Listopad 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Chanela wrote:Dziewczyny które mieszkają w bloku. Gdzie będziecie trzymać swoje wózki?nie ukrywam że nie chciałabym codziennie wnosić całego wózka do mieszkania. A na klatce już stoi kilka wózków więc ja swojego nie mam gdzie wcisnąć na dole.
Ostatnio zamówiliśmy wózek Joolz Day Earth i mimo opinii, że jest dość mały to wydaje mi się, że jednak można było kupić coś mniejszego. Któraś z Was ma/miała ten wózek?
Na razie kartony z fotelikiem, wózkiem i ubraniami stoją w pokoju i chyba zostanie tak do porodumuszę wreszcie zacząć ogarniać jakieś miejsce w szafie dla Małego.
Ostatnio zaczęłam zdawać sobie sprawę z, tego, że już tak naprawdę niewiele czasu zostało do porodu.
Już kilka razy pojawiły mi się króciutkie bóle miesiączkowe więc zakładam, że są to jakieś skurcze 🤔Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2019, 09:38
Synek ❤️
11.03.19: hcg 59.5
13.03.19: hcg 147,1
27.03 jest serduszko ❤️ -
Ja też mimo, że się bardzo dobrze czuję już wyraźnie zwalniam. I dobrze mi z tym
Przy drugim już nie będzie tego luksusu, że sobie można odpuścić i nic nie robić
coma lubi tę wiadomość
2019 zdrowy syn - ciąża naturalna
3 straty - puste jajo x 2 i dodatkowy x
02.23 - I IVF - 1 blastka z dodatkowym x
03.03.23 - cykl po stymulacji - ciąża naturalna
12 dpo beta 27mlU/mL
16 dpo beta 244 mlU/mL
18 dpo beta 747 mlU/mL
oby tym razem dobrze się skończyło -
Ja tez ogolnie czuje sie dobrze, ale zauwazylam, ze jak wracam z pracy to mam brzuch twardy i musze polezec godzinke, zeby przeszlo. Takze postanowilam, ze od nastepnego tygodnia skracam sobie czas pracy z 8 na 6 godzin, bo chyba 8 godzin przy biurku to za dlugo, mala sie wkurza.
-
nick nieaktualnyJa mieszkam na wsi w duzym domu z bardzo ciasnymi drzwiami (wymysł tesciowej a oboje xxl, z zakupami ciezko sie wchodzi) i bardzo niewygodnymi schodami do domu i wnoszenie wozka to katorga. Z reszta ganek i korytarz tez ciasne i miejsca na wózek nie ma. W garazu nie ma miejsca a w pomieszczeniu gdzie jest sa myszy i sie boje ze go zgryza. Jak mąż nie mógł wystawić wozka a wozek byl w domu to wyprowadzalam wozek na balkon i taki byl "spacer".
-
mrt87 ja wiem od końca marca więc tez długo udało się wytrzymać bez insuliny. Dzisiaj wstałam o 9.30 to było 90ale podejrzewam, że wcześniej miałam więcej tylko nie miałam siły wstać zmierzyć, tak dobrze mi się spało. Może to przez ten cukier...
agndra nie strasz bo ja mam nadzieję, że dzięki nocnej i w dzień się unormuje. U mnie zdarzaja się skoki po posiłkach, więc jak będzie gorzej to i doposiłkowa mnie czeka
Ewelina92 kupiliście nowy? Ja poluję na używany ale ciężko z tym, to chyba nie jest zbyt popularna marka a ja sie akurat nastawiłam na ten
-
Dzyzia- ja oficjalnie poszłam na L4 od minionego czwartku... I w sumie ganiam więcej niż siedząc za biurkiem, przez co dopiero teraz wiem, co to twardnienia czy ból krzyża
Dziewczyny, mam pytanie co do cukrów - u mnie ciągle w dolnej granicy, badam często i jak norma jest od 70 to ja mam zawsze 70-72. Tyle, że a) ciągle jestem głodna (choć ostatnio głód jest tylko do 17, potem mogę nie jeść nic do rana), b) słodkie mogłabym jeść tonami... Jest na to jakiś sposób? Zmiana diety?
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Audreyyy wrote:
Ewelina92 kupiliście nowy? Ja poluję na używany ale ciężko z tym, to chyba nie jest zbyt popularna marka a ja sie akurat nastawiłam na ten
Tak, nowy- na licytacji allegro. Za 3 x niższą cenę niż normalnie. Wydaje się być naprawdę solidny.
Znajdź sobie na allegro sprzedawcę everbaby. Teraz widzę, że jest wystawiony Joolz, aczkolwiek dużo drożej niż ja kupiłammoże zaraz znowu coś wstawią w dobrej cenie.
