LISTOPAD 2024 ❤️🍼
-
WIADOMOŚĆ
-
Makija wrote:@Elasure musisz sok ananasowy zmienić na świeżego ananasa bo tylko on ma ten enzym 😁 sok nic nie da
Tak właśnie myślałam ale jakieś takie małe w sklepie widziałam i mnie nie zachęciły 😂
Ależ te nasze dzieciaczki oporne 😊
@Nowa a dlaczego już sugerują CC? Czy to nie wcześnie na takie osądy? Nam na szkole rodzenia mówili, że nawet do 4,5kg można SN oczywiście jak miednica pozwoli. Osobiście nie widzę siebie wypychającej takiego klocka ale myślę że z 4kg dam radę 😂🙈
👩 37lat
AMH 0,158 - 0,206 ng/ml LH 4,33 FSH 6,78
Mthfr homo/Pai-1 hetero/IO + spora nadwaga
KIR Bx, jeden kir implantacyjny/Allo MLR-0%/Ana 1 ujemne
🧔♂️ 35 lat
IO/Niski testosteron/Kiepskie parametry nasienia
HBA 48%/DFI 45%/Stres oxy 13.78
10.06.2022 poronienie w 9 tygodniu💔
14.11.2024 Olaf 4140g,61cm 💙
****************** -
Elasure wrote:Jesteśmy dokładnie na takim samym etapie 🥰 u mnie w poniedziałek było 3250g zobaczę jak będzie we wtorek 🤭 a masz jakieś KTG w planie? Jak u Ciebie ze skurczami cokolwiek się przejawia? U mnie totalne nic i boję się, że moja macica nie ćwiczy przez co łatwo nie będzie 🙄
Pamiętam też, że obie miałyśmy podobne pęcherzyki żółtkowe i trochę się tym martwiłyśmy 😅
Na KTG idę do szpitala w dniu terminu porodu, wcześniej nie mam w planach, na spokojnie.
Co do skurczy to mam regularnie, może to dlatego, że druga ciąża.
Co do trudności w porodzie to chyba głowa najbardziej blokuje, ja jeszcze z tym walczę, raz lepiej raz gorzej 😂 ciało na pewno będzie wiedziało co robić 💪 -
BabaJaga89 wrote:Pamiętam też, że obie miałyśmy podobne pęcherzyki żółtkowe i trochę się tym martwiłyśmy 😅
Na KTG idę do szpitala w dniu terminu porodu, wcześniej nie mam w planach, na spokojnie.
Co do skurczy to mam regularnie, może to dlatego, że druga ciąża.
Co do trudności w porodzie to chyba głowa najbardziej blokuje, ja jeszcze z tym walczę, raz lepiej raz gorzej 😂 ciało na pewno będzie wiedziało co robić 💪
U mnie też nie było wcześniej KTG w planach ale ze względu że młody tak z wagą idzie w górę to lekarz zalecil wcześniej.
Mnie od godziny tak krocze napiernicza, że chodzić nie mogę takiego bólu jeszcze nie miałam dotychczas 😱
👩 37lat
AMH 0,158 - 0,206 ng/ml LH 4,33 FSH 6,78
Mthfr homo/Pai-1 hetero/IO + spora nadwaga
KIR Bx, jeden kir implantacyjny/Allo MLR-0%/Ana 1 ujemne
🧔♂️ 35 lat
IO/Niski testosteron/Kiepskie parametry nasienia
HBA 48%/DFI 45%/Stres oxy 13.78
10.06.2022 poronienie w 9 tygodniu💔
14.11.2024 Olaf 4140g,61cm 💙
****************** -
Elasure wrote:Tak właśnie myślałam ale jakieś takie małe w sklepie widziałam i mnie nie zachęciły 😂
Ależ te nasze dzieciaczki oporne 😊
@Nowa a dlaczego już sugerują CC? Czy to nie wcześnie na takie osądy? Nam na szkole rodzenia mówili, że nawet do 4,5kg można SN oczywiście jak miednica pozwoli. Osobiście nie widzę siebie wypychającej takiego klocka ale myślę że z 4kg dam radę 😂🙈
Mam się stawić 5.11 u lekarza na oddziale, zrobi usg I ktg i zobaczymy jak waga. Właśnie ze względu na to ze to pierwsza ciaza, z in vitro, i na wagę dziecka sugeruje CC.Elasure, Niaha, Pati2804 lubią tę wiadomość
-
Niaha wrote:A czy może zauważyliście u siebie pogorszenie stanu cery? Dosyć mocno mnie wysypało, na policzkach, brodzie i podbródku.
Tak, też na to zwróciłam uwagę, całą ciąże było pięknie, a nagle jakieś syfy. -
Niaha wrote:A czy może zauważyliście u siebie pogorszenie stanu cery? Dosyć mocno mnie wysypało, na policzkach, brodzie i podbródku.
Jeszcze nie, ale ja serio jak widzę, że jesteście kilka tygodni do przodu to później i ja łapie wszystkie objawy te co wy macie 🙈🤭
Kup sobie peeling enzymatyczny z tołpy 😊Niaha lubi tę wiadomość
-
Jenny93 wrote:Też się chętnie dowiem, bo zapasy wreszcie dotarły 😅
Ogólnie jest przyjęte, że 3 daktylki dziennie 😄
W ciąży gdzieś czytałam, że zalecają 6 🤭Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 października, 17:26
Jenny93, Elasure, MaggLbn, Niaha, bambari lubią tę wiadomość
-
KarolinaAnastazja wrote:Jeszcze nie, ale ja serio jak widzę, że jesteście kilka tygodni do przodu to później i ja łapie wszystkie objawy te co wy macie 🙈🤭
Kup sobie peeling enzymatyczny z tołpy 😊
Oj nie ryzykowałabym z nim, jeżeli wcześniej nie był używany. Potrafi nieźle uczulićKarolinaAnastazja, Niaha, Pati2804 lubią tę wiadomość
-
Ja na spotkaniu z położna złapałam wspólny język, czuję, że jestem w dobrych rękach.
