X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Listopad 2019
Odpowiedz

Listopad 2019

Oceń ten wątek:
  • agndra Autorytet
    Postów: 409 369

    Wysłany: 13 maja 2019, 20:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maija wrote:
    U mnie wyszło 97. I moja ginka powiedziała, że jest ok! Ja wiem, że wynik nie może przekroczyć 90. Dzień przed badaniami miałam super apetyt i jadłam do północy. Wszystko co mi wpadło w ręce. Słodkosci, chipsy itd. więc wiem, że to mogło mieć wpływ na wynik. Kupiłam glukometr i cukier na czczo nie przekracza u mnie 70-75. Po posiłkach też jest w normie. 1 h po wynosi ok 90-100. Po prostu pilnuję się.

    Mi na pierwszym badaniu z żyły wyszło 97. Moja ginekolog od razu powiedziała, że za wysoko i dała skierowanie do diabetologa. Czekałam 3 tygodnie na wizytę, ale uważałam, że chyba ginekolog przesadza. Diabetolog dał skierowanie na krzywą i kazał przed krzywą jeść normalnie, nie mieć diety, aby nie zafałszować wyników. Poszłam na krzywą i na czczo znowu 97. Pozostałe dobrze. Dostałam dietę na 2 tygodnie i potem się okaże, czy też insulinę. Diabetolog powiedziała mi, że nawet tylko podwyższony wynik na czczo świadczy o cukrzycy i koniec. Jeśli macie powyżej 92 i wasi lekarze nie widzą problemu to OK, lekarzowi należy wierzyć, albo go zmienić. Nie mniej jednak lepiej co jakiś czas kontrolować ten cukier, po z wiekiem ciąży cukrzyca się pogłębia i lepiej nie przegapić 😉
    Mi w I ciąży nie wybadano cukrzycy, ujawniła się później, po krzywej, a na czczo nie zawsze miałam robioną z morfologii. I tak urodziłam przedwcześnie "dużego" wcześniaka 😉 na szczęście wszystko dobrze, ale 25 kg przybrałam w I ciąży i trud o mi było zrzucić. Cukrzyca też miała wpływ na to jak tyłam. A jak zrzuciłam i osiągnęłam wagę sprzed I ciąży, tak dwa dni potem miałam pozytywny wynik testu 😋 No cóż, jak będzie trzeba, to znowu tyle zrzucę, ale mam nadzieję, że tym razem jestem bardziej świadoma i przytyję tyle ile mojemu dziecku potrzeba 😉

    Maija, Kijanka, sisi lubią tę wiadomość

    1) Wituś- 23.03.2015 😍
    2) Kajtuś- 25.10.2019 😍
  • Maija Autorytet
    Postów: 735 539

    Wysłany: 13 maja 2019, 20:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agndra wrote:
    Mi na pierwszym badaniu z żyły wyszło 97. Moja ginekolog od razu powiedziała, że za wysoko i dała skierowanie do diabetologa. Czekałam 3 tygodnie na wizytę, ale uważałam, że chyba ginekolog przesadza. Diabetolog dał skierowanie na krzywą i kazał przed krzywą jeść normalnie, nie mieć diety, aby nie zafałszować wyników. Poszłam na krzywą i na czczo znowu 97. Pozostałe dobrze. Dostałam dietę na 2 tygodnie i potem się okaże, czy też insulinę. Diabetolog powiedziała mi, że nawet tylko podwyższony wynik na czczo świadczy o cukrzycy i koniec. Jeśli macie powyżej 92 i wasi lekarze nie widzą problemu to OK, lekarzowi należy wierzyć, albo go zmienić. Nie mniej jednak lepiej co jakiś czas kontrolować ten cukier, po z wiekiem ciąży cukrzyca się pogłębia i lepiej nie przegapić 😉
    Mi w I ciąży nie wybadano cukrzycy, ujawniła się później, po krzywej, a na czczo nie zawsze miałam robioną z morfologii. I tak urodziłam przedwcześnie "dużego" wcześniaka 😉 na szczęście wszystko dobrze, ale 25 kg przybrałam w I ciąży i trud o mi było zrzucić. Cukrzyca też miała wpływ na to jak tyłam. A jak zrzuciłam i osiągnęłam wagę sprzed I ciąży, tak dwa dni potem miałam pozytywny wynik testu 😋 No cóż, jak będzie trzeba, to znowu tyle zrzucę, ale mam nadzieję, że tym razem jestem bardziej świadoma i przytyję tyle ile mojemu dziecku potrzeba 😉

    Mierzysz sobie cukier w ciągu dnia glukometrem?

