero zagladaja podczas porodu tam na dol :p
Kaktus w poprzedniej ciazy maz chyba ani razu nie poczul kopniaka, mloda jak przykladal reke sie zatrzymywala, widzial nie raz w pozniejszym stadium jak brzuch latal, ale poczuc o to to nie.
Plci nie znamy rowniez my
mam nadzieje, ze sie za tydzien dowiem na polowkowym.
-
melbusia88 wrote:Pixi co u ciebie, ostatnio mało cię u nas.
Troche problemow rodzinnych mam, dzieki,ze pytasz...
Caroline dziekuje Bogu,ze jestem w PL bo z tego co wiem u nas opieka nad ciezarna jest jednak lux...
Moja kolezanka z Anglii poronila przez system 4 razy, dopiero jak zjechala do PL donosila ciaze. Tam do 12 tc nie uznaja ciazy! Ciaza ma sie sama "bronic".Zadnych badan,progesteron tylko przy In vitro. U niej "wystarczylo" dac progesteron i acard z clexanem. Kobiety z problemami zdrowotntmi maja trudno. -
A ja mam troszkę wstydliwie pytanie... Libido mam na poziomie - 100 a mąż już nie daje rady wytrzymać... Wczoraj przylapalam go na robienia sobie dobrze... Wiem ze tego potrzebuje ale ja nie potrafię się zmusic... Płakać mi się chce jak o tym pomysle... Boje się ze się za mocno oddalimy. Czasami myślę ze powinnam iść z tym do jakiegoś psychologa
-
Ogólnie jestem bardzo wesołą osobą i sama czasem tak zagaduje, więc lekarze przy mnie też sie swobodnie czują. Zresztą parę lat już z nimi współpracuję. Troche dystansu do siebie i do życiaUrszulka89 wrote:To tylko moje zdanie ale po takim tekście napewno nie czułabym się pewniej i jak dla mnie taki teks od lekarza (już tym bardziej ginekologa) jest nie na miejscu
Ale tak jak mówię, to moje zdanie tylko.
-
Hm, czujesz się nadal atrakcyjna? Boisz się, że dziecku coś się stanie? Bo może główka Cię hamuje?Ania123488 wrote:A ja mam troszkę wstydliwie pytanie... Libido mam na poziomie - 100 a mąż już nie daje rady wytrzymać... Wczoraj przylapalam go na robienia sobie dobrze... Wiem ze tego potrzebuje ale ja nie potrafię się zmusic... Płakać mi się chce jak o tym pomysle... Boje się ze się za mocno oddalimy. Czasami myślę ze powinnam iść z tym do jakiegoś psychologa I od razu zaznaczę TO NIE TWOJA WINA. Ale oprócz seksu można inaczej męża zaspokoić a może i tobie wtedy się nastrój udzieli? Polecam masaż
Może mąż w blasku świec rozmasuje twoje bolące plecy olejkiem i kto wie co z tego wyniknie
-
Ja chodzę na NFZ raz na 4 tygodnie. Nie ma co się spodziewać super badań jeżeli się za nie nie płaci.melbusia88 wrote:Ja też plamiłam/krwawilam dwa razy, ale mimo to, na każdej wizycie co trzy tyg mam badanie na fotelu, usg dopochwowe i zwykle usg. Jeszcze się nie zdarzyło żeby badanie na fotelu po plamieniu wywołało je na nowo, a przynajmniej lekarz zobaczył czy nic się nie dzieje. Ja bym jednak prosiła o to badanie w twojej sytuacji.
P.s. Mój lekarz nie ma w gabinecie usg, dostaje karteczki i muszę się umówić na innym termin do pracowni usg.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2018, 11:05
-
PixiDixi wrote:Troche problemow rodzinnych mam, dzieki,ze pytasz...
Mam nadzieję, że szybko się te problemy porozwiazują żebyś mogła spokojnie się ciąża cieszyć bez stresów i smutków.
