X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne LISTOPAD 2024 ❤️🍼
Odpowiedz

LISTOPAD 2024 ❤️🍼

Oceń ten wątek:
  • Natalia K Autorytet
    Postów: 586 516

    Wysłany: 26 grudnia 2024, 06:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elasure, nie wiem czy to skok ale moje dziecko jak jest śpiące to również nie zje. Zaśnie jak tylko ją przystawię choćby nie wiem jak bardzo się darła minutę wcześniej z głodu 🙈 dlatego teraz w święta to trochę gimnastyka, żeby ją uspać zanim pójdziemy w gości, bo niewyspana wejdzie w tryb czuwania 8 godzin a potem cyrki przy jedzeniu 🙈 no i tylko u mamy uśnie, ale to akurat mnie dziwi bo czuję się bezpiecznie przy tylu głosach.

    Elasure lubi tę wiadomość

    age.png


    👩🏻33 lat
    👨🏼‍🦲39 lat

    ICSI - MARZEC'24
  • bambari Autorytet
    Postów: 400 555

    Wysłany: 26 grudnia 2024, 07:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój maluszek dzisiaj w nocy w czasie spania popiskiwal i strasznie się wiercil. Słychać jak mu w brzuszku wszystko pracuje i że go boli
    :( W końcu skończyliśmy na tym, że siedzę i oglądam film, a on śpi mi na klatce. W tej pozycji jest spokojniejszy. Poszła też jedna kupa a nigdy w nocy nie było.

    U mnie ogólnie ciągle jakieś kryzysy, macierzyństwo jest trudne. On płacze, ja płaczę, bo on płacze, bo go boli albo nie wiem dlaczego. Czasem się tak mocno zanosi że boję się że przestanie oddychac i od razu panikuje.
    Mam wyrzuty, że nie potrafię go wykarmić i pewnie przez to mleko modyfikowane go boli. I ogólnie, że najpierw nie miałam żadnych skurczy i musiała być indukcja, później że nawet jak mi z tym pomogli to nie umiałam go urodzić i było vacuum. Teraz, że nawet wykarmić nie mogę. Czasem czuję, że zawodze na każdym etapie a to dopiero początek:(

    ❤️

    age.png
  • Gusta Blu Autorytet
    Postów: 364 731

    Wysłany: 26 grudnia 2024, 10:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiem że w Święta trochę nie przystoi rozmawiać o kaloriach, ale jak Wasz powrót do formy po ciąży? Ja chyba po porodzie zaczęłam tyć. Dopiero teraz włączył mi się apetyt i już nawet na zdjęciach widzę, że twarz mi się zaokrągliła. Ciągle podjadam, czego w ogóle nie robiłam przed porodem!
    Teraz jeszcze dam sobie luz, ale od stycznia kończę z cukrem i przekąseczkami, a od połowy miesiąca wracam do ćwiczeń. Teraz jak napisałam to publicznie już nie mogę się wycofać 💪🏼

    age.png

    J.👩🏼+K.👨+J.👧+🐈🐈‍⬛=🏡🩷

    ✅I IUI 28.02.2024 🎉🥳
    19.11.2024 r. Józefinka (3230g, 50g) 🎂
  • Jenny93 Autorytet
    Postów: 4700 3983

    Wysłany: 26 grudnia 2024, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bambari wrote:
    Mój maluszek dzisiaj w nocy w czasie spania popiskiwal i strasznie się wiercil. Słychać jak mu w brzuszku wszystko pracuje i że go boli
    :( W końcu skończyliśmy na tym, że siedzę i oglądam film, a on śpi mi na klatce. W tej pozycji jest spokojniejszy. Poszła też jedna kupa a nigdy w nocy nie było.

