Listopad 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
No właśnie ja też od jakiegoś tygodnia czuję a to ciągnięcie w pachwinach, a to jakiś (nie bardzo mocny, ale odczuwalny) ból w różnych okolicach podbrzusza, czasem jednorazowo, a czasem kilka razy powraca. Plamień żadnych nie mam, a ostatnio jak zgłosiłam się z bólem do ginekologa to usłyszałam, że wszystko jest w jak najlepszym porządku. Tłumaczę sobie, że przecież tam się wszystko teraz rozciąga i dziwne by było, gdybym nie czuła niczego. Ale stres jest, żeby nic złego się nie stało...
Nieudane: 3 IUI, 4 transfery ICSI
Ciąża po operacji żpn
Mamy synka ❤️ -
Dziewczyny, wiem, że ten temat już był, ale jakoś mnie znowu coś niepokoi. Czy Wasze podbrzusza są twardawe w dotyku? U mnie tak właśnie jest. Tłumaczę sobie, że macica to mięsień i nie nie może być mięciutka jak pluszowy miś. Z drugiej strony naczytałam się, że twarda macica to źle.
A tak w ogóle to mógłby mi ktoś tak prosto wyjaśnić, co to właściwie jest to stawianie macicy?
Tylko spokój nas uratuje
.
-
ja mam tak,ze czuje czsami jak mi twardnieje albo spina sie nie wiem jak to okreslic jak wstaje z pozycji siedzacej albo lezacej. Czuje jakby mi sie podbrzusze naprezalo czy jakos tak.Mam tak co drugi dzien mniej wiecej. Zalezy tez od mojej aktywnosci w ciagu dnia. I podbrzusze tez mam lekko twarde. Ale nie jakos przesadnie. po prostu czujesz,ze to nie jest taki rozlazły brzuch tylko bardziej wzdety
Mam nadzieje,ze szczegółowo opisałam Ale to moja pierwsza ciaza wiec doświadczenia nie mam, lepiej sluchac tutaj mam
Kijanka lubi tę wiadomość
-
Paula_30 wrote:ja mysle,ze ta ciaza nas wykonczy nerwowo
Ja wracam tak padnięta z pracy, że nie analizuję brzucha, tylko idę spać. Przez Was chyba zacznę się po nim macać, bo może i u mnie się coś dzieje, a ja nie wiem
Paula_30 lubi tę wiadomość
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
niee nic nie cisnęło, ból zaczął się jeszcze przed wyjściem z domu, coś okropnego bo aż chciałam jechac na izbe przyjęć ale uspokajała mnie przyuczająca się koleżanka w pracy i poczekałam az Nospa zacznie działać. na jakie s 3 godz przeszło a pozniej od nowa,teraz sie uspokoiło...kurde szkoda że to wczoraj sie nie działo to bym miała jednak zrobione te USG dla spokoju.Spirit wrote:Bardziej bym stawiała że skoro to nowe spodnie to cię cisną gdzieś gdzie się dziecku albo jelitom nie podoba
-
Dziewczyny, trzymajcie mnie, bo nie wiem co ze sobą zrobię! Powoli zastanawiamy się z mężem nad imieniem dla naszego chłopczyka. Nie mamy zbytnio ciśnienia, jeszcze jest czas.
Natomiast moja rodzina mam wrażenie, że zaraz się zes*a za przeproszeniem. Co chwilę nas o to wypytują, a jak rzucam jakieś nasze propozycje wyśmiewają je, mówią, że nie pasuje, że do dupy. Na szczęście to jest moje dziecko i nic im do tego, ale wkurzać mnie to zaczyna okropnie.
Przyszłe mamy chłopców, a jakie Wy macie pomysły na imiona dla swoich pociech? Dla mnie to zaczyna być kosmos. Nic mi się już nie podoba..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 maja 2019, 15:23
Córeczka 18.01.2023
Syn 2019
-
Maija, my mieliśmy podobnie gdy rozmawialiśmy z rodziną o imionach, o ile moja mama po prostu mówiła, że jej się nie podoba to teściowa głupio konentowala i swoje propozycje zaczynała. Dlatego w pewnym momencie zaczęliśmy z mężem jej mówić, że będzie albo Dżesika albo Brajan, bez urazy dla nikogo 🙂
sisi lubi tę wiadomość
-
My na początku myśleliśmy o Stefanie. Aktualnie temat stanął na imieniu ArturMaija wrote:Dziewczyny, trzymajcie mnie, bo nie wiem co ze sobą zrobię! Powoli zastanawiamy się z mężem nad imieniem dla naszego chłopczyka. Nie mamy zbytnio ciśnienia, jeszcze jest czas.
Natomiast moja rodzina mam wrażenie, że zaraz się zes*a za przeproszeniem. Co chwilę nas o to wypytują, a jak rzucam jakieś nasze propozycje wyśmiewają je, mówią, że nie pasuje, że do dupy. Na szczęście to jest moje dziecko i nic im do tego, ale wkurzać mnie to zaczyna okropnie.