Synek ❤️
11.03.19: hcg 59.5
13.03.19: hcg 147,1
27.03 jest serduszko ❤️ -
U mnie był kryzys cukrowy jakieś 2 tygodnie temu, ale wszystko na szczęście wróciło do normy. Już miałam dzwonić do lekarza, że coś sie dzieje i żeby dawał insulinę
Odkryłam w ogóle ostatnio swietny chleb w hercie (szkoda, ze tak pozno...). Nazywa sie chleb IG (jeśli sie nie myle, pszenno-razowy, a do tej pory jadlam tylko zytni), i tak jak zawsze np. po sniadaniu mialam 110-130, tak teraz po trzech takich kromalach z wędlina, serem żółtym, warzywami i do tego jajecznica lub parówki nie przekraczam 110 😁 Po kolacji to samo. Dziś dodatkowo wypiłam do śniadania kakako i tez nie bylo tragedii, bo pomimo mleka na śniadanie, cukier 120. Zastanawiam sie też nad wczorajszym cukrem po cieście. Pozwoliłam sobie wczoraj z okazji urodzin teściowej na kawalek sernika na zimno i do tego ciastko francuskie z brzoskwinią. Mierzylam z ciekawosci co jakis czas, bo balam sie skoku i najwzyszy byl 96, a pozniej spadl do 94... Nie za niski ten cukier po slodkim? Po golabkach z sosem miałam 98, ale za to po zupie krem z cukinii z grzankami ok. 130. Czasem nie ogarniam tych cukrów.
Ja nie wiem gdzie będziemy trzymać wózek, ale prawdopodbnie w garazu (z tym, ze to osobny budynek na podwórku). Nawet jak bym chciała to nie wjadę wózkiem do domu, bo mamy bardzo wąski, ciasny korytarzyk i nie wyrobie w drzwi 😃
Ja juz mam większość rzeczy poprasowane, a wczoraj w Ikei kupilismy organizery i wszystko juz ładnie poukladalam. Zostalo mi jeszcze puscic pralke z recznikami, kocykami i elementami bujaczka, maty i ewentualnie wozka (jak w koncu go odbierzemy...).
Od wczoraj bardzo boli mnie kręgosłup. Chyba sie troszke przeforsowalam przez te kilka dni, do tego pewnie dzidzius juz ciąży. Ostatnio układa sie jakoś dziwnie i odczuwam bolesci w różnych częściach ciała. Szczególnie dziewcze upodobalo sobie lewą pachwine... Nie wiem, co tam wkłada, ale chyba rączkę, bo zdaje się, ze dupkę ma po prawej stronie powyżej pępka. Często tam się wypycha 🙄 -
nick nieaktualnyA żadna z was nie myślała o zostawieniu wózka w samochodzie? Ja na razie mam taki plan, żeby w samochodzie go trzymać w bagażniku. A małego przynosić i odnosić w tym specjalnym plecaku na brzuch. Nie wiem jak to w praktyce wyjdzie, ale targanie wózka po schodach albo ładowanie zabłoconego do mieszkania to mi się wydaje kiepski pomysł..? Z kolei na klatce jest ciasno, nie dziwie się ludziom co się skarżą na wózki na piętrach.
Dzyzia, rozumiem cię, ja też pracuję przy komputerze i chciałam być twarda wytrzymać do końca, ale nie dam rady. Jeszcze sobie daję tydzień góra 10 dni na pozamykani spraw... jednak plecy zaczynają bolec i widzę że organizm mi mówi żeby już zwolnić tempo.
Edit. Z drugiej strony w dni wolne mam dużo większy ból pleców, bo generalnie chyba się bardziej męczę fizycznie ogarniając sprawy domowe...Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2019, 12:02
-
Tez teraz caly tydzien mialam obolaly kregoslup - ja mam dyskopatie w odcinku ledzwiowo-krzyzowym i czasem jak mi sie cos poprzesuwa, to mam ostre bole, rwe kulszowa i ogolnie mniejsze czucie w nogach, plus wyprostowanie sie jest sporym wyzwaniem
Zastanwialam sie juz, czy tak do konca ciazy bedzie, ale przeszlo na razie.