    U mnie ogólnie ciągle jakieś kryzysy, macierzyństwo jest trudne. On płacze, ja płaczę, bo on płacze, bo go boli albo nie wiem dlaczego. Czasem się tak mocno zanosi że boję się że przestanie oddychac i od razu panikuje.
    Mam wyrzuty, że nie potrafię go wykarmić i pewnie przez to mleko modyfikowane go boli. I ogólnie, że najpierw nie miałam żadnych skurczy i musiała być indukcja, później że nawet jak mi z tym pomogli to nie umiałam go urodzić i było vacuum. Teraz, że nawet wykarmić nie mogę. Czasem czuję, że zawodze na każdym etapie a to dopiero początek:(


    To chyba jeden z etapów u każdej z nas. Jak przychodzą kryzysy to ciężko się podnieść i pozbierać. Ja też teraz codziennie płaczę, bo wiem że go boli i nie potrafię mu pomóc, bo udało się rozkręcić laktację a teraz jak nie je z piersi to co dzień ściągam mniej mleka, że sprawiam mu ból jak masuję mu buźkę i z tym będzie mnie kojarzył. Taki chyba nasz los. W połogu byłam mniej rozchwiana niż teraz

  • miska122 Autorytet
    Postów: 5341 9234

    Wysłany: 26 grudnia 2024, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bambari wrote:
    Mój maluszek dzisiaj w nocy w czasie spania popiskiwal i strasznie się wiercil. Słychać jak mu w brzuszku wszystko pracuje i że go boli
    :( W końcu skończyliśmy na tym, że siedzę i oglądam film, a on śpi mi na klatce. W tej pozycji jest spokojniejszy. Poszła też jedna kupa a nigdy w nocy nie było.

    U mnie ogólnie ciągle jakieś kryzysy, macierzyństwo jest trudne. On płacze, ja płaczę, bo on płacze, bo go boli albo nie wiem dlaczego. Czasem się tak mocno zanosi że boję się że przestanie oddychac i od razu panikuje.
    Mam wyrzuty, że nie potrafię go wykarmić i pewnie przez to mleko modyfikowane go boli. I ogólnie, że najpierw nie miałam żadnych skurczy i musiała być indukcja, później że nawet jak mi z tym pomogli to nie umiałam go urodzić i było vacuum. Teraz, że nawet wykarmić nie mogę. Czasem czuję, że zawodze na każdym etapie a to dopiero początek:(

    Co do wyrzucania sobie to pamiętaj, że zła matka nigdy nie zastanawia się czy jest złą matką ;) robisz wszystko najlepiej jak potrafisz biorąc pod uwagę wszystko co masz i jesteś w stanie zrobić. I tego się trzymaj, macierzyństwo nie jest usłane różami, ale mimo wszystko to piękna przygoda i trzeba się starać cieszyć tym wszystkim, bo naprawdę czas szybko mija. Tyle co czekałyśmy na poród a tutaj mój syn a poniedziałek ma 2 miesiące 🙈

    bambari lubi tę wiadomość

    Hashimoto, IO, hiperinsulinemia
    Czynnik V (R2), MTHFR C677T, PAI-1 4G - hetero

    10.19 - cb
    02.20 - cp, wycięty jajowód
    04.21 - II
    7.12.21 - Aleksy 53cm, 2680 g <3
    7/8.23 - cb
    age.png
    15.2.24 - II
    30.10.24 - Maksym 56cm, 3800 g <3 💙
    age.png
  • KarolinaAnastazja Autorytet
    Postów: 3695 5919

    Wysłany: 26 grudnia 2024, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gusta Blu wrote:
    Wiem że w Święta trochę nie przystoi rozmawiać o kaloriach, ale jak Wasz powrót do formy po ciąży? Ja chyba po porodzie zaczęłam tyć. Dopiero teraz włączył mi się apetyt i już nawet na zdjęciach widzę, że twarz mi się zaokrągliła. Ciągle podjadam, czego w ogóle nie robiłam przed porodem!
    Teraz jeszcze dam sobie luz, ale od stycznia kończę z cukrem i przekąseczkami, a od połowy miesiąca wracam do ćwiczeń. Teraz jak napisałam to publicznie już nie mogę się wycofać 💪🏼

    Ja cała ciążę się pilnowałam z wagą, przed porodem miałam +12kg
    Aktualnie w poniedziałek stanęłam na wagę -14kg

