Listopad 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja już po wizycie, zastrzyk w tyłek z przeciwciałami był 😜 Mój maluch ma 1250gram, ostro szaleje w brzuchu, nadal ulozony nóżkami do dołu,dlatego czasem mnie boli właśnie na dole jak chodze, ciśnie mnie tam. Wizyta kolejna 16 września, wtedy tez będę miała badania III trymestru, będzie już 32 tydzień z kawalkiem.
-
agndra wrote:Mamuśki... Ciekawe jakimi teściowymi mi będziemy 😅 ja mam mieć dwóch synów, boję się, że będę zołza 🤣
Oby nie 😂 ja mam beznadziejna tesciowa do tego stopnia,ze czasem sie zastanawiam czy ona wie,ze jestem w ciazy 😂 przez cala ciaze nie zadzwonila do mnie ani razu i ewentualnie raz na miesiac sie apyta meza przez telefon „jak Jasiu” conajmniej jakby naly byl juz na swiecie 😂
-
Moja też nie zainteresowana ciąża i jak się czuje, raczej uważa że ciąża to nie choroba i nie ma co się nad sobą roztkliwiac. Zdziwiona była że poszłam na L4. No pewnie lepiej siedzieć w pracy w szpitalu z zarazkami i pacjentami chorymi np na szczep grypy H1N1.
-
nick nieaktualny
-
A ja spędziłam aktywny długi weekend, wróciłam do domu i już sobie wszywam, że muszę sprawdzić szyjkę, czy czasem się nie skróciła...
Brzuch mam cały czas strasznie napięty przy chodzeniu, mam wrażenie, że mi skóra za niedługo pęknie.
Umówiłam się na wizytę w środę...Córeczka 18.01.2023
Syn 2019
-
Maija wrote:A ja spędziłam aktywny długi weekend, wróciłam do domu i już sobie wszywam, że muszę sprawdzić szyjkę, czy czasem się nie skróciła...
Brzuch mam cały czas strasznie napięty przy chodzeniu, mam wrażenie, że mi skóra za niedługo pęknie.
Umówiłam się na wizytę w środę...
To u mnie to samo.. brzuch ciągle napięty, gdy tylko wstanę.
No i dziś jeszcze to napieranie na podwozie i zwiększona ilość śluzu. -
Kaczorka wrote:To u mnie to samo.. brzuch ciągle napięty, gdy tylko wstanę.
No i dziś jeszcze to napieranie na podwozie i zwiększona ilość śluzu.Córeczka 18.01.2023
Syn 2019
-
Maija wrote:A ja spędziłam aktywny długi weekend, wróciłam do domu i już sobie wszywam, że muszę sprawdzić szyjkę, czy czasem się nie skróciła...
Brzuch mam cały czas strasznie napięty przy chodzeniu, mam wrażenie, że mi skóra za niedługo pęknie.
Umówiłam się na wizytę w środę...
Miałam to samo w zeszłym tygodniuWróciłam w niedziele po 5 dniowym pobycie nad morzem i już we wtorek popędziłem do lekarza, bo tez się bałam o szyjkę. Na szczęście wszystko dobrze. W ciąży to już chyba tak jest, że człowiek ciagle coś sobie wkręca. Ale chyba lepiej być nadgorliwym niż potem żałować.
Maija lubi tę wiadomość
-
coma wrote:Kurdę, pomóżcie mi wybrać jakąś sukienkę na sesję ciążową
NIC mi się nie podoba.
Ja jestem taką kluską raczej z gigantycznymi cyckami więc nie widzę tego.
A patrzyłaś na sukienki ciążowe na stronie ASOS. Ja tam zamówiłam kilka sukienek i jestem zadowolona. Jak płaciłam w funtach to było sporo taniej, ale musisz sprawdzić aktualny kurs. W złotówkach tez można płacić. Zazwyczaj mam przesyłkę po 3 dniach w domu. Zwrot do 45 dni.
https://www.asos.com/women/maternity/cat/?cid=5813¤tpricerange=25-735&nlid=ww%7Cclothing%7Cshop%20by%20range&refine=attribute_10992:61379
Jest też jeszcze trochę w outlecie:
https://www.asos.com/women/outlet/maternity/cat/?cid=27411¤tpricerange=15-795&nlid=ww|outlet|shop%20by%20range&refine=attribute_10992:61379
Ja zakupiłam taką na urodziny syna i ewentualna sesję.