    Córeczka 18.01.2023 <3
    Syn 2019 <3

  • agndra Autorytet
    Postów: 409 369

    Wysłany: 13 maja 2019, 20:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maija wrote:
    Mierzysz sobie cukier w ciągu dnia glukometrem?

    Tak, ale dopiero od 5 dni. Na czczo miałam kolejno 86, 84, 94, 92, 93, czyli trzy ostatnie podwyższone. Po posiłkach nigdy nie przekroczyłam normy 140. Próbuję dietą ustawić te cukry na czczo, różnie jem pod koniec dnia (ale zgodnie z zaleceniami). Dopiero się uczę, trzymajcie kciuki, aby się udało i abym jak najdłużej obyła się bez insuliny.

    1) Wituś- 23.03.2015 😍
    2) Kajtuś- 25.10.2019 😍
  • Domcias Autorytet
    Postów: 626 383

    Wysłany: 13 maja 2019, 20:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja gdzieś w 5tc mialam ponad 100 na czczo. A w 10tc było juz 90... Lekarz dal mi glukometr i narazie mam mierzyc co jakis czas (wczesniej mierzylam codziennie 4xdziennie przez kilka tyg do momentu az glukoza w badaniach krwi wyszla 90). Za kazdym razem na czczo mam ponad norme, np. 96, ale po posilkach jest ok. Nawet wczoraj na obiad zjadlam 2 calzone z sosem czosnkowym :D, zmierzylam cukier i wyszlo 120. Jutro skontroluje jeszcze rano na czczo.

    Gratuluję wszystkim dobrych wiesci z dzisiejszych wizyt! :) Obysmy do końca tylko takie slyszaly.

    Pytanie do dziewczyn na luteinie dopochwowej :P wczoraj po rozmowach tu na forum o infekcjach moja podświadomość chyba zadzialala i zaczelam czuc pieczenie... Oprocz tego nie mam kompletnie zadnych innych objawów. To pieczenie tez nie jest caly czas odczuwalne. Sa momenty, ze czuje, a pozniej jest spokój... Teraz sama nie wiem czy to moze byc podraznienie od luteiny czy jakas infekcja. Poczekam do środy, jesli nie bedzie poprawy to zglosze sie wczesniej do ginekologa, bo wizyte mam 24.05.


    age.png

    08.10.2018 Aniołek 9tc
  • Maija Autorytet
    Postów: 735 539

    Wysłany: 13 maja 2019, 20:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agndra wrote:
    Tak, ale dopiero od 5 dni. Na czczo miałam kolejno 86, 84, 94, 92, 93, czyli trzy ostatnie podwyższone. Po posiłkach nigdy nie przekroczyłam normy 140. Próbuję dietą ustawić te cukry na czczo, różnie jem pod koniec dnia (ale zgodnie z zaleceniami). Dopiero się uczę, trzymajcie kciuki, aby się udało i abym jak najdłużej obyła się bez insuliny.

    Ja chyba jeszcze raz pójdę sprawdzić cukier w laboratorium. Trzeba też wziąć pod uwagę fakt, że stres też ma duży wpływ na jego poziom...
    Glukometr nie pokazuje nic niepokojącego, ale muszę sprawdzić dla świętego spokoju...

