Listopad 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Ig004 wrote:Ja chciałam się zaszczepić i rozmawiałam o tym ze znajomą ginekolog, powiedziała, że nie ma takiej potrzeby o ile nie będą nas tabuny ludzi odwiedzać. Ale my z mężem byliśmy doszczepiani 2 czy 3 lata temu.
-
Sylvia różnie z tą waga jest jeden lekarz mówi że super bo tylko dziecko ma rosnąć a nie matka tyć, drugi że trzeba modyfikować dietę czyli dołożyć ilość węgli i kcal i przyrost utrzymywać na poziomie 0.5 kg na tydzień chyba że matka miała przed ciążą wysokie BMI wtedy wiadomo nie powinno być tych 0.5 kg. Więc coś pomiędzy prawda najlepiej kontrolować masę ciała dziecka na USG czy przyrasta.
-
Co do szczepień - mam receptę, byłam zdecydowania (poleca zarówno mój ginekolog, jak i immunolog), ale... teraz się boję, bo skoro nie wiem, co to była za infekcja w szpitalu to nie wiem, czy ryzykować (zwłaszcza po dwóch antybiotykach). Ale bardzo bym chciała, miałam dwa lata temu podejrzenie krztuśća (badania z krwi wyszły negatywne na szczęście) i nie wiem jak małe dziecko miałoby to przeżyć. Sama miałam momenty duszenia się.
Co do wagi - u mnie od czasu szpitala najpierw spadła, teraz osiągnęłam taką jak miałam w połowie sierpnia (czyli +10,5 kg od wyjściowej). Ginekolog zawsze mi się wagi czepia i analizuje, teraz powiedział tylko, że jest w porządku i że ważne, że dziecko rośnie, ja nie muszę. Powiedział też, że tycie w III trymestrze jest indywidualne, często może być też większe zatrzymanie wody itp. Kazał tylko racjonalnie się odżywiać i dorzucić coś drobnego do jedzenia (ok. 300 kcal). Ja mam tylko taki problem, że ostatnio jem nieregularnie - apetyt mam rano i do południa, a potem gdybym się nie zmusiła, mogłabym już nie jeść.
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
nick nieaktualnyJa się już zaszczepiłam, lekarz mnie zapytał czy chcę, ja też o tej szczepionce wcześniej nie słyszałam. Jest na liście szczepionek zalecanych, i mimo że szczepią nas jest ona dla maleństwa i przez to jest bezpieczniejsza.
Iza nie przejmuj się sprzątaniem, do 37 tygodnia przede wszystkim odpoczywaj, nie ryzykuj, zdrowy maluch czy czysta podłoga to chyba łatwy wybór. Z drugiej strony mężowi się przyda taka lekcja, bo jakby sam mieszkał to mieszkałby w chlewie? Po porodzie kto będzie przez te dwa trzy miesiące zajmował się domem i wami?
Jeśli chodzi o depilację/golenie do porodu czy wizyty, to właśnie też nad tym myślałam. Ja się zawsze depiluje woskiem a teraz od trzech miesięcy chyba mam taką delikatną skórę, że nawet nie próbuję, tylko podcinam maszynką na krótko włoski i depiluje tak bardzo delikatnie linię majtek. Ale z tego co czytałam to właśnie depilacja jest niewskazana przed porodem i golenie na gładko też nie, niby takie krótkie włoski są najlepsze, żeby nie wrosły w ranę. To samo mi mówi koleżanka położna. Ale to z jednej strony a w szpitalu wymagają golenia? U mnie nie znalazłam żadnej informacji na ten temat.
Jeśli chodzi o wybór cc/SN to jest temat rzeka i co kobieta to inna opinia.. ja bym jednak słuchała lekarza i robiła to co zaleca jeśli masz zaufanie do twojego lekarza. Ja zawsze się ich pytam, co w takiej sytuacji polecaliby własnej córce, można się zdziwić ile razy zmieniają wtedy zdanie na jakiś temat... i jeśli zaleca cc nie ze względu na dodatkowy zysk czy łapówkę, to raczej lepiej się słuchać.
W tym temacie jedyne co mnie martwi, to że w Polsce jest 50% porodów przez cc, a średnia europejska to chyba 12%, wiec na pewno wiele z nich mimo wszystko nie ma wskazań, bo chyba niemożliwe, że akurat Polki mają problemy w rodzeniu tylko. Ja nie ukrywam że się boję porodu trochę, ale jeśli nie ma wskazań do cc to nie będę ich szukać. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDzyzia wrote:Nie no na grypę to mi rodzinny przepisał bez problemu, ale krztusiec? Nie ma mowy. "Bo Pani się tyle o tę ciążę starała, po co eksperymentować". Bez jaj. Po pierwsze, wiem ile się starałam o ciąże i przez co przeszłam, żeby w nią zajść, dziękuję panie doktorze. Po drugie jakie kurwa eksperymentować, takie są zalecenia od waszych szefów kadro medyczna. Wypisuję się od tego rodzinnego, walić to.