Smialam sie do meza, ze jakby mi dysk wypsal w trakcie porodu to ciekawe, czy mi to przeszkodzi, czy pomozeBo autentycznie potrafie calkiem czucie stracic ponizej pasa, to moze skurczow bym nie czula
-
Domcias jak wyglądają Twoje posiłki od obiadu do nocy? Chodzi mi o ilość i godziny. I o której poranny pomiar. Ja wczoraj się wkurzyłam zjadlam od męża o 22.30 dwa trójkąty pizzy włoskiej cienkie ciasto i dziś o 8 cukier 86. 🤷
-
Ja mieszkam w domku , mam dość duży przedpokój,ale jak mam w zimę zabłocony wózek wstawiać do domu i mieć kupę sprzątania to stwierdziłam,że stelarz będę pod zadaszonym tarasem z przodu domu trzymac i przykrywać go jakaś folią żeby na niego nie padało a dziecko będę z gondolą do domu nosić
[/url]
09.04.2019 - Crl 9.3 mm ,jest ❤
15.05.2019 - Crl 6.1 cm 😀
28.06.2019 - 270 g 😊
01.08.2019 - 700 g
03.10.2019 - 1957 g 😁 -
nick nieaktualny
-
Cecylia wrote:A żadna z was nie myślała o zostawieniu wózka w samochodzie? Ja na razie mam taki plan, żeby w samochodzie go trzymać w bagażniku. A małego przynosić i odnosić w tym specjalnym plecaku na brzuch. Nie wiem jak to w praktyce wyjdzie, ale targanie wózka po schodach albo ładowanie zabłoconego do mieszkania to mi się wydaje kiepski pomysł..? Z kolei na klatce jest ciasno, nie dziwie się ludziom co się skarżą na wózki na piętrach.
Dzyzia, rozumiem cię, ja też pracuję przy komputerze i chciałam być twarda wytrzymać do końca, ale nie dam rady. Jeszcze sobie daję tydzień góra 10 dni na pozamykani spraw... jednak plecy zaczynają bolec i widzę że organizm mi mówi żeby już zwolnić tempo.
Edit. Z drugiej strony w dni wolne mam dużo większy ból pleców, bo generalnie chyba się bardziej męczę fizycznie ogarniając sprawy domowe...Cecylia lubi tę wiadomość
-
mrt87 wrote:Domcias jak wyglądają Twoje posiłki od obiadu do nocy? Chodzi mi o ilość i godziny. I o której poranny pomiar. Ja wczoraj się wkurzyłam zjadlam od męża o 22.30 dwa trójkąty pizzy włoskiej cienkie ciasto i dziś o 8 cukier 86. 🤷
Obiad jem zazwyczaj dwudaniowy. Wcześniej robiłam 30min przerwy między zupą a drugim daniem, ale od kilku miesiecy nie daje rady zjeść takiej porcji na raz. Tak, więc ok. 13 jem zupę. W zasadzie jem każdą, i z makaronem, i z ziemniakami, i kremy, i ze śmietaną. Zupy mi nie szkodza, jem normalnie całą michęOk 14:30-15 jem drugie danie, tu zazwyczaj mieso (jesli chodzi o porcje to wyjdzie ok. 250g, ale to tak na oko, bo ja nie przeliczam), pół torebki kaszy lub ryżu, ewentulanie ziemniaki pieczone. Makaronów staram sie unikać, bo takie z sosem podnosily mi jakiś czas temu cukier. Musialabym znowu spróbować. Ok 17 jem podwieczorek, tu różnie, ale zazwyczaj owoc, a do tego np. dwie grzanki albo kromki chleba z serkiem bialym/maslem orzechowym i dzemem. Albo jakieś musli z jogurtem naturalnym. Ok. 19 jem kolacje, zazwyczaj 3 kromki chleba (do tej pory jadlam żytni, ale teraz przerzucilam sie na ten z herta IG) z szynka, żółtym serem, duza ilością warzyw i do tego serek wiejski lub serek biały z rzodkiewka lub szczypiorkiem. Jak nie jem chleba to robie sobie owsianke lub pancakes z owocami, placki serowe. Albo po prostu zjadam platki z mlekiem, jezeli nie mam na nic ochoty, bo i tak sie zdarza
II kolacja ok. 21-22, i tu jem pół bulki grahamki lub pełnoziarnistej z szynką i warzywami. A ostatnia kolacja ok. 24 i zjadam drugie pol bulki, wczoraj np. z dzemem i do tego pol kubka kakako. Ale czesto robie sobie tez kanapke z bialym serkiem i dzemem
Cukier mierze zazwyczaj ok. 8:30-9, bo tak tez wstaje.
EDIT: oczywiście do obiadu surówkaTu tez każda oprócz pomidorów malinowych (przynajmniej tych ogrodowych), bo podnoszą mi cukier... A na kanapkę kładę po dwa plastry szynki i pół sera żółtego, jeśli chodzi o porcję
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2019, 15:11
Aishha lubi tę wiadomość
-
mrt87 wrote:Domcias jak wyglądają Twoje posiłki od obiadu do nocy? Chodzi mi o ilość i godziny. I o której poranny pomiar. Ja wczoraj się wkurzyłam zjadlam od męża o 22.30 dwa trójkąty pizzy włoskiej cienkie ciasto i dziś o 8 cukier 86. 🤷
Dziś idziemy na poprawiny do brata bo na wesele nie dałabym rady pojechać 150 km i zamierzam jeść wszystko 😁 ale pewnie jak zacznę od obiadu to pójdę po rozum do głowy, teraz głód przeze mnie przemawia.