    Trzymam kciuki, będzie dobrze <3

    agndra lubi tę wiadomość

    Córeczka 18.01.2023 <3
    Syn 2019 <3

  • Maija Autorytet
    Postów: 735 539

    Wysłany: 13 maja 2019, 20:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domcias wrote:

    Pytanie do dziewczyn na luteinie dopochwowej :P wczoraj po rozmowach tu na forum o infekcjach moja podświadomość chyba zadzialala i zaczelam czuc pieczenie... Oprocz tego nie mam kompletnie zadnych innych objawów. To pieczenie tez nie jest caly czas odczuwalne. Sa momenty, ze czuje, a pozniej jest spokój... Teraz sama nie wiem czy to moze byc podraznienie od luteiny czy jakas infekcja. Poczekam do środy, jesli nie bedzie poprawy to zglosze sie wczesniej do ginekologa, bo wizyte mam 24.05.

    Ja biorę lutke 4x100, nie zdarzyło mi się do tej pory żadne pieczenie :) warto skonsultować z ginem, po co masz się stresować <3

    agndra, Domcias lubią tę wiadomość

    Córeczka 18.01.2023 <3
    Syn 2019 <3

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 maja 2019, 21:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej. Jest kość nosowa. Kamien z serca. Maluch dla odmiany,dzis sie tak kręcił, ze ciezko było zmierzyć. Jakis czas wielkiej aktywności był. Dzis najwazniejsza byla jednak dla mnie ta kość, bo reszte wynikow znalam. Moj maluszek dzis wyglądal,jakby ssal paluszek. I pieknie sie uśmiechał. Fajnie bylo zobaczyć go znowu. Na 70% będę mieć 2 synka. Lekarka sobie żartowała,że trzecie bedzie córeczką. Choc jeszcze płeć nie jest przesadzona. Lekarka powiedziała, ze na ten etap z maluszkiem wszystko jest dobrze. Jestem szczęśliwa

    agndra, Zlaania1, kudłata, Mila., Spirit, Domcias, Kropka89, Kijanka, Limonka, Paula_30, madixxx, Kurczaczek89, Ewelina92, Aishha, Marta.MP, diana0501, sisi, Chanela lubią tę wiadomość

  • agndra Autorytet
    Postów: 409 369

    Wysłany: 13 maja 2019, 21:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczesliwa_mamusia wrote:
    Hej. Jest kość nosowa. Kamien z serca. Maluch dla odmiany,dzis sie tak kręcił, ze ciezko było zmierzyć. Jakis czas wielkiej aktywności był. Dzis najwazniejsza byla jednak dla mnie ta kość, bo reszte wynikow znalam. Moj maluszek dzis wyglądal,jakby ssal paluszek. I pieknie sie uśmiechał. Fajnie bylo zobaczyć go znowu. Na 70% będę mieć 2 synka. Lekarka sobie żartowała,że trzecie bedzie córeczką. Choc jeszcze płeć nie jest przesadzona. Lekarka powiedziała, ze na ten etap z maluszkiem wszystko jest dobrze. Jestem szczęśliwa

    Super wiadomość! Ja płci jeszcze też nie znam, nikt mi nawet jeszcze nie sugerował, ale czuję, że też będzie drugi chłopak 😉

    Szczesliwa_mamusia lubi tę wiadomość

    1) Wituś- 23.03.2015 😍
    2) Kajtuś- 25.10.2019 😍
  • male_m Autorytet
    Postów: 359 223

    Wysłany: 13 maja 2019, 21:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My też rano byliśmy na prenatalnych i na pappie. Lekarz twierdzi że będzie dziewczynka i raczej nie sądzi żeby się to mogło zmienić. Generalnie mała brykała całe badanie, także się śmiał że akurat trafiła nam się aktywność, ale dzięki temu też wiem że to co czasem czuję to jak mała skacze. Pappa wyszła ok, wszystkie pozostałe wymiary w sumie też są ok, z dopplera przepływy mamy dobre, łożysko z tyłu (także będzie inaczej pewnie niż w pierwszej ciąży bo tam było z przodu). Mąż z małym też byli podczas usg także fajnie.

