Listopad 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyZalecane,a nie wskazane. A zalecane pewnie dlatego,że najczęsciej w 3 dobie po porodzie nastepuje kryzys laktacyjny.Iza34 wrote:A ten femaltiker mozna pic juz w ciazy jak pisza ze dopiero od 2 doby po porodzie?
Ja od 36tyg chce pic 1xw tyg. Potem,jak nie urodzę jeszcze w 38,to zwueksse do 2x w tyg. Tak,zeby juz po porodzie pic codziennie. Za droga impreza,zeby pic pd 36tyg codziennie. Choc nue powiem,bardzo smaczna.
A co do hafiji,przestalam czytać. Dla mnie laktayoterrorystka. I od czytania jej,malo nie wpadłam w depresjeWiadomość wyedytowana przez autora: 23 sierpnia 2019, 23:04
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
https://m.youtube.com/watch?v=mMz7A8yz_UA
Wklejam link opisane są pierwsze chwile połogu i skąd i dlaczego rozkręca się laktacja lub dlaczego nie i co zrobić aby 'poszlo'. Głównie właśnie wyrzut prolaktyny co odpowiada za produkcję mleka.
Kijanka lubi tę wiadomość
24cs
Ja: insulinoopornosc, niedoczynność tarczycy, endometrioza
mąż: ok
Ivf start luty 2019.
13.03 transfer 1 blastocysty
1x❄️
20.05 - USG prenatalne
22.11 - termin!
-
Przy stawianiu kładż się na bok i oddychaj głeboko wdech nosem wydech buzią. Bierzesz jakieś leki? może no spa by pomogła? pij dużo. Przykro mi z powodu Twojego samopoczucia.Zlaania1 wrote:Ja mam okropne zgagi nic nie pomaga, wymiotuję praktycznie codziennie nawet po 4 razy, zwarcam wszystko co zjem. Ostatnio nawet chleb z masłem, arbuza. Od 2 dni strasznie stawia mi się brzuch i zaczęłam się niepokoić. Robi się caly twardy aż pobolewa i uciska na wszystko w środku. Straszne uczucie. Trwa to po kilka godzin. Odpoczywanie niestety nie pomaga
-
Zlaania1 wrote:Ja mam okropne zgagi nic nie pomaga, wymiotuję praktycznie codziennie nawet po 4 razy, zwarcam wszystko co zjem. Ostatnio nawet chleb z masłem, arbuza. Od 2 dni strasznie stawia mi się brzuch i zaczęłam się niepokoić. Robi się caly twardy aż pobolewa i uciska na wszystko w środku. Straszne uczucie. Trwa to po kilka godzin. Odpoczywanie niestety nie pomaga
Miałam podobny problem ze stawiającym się brzuchem. Były momenty, że nie mogłam zrobić kroku i ze spaceru wracałam taksówką Lekarz zwiększył mi luteinę do 2xdziennie plus odpoczynek i mam wrażenie, że brzuch się uspokoił. Teraz spacery, sprzątanie, zakupy mogę robić bez większego problemu, ale też staram się odpoczywać w ciągu dnia na lewym boku. Pytałam go czy mogę brać Nospe jak mi się brzuch stawia, to powiedział, że obecnie w położnictwie odchodzi się od brania Nospy i on nie zaleca. Ale wiem, że dużo kobiet bierze, wiec pewnie jest bezpieczna. Mówił też, że po takim dniu, kiedy brzuch się mocniej i częściej stawia dobrze jest sobie zrobić 2 dni polegiwania, żeby wyciszyć problem.
-
Zlaania1 wrote:Od 2 dni strasznie stawia mi się brzuch i zaczęłam się niepokoić. Robi się caly twardy aż pobolewa i uciska na wszystko w środku. Straszne uczucie. Trwa to po kilka godzin. Odpoczywanie niestety nie pomaga
Lekarz na stawianie się brzucha (mam od 20 tyg) dał mi luteine 2x100mg, dodatkowo jak bardzo twardnieje to biorę magnez i nospe.