Tez cieszę się, że jestem w Polsce jak czytam o zagranicy... Tam pewnie też bym moja ciążę straciła
-
Każdy jest innyMałaCzarna1988 wrote:Ogólnie jestem bardzo wesołą osobą i sama czasem tak zagaduje, więc lekarze przy mnie też sie swobodnie czują. Zresztą parę lat już z nimi współpracuję. Troche dystansu do siebie i do życia też jestem bardzo wesoła a z moją gin współpracuję już 10 lat. Także nie znamy się od dziś. Ale nie zawsze tytuły i stanowisko jest ważne. Często rutyna jest zgubna. Trzeba być tego świadomym, a akurat taki tekst że tyle cipek widział więc może sobie pomacać i wie że napewno jest ok to nie jest dla mnie żadne zapewnienie mam dystans do siebie i do życia ale to nie chodzi tylko o mnie ale i o dziecko
-
MałąCzarna ale tu chyba nie chodzi o dystans, tylko kultura języka obowiązuje także lekarzy, ja też bym się czuła zniesmaczona jakbym usłyszała od lekarza że już tyle ciapek przebadal.MałaCzarna1988 wrote:Ogólnie jestem bardzo wesołą osobą i sama czasem tak zagaduje, więc lekarze przy mnie też sie swobodnie czują. Zresztą parę lat już z nimi współpracuję. Troche dystansu do siebie i do życia
magdis lubi tę wiadomość
-
Anutka a nie myślałaś żeby iść gdzieś prywatnie do lekarza?Anutka wrote:Ja chodzę na NFZ raz na 4 tygodnie. Nie ma co się spodziewać super badań jeżeli się za nie nie płaci.
P.s. Mój lekarz nie ma w gabinecie usg, dostaje karteczki i muszę się umówić na innym termin do pracowni usg. -
U mnie jest na odwrót. Libido mam w porządku, ale mąż jakoś unika zbliżeń ostatnio, nie wiem, czy to z troski o dziecko, czy z tego powodu, że przestałam być już atrakcyjnaUrszulka89 wrote:Hm, czujesz się nadal atrakcyjna? Boisz się, że dziecku coś się stanie? Bo może główka Cię hamuje? I od razu zaznaczę TO NIE TWOJA WINA. Ale oprócz seksu można inaczej męża zaspokoić a może i tobie wtedy się nastrój udzieli? Polecam masaż Może mąż w blasku świec rozmasuje twoje bolące plecy olejkiem i kto wie co z tego wyniknie
zawsze byłam bardzo szczupła, a teraz znacznie wszędzie przytyłam (głównie w udach (( ) co dziwne brzuszek nie zaokrąglił mi się dużo. Nie jem za dwóch, dużo się ruszam, ale waga rośnie o 1 kg z tygodnia, na tydzień
-
Czuje się atrakcyjna w tym się nic nie zmieniło i o dziecko się nie boje wiem ze już wszystko tam ok i spokojnie sobie rośnie... Po prostu mi się nie chce na sama myśl ze zrobi mi masaż i to doprowadzi do czegoś więcej od razu mnie plecy przestają boleć...Urszulka89 wrote:Hm, czujesz się nadal atrakcyjna? Boisz się, że dziecku coś się stanie? Bo może główka Cię hamuje? I od razu zaznaczę TO NIE TWOJA WINA. Ale oprócz seksu można inaczej męża zaspokoić a może i tobie wtedy się nastrój udzieli? Polecam masaż Może mąż w blasku świec rozmasuje twoje bolące plecy olejkiem i kto wie co z tego wyniknie
-
melbusia88 wrote:MałąCzarna ale tu chyba nie chodzi o dystans, tylko kultura języka obowiązuje także lekarzy, ja też bym się czuła zniesmaczona jakbym usłyszała od lekarza że już tyle ciapek przebadal.
No tak tutaj lekarz przekroczyl granice profesjonalizmu,ale skoro Malejczarnej to obojetne to jej sprawa.
Mnie osobiscie takie teksty u lekarza by zniechecily mocno.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2018, 11:30
muminka83, magdis lubią tę wiadomość
-
Co do lekarza-ja też mam takiego zabawnego, ale kulturę języka trzyma choć często w żartach pozwala sobie na wiele (zresztą i ja też bo mimo że to facet ok 60 to swobodnie sie przy nim czuję ) ale zdrowo i grzecznie zawsze musi byc
https://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek
21.07.2018 3360g, 55cm
21.01 69cm -
PixiDixi wrote:U mnie Terka kopniaki niesmialo sie zaczynaja
Za to u Ciebie to dosłownie z każdej strony można sie spodziewać skoro dwojka każdy po swojemu
PixiDixi lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek 21.07.2018 3360g, 55cm
21.01 69cm
