LIPIEC 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Agniechaaaa wrote:No to idziemy łeb w łeb
-
nick nieaktualnyM@ziii wrote:Faktycznie gratuluję bliźniaków, też bardzo chciałam mieć bliźniaki ale się nie udało. Brałam clo i mialam nadzieję że jednak się uda (chociaż jeszcze szansa jest) cieszę się że w ogóle jestem w ciąży. Udało nam się w 13 cyklu, w tym samym cyklu miałam hsg.
-
Agniechaaaa wrote:Super cieszę sie, ze sie udało mi w 1ciaze tez udało sie na clo ale niestety ciaze szybko straciłam jestem po in vitro po transferze 2zarodkow i oba sie zadomowiły
Dziewczyny macie jakieś przeczucia co do płci? mi się jakoś tak wydaję że będzie chłopczykmi88 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyM@ziii wrote:To dlatego teraz masz dwójkę, zwraca się za poprzednią ciążę
Dziewczyny macie jakieś przeczucia co do płci? mi się jakoś tak wydaję że będzie chłopczykWiadomość wyedytowana przez autora: 7 listopada 2017, 12:44
-
Sońkaa wrote:Sanka, ss , ale ja Wam zazdroszcze...
Nie wiem czy to przez to, że to pierwsza ciąża, czy przez to, że trochę się zeszło zanim się udało, czy może przez to, że naprawdę muszę się doszukiwać objawów czasem panikuję, pewnie wszystko na raz.
Niedługo jadę po wynik bety, mam nadzieję, że mnie to uspokoi...kkarolina89, po_prostu_ja, Sońkaa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Co do stresu i panikowania.... wiem że każda z nas ma za sobą swoją historię, ale ja mam taka schizę przez wcześniejsza ciąże biochemiczna i już się tego nie pozbędę - jeśli ktoś nie przeżył utraty ciąży to chyba nigdy tego strachu nie zrozumie. Oczywiście ‚myśle pozytywnie, przez większość dnia jestem pełna optymizmu, ale mam momenty słabości i lęku i łatwiej jest mi wtedy podzielić się nim tutaj, bo mogevliczyc na zrozumienie
mi88 lubi tę wiadomość
-
Lena21 wrote:Co do stresu i panikowania.... wiem że każda z nas ma za sobą swoją historię, ale ja mam taka schizę przez wcześniejsza ciąże biochemiczna i już się tego nie pozbędę - jeśli ktoś nie przeżył utraty ciąży to chyba nigdy tego strachu nie zrozumie. Oczywiście ‚myśle pozytywnie, przez większość dnia jestem pełna optymizmu, ale mam momenty słabości i lęku i łatwiej jest mi wtedy podzielić się nim tutaj, bo mogevliczyc na zrozumienie
PixiDixi lubi tę wiadomość
10 cs szczęśliwy
-
Ja wracam z bety i już mi lepiej, histeria zawieszona, po prostu dobrze znoszę te początki, ale małe rośnie w siłę!
Jechałam dziś na ta betę 2x30 km, uwierzcie mi, że naprawdę tego potrzebowałam
Wyliczylam sobie od ostatniej, że podwaja się co dwa dni, więc za 48 już sobie daruję, jest dobrzePixiDixi lubi tę wiadomość
10 cs szczęśliwy
-
Sońka super, gratuluję
Kiedy chcecie odejść na zwolnienie? Powiedziałyście już komuś? u mnie jeszcze nikt nie wie, w pracy się chyba domyślają bo co chwilę do łazienki latam. Koleżanka pytała jak tam z tą moją ciążą, bo ogólnie to wiedzą że się staramy. A co zwolnienia to chciałabym pracować chyba jak najdłużej, ale już teraz ciężko mi wysiedzieć 8h. -
nick nieaktualnyJa juz od dawna na zwolnieniu poszłam jeszcze przed transferem bo juz mi problemy robili....
Kto wie? M(to raczej oczywiste), przyjaciółka, rodzice i w pracy reszta najbliższych dowie sie w styczniu reszta jak sama zobaczy brzucholkaWiadomość wyedytowana przez autora: 7 listopada 2017, 16:10
Marikita lubi tę wiadomość