Listopad 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Też to miałam w 18 tc. Rację masz i Ty i lekarz. Też mi mówiono, że w ciąży moczowody zmieniają położenie, pojawiają się uciski itp. To jedno, a zmniejszona podaż płynów nie ułatwia sprawy. Polecano mi do picia wodę JAN. Droga jak diabli, ale działa.izabel_ka wrote:Musiałam dziś odwiedzić IP. Dostałam po południu takiego bólu z prawej strony, że myślałam że rodzę 😳😳😳wytrzymałam dwie godziny, ale nie przechodziło, promieniowało na plecy i krzyż. Nie zastanawiałam się tylko pojechałam do szpitala. Okazało się, że mam kolkę nerkową i zastój w prawej nerce. Mam spróbować rozbić to w domu pijąc 4 litry wody dziennie i brać leki rozkurczowe. Jak nie przejdzie to mam stawić się na oddziale
lekarz twierdzi, że macica uciska na nerkę ale myślę, że tak skutkuje picie małej ilości wody.... -
nick nieaktualnyW 20 albo 21 tygodniu. Następną wizytę mam za trzy tygodnie dopiero.Kijanka wrote:Cecylia, a kiedy miałaś ostatnie USG? Raczej Twój brak apetytu nie spowoduje niczego złego u malucha. To sprytne istotki i tak kombinują, że w pierwszej kolejności dostają co najlepsze z naszej krwi
.
Alassea lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa przytyłam jakieś 5 kg i mam też mały brzuszek patrząc na koleżanki w podobnie wysokiej ciąży. Ale Kruszyna rośnie i tydzień temu miała ponad 1 kg więc się nie martwięCecylia wrote:Dokladnie, nie martw się. Najważniejsze, ze przestrzegasz diety i zdrowo jesz.
Ja mam odwrotny problem, dopiero przytyłam +4kg i mnie to strasznie martwi. Brzuch tez raczej mały jak na ten czas. A najgorsze to, że w ogóle nie jestem głodna, jem na siłę z rozsądku ile razy mogę, ale wątpię że dociągam do 1500kcal dziennie. A powinnyśmy chyba już 2700... pomiędzy posiłkami podjadam jakiś jogurt, owoce, ale to wszystko raczej na siłę, jakbym miała się kierować tym co mówi moje ciało, to małe śniadanko, obiad i owoc na kolacje, koniec.
Cecylia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Miałam w poprzedniej ciąży. 3 litry to było nic,piłam więcej chociaż miałam już dość. Szpital mnie wtedy onominał bo płakałam lekarzowi żeby coś wymyślił bo dopiero co wysyłam z patologi z innego powodu. Przeszło po antybiotyku i mimo że bolało jak cholera że chciałam pogotowie wyzywać po chodzeniu po domu dużo. Ogólnie wspominam gorzej niż poród także współczujęizabel_ka wrote:Musiałam dziś odwiedzić IP. Dostałam po południu takiego bólu z prawej strony, że myślałam że rodzę 😳😳😳wytrzymałam dwie godziny, ale nie przechodziło, promieniowało na plecy i krzyż. Nie zastanawiałam się tylko pojechałam do szpitala. Okazało się, że mam kolkę nerkową i zastój w prawej nerce. Mam spróbować rozbić to w domu pijąc 4 litry wody dziennie i brać leki rozkurczowe. Jak nie przejdzie to mam stawić się na oddziale
lekarz twierdzi, że macica uciska na nerkę ale myślę, że tak skutkuje picie małej ilości wody....
2017 #1
2019 #2

-
nick nieaktualny
-
Kurcze wlasnie zauwazylam u siebie ciemniejszy mocz, czyli jestem odwodniona. Nie wiedzialam, ze odwodnienie moze takimi atrakcjami sie skonczyc. Normalnie od dzisiaj 2.5 litra wody dziennie bede pila, chocbym miala przy tym plakac.Spirit wrote:Miałam w poprzedniej ciąży. 3 litry to było nic,piłam więcej chociaż miałam już dość. Szpital mnie wtedy onominał bo płakałam lekarzowi żeby coś wymyślił bo dopiero co wysyłam z patologi z innego powodu. Przeszło po antybiotyku i mimo że bolało jak cholera że chciałam pogotowie wyzywać po chodzeniu po domu dużo. Ogólnie wspominam gorzej niż poród także współczuję