https://www.asos.com/true-violet-maternity/true-violet-maternity-one-sleeve-floaty-maxi-dress/prd/10887245
mrt87 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, nie chcę tu rozgadywać się czy szczepicie czy nie, bo to dość kontrowersyjny temat, i każdego sprawa indywidualna ale czy myślałyście o tych dodatkowych płatnych na ratowirusy i meningokoki ? te poza kalendarzem, ja dzisiaj o tym sobie czytam, jak wygląda kalendarz, żeby u pediatry wiedzieć o czym mówi itp
-
Szczepiłam syna zgodnie z obowiązującymi sczepieniami, a z zalecanych jeszcze: pneumokoki, rotawirus i ospa.
Położna mi doradziła, że jak dziecko ma być żłobkowe, to rotawirus warto i ja się z tym zgadzam. Były akcje w żłobku, że rota panuje, połowy grupy nie było, a mój dzieć niczego nie złapał, ewentualnie nam starym do domu przyniósł i my chorzy. Była jedna taka akcja, że raz sobie zwymiotował i tyle, po chorobie. Może mieliśmy szczęście, a może dzięki szczepionce. Drugie dziecko też tak zaszczepię.
Agawa lubi tę wiadomość
1) Wituś- 23.03.2015 😍
2) Kajtuś- 25.10.2019 😍
-
anqa123 wrote:Dziewczyny, nie chcę tu rozgadywać się czy szczepicie czy nie, bo to dość kontrowersyjny temat, i każdego sprawa indywidualna ale czy myślałyście o tych dodatkowych płatnych na ratowirusy i meningokoki ? te poza kalendarzem, ja dzisiaj o tym sobie czytam, jak wygląda kalendarz, żeby u pediatry wiedzieć o czym mówi itp2017 #1
2019 #2
-
Ja szczepiłan 6w1 bo 5 nie było dostępne plus pneumo bo akurat wtedy weszły jako obowiązkowe. Pneumo brałam z przychodni, 6 no to płaciłam i jeszcze to rożyczka świnka uznawane za niby najgorsze brałam z przychodni bo mieli ta lepsza wersję i to akurat bym kupiła gdyby mieli ta gorsza.2017 #1
2019 #2
-
A ja chyba jako jedyna szczepilam tymi refundowanymi. Dodatkowo wzięłam ospę. Teraz nie wiem co wybiorę ale zastanowię się nad tymi pneumo, meningo i rota. Z rota nie zaszczepiłam bo miałam mega ulewajace dziecko i bałam się że mi zwróci ta szczepionkę.
-
Ja szczepiłam zgodnie z zaleceniami z wyjątkiem rota, ale mały nie chodził do żłobka. Dodatkowo szczepiłam na pneumokoki ( wtedy nie były obowiązkowe), ospa i odkleszczowe zapalenie mózgu. Teraz przymierzam się do meningokoków. Myślę, że młodszego synka wcześniej zaszczepić na meningo. Ale teraz mam pediatrę, któremu ufam.
-
Szczepiłam 6w1, rota, pneumokoki. Po 1r.ż ospa, zestaw (świnka, ŕóżyczka, odra), meningokoki.
Rota polecam i to z takim przesłaniem, że powinna być obowiązkowa. W 4mc córka złapała rota (była po 1 dawce) i to mas uchroniło przed szpitalem. Chorowała cały 1 dzień za to mąż miał kilka dni wyciętych z życiorysu.agndra lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa szczepialam zgodnie z kalendarzen. Tymi panstwowymi. Pneumokoki tez,bo juz weszly do obowiazkowego kalendarza. Zadnych dodaktowych nie bralismy. Jedynie to rozdzielalam szczepionki. Zamiast 4wkluc,robilismy 2 i po 6tyg kolejne 2. Zeby tyle patogenow na raz nie podawac. Jedynie co mi w tym roku przyszlo,to czy nie zaszczepic go na przeciwkleszczowe zapalenie mozgu. Bo jakos tych kleszczy boje sie najbardziej. Ale w tym roku nie szczepilismy. Puki co,do 6r zycia mamy juz temat szczepien zamkniety. Drugiego bede tak samo szczepic.