Bardzo mi odpowiada 😊
Rozpisała mi na moją hemoglobinę pokrzywę w płynie, witaminę C w płynie i ten slynne floradix.
Zamowiłam z apteki online, od poniedziałku działam 😊Elasure, MaggLbn, Niaha, Jenny93, Sparky lubią tę wiadomość
-
Jenny93 wrote:Oj nie ryzykowałabym z nim, jeżeli wcześniej nie był używany. Potrafi nieźle uczulić
Ojj to nie wiedziałam...
Mnie bardzo mało rzeczy uczula 🙈 -
Mnie znowu boli głowa
Chyba dzisiaj już poratuje się Apapem... -
Niaha wrote:A czy może zauważyliście u siebie pogorszenie stanu cery? Dosyć mocno mnie wysypało, na policzkach, brodzie i podbródku.
-
Przedszkolanka123 wrote:Strasznie tyle, że u mnie pojawiło się dużo włókniaków i brodawek łojotokowych, więc po skończonym KP idę od razu usuwać. 🙈
Też mam dużo włókniaków, cała szyja wysypana. Orientowałaś się już jak to się usuwa? Naiwnie myślałam, że znikną po ciąży 🙄
U mnie duży nawrót ŁZS, na głowie dramat, nawet na buzi wyszła zmiana A możliwości leczenia mocno ograniczone niestety.
Przedszkolanka123 lubi tę wiadomość
-
MaggLbn wrote:Też mam dużo włókniaków, cała szyja wysypana. Orientowałaś się już jak to się usuwa? Naiwnie myślałam, że znikną po ciąży 🙄
U mnie duży nawrót ŁZS, na głowie dramat, nawet na buzi wyszła zmiana A możliwości leczenia mocno ograniczone niestety.
O ile to są miękkie włókniaki to najlepsza opcja jest usunięcie plazmą, tylko musisz znaleźć osobę, która długo na tym pracuje. Jak się to dobrze zrobi to ślad żaden nie zostaje. -
Kurcze u mnie też sporo wlokniaków na szyi i dekolcie, plus jeden się powiększył na powiece. A usuwają to na NFZ? Bo jak patrzyłam na ceny prywatnie od sztuk to pojdę z torbami 🙄
Coś czuję, że przez ten ból krocza będę mieć ze 2 dni wyjęte z życia. Mam ochotę krzyczeć i płakać z bólu przy każdej zmianie pozycji i chodzeniu. A rano było jeszcze wszystko okay, szybko się to wszystko zmienia.misia2025 lubi tę wiadomość
👩 37lat
AMH 0,158 - 0,206 ng/ml LH 4,33 FSH 6,78
Mthfr homo/Pai-1 hetero/IO + spora nadwaga
KIR Bx, jeden kir implantacyjny/Allo MLR-0%/Ana 1 ujemne
🧔♂️ 35 lat
IO/Niski testosteron/Kiepskie parametry nasienia
HBA 48%/DFI 45%/Stres oxy 13.78
10.06.2022 poronienie w 9 tygodniu💔
14.11.2024 Olaf 4140g,61cm 💙
****************** -
Elasure wrote:Kurcze u mnie też sporo wlokniaków na szyi i dekolcie, plus jeden się powiększył na powiece. A usuwają to na NFZ? Bo jak patrzyłam na ceny prywatnie od sztuk to pojdę z torbami 🙄
Coś czuję, że przez ten ból krocza będę mieć ze 2 dni wyjęte z życia. Mam ochotę krzyczeć i płakać z bólu przy każdej zmianie pozycji i chodzeniu. A rano było jeszcze wszystko okay, szybko się to wszystko zmienia.
Współczuję.. miałam to w ciąży córką dramat 🙄 nie dałam rady się poruszać dosłownie. Pomagała mi trochę piłka, jeżeli masz to spróbuj. Mało tego czasami jak szłam to potrafiło mi nogę odejmowac i idziesz, idziesz i bach nie ma nogi 🤭 niestety te uciski i rozciągania na końcówce są strasznie męczące.
U mnie tym razem narazie spokój bolą mnie trochę pachwiny, coś tam pokłuje najgorsze są pozycje podczas snu i myślałam że nigdy tego nie powiem ale jest mi lepiej chodzić niż leżeć po prostu jest mi lżej 🙊
-
Elasure wrote:Kurcze u mnie też sporo wlokniaków na szyi i dekolcie, plus jeden się powiększył na powiece. A usuwają to na NFZ? Bo jak patrzyłam na ceny prywatnie od sztuk to pojdę z torbami 🙄
Coś czuję, że przez ten ból krocza będę mieć ze 2 dni wyjęte z życia. Mam ochotę krzyczeć i płakać z bólu przy każdej zmianie pozycji i chodzeniu. A rano było jeszcze wszystko okay, szybko się to wszystko zmienia.
Wiem, że trudno myśleć pozytywnie jak boli, ale to prawdopodobnie maluch się układa w kanale rodnym, czyli dobrze 👍🏻 plus grawitacja już robi swoje. Ja jak za dużo jestem spionizowana danego dnia, to wargi sromowe mnie bolą jak przy okresie.
Co do zmian skórnych, to u mnie wysypu nie ma, ale za to wszelkie brodawki, włókniaki, naczyniaki i inne mi się powiększyły. Nie wspominając już o pajączkach. Ja korzystałam przed ciążą z laseru lub krioterapii (zależy od zmiany) i z obu byłam zadowolona