X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Listopad 2019
Odpowiedz

Listopad 2019

Oceń ten wątek:
  • Domcias Autorytet
    Postów: 626 383

    Wysłany: 3 listopada 2019, 14:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, a co myślicie o czosnku przy karmieniu piersią? Jecie? Ja w sumie juz kilka razy zjadłam, bo nawet bym nie pomyślała, że nie można. A dzis teściowa wyskoczyła dla mnie z pomidorkami w śmietanie, bo surówki z sosem czosnkowym nie moge, "bo dziecko odrzuci pierś"...


    age.png

    08.10.2018 Aniołek 9tc
  • Spirit Autorytet
    Postów: 2182 1352

    Wysłany: 3 listopada 2019, 14:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domcias wrote:
    Dziewczyny, a co myślicie o czosnku przy karmieniu piersią? Jecie? Ja w sumie juz kilka razy zjadłam, bo nawet bym nie pomyślała, że nie można. A dzis teściowa wyskoczyła dla mnie z pomidorkami w śmietanie, bo surówki z sosem czosnkowym nie moge, "bo dziecko odrzuci pierś"...
    Można i czosnek i cebulę itp :)

    2017 #1
    2019 #2
    :D
  • Alu_87 Autorytet
    Postów: 808 590

    Wysłany: 3 listopada 2019, 15:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny melduję że zostałam mamą w skończonym 36 tygodniu. Rano dostałam obfitego krwotoku.wszystko na sygnale, cięcie w znieczuleniu ogólnym.zgody podpisywałam nie wiem nawetjakie podczas zakładania wenflonu i cewnika jednocześnie. Emilka jest z nami, ma 2840 gram. Niestety dopiero jutro chyba ją dostanę...ja dochodzę do siebie w lekkim szoku. Jeszcze dzisiaj mają mnie pionizować.

    agndra, Kijanka, mrt87, Cecylia, mao, Dzyzia, Zlaania1, Limonka, Kaczorka, Szczesliwa_mamusia, Janka78, Kimsik, Kropka89, Audreyyy, JustBelieve, sylvuś, Aishha, Kurczaczek89, Esti, sisi lubią tę wiadomość

    32 lata, 25 cykl szczęśliwy!
    MTHFR_1298 A-C-homozygota,
    amh 3,8
    słabsze nasienie
    3 IUI (październik, listopad, grudzień 2018)
    ...........................................................
    styczeń 2019 MedArt
    4 IUI: 06.03.2019 :)))
    Emilka 03.11.2019 :)))
  • agndra Autorytet
    Postów: 409 369

    Wysłany: 3 listopada 2019, 15:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alu_87 serdecznie gratuluję! Ważne, że wszystko pozytywnie się skończyło ♥️

    Alu_87 lubi tę wiadomość

    1) Wituś- 23.03.2015 😍
    2) Kajtuś- 25.10.2019 😍
  • Kijanka Autorytet
    Postów: 1495 1263

    Wysłany: 3 listopada 2019, 15:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alu87, gratulacje!
    A już miałam pisać, że coś tu nudno ostatnio :)

    Alu_87 lubi tę wiadomość

    Tylko spokój nas uratuje :).

    8p3os65gur64a6vr.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 listopada 2019, 15:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alu gratuluje!

    Alu_87 lubi tę wiadomość

  • mao Autorytet
    Postów: 3109 2350

    Wysłany: 3 listopada 2019, 16:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alu!!! Zostałaś mamą🥰 Gratulacje Kochana, na szczęście wszystko dobrze się skończyło i Emilka jest już z Wami- lada moment zobaczysz swoją córeczkę🥰 A wagę osiągnęła bardzo ładną😘
    Będę pamiętać kiedy się urodziła, bo 3.11 nasz synek będzie miał imieniny- bo o dziwo są tylko raz w roku☺️

    201911201770.png

    202201014972.png
  • Alu_87 Autorytet
    Postów: 808 590

    Wysłany: 3 listopada 2019, 16:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mao wrote:
    Alu!!! Zostałaś mamą🥰 Gratulacje Kochana, na szczęście wszystko dobrze się skończyło i Emilka jest już z Wami- lada moment zobaczysz swoją córeczkę🥰 A wagę osiągnęła bardzo ładną😘
    Będę pamiętać kiedy się urodziła, bo 3.11 nasz synek będzie miał imieniny- bo o dziwo są tylko raz w roku☺️
    Ciągle jeszcze w to nie potrafię uwierzyć.wstałam rano.przeczytałam forum, zeszłam na śniadanie i zalałam łazienkę... najpierw chcieliśmy jechać na ip ale jak zobaczyłam co się dzieje to już karetka... No i przed 12 mała była na świecie a ja wybudzona. Teraz muszę się jakoś pozbierać! Nie wierzę że to wszystko już się stało.

