Listopad 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyAlu_87 wrote:Mam stwierdzone łożysko centralnie przodujące i grożą nam poważne krwotoki. Jak byłam ostatnio u swojej doktor prowadzącej to powiedziała że nikt dłużej niż do 38 tygodnia nie odważy się mnie trzymać...ale wtedy waga dziecka jeszcze nie budziła zastrzeżeń. Ja sama na ten moment marzę o przekroczeniu granicy 34...
Co do hemoglobiny,to po 3tyg brania tardyferonu,to sie podniosła, jest juz w dolnej granicy nirmym Hematokryt tez. Co prawda lekko jeszxze ponizej normy,ale jest zdecydowanie lepiej. Jutro sie okaze jaka wage ma moj maluchAlu_87 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa dzis musialam zostawic samochod u mechanika. Do chaty mialam 2,5km piechota. Szłam bardzo spacerowym krokiem z moim synem. W domu wyszorowalam piekarnik. A popoludniu jak szłam odebrac auto,to szlam ponad godz.,gdzie normalnie pokonuje ta trase w max 40min. Brzuch mi okrutnie twardniał. Az jestwm ciekawa mojej szyjki jutro
-
nick nieaktualnyAudreyyy wrote:Iza też mam ostatnio takie kłucia, boję się, że tez coś się dzieje z tą szyjką poza skroceniem
w poniedzialek wizyta więc już niedługo się czegoś dowiem
Ja czuje takie klocie na srodku, pierwszego dnia to mnie w pol zginalo jak zakulo ale myslalam ze malutka mnie tam kopie. Mam nadzieje ze u ciebie bedzie ok. -
nick nieaktualny
-
termin wedlug ostatniej miesiaczki mamna 9 listopada a wedlug wielkosci dziecka na 1. Na tym etapie nikt nic nie mowi kiedy co i jak, w najblizsza srode mam wizite u gina i zapytam jakie są procedury przy cukrzycy ale mam takie przeczucie, że maluch przyjdzie na swiat wczesniej.
natki89 lubi tę wiadomość
-
Ja melduję się dziś po wizycie, mały waży 1450g, wszystko na szybki look ok, większe USG w następnym tygodniu. Mamy tylko baaaardzo mało wód płodowych, mam pić i pić ile się da i zgłosić się w pon/wtorek na kontrolę. Nie wiadomo czy to od tego że mimo że pije i pijee to wciąż jest za mało czy może od tej pępowiny dwunaczyniowej. Niby przepływy też ok, ale mogłyby być lepsze. No i nie wiadomo, wiec kontrola i kontrola. Ale w sumie cieszę się że tak często teraz będzie. Mocz i morfo na szczęście w normie, TSH też. I najlepsza wiadomość jak dla mnie na dziś:
Maluszek przekręcił się głową w dół!!! Ja się bardzo, bardzo cieszę, czułam od paru dni mega ruchy, inaczej też czuje już nacisk na pęcherz, boli stanowczo bardziej i mega kłuje. Ale teraz to się z tego ciesze że to właśnie tego obrotu skutki
Również mi się ciężko oddycha i tez mam dziwny głos, nos zatkany. U mnie 12.4 kg na plusie, nogi, kolana, kręgosłup wysiadają. W pierwszej ciąży tyle to było na końcuAle pocieszam się że może już tak bardzo dużo nie przytyję.
Wózek chyba już wybrałam, nagle zupełnie inny, ale myślę że będzie w sam raz. Któraś coś słyszała o tej marce? ABC design zoom, rok po roku. Dzięki!
To chyba tyle newsów. Starszak chyba już zdrowieje, od poniedziałku może wróci do żłobka to będę mieć czas na układanie w szafach, pranie i prasowanie. Teraz nie ma szans, mama i mama, mój wierny towarzysz nogiKijanka, Agawa, natki89, Janka78, Iza34, Kimsik, Szczesliwa_mamusia, Ig004, Aishha, Kaczorka lubią tę wiadomość
-
Mi się marzy poród pomiędzy 2 a 7 listopada
.
Na razie zaczynam trochę się obawiać wizyty kontrolnej, którą mam 1 października. Mam nadzieję, że nie będzie szyjkowego dramatu. Ostatnio prowadzę bardzo aktywny tryb życia, jak nigdy dotąd w ciąży.
Jakbym miała zgadywać, to jednak prędzej przenoszę niż urodzę cokolwiek szybciej.