    Zlaania1, Szczesliwa_mamusia, Cecylia, Kropka89, Limonka, Paula_30, diana0501, sisi, kudłata, Ig004 lubią tę wiadomość

    noPip1.png

    Synek, marzec 2017
  • male_m Autorytet
    Postów: 359 223

    Wysłany: 13 maja 2019, 21:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    momo wrote:
    Dlaczego tetry nie polecacie? Akurat myślałam żeby kupić i tetrowe i bambusowe.

    Ja nie polecam tetry z jednego powodu jest dość cienka i np. jak mnie mały coś ulał to mi przeciekało a przez flanelkę już nie. I tak samo jak małego zostawiałam na jakiś czas bez pieluszki to wolałam jak się zesikał na flanelę a nie na tetrę bo było mniej sprzątania. Poza tym dla mnie tetra była taka jakby trochę szorstka a flanelka mięciutka :).
    Natomiast tetrowych takich 120x120 cm używałam czasem jako cienkiego kocyka, albo do zacieniania wózka.

    Natomiast poderzewam że to trzeba samemu sobie sprawdzić i ocenić co jest dla kogo lepsze.

    momo lubi tę wiadomość

    noPip1.png

    Synek, marzec 2017
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 maja 2019, 21:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pisalyscie juz o tym ale porusze jeszcze raz ten temat. Jak mialam dupka to mialam zolty sluz, pytalam o to gina i powiedzial ze to normalne. Pozniej przy lutce dopochwowej tez byl zolty, przy lutce podjezykowej nie bylo i teraz znow troche jest żółtego od czwartku po badaniu na fotelu, niezawiele ale jest. I dzis spytalam o to tej pani dr i powiedziala ze w ciąży tylko bialy śluz jest prawidłowy, zolty jest niepokojacy, ze powinnam spróbować zastosowac jakis probiotyk a jsk nie pomoze to zrobic posiew. Co do objawów to mam identycznie jak Dominicas, raz cos czuje, raz nie. Wizyte msm dopiero 30 maja. I teraz sans nie wiem czy ten zolty sluz jest ok czy nie?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 maja 2019, 22:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza- jak czujesz jakus niepokoj,to zrobilabym ten posiew dla swietego spokoju.

  • Kropka89 Autorytet
    Postów: 1270 998

    Wysłany: 13 maja 2019, 22:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też już po badaniu, trwało mega długo ale lubię u mojego gina to że robi to tak dokładnie. Wszystko ok,NT niskie,ryzyko niskie,kość nosowa jest, rączki nóżki wszystko mega wyraźnie widziałam no i widziałam też mega wyraźnie coś między nogami :-D takze raczej będzie drugi chłopiec też:) Lekarz dał mi dużo zdjęć, wszystko wyjaśnione i opisane. Jestem mega szczęśliwa i spokojna, możemy radośnie jechać teraz na wyczekany urlop! Co za ulga :)

    Kijanka, male_m, Spirit, Limonka, Szczesliwa_mamusia, momo, madixxx, Aishha, Marta.MP, diana0501, sisi, kudłata, Ig004, Chanela lubią tę wiadomość

    zpbnj48a0fqxyaef.png

    34bwgywlqtank5nu.png
  • Kijanka Autorytet
    Postów: 1495 1263

    Wysłany: 13 maja 2019, 23:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do luteiny dopochwowej, to stosuję od 5 tygodnia ciąży, początkowo 2x dziennie. Po ostatnim incydencie z plamieniami zmienili mi w szpitalu na 3x dziennie. Nigdy po luteinie nie miałam żadnego pieczenia ani żółtego śluzu. Jak w piątek po lekkim wysiłku mi się pojawiła duża ilość żółtego śluzu, to tak jak Wam pisałam pojechałam na IP. Tyle że u mnie ten śluz nie był typowy, zakwalifikowałam go jako lekkie plamienie i dlatego mnie to zaniepokoiło.
    Sama luteina ma biały kolor i nie bardzo wiem, jaki mechanizm miałby powodować, że śluz po samej tylko luteinie robi się żółty (ale tego nie wiem, może ona tak ma prawo działać).

    Tylko spokój nas uratuje :).