    32 lata, 25 cykl szczęśliwy!
    MTHFR_1298 A-C-homozygota,
    amh 3,8
    słabsze nasienie
    3 IUI (październik, listopad, grudzień 2018)
    ...........................................................
    styczeń 2019 MedArt
    4 IUI: 06.03.2019 :)))
    Emilka 03.11.2019 :)))
  • mao Autorytet
    Postów: 3109 2350

    Wysłany: 3 listopada 2019, 16:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alu_87 wrote:
    Ciągle jeszcze w to nie potrafię uwierzyć.wstałam rano.przeczytałam forum, zeszłam na śniadanie i zalałam łazienkę... najpierw chcieliśmy jechać na ip ale jak zobaczyłam co się dzieje to już karetka... No i przed 12 mała była na świecie a ja wybudzona. Teraz muszę się jakoś pozbierać! Nie wierzę że to wszystko już się stało.
    Szczęście w nieszczęściu, ze to stało się w weekend, bo w tygodniu na nasze wsie przez te okropne korki to nawet karetka nie jest w stanie się mega szybko przebić. A zawieźli Cie na Lutycką?? Kochana, mała już jest na świecie i możesz odetchnąć i dochodzić do siebie☺️ Wszystko z Emilką dobrze?

    201911201770.png

    202201014972.png
  • Alu_87 Autorytet
    Postów: 808 590

    Wysłany: 3 listopada 2019, 17:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mao wrote:
    Szczęście w nieszczęściu, ze to stało się w weekend, bo w tygodniu na nasze wsie przez te okropne korki to nawet karetka nie jest w stanie się mega szybko przebić. A zawieźli Cie na Lutycką?? Kochana, mała już jest na świecie i możesz odetchnąć i dochodzić do siebie☺️ Wszystko z Emilką dobrze?
    Tak pytali gdzie wieźć. Jestem na Lutyckiej. Pierwsza próba pionizacja nie powiodła się.chyba straciłam dużo krwi. Emilka ok. Dostała 9 pkt.

    32 lata, 25 cykl szczęśliwy!
    MTHFR_1298 A-C-homozygota,
    amh 3,8
    słabsze nasienie
    3 IUI (październik, listopad, grudzień 2018)
    ...........................................................
    styczeń 2019 MedArt
    4 IUI: 06.03.2019 :)))
    Emilka 03.11.2019 :)))
  • Agawa Autorytet
    Postów: 329 154

    Wysłany: 3 listopada 2019, 17:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O rany, Alu! Mocne przeżycia za Tobą. Dobrze, że wezwałaś karetkę i szybko ogarneli problem. Trzymam kciuki, żebyś jak najszybciej zobaczyła córeczkę! Ja tez po poprzedniej cesarce zobaczyłam synka dopiero po ponad dobie i wiem, ze to tak trochę dziwnie człowiekowi. Trzymaj się i regeneruj. No i oczywiście wielkie gratulacje!!! ❤️❤️❤️

    Alu_87 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 listopada 2019, 17:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alu ale co, lozysko sie odkleilo i stad ta krew?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 listopada 2019, 18:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alu- gratulacje. Najwazniejsze,ze sie wszystko dobrze skończylo. Zaraz bedziecie sie tulic.

    U nas nie robią na zimno cesarki. Nawet jak jest zaplanowana,to wczesniej jest podawana oksy,zeby wywołac skurcze.

    Alu_87 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 listopada 2019, 18:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczesliwa_mamusia wrote:
    Alu- gratulacje. Najwazniejsze,ze sie wszystko dobrze skończylo. Zaraz bedziecie sie tulic.

    U nas nie robią na zimno cesarki. Nawet jak jest zaplanowana,to wczesniej jest podawana oksy,zeby wywołac skurcze.

    Ja tez miałam podawana oxy przed ale skurczy jeszcze nie bylo. A podaja zeby macica sie obkurczala po i zeby byl pokarm. A po oxy serce malo co mi nie wyskoczylo.

  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 3 listopada 2019, 21:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie też oxy podali dożylnie zaraz po tym, jak małą wyciągnęli z brzuszka. Ostrzegali, że może mi się po tym zrobić ciężko na klatce piersiowej, ale ja nic nie poczułam.

    Alu - Tobie gratuluję ♥️ dobrze, że wszystko szczęśliwie się zakończyło i że malutka jest już z Wami :)

    Alu_87 lubi tę wiadomość

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • Alu_87 Autorytet
    Postów: 808 590

    Wysłany: 3 listopada 2019, 22:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza34 wrote:
    Alu ale co, lozysko sie odkleilo i stad ta krew?
    Nie wiadomo. Nawet usg nie robili.o 10.05 karetka podjechała pod SOR. A 10.35 już mała się urodziła...Byłam ją zobaczyć jest cudowna. W inkubatorze bo jednak wcześniak i jest jakiś problem niskimi cukrami.mam nadzieję że jutro ją dostanę...