-
nick nieaktualny
-
Iza masz otwarte palce czy zamknięte w tych stopach? Ja dostałam do swoich taka jakby „skarpetkę” czy kaptur ze sztucznego mocno śliskiego materiału. Zakładam najpierw to i potem powoli pończochę, ciężko jest bo naprawdę ściska ale przynajmniej z tymi a łatwiej idzie, z tym ze ja mam otwarte palce wiec później podwijam tylko pończochę i ściągam ta „skarpetkę”, jeśli tez masz takie może spróbuj coś założyć materiałowego, śliskiego na stopę i potem pończochę?Synek 1.11.2019 ❤️
53 cm i 3210g -
Pomyśl sobie że będziesz wtedy musiała to powtórzyćPaula_30 wrote:Jadę na tą nieszczęsna glukozę
trzymajcie kciuki. Macie jakies rady żeby nie zwymiotować?
ale nie martw się, dasz radę!
Paula_30, agndra lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJustBelieve wrote:Iza masz otwarte palce czy zamknięte w tych stopach? Ja dostałam do swoich taka jakby „skarpetkę” czy kaptur ze sztucznego mocno śliskiego materiału. Zakładam najpierw to i potem powoli pończochę, ciężko jest bo naprawdę ściska ale przynajmniej z tymi a łatwiej idzie, z tym ze ja mam otwarte palce wiec później podwijam tylko pończochę i ściągam ta „skarpetkę”, jeśli tez masz takie może spróbuj coś założyć materiałowego, śliskiego na stopę i potem pończochę?
Man rajstopy i zamkniete palce. Nerw mnie wzial nie tylko o te rajstopy ale to mnie najbardziej wyprowadzilo z rownowagi.
Dostalam od rodzinnej Feroplex. Ktoras to stosuje bo pisala. Jak, kiedy to sie pije? Wypilam na czczo, po tym zrobilam sobie śniadanie i jem. Dobrze? -
Paula - na to chyba nie ma rady.. Powodzenia życzę

Mi się tym razem nie udało wytrzymać do końca. Na szczęście cofnęło się już na sam koniec, więc uznałam, że co się miało wchłonąć, to się wchłonęło :p
Iza - aż takie ciasne to cholerstwo? Może w piątek podejdę do sklepu ortopedycznego i też kupię. Ale u mnie ponoć podkolanówka wystarczy. -
Kaczorka zwróciłas na sam koniec? Myślałam że najgorzej jest na początku. Ja to wypiłam ale w trakcie picia tego było mi słabo jeszcze mnie pielęgniarka poganiała bo ma kolejkę.. masakra ten Luxmed. Zaraz po dali mi kubek wody do popicia smaku tego. A pamiętam że pisaliście tu żeby tego nie popijać więc już nie wiem.
Ale na razie siedzę i żyje. Z palca miałam 68 więc licze na cud że może cukrzycy nie będzie
sylvuś lubi tę wiadomość

-
nick nieaktualnyMnie na szczęście ból puścił, teraz tak bardziej ćmi więc jestem w stanie funkcjonować. Boję się, że może się za jakiś czas pojawić ale mam leki rozkurczowe więc może coś dają... Wczoraj na noc wypiłam 1.5 litra więc do łazienki biegałam co pół godziny. Poranek zaczynam z butelka wody i mam zamiar wypić 3x1.5 l. Oby pomogło 💪Spirit wrote:Miałam w poprzedniej ciąży. 3 litry to było nic,piłam więcej chociaż miałam już dość. Szpital mnie wtedy onominał bo płakałam lekarzowi żeby coś wymyślił bo dopiero co wysyłam z patologi z innego powodu. Przeszło po antybiotyku i mimo że bolało jak cholera że chciałam pogotowie wyzywać po chodzeniu po domu dużo. Ogólnie wspominam gorzej niż poród także współczuję

-
nick nieaktualnyJa mogłam wypić pół butelki małej wody i to mnie uratowało i wytrwalam do końcaPaula_30 wrote:Kaczorka zwróciłas na sam koniec? Myślałam że najgorzej jest na początku. Ja to wypiłam ale w trakcie picia tego było mi słabo jeszcze mnie pielęgniarka poganiała bo ma kolejkę.. masakra ten Luxmed. Zaraz po dali mi kubek wody do popicia smaku tego. A pamiętam że pisaliście tu żeby tego nie popijać więc już nie wiem.
Ale na razie siedzę i żyje. Z palca miałam 68 więc licze na cud że może cukrzycy nie będzie