    8p3os65gur64a6vr.png
  • Paula_30 Autorytet
    Postów: 1501 620

    Wysłany: 14 maja 2019, 00:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczęśliwa mamusia,male,kropka gratuluję udancyb wizyt :) Wiem jaki to stres. Teraz trzeba wytrwac do następnej wizyty :)

    Kropka89 lubi tę wiadomość

    860i3e5edambhnvb.png
  • coma Autorytet
    Postów: 2322 2715

    Wysłany: 14 maja 2019, 09:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam dziś wreszcie to USG prenatalne i test pappa. Proszę o kciuki :)

    Kijanka, male_m, momo, diana0501, madixxx, Zlaania1, Moni**, Sabrina, Mila., sisi, Maija, Ewelina92, Ig004, Limonka, Kropka89, Paula_30, Chanela, Audreyyy lubią tę wiadomość

    uIHap1.png
  • diana0501 Autorytet
    Postów: 1070 200

    Wysłany: 14 maja 2019, 09:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sisi wrote:
    Kup sobie oliwkę w żelu albo aloes w żelu. Jest połowę tańsze, a działa równie dobrze 😉 Specjalny żel skończył mi się po kilku tygodniach i 200 mililitrów oliwki w żelu starczyło na resztą tamtej ciąży i 3 tygodnie codziennego słuchania serduszka w tej.
    Zamówiłam na allegro żel do usg 500 ml Za 3 zł. Z wysyłka 8 czy 9 zł.

    sisi lubi tę wiadomość

    3jgxvfxmdt0xa9ha.png
  • coma Autorytet
    Postów: 2322 2715

    Wysłany: 14 maja 2019, 09:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lipca 2019, 20:37

    uIHap1.png
  • diana0501 Autorytet
    Postów: 1070 200

    Wysłany: 14 maja 2019, 09:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    momo wrote:
    Dlaczego tetry nie polecacie? Akurat myślałam żeby kupić i tetrowe i bambusowe.
    Tetry sa super ale do wytarcia buzi zwłaszcza po ulaniu, slinirniu itp. Bambus jest przewiewny, idealny do okrycia latem. Ja mam i takie i takie choć bambusowe te większe

    3jgxvfxmdt0xa9ha.png
  • Aishha Autorytet
    Postów: 2179 721

    Wysłany: 14 maja 2019, 09:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No dobra, muszę zapytać bo po to tu jestesmy :)
    Drogie mamusie, czy któraś z Was używała tetry czyli zwykłych pieluch do przewijania? Nie mowie o całkowitej rezygnacji z pampersów ale np naprzemiennie...?
    Tylko proszę o nie pisanie komentarzy, że co to za pomysł w tych czasach :)

    male_m lubi tę wiadomość

    m3sx3e3krfnotded.png

    f2wl3e5e9cqikmzp.png
‹‹ 265 266 267 268 269 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

11 najczęstszych pytań o IUI, czyli inseminacja w pigułce

Czym jest inseminacja? Kiedy warto skorzystać z tej metody? Dla kogo jest szczególnie polecana? Jaki jest koszt inseminacji? Jakie są szanse na zajście w ciążę po zabiegu inseminacji? Odpowiedzi na 11 najczęstszych pytań o inseminację. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Bolesne miesiączki - skąd się biorą bóle miesiączkowe? Przyczyny, objawy, leczenie.

Bolesne miesiączki mogą występować nawet u 75% kobiet w wieku rozrodczym! Jakie są najczęstsze przyczyny bólu miesiączkowego? Czym jest bolesne miesiączkowanie pierwotne, a czym wtórne? Kiedy bolesne miesiączkowanie wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Inseminacja (IUI) koszt i wskazania. Jaka jest skuteczność inseminacji?

Inseminacja domaciczna jest zabiegiem mającym na celu, ułatwienie zapłodnienia, poprzez skrócenie drogi, jaką mają do pokonania plemniki do komórki jajowej. Czy warto ją wykonać, jaki jest koszt i przy jakich schorzeniach odnotowuje się najlepsze rezultaty? Przeczytaj również jakie badania należy wykonać przed inseminacją i jak się do niej przygotować. 

CZYTAJ WIĘCEJ