    32 lata, 25 cykl szczęśliwy!
    MTHFR_1298 A-C-homozygota,
    amh 3,8
    słabsze nasienie
    3 IUI (październik, listopad, grudzień 2018)
    ...........................................................
    styczeń 2019 MedArt
    4 IUI: 06.03.2019 :)))
    Emilka 03.11.2019 :)))
  • coma Autorytet
    Postów: 2322 2715

    Wysłany: 3 listopada 2019, 22:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alu_87, gratulacje :)

    Alu_87 lubi tę wiadomość

    uIHap1.png
  • Audreyyy Autorytet
    Postów: 638 188

    Wysłany: 3 listopada 2019, 22:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alu gratulacje! Te cukry na szczęście szybko się normują.

    Alu_87 lubi tę wiadomość

    FNh9p2.png
  • Kropka89 Autorytet
    Postów: 1270 998

    Wysłany: 3 listopada 2019, 23:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alu, gratulacje! Emilka szybko dojdzie do siebie i będziecie się niedługo tulić. Ty teraz odpoczywaj ile się da!

    zpbnj48a0fqxyaef.png

    34bwgywlqtank5nu.png
  • Kropka89 Autorytet
    Postów: 1270 998

    Wysłany: 3 listopada 2019, 23:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja Wam się muszę wyżalić bo nie mam komu za bardzo. Mieliśmy umówione z rodzicami męża że będą się opiekować na czas porodu naszym synkiem (17miesiecy). On ich się nie boi, lubi z nimi być. Generalnie nikogo innego nie mamy bo albo zbyt wiekowi albo nie mają dzieci i się nie znają zupełnie albo nasz synek ich mega słabo zna. No i dziś nam rodzice oznajmili że oni adoptowali psa. Wielkiego owczarka niemieckiego, nieznanego pochodzenia, ze schroniska, nawet go nie widzieli, wszystko przez internet (na którym się mega słabo znają) Jesteśmy załamani. Tak tuż przed porodem. Nie wiem jak to Wam opisać ale oni już mieli takiego psa, tylko że starszego. Totalnie sobie z nim nie radzili, my musieliśmy pomagać i finansowo i nie raz mąż jechał pomagać fizycznie. I zawsze mówili że nie mają czasu przyjechać do wnuka bo mają psa. Teraz przez chwilę nie mieli, w sumie też nie mieli czasu - mogliśmy się nigdy nie nastawiać na to że rzeczywiście można na nich liczyć. I nagle dziś bach, jeszcze nam mówią że specjalnie to ukrywali bo się bali naszej reakcji. A oznajmili to jakby co najmniej babcia była w ciąży - jak wielką nowinę... Jesteśmy zalamani, jak my teraz znajdziemy kogokolwiek do opieki na te godziny porodu? Nie wyobrażam sobie rodzić samej, nie mówię już o odwiedzinach męża który. a nikt nie wpuści go z synkiem bo dzieciom nie wolno wchodzić na oddział. Ostatnia szansa że może któraś Pani ze żłobka da się namówić na mega dodatkowy zarobek - im, ufam, znają się na opiece, znają synka on ich zna itp. Ale jestem przerażona. Wale już torbę do porodu, nic mnie już nie obchodzi teraz, muszę jakoś to rozwiązać bo oszaleję. Nigdy nie myślałam że to będzie taki problem, a jednak chcesz liczyć na kogos- licz na siebie.

    #zal post

    Trzymajcie proszę kciuki za dobre rozwiązanie tej sprawy. Wiem że to nie poród ale dla mnie mega ważne :(

    zpbnj48a0fqxyaef.png

    34bwgywlqtank5nu.png
‹‹ 871 872 873 874 875 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza – zagadkowa choroba powodująca niepłodność

Jeżeli dokuczają Ci silne bóle brzucha przed oraz w trakcie miesiączki, odczuwasz ból przy współżyciu, nie możesz zajść w ciążę - objawy te mogą wskazywać na endometriozę, tajemniczą chorobę, która może powodować niepłodność. Ale nie mając powyższych objawów, mając regularne, niebolesne miesiączki może okazać się, że ta sama choroba powoduje u ciebie problemy z płodnością. Dlaczego?

CZYTAJ WIĘCEJ

Adaptogeny - Ashwagandha, Korzeń Maca, Shatavari

Każdego dnia przybywa par, które po wieloletnich staraniach o dziecko, osiągają swój cel dzięki unikalnym ziołom - adaptogenom. Powiedzmy sobie otwarcie: kto sprawniej przywróci ład i porządek w świecie sztucznie zdezorganizowanym przez człowieka, jak Matka Natura? Świetnie, że zaczynamy korzystać z jej pomocy. Jeśli to zagadnienie nie jest Ci jeszcze znane, koniecznie przeczytaj artykuł do końca.          

CZYTAJ WIĘCEJ