LIPIEC 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Panan lepiej jedz do lekarza, Ty nim nie jesteś więc skąd wiesz, jaka jest szyjka, czy wysoko, poza tym macica się podnosi do góry, więc i szyjka może się podnieść tak, że jej nie wyczujesz, a to nie oznacza skracania. Poza tym nie wiesz, czy miękki masz tylko czubek, czy cała szyjkę. Lepiej niech to sprawdzi lekarz, a Ty tam sobie nie gmeraj.
olcia87, Ove lubią tę wiadomość
❤Ada&Pola❤
-
anecz_kaa wrote:moim zdaniem tez nie bardzo. Ja mam szyjke twarda zamknieta, a ciaze strasza...
jestem zła ;/ wszystkie wizyty u lekarza dziewczyny maja w czerwcu!
-
Uwaga - juz wszystko wiem. Rodzę w biurze kuzwa heh. Wyrównania nie bd. Musi być 90dni ciągłości pracy miedzy zwolnieniami. Jest liczone 12miesiecy, ale nie od lutego 2018 wstecz, bo przełom listopad grudzień miałam L4 (krwawienia w I trymestrze) i nie bylo 90dni i we wrześniu 3dni 80% wirusowki, wiec liczy mi srednia pensje do L4 z 12miesiecy wstecz dopiero od sierpnia 2017. Żeby miec te warunki na które liczę do konca czerwca nie mogę rozpisac L4. I nie daj boze nie urodzić.
-
shadee wrote:Panan a jak Ty jesteś w stanie szyjkę sama sobie ocenić/sprawdzić?
i u mnie czuc różnicę w długości. w lutym miałam prawie 5cm szyjkę tersz na wizycie 3.22cm. ale twarda i zamkenieta jest.
Panan pedz do lekarza.
my jesteśmy pi wizycie. Młody został młodym,imie niby wybrane ale jakos mi nie podchodzi także dumam dalejważy 720g jest odpowiedni do wieku ciąży. Ja odczuwam jego ruchy ale nie są to typowe kopianki
nie mam cukrzycy bo wynik aż mnie powalił-73,pp1h 76.4 a pp 2h 69.4. Ale i tsk mam nakaz diety boooo przytyłam już 11 kg. 4 kg w miesiąc to dużo. Także spoko
a za niecały miesiac urodziny mojej córeczki
juz myśle nad menu
Ove, Loczek2018, Urszulka89, Duzaa lubią tę wiadomość
Lilianka 1.05.2015
Oliwierek 17.08 2016
Kornel 23.06.2018 -
nick nieaktualnyJa się boję tam grzebać poza tym nie umiem jej oceniać, jedynie sobie luteinę aplikuję palcem. teraz tyle się naczytalam o szyjce że trochę mam obawy 3 cm i wizyta wyznaczona nie przepisowo za miesiąc tylko za dwa tygodnie czyli gin jednak czymś się niepokoi
Ove lubi tę wiadomość
-
Panan jedz na IP tutaj każdy może doradzać, ale nikt nie jest lekarzem i nie grzeb tam za dużo bo jeszxze jakas infekcje złapiesz.Co do szyjki to jak się skraca trzeba leżeć i odpoczywać nie ma żartów.Nie zawsze bakterie są powodem do jej skracania ja od początku mam liczne bakterie posiewy wszysyko oki, ale bakterie wychodzą byłam na usg nerek i nefrologa nic nie kazała robić więcej szkody może zrobić antybiotyk biz te bakterie a szyjka cały czas taka sama 5cm .Mam te bakterie pod kontrola co miesiąc robie mocz i posiew pije raz na tydzień jakas zaszetke Urolact chyba i odpukać jest oki widać znowu nie kma reguły eh W maju idę ponownie do nefrologa Piekna pogoda dzisiaj
30 lat Euthyrox 25,Mama aktiv premium,jodid
https://bellybestfriend.pl/pamiętnik/zielona-staraczka-pozniej-ciezarowka-przez-9-miesiecy,2959.html
beta 25.10/229, 27.10/488, 30.10/1615 -
Hej! Ja po wizycie, szyjka 3.4cm, zamknięta i zwarta. Wydłużyła się o 0.4cm
generalnie, 26t0d, dziecko waży 960g, położone głową w dół, ziewalo akurat. Pan się śmiał, że bardzo zrelaksowane. Dostałam jeszcze Staveran na twardnienia, oczywiście zwolnienie, ale nie muszę już leżeć.