Przyszłe mamy chłopców, a jakie Wy macie pomysły na imiona dla swoich pociech? Dla mnie to zaczyna być kosmos. Nic mi się już nie podoba.. ale może się jeszcze zmienić. A Wy jaki macie pomysły?
She Wolf lubi tę wiadomość
Synek ❤️
11.03.19: hcg 59.5
13.03.19: hcg 147,1
27.03 jest serduszko ❤️ -
ja tez nie mam zielonego pojecia jak nazwiemy naszego kreta
Dla dziewczynek mam wrazenie ze jest duzo wieccej fajniejszych imion, ktore mozna ładnie zdrobnic. A jak mi sie jakies chłopiece podoba to nie moge znalezc dla niego zdrobnenia zeby sie ładnie kojarzyło do dupy.Ja pracuje w koreańskiej firmie,wiec jak ktos ciekawski sie pyta czy mam juz imie zawsze odpowiadam,że Kim i temat sie urywa
Magdalen, sisi lubią tę wiadomość
-
U nas będzie Wiktor Aleksander. Ładnie się zgrywa z nazwiskiem i podoba się mnie i mężowi. Rodzinie się spodobało, zreszta u nas jest bardzo luźne podejscie. Nikt się w nazywanie dzieci nie wtrąca 😊
No i ładnie się zdrabnia - Wiki, Wikuś, Wiktorek 😍Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 maja 2019, 15:53
Paula_30, kudłata lubią tę wiadomość
Trombofilia wrodzona
25.10.19 - Wiktorek ❤
-
Paula_30 wrote:ja tez nie mam zielonego pojecia jak nazwiemy naszego kreta Dla dziewczynek mam wrazenie ze jest duzo wieccej fajniejszych imion, ktore mozna ładnie zdrobnic. A jak mi sie jakies chłopiece podoba to nie moge znalezc dla niego zdrobnenia zeby sie ładnie kojarzyło do dupy.Ja pracuje w koreańskiej firmie,wiec jak ktos ciekawski sie pyta czy mam juz imie zawsze odpowiadam,że Kim i temat sie urywa
Ja z kolei mam odwrotnie, jest duuuuuzooo chłopiecych imion, które mi się podobają a z kolei imie dla dzirwczynki to dla mnie nie lada wyzwanie. Od zawsze byłam zakochana w Anielce ❤️ mąż przez jakiś czas był przychylny, teraz ma swój typ - Kinga, o żadnym innym nie chce słyszeć. Co do Filipa mamy zgodność 🙂
Paula_30 lubi tę wiadomość
-
Magdalen wrote:Maija, my mieliśmy podobnie gdy rozmawialiśmy z rodziną o imionach, o ile moja mama po prostu mówiła, że jej się nie podoba to teściowa głupio konentowala i swoje propozycje zaczynała. Dlatego w pewnym momencie zaczęliśmy z mężem jej mówić, że będzie albo Dżesika albo Brajan, bez urazy dla nikogo 🙂
Ja stosuję tą samą technikę jak ktoś mi nudzi o imiona
. Mam "imię robocze" właśnie dla tych zbyt dociekliwych, a nad tym jakie będzie to się będę bliżej końca ciąży zastanawiać.
Magdalen lubi tę wiadomość
Synek, marzec 2017 -
nick nieaktualnyU nas będzie Tymon,jak sie potwierdzi chłop. Rodzina nie marudzi. Ale przy 1,jak mowilismy,ze Wojtus,to matka mi dogadywala Wojtek bez portek. Moja siostra ma Kajtka i jej nic nie mowila. Wiec wtedy jej odpowiadalam,ze skoro ma kajtek bez majtek,to Wojtek bez portek tez przezyje. Teraz sie przyswyczaila. Ale wymyslala mi imiona rozne. W twj ciazy tez mi gadala,ze ma byc Aleksander albo Antoni. Z poczatku mial byc Iwo u nas. Jsk to uslyszsla,to malo sie smiechen nie udlawila. Pytalam sie jej,czy babcua tez sie tak smuala z jej wyborow naszych imion i czemu nie wybrała takiego imienia,jak jej babcia ptoponowala. Alw w końcu Tymon nam sie bardziej spodobał i nikt juz nic nie mowi. Na dziewczynke mamy problem, bo nic nie mamy wybranego. Nie bardzo nam sie podoba na tule,zeby byc zgodnym. Takze, mamy nadzieję, ze juz nam ten chlopiec zostanie
sisi, Moni** lubią tę wiadomość
-
Siedzę teraz na takim mega niewygodnym krześle ma kursie ale w takiej "krzywej"pozycji przynajmniej wiem że to co czuje to kopniaki od bobasa
Zamówiłam wczoraj kombinezon z 5 10 15,cena taka że żal nie brać. Wzięłam chłopiecy chociaż nie znam płci ale zawsze lepiej dziewczyna w granatowym niż chłopiec w neonow różu w jednorożCe
Magdalen, kudłata lubią tę wiadomość
2017 #1
2019 #2
