Listopad 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
dziewczyny orientujecie się czy normy krzywej cukrowej dla ciązy bliźniaczej są może wyższe? byłam dziś na badaniu i czekam na wyniki.
Anqa w pierwszej ciazy moje zamówienie w gemini to też kilka ładnych stówek, mocno podbijał inhalator i tego typu sprawy, teraz zamknęłam się w dwóch stówkach i wydaje mi się, ze brakuje mi tylko pieluch
co do płci, to będziemy mieli 3 córki i do tej pory nikt nie ośmielił się powiedzieć jakiegoś niemiłego komentarza. tylko mąż co jakiś czas wspomina, że chciałby jeszcze syna. ale to chyba nie ze mną -
Kudłata w ciąży bliźniaczej takie same normy są. Natomiast koleżanka położna mi mówiła że mogą bardziej szaleć cukry i gorzej jest je dieta uregulować w ciąży bliźniaczej jeżeli jest wykryta cukrzyca. Póki co masz wyników nie ma co się nastawiać negatywnie.
U mnie z zakupów takich większych został fotelik do auta, materac 70x140, wanienka ze stelażem.kudłata lubi tę wiadomość
-
Czy któraś z Was jest lub przy 1 ciąży była zagrożona konfliktem serologicznym? Byłam dzisiaj na kolejnej wizycie, a że zbliża się pomału 28 tydzień to mam się zastanowić nad zastrzykiem (Tak, wiem że po porodzie i tak go dostanę). Teraz robiąc dodatkowo zapłaciłabym ok 350-400zł. Niby w 1 ciąży jest małe prawdopodobieństwo powikłań. Jak to bylo u was? Robiłyście ten zastrzyk?
W ogóle mała tak się dzisiaj schowała w róg macicy że nie chciała pokazać twarzy, więc znowu nie mam zdjęcia 3D ale chociaż jest wszystko okej i waży już 608g -
Momo ja mam grupe minusowa ale moj też ma minus. Położne mówią że konfliktu nie będzie a lekarze ponoć nigdy nie wierzą,że to akurat ten facet jest ojcem więc nie wiem na razie ,dopiero będę robić drugi raz oznaczenie przeciwciał za jakieś 2 tygodnie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lipca 2019, 13:53
-
Momo - u mnie i męża jest niezgodność krwi i ja w pierwszej ciąży dostałam zastrzyk tylko po porodzie.
W tej ciąży miałam sprawdzany odczyn Coombsa i nie tworzą się przeciwciała, więc wszystko jest oki.
Myślę, że ja bym sobie darowała ten zastrzyk w 28tc.momo lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKaczorka wrote:Momo - u mnie i męża jest niezgodność krwi i ja w pierwszej ciąży dostałam zastrzyk tylko po porodzie.
W tej ciąży miałam sprawdzany odczyn Coombsa i nie tworzą się przeciwciała, więc wszystko jest oki.
Myślę, że ja bym sobie darowała ten zastrzyk w 28tc.
U mnie identyczna sytuacja w 1 ciąży i teraz. -
Paula_30 wrote:Ja Wam opisze jaka swoje wczoraj schize wjrecilam jak nie mogłam zasnąć w nocy-powinnam Nobla dostać:
Najpierw zaczęłam czytać o tym sinym pępku,czy obwódce wokół niego i wyszło że owszem jest w ciąży ale w późniejszych miesiacach. Potem inny artykuł przenosił mnie to do informacji o tym,że za duży brzuch w stosunku to wieku ciąży może świadczyć o wielowodziu. A wielowodzie może być efeketem np mukowiscydozy-poniewaz płód ma gorzej rozwinięty ukald pokarmowy i wydalniczy i mniej połyka tych wód. I tutaj oczywiście przypomniało mi się że ja jestem nosicielem genu mukowiscydozy,bo jak przygotowywaliśmy się do in vitro to trzeba było milion badań ze bić też genetycznych. Na szczęście mój narzeczony nie ma tego genu,więc nie ma szans że dziecko będzie to miało. Aleeee w klinice zelecali nam ( zanim nam się udało zajść naturalnie) zeby zrobić roszczerzone badania na ileś tam mutacji tego genu u mojego faceta czy w innej mutacji czasem tego nie ma bo jakby on miał i ja to mamy 25% szans że nasze dziecko będzie chore. Oczywiście już tego nie zrobiliśmy bo zdarzył się cud ale teraz mam schize.Paula_30 lubi tę wiadomość
20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
19/02/2021 Anielka 2860 -
Paula_30 wrote:Ja Wam opisze jaka swoje wczoraj schize wjrecilam jak nie mogłam zasnąć w nocy-powinnam Nobla dostać:
Najpierw zaczęłam czytać o tym sinym pępku,czy obwódce wokół niego i wyszło że owszem jest w ciąży ale w późniejszych miesiacach. Potem inny artykuł przenosił mnie to do informacji o tym,że za duży brzuch w stosunku to wieku ciąży może świadczyć o wielowodziu. A wielowodzie może być efeketem np mukowiscydozy-poniewaz płód ma gorzej rozwinięty ukald pokarmowy i wydalniczy i mniej połyka tych wód. I tutaj oczywiście przypomniało mi się że ja jestem nosicielem genu mukowiscydozy,bo jak przygotowywaliśmy się do in vitro to trzeba było milion badań ze bić też genetycznych. Na szczęście mój narzeczony nie ma tego genu,więc nie ma szans że dziecko będzie to miało. Aleeee w klinice zelecali nam ( zanim nam się udało zajść naturalnie) zeby zrobić roszczerzone badania na ileś tam mutacji tego genu u mojego faceta czy w innej mutacji czasem tego nie ma bo jakby on miał i ja to mamy 25% szans że nasze dziecko będzie chore. Oczywiście już tego nie zrobiliśmy bo zdarzył się cud ale teraz mam schize.
Paula, ale Ty chyba nie masz za dużego brzucha w stosunku do wieku ciąży? Przynajmniej ostatnie zdjęcia na to nie wskazywały -
Paula!! Nawet nie pisz, że jest ogromny, ja mam 2 razy większy!
Także nie nakręcaj się. Masz słodki brzuszek, malutki jeszcze -
ListopadowaMama wrote:Paula, gdzie Ty ogromny brzuch widzisz? piękny jest! Mój jest przynajmniej ze 2 razy większy i tak tez było te 3 tygodnie temu. Nie grzeb już w tych internetach i nie nakrecaj niepotrzebnie siebie i malucha
-
Paula_30 wrote:Mi się wydaje,że jest ogromny a przynajmniej z miesiąc większy :
https://zapodaj.net/43bff66fd91c0.jpg.html
I drugie:
https://zapodaj.net/490b0e4ac3183.jpg.html
Przesadziłaś w tym za dużym brzuchem . Za chwilę będziesz w 6 miesiącu ciąży, gdzieś Twój krecik musi się zmieścić.
Mam bardzo podobny brzuszek, może nawet ciut większy