Mogę chodzic na spacery (byle nie 5km) i raczej powoli, lekkie prace domowe, nie pochylać się ani nie trzymać rąk w górze.
Ove, Loczek2018, melbusia88, Urszulka89, katka84, Duzaa lubią tę wiadomość
❤Ada&Pola❤
-
olcia87 wrote:Mam nadzieje ze się na mnie nie obrazisz. Szyjka 2.5 nie jest już dobra szyjka zwłaszcza ze jak piszesz nie jest już twarda. Dziwie się lekarzowi ze pozwolił Ci wstawać. A o szkole rodzenia to wydaje mi się ze nie ma mowy. Zresztą jak powiesz długość szyjki sami Ci to powiedzą. Co do pessara bzdury. Ja mialam.w drugiej ciąży od 18 tc co trzy dni brałam globulki macmirror i zero bakterii do końca. Co do kolejnych ciąż. Rzeczywiście nie ma reguly. Pierwsza ciąża strata syna w 19tc całkowite skrócenie szyjki, w drugiej w 18tc szyjka 3.5 cm i nakaz lezenia wstawalam tylko do wc, na taką był założony pessar. A w tej ciąży w tej chwili 28 tc i szyjka 5 cm. Wiec reguły nie ma. Z tym ze cały czas biorę magnez luteine dha kazdy ribi jal chce, ale ja uwazam ze teho nie mozna sobie bagatelizowac. Zwlaszcza ze dziecko jest twraz co raż bardziej ciezkie i oslabiona szyjka nie lubi ciężaru.
Wasze rady i wskazówki dają mi naprawdę motywację do leżenia - poza jedzeniem i toaletą nie wyszłam dziś z łóżka - ciągle urzęduję w sypialni, bo tu mamy najwygodniejszy materac
panan12 wrote:Dziewczyny wczoraj i przedwczoraj lekkie skurcze. Szyjka miękka, ledwo mogę ją dostać. Co robić?
Biedronka89 wrote:Ja się boję tam grzebać poza tym nie umiem jej oceniać, jedynie sobie luteinę aplikuję palcem. teraz tyle się naczytalam o szyjce że trochę mam obawy 3 cm i wizyta wyznaczona nie przepisowo za miesiąc tylko za dwa tygodnie czyli gin jednak czymś się niepokoi
Ale musi być dobrze, ktoś na górze nad nami czuwa! -
Nalia wrote:Hej! Ja po wizycie, szyjka 3.4cm, zamknięta i zwarta. Wydłużyła się o 0.4cm
generalnie, 26t0d, dziecko waży 960g, położone głową w dół, ziewalo akurat. Pan się śmiał, że bardzo zrelaksowane. Dostałam jeszcze Staveran na twardnienia, oczywiście zwolnienie, ale nie muszę już leżeć.
Mogę chodzic na spacery (byle nie 5km) i raczej powoli, lekkie prace domowe, nie pochylać się ani nie trzymać rąk w górze.
