Listopad 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Frytki też zawsze dobre
Moja dama dzisiaj ćwiczyła cierpliwość matki. Jak siedziałam to po żebrach dawała, a jak tylko wstałam na dłużej niż 5s to tak grzebała w szyjce, że się w pół składałam.
Teraz chwila spokoju, bo starsza śpi i młoda też jakaś spokojniejszai oby tak jeszcze z godzinę, bo wtedy mąż wraca z pracy i będzie pomoc
Natki - o matulu! Aż 12 dni?! Dobrze, że załapałam się jeszcze na czas, że czekałam chyba tylko 4 (co i tak uznałam za zbyt dużo).
Ja cały czas zapominam, że jeszcze muszę dopakować do walizki sztućce i kubek. Bo tak to już wszystko (poza piciem i przegryzkami) mam. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKaczorka a moj wstaje o 5, o 7 jest jyz na polu a wraca jak ciemno sie zrobi, je kolacje i dalej do pracy. Co roku ja mu pomagalam jak schodzilismy z pola, robota niepozorna ale wazna. A teraz to nie wiem kto bedzie to robil. Moj maz to bedzie spal na stojaco pod jablonka.
No i mąż juz narzeka ze nie ma czasu sie do mnie przytulic. Ale to prawda. Ostatnio czuloscia dla mnie jest poglasksnie mnie po nodze w momencie jak on usiadzie nz łóżku i je kolacje obok mnie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2019, 16:05
-
nick nieaktualny
-
Jakie przegryzki bierzecie do szpitala? No moje ulubione są z czekoladą i orzechami Ale to chyba nie jest dobry pomysł jak mam zamiar karmić piersią?
-
Kaczorka wrote:Iza - ciężko macie.. ale pewnie w zimowym okresie mąż ma trochę więcej czasu?
A ja już nie napiszę więcej, że moje dziecko śpi.. jak tylko dodałam posta, to ta otworzyła oczy i koniec spokoju.. :p
3:00 tup tup tup do naszego łóżka i przytulanie do mamy
3:20 mama już ledwo pęcherz trzyma, syn chyba śpi, więc wstaje do toalety i idzie do synowego łóżka (ma dużą powierzchnię spania)
4:20 tup tup tup syn się zorientowal, że mamy nie ma i przybiegł do swojego łóżka do mamy
5:00 mama idzie siusiu a potem wraca do swojej sypialni i męża
5:40 tup tup tup synek leci do nas 🙈
Mąż się rano śmiał, że my się po nocy ganiamy 🤣coma, natki89, Kaczorka, Kijanka, Magdalen, Kropka89 lubią tę wiadomość
1) Wituś- 23.03.2015 😍
2) Kajtuś- 25.10.2019 😍
-
nick nieaktualnycoma wrote:Iza, no że ceny takie super to bym nie powiedziała, na tych artykułach pielęgnacyjnych prawie zawsze kilka złotych więcej niż chociażby w super-pharmie. Ale no można wszystko w jednym miejscu zamówić, co jest plusem.
No ale w porownaniu do stacjonarnych aptek i sklepow dzieciecych to jest taniej. -
Natki Tobie to tylko dzieci rodzić 😅 poród miałaś ok, karmilas piersią i jeszcze sobie przy tym chudlas 😅.
Widziałam wielopak batoników w Lidlu i chyba go do szpitala zakupię plus te ciastka pakowane małe Riko niby śniadaniowe -
Agndra - my w ogóle śpimy w jednym łóżku, więc nie musi za mną dreptać :p ale też się do mnie klei. Czasami aż tyłkiem poza łóżko wystaję :p
Moni - rodzaj przegryzek jeszcze muszę przemyśleć. Póki co to z pewnością wezmę musy owocowe w tubkach. Czekoladowego też coś wpadnie, bo jak tak bez.. :p w KP czekolada nie przeszkadzaagndra lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKaczorka wrote:Iza - ciężko macie.. ale pewnie w zimowym okresie mąż ma trochę więcej czasu?
A ja już nie napiszę więcej, że moje dziecko śpi.. jak tylko dodałam posta, to ta otworzyła oczy i koniec spokoju.. :p
Dlatego moim obowiazkiem jest dotrzymac do listopada, wtedy jablka pozbierane, zamkniete na dlugie miesiące w komorze (wyobrazacie sobie ze mamy jeszcze jabłka nadal nadajace sie do spożycia zrywane na jesieni 2018r?), co prawda nadal jest praca w polu nawet w środku zimy ale ten listopad jest idealny do rodzenia.Kaczorka lubi tę wiadomość