I mimo brania leków brzuch nadal się stawia 😣
Synek ❤️
11.03.19: hcg 59.5
13.03.19: hcg 147,1
27.03 jest serduszko ❤️ -
ja mam twardnienia od chyba 20 tyg, jak chodzę to twardnieje i puszcza, twardnieje i puszcza, mam luteinę, niemiecki tabsy, magnez, potas i dalej to samo, no może nie są tak mocne, już się chyba przyzwyczaiłam do tego...nie są to skurcze, szyjka super, usg książkowe, więc i ja się nie przejmuję ;)pewnie po porodzie się zdziwię, że idę, a brzuch nie twardnieje ;P
-
ohhh niee!!! już mi wystarczy ciuszków...na początek mi wystarczy to co mam, jak mi zabraknie wtedy będę kupować, ale lidlowe polecam, mięciutkie nawet po praniuIg004 wrote:Cudne ciuszki dla maluchów od dzisiaj w Lidlu Body z długim rękawem (kopertowe), pajacyki, ręczniczki, bluzy itp... Moim zdaniem w dobrej cenie
-
nick nieaktualnyMnie skurcze i stawianiw sie brzucha dokucza od 18tyg. Mam caly czas luteine. Jak bardzo boli,to biorę scopolan rozkurczowo,bo nospa srednio na mnie działa. No i magznec. A jak są regularne straszaki,to oddycham. No i staram sie rozchodzic,jak zlapią,gdy lezę,lub się polozyc,gdy zlapią,jak chodzę.
-
Dzieki dziewczyny za rady. Skurcze też mam ale one są krótsze i jakby mocniejsze. A te napinanie się to takie jakby brzuch miał zaraz eksplodować. Spróbuję ten magnez brać może coś pomoże.
Plus od dzisiaj dieta lekkostrawna żeby zgagi nie było...
[/url]
09.04.2019 - Crl 9.3 mm ,jest ❤
15.05.2019 - Crl 6.1 cm 😀
28.06.2019 - 270 g 😊
01.08.2019 - 700 g
03.10.2019 - 1957 g 😁 -
nick nieaktualnyA mi mala od jakiegos czasu napiera glowa na watrobe i jednoczesnie kopienisko. Nawet ciężko jest wygodnie udiasc. A schylic sie to juz wogole. I dzis spac nie moglam, na prawym boku dxiecko kopalo, na lewym biodro boli i noga dretwieje, na plecach ciezko sie oddycha a potem plecy bola.
-
A ja od rana rozrabiam.. zapomniałam, że nie dopiłam kawy. Wstaję z łóżka i czuję mokry lewy pośladek. Myślę sobie "co jest?!". Obracam się, a tam pół kubka kawy wylane na prześcieradło.
I wszystko do prania - łącznie z pokrowcem na materac.
Zgaga póki co tylko sporadycznie u mnie się pojawia i jedno Rennie daje radę. Oby tak zostało.
Za to po dzisiejszej nocy coś mnie noga "w biedrze" prawym boli. Bo ogólnie, wbrew zaleceniom, lepiej śpi mi się na prawym boku.
coma lubi tę wiadomość
Alicja
Oleńka
-
Ciesz się że to kawa A nie woda bo byś dopiero miała zawał:pKaczorka wrote:A ja od rana rozrabiam.. zapomniałam, że nie dopiłam kawy. Wstaję z łóżka i czuję mokry lewy pośladek. Myślę sobie "co jest?!". Obracam się, a tam pół kubka kawy wylane na prześcieradło.
I wszystko do prania - łącznie z pokrowcem na materac.
Zgaga póki co tylko sporadycznie u mnie się pojawia i jedno Rennie daje radę. Oby tak zostało.
Za to po dzisiejszej nocy coś mnie noga "w biedrze" prawym boli. Bo ogólnie, wbrew zaleceniom, lepiej śpi mi się na prawym boku.
Kijanka, agndra, silent, Kaczorka lubią tę wiadomość
2017 #1
2019 #2
-
O Castorama znałam w pewnym momencie cały rozkład półek w sklepie i tego co gdzie leży więc nawet bym się mogła tam zatrudnić szybko bym się wdrożyła24cs
Ja: insulinoopornosc, niedoczynność tarczycy, endometrioza
mąż: ok
Ivf start luty 2019.
13.03 transfer 1 blastocysty
1x❄️
20.05 - USG prenatalne
22.11 - termin!
-
Podczas naszych remontów bywam tam tak często, że znam z połoeę ludzi z obsługimrt87 wrote:O Castorama znałam w pewnym momencie cały rozkład półek w sklepie i tego co gdzie leży więc nawet bym się mogła tam zatrudnić szybko bym się wdrożyła
Tylko spokój nas uratuje.