akurat pogoda piękna, więc spacery będą mega przyjemne
Ja już dziś ustaliłam z mamą, że przywiozą mi leżankę na balkon, bym też mogła zaczerpnąć trochę słońca i świeżego powietrza. -
nick nieaktualnyja w ogóle to powiem tak, jakprzeszedl 12 tydzień myslałam sobie bardzo naiwnie że teraz to już będzie z góry bo co może pójśc nie tak. Dziecko zdrowe zagrożenie przeszło będę uważać nie dźwigać nie pójdzie jak po maślę niestety po plamieniu zeszlam na ziemię i niepokoi mnie wszystko brzuch zaboli za raz się zastaniawiam czy to skurcze za każdym razem jak idę do toalety boję się że znajdę krew. Ruszam się więcej zastaniawiam się czy się nie forsuję a teraz wpadłam w obsesję myślenia o szyjce czy jest ok czy będzie ok. No normalnie odbilo mi
-
To ja wam powiem coś śmiesznego- moje obserwacje z wczorajszych zajec jogi dla ciężarnych: czym (prócz brzuszków) różnią się dziewczyny z jogi dla mam od tych ze "zwykłej" grupy? Brakiem pedicure! Wczoraj tak popatrzyłam i w duchu poklepałam się sama pocieszająco po ramieniu - widzisz, nie tylko ty już nie dosięgasz:)
Idziemy zaraz z mężem oglądać porodówkę, gdzie za 3 miesiace będziemy rodzić naszą córeczkę. Mąż wypisał sobie pytania, cieszę się, że tak poważnie do tego podchodzi.melbusia88, Loczek2018 lubią tę wiadomość
-
Biedronka ja też już chyba od 6 tyg myślę intensywnie o swojej szyjce, bo co prawda długość do tej pory nie była powodem do niepokoju, ale martwilam się jej dość szybkim skrawaniem. A raczej ja sobie tak wkrecalam. Ale znalazłam w tym plusy i może ciebie też natchnie
podwójnie cieszę się tym, że mogę chodzić i normalnie funkcjonować, cieszę się, że mogę sobie jechać na zakupy, do koleżanki, pokrzątać się po domku, zrobić posiłek, pranie, wyjść na spacer itd. Cieszę się tymi zwyczajnymi czynnościami dnia codziennego i doceniam je podwójnie. Myślę sobie często "fajnie, że nie muszę leżeć i mogę sobie to zrobić". Żyję na ile mogę i na ile mam siłę
Skupiam się na cieszeniu drobiazgami zamiast myśleniu czy za chwilę nie będę mieć przymusu leżenia
Za 1.5 godz okaże się, czy dalej będę mogła się tym cieszyćtrzymajcie kciuki
-
Dziewczęta, pomożecie? Odebrałam właśnie wyniki krwi i moczu, krew książkowo ale mocz nieco gorzej. Nie wiem czy się tym przejmować, bo od zawsze mam dość kiepskie wyniki ale teraz leukocyty wynoszą 40-60 wpw (plus bardzo liczne bakterie i liczne nablonki płaskie). Posiew zrobiłam ale wynik będzie dopiero w przyszłą środę, nie wiem czy coś robić do tego czasu czy czekać na wynik posiewu? Wiem też, że różne kwiatki mogą wychodzić przez złe pobranie ale staram się już eliminować wszelkie możliwe błędy. Z góry dzięki za jakieś wskazówki, ja nie mam niestety pomysłu
-
Kaktus93 wrote:Dziewczęta, pomożecie? Odebrałam właśnie wyniki krwi i moczu, krew książkowo ale mocz nieco gorzej. Nie wiem czy się tym przejmować, bo od zawsze mam dość kiepskie wyniki ale teraz leukocyty wynoszą 40-60 wpw (plus bardzo liczne bakterie i liczne nablonki płaskie). Posiew zrobiłam ale wynik będzie dopiero w przyszłą środę, nie wiem czy coś robić do tego czasu czy czekać na wynik posiewu? Wiem też, że różne kwiatki mogą wychodzić przez złe pobranie ale staram się już eliminować wszelkie możliwe błędy. Z góry dzięki za jakieś wskazówki, ja nie mam niestety pomysłu
olcia87 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKaktus93 wrote:Dziewczęta, pomożecie? Odebrałam właśnie wyniki krwi i moczu, krew książkowo ale mocz nieco gorzej. Nie wiem czy się tym przejmować, bo od zawsze mam dość kiepskie wyniki ale teraz leukocyty wynoszą 40-60 wpw (plus bardzo liczne bakterie i liczne nablonki płaskie). Posiew zrobiłam ale wynik będzie dopiero w przyszłą środę, nie wiem czy coś robić do tego czasu czy czekać na wynik posiewu? Wiem też, że różne kwiatki mogą wychodzić przez złe pobranie ale staram się już eliminować wszelkie możliwe błędy. Z góry dzięki za jakieś wskazówki, ja nie mam niestety pomysłu
-
Biedronka89 wrote:Jeśli chodzi o bakterie mam je praktycznie o początku ciąży mój gin mówi że dopóki ph i inne wyniki są w porządku to nie ma się czym martwić