-
O ile dobrze pamietam niedawno któraś z Was pisała, że luxmed zwraca cześć kosztów za wizyty u gina spoza luxmedu w ramach „swobody leczenia”. Sprawdziłam i mam to w pakiecie, ale jak patrzę na wniosek to tam jest miejsce na potwierdzenie podjęcia próby rezerwacji wizyty w luxmed. Jak to rozwiązujecie?
-
Aishha wrote:termin wedlug ostatniej miesiaczki mamna 9 listopada a wedlug wielkosci dziecka na 1. Na tym etapie nikt nic nie mowi kiedy co i jak, w najblizsza srode mam wizite u gina i zapytam jakie są procedury przy cukrzycy ale mam takie przeczucie, że maluch przyjdzie na swiat wczesniej.
Serdecznie pozdrawiam
Aishha lubi tę wiadomość
👧 👦 👦 👦 👦
Smerfik 24.10.2019 👶
"9 miesięcy nosisz w sobie.10 godzin rodzisz. Pół roku nie śpisz po nocach. A ono i tak okazuje się podobne do tatusia" 🙈 -
Dziewczyny, mam pytanie albo raczej pytania:
1. Czy odczuwacie czasem kłucie, ale nawet nie tyle głęboko w szyjce czy pochwie, a bardziej w okolicy warg sromowych/ zewnętrznych narządów?
2. Jak rozróżniacie skurcze/ twardnienia/ wypinanie się dziecka. Żaden lekarz nie umie mi odpowiedzieć, czy to co mam to norma...
3. Jaką macie szyjkę na tym etapie?
Wczoraj byłam u lekarza, szyjka 3.32 cm i mnie przeraziło, bo przy leżeniu (!) skróciła się o 0,7 cm. A lekarz twierdzi, że nadal długa i super, że się skraca, bo to na tym etapie właściwy objaw.
A ja panikuję, że moje wypychanie dziecka to wcale nie wypychanie, a skurcze, które w konsekwencji powodują skracanie szyjki
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Reset, ja takie kłucia mam niemalże od piczątku ciąży. Moja ginekolog zidentyfikowała je jako nerwobóle. Teraz soszło do tego odczucie napiętego krocza. I chyba mam nabrzmiałe wargi sromowe. Kłucia ma tutaj sporo dziewczyn - kiedyś o nie pytałam.
Co do szyjki, moja w 18 tc miała ok. 3 cm i nadal się dzielnie trzyma. Ginekolog ostatnio mówiła, że nie jest specjalnie długa, ale nie martwiło ją to. Nikt mi nigdy szyjki nie zmierzył w badaniu USG, więc nie wiem nawet, czy się skraca. Ale Twoje ponad 3 cm to świetny wynik jak na 33 tc.
O skurczach nic nie wiem... -
nick nieaktualnyReset co do mojej szyjki pisalam wczoraj. Z zewnatrz tez czuje klucia ale nie zawsze. Z zewnatrz to mam tak spięte d... i wszystko ze jak wstaje z łóżka to az boli. A co do twardnien to odkąd leze to ich nie mam, skurczy tez nie mam chociaz nie wiem czy bole podbrzusza to tez skurcze. A wypychanie dziecka- na ogol wypycha sie po jednej stronie i tez bym nie zaliczala tego do skurczy.
-
nick nieaktualny
-
Mi ostatnio lekarz szyjkę ocenił na 2 cm i stwierdził, że na tym etapie jest OK.AMH=0,83
IVF - 2 blastki
7 dpt - 16.8; 9 dpt - 23.4; 11 dpt - 27.1; 14 dpt - 123;
17 dpt - 511; 22 dpt - 2400
Córeczka urodzona 10/2019
Ciąża pozamaciczna 02/2021
09/2021 ciąża naturals
Synek urodzony 6/2022 -
Reset mi tutaj w ogóle nie mierzą szyjki, a nawet jak mierzy doktorka to nigdy mi jeszcze nie powiedziała ile mam, a kłucia i różne bóle mam, ale staram się nie przejmować, przecież jakby była za krótka to by mi powiedziała, a zrobię jak lekarz powiedział to dobrze ze się zaczyna skracać to tez się nie przejmuj. Moim zdaniem czasem trzeba zaufać lekarzowi i nie stresować się tak wszystkim.Synek 1.11.2019 ❤️
53 cm i 3210g -
nick nieaktualnyTak jak czytalam to bardziej lekarze zwracają uwage na długość szyjki przed 30tc, teraz patrza czy rozwarcia nie ma.
A ja juz wiem co mi najbardziej szkodzi-schylanie szczegolnie takie nisko do samej podlogi. Tyle rzeczy leży ze aż korci sie przychylic i podniesc bo nikt inny nie raczy. Ale hamuje sie.