Dokladnie to samo uslyszalam. I tez mialam zamiar zmienic przychodnie ale jak mam lezec, oszczedzac sie to nie mam jak, bo trzeba byc osobiscie. -
nick nieaktualnymrt87 wrote:Sylvia różnie z tą waga jest jeden lekarz mówi że super bo tylko dziecko ma rosnąć a nie matka tyć, drugi że trzeba modyfikować dietę czyli dołożyć ilość węgli i kcal i przyrost utrzymywać na poziomie 0.5 kg na tydzień chyba że matka miała przed ciążą wysokie BMI wtedy wiadomo nie powinno być tych 0.5 kg. Więc coś pomiędzy prawda najlepiej kontrolować masę ciała dziecka na USG czy przyrasta.
Ja przez 2 tyg.przybralam 1kg- 0,5kg dziecko, 0,5kg ja i lekarz uznal ze to super wynik.sylvuś lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMnie dzis z rana złapaly dośc mocne skurcze. 3x pod rzad w odstepstwach co 5min. Już sie zaczęlam bac. Bo takie mocne skurcze,to ja miałam w 36tyg,a nie w 32. Do wizyty rowno 2tyg. Nie wiem,czy wytrzymam. Zaczyna mi wchodzic na psyche. A Tymek dalej miednicowo. Teraz to juz go dobrze czuje.
-
nick nieaktualny
-
Co do tycia to jeżeli w ogóle nie przybieracie a dziecko rośnie to tak naprawdę chudniecie. Jeżeli macie z czego to dobrze a jeżeli jesteście szczupłe to chyba lepiej trochę tych kalorii dołożyć, żeby dziecko Was nie "zjadało".
Cecylia lubi tę wiadomość
-
Mnie skurcze raczej nie męczą, ale od wczoraj mam taki twardy i wzdęty brzuch, że ledwo usiąść mogę.
I chyba pierwszy raz w tej ciąży ciągną mnie więzadła.
Szczepić się nie zamierzam. Nikt mnie do tego usilnie nie namawia a moja ginekolog tylko wspomniała, że jest taka możliwość. -
Cecylia, przyjęłaś obie szczepionki ( krztusiec i grypę) czy tylko jedną z nich? W którym tygodniu się szczepiłaś? Ja mam wizytę dopiero 7.10 i będę już wtedy w 34+1. Trochę jestem zawiedziona, ze ten mój lekarz nie wspomniał o takim zaleceniu. Nie byłam świadoma. Swoją droga to jest straszne, ze to pacjentka musi o takich rzeczach.
Reset, jeśli masz CRP w normie i inne parametry krwi tez to ja bym się zaszczepiła. Tym bardziej ze ginekolog, który Ci to zalecił jest świadomy tego co przeszłaś. Aktywna infekcja jest przeciwskazaniem.
-
Ja wczoraj byłam na wizycie dodatkowej, przepływy ok, wody płodowe w końcu wzrosły do 9.1 (po kilku dniach intensywnego nawadniania) no ale właśnie przytyłam 2 kg więcej niż zalecane lekarz mówi że to przez tę wodę i żeby się nie martwić....jak tak dalej pójdzie to całościowo przytyję coś ok. 18-20 kg masakra... w tamtej ciąży było 13 i i tak mi się wydawało bardzo dużo. Ale najważniejszy dzidziuś wiadomo więc będę dalej pić....
Złapało mnie przeziębienie wiec leżę. Do tego kręgosłup ostatnio szwankuje wraca moja rwa kulszowa mega się boję żeby móc chodzic. Może to leżenie teraz przy przeziębieniu też trochę pomoże na plecy.
Dziewczyny które macie niedługo CC- powodzenia! Trochę Wam zazdroszczę że już tak szybko będziecie z maluszkami, chociaż wiadomo że ja to chcę jeszcze poczekać bo u nas dopiero 32tc.
-
Kropka to jak jak i u mnie jeszcze tyle długich tygodni.
Kropka89 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, które biorą Acard- kiedy odstawiacie? Wiem, ze ten temat był już poruszany, ale nie pamietam szczegółów. Immunolog kazał brać max. do 34 tyg. a ginekolog do 36. Chyba trochę długo ten 36 tydzień. I tak biorę neoparin 0,4 wiec profilaktyka przeciwzakrzepowe będzie nawet jak odstawię ten Acard.