    Od stycznia wchodzę na dietę pudełkową

    Przy młodym jem bardzo mało, nie czuje głodu, nie mam czasu 🙈

    👱‍♀️ 27lat
    ▪️KIR AA, C1▪️
    👨‍🦰 29lat
    ▪️ C1
    03.2024 IUI ⏸️🍀
    12.11.2024🩵Baby B z Nami🩵

    age.png
  • Wero0707 Autorytet
    Postów: 663 463

    Wysłany: 26 grudnia 2024, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gusta Blu wrote:
    Wiem że w Święta trochę nie przystoi rozmawiać o kaloriach, ale jak Wasz powrót do formy po ciąży? Ja chyba po porodzie zaczęłam tyć. Dopiero teraz włączył mi się apetyt i już nawet na zdjęciach widzę, że twarz mi się zaokrągliła. Ciągle podjadam, czego w ogóle nie robiłam przed porodem!
    Teraz jeszcze dam sobie luz, ale od stycznia kończę z cukrem i przekąseczkami, a od połowy miesiąca wracam do ćwiczeń. Teraz jak napisałam to publicznie już nie mogę się wycofać 💪🏼

    Ja też jem dużo słodyczy. Wydaje mi się, że to normalne, bo przy zmniejszonej ilości snu i przy KP trzeba zwiększyć podaż kalorii. Oczywiście lepiej, gdyby to nie były puste kalorie, ale nasze mózgi lubią cukier. Natomiast ja jestem zadowolona, bo trzy tygodnie po porodzie zostały mi 2 kg nadwyżki, z czego myślę, że część jest w cyckach. Nie sądziłam, że to tak szybko zejdzie. Bardziej myślę co mogę zrobić ze skórą brzucha, żeby ją trochę ujędrnić.

    Bambari - łączę się w bólu. Po problemach z brzuszkiem w wigilię, dziś w nocy nasłuchiwałam czy mała przypadkiem nie ma chrypki i kaszlu, bo jakoś tak dziwnie oddychała. Moj ojciec jest zakochany w małej i jak to dziadek okazuje jej bardzo dużo czułości (np. daje jej buziaka we włoski albo robi z nią noski eskimoski) i jestem na siebie zła, że nie potrafię postawić granicy (sama nie wiem gdzie, bo uważam, że ta czułość też jest potrzebna).

    age.png
  • Niaha Autorytet
    Postów: 4119 7256

    Wysłany: 26 grudnia 2024, 12:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gusta Blu wrote:
    Wiem że w Święta trochę nie przystoi rozmawiać o kaloriach, ale jak Wasz powrót do formy po ciąży? Ja chyba po porodzie zaczęłam tyć. Dopiero teraz włączył mi się apetyt i już nawet na zdjęciach widzę, że twarz mi się zaokrągliła. Ciągle podjadam, czego w ogóle nie robiłam przed porodem!
    Teraz jeszcze dam sobie luz, ale od stycznia kończę z cukrem i przekąseczkami, a od połowy miesiąca wracam do ćwiczeń. Teraz jak napisałam to publicznie już nie mogę się wycofać 💪🏼

    Dopóki karmię piersią, nie przejmuję się wagą bo to nie czas na diety. Z małym na rękach często tańczę do zuzdmi, polecam.

    👩 33 lat ❤️ 🧔31 lat ❤️ 👶 0 lat ❤️ 🐶 11 lat

    31.10 - Remigiusz jest już z nami ❤️ 3010g, 53cm

    age.png
  • bambari Autorytet
    Postów: 400 555

    Wysłany: 26 grudnia 2024, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie z wagą tak sobie, do porodu miałam +14, teraz cztery tygodnie po porodzie +4. Niby niezle, ale sylwetka zupełnie inna, brzuch zszedł ale to co przytyłam w udach i biodrach nadal skutecznie blokuje moje stare jeansy. Mam dietę pudełkową ale i tak wjeżdżają słodkie przekąski. Przy karmieniu chce mi się jeść 🫣 w święta jeszcze odpuszczam i jem sterniczek, id stycznia postaram się mniej podjadać + regularne dłuższe spacery

    ❤️

    age.png
  • Niaha Autorytet
    Postów: 4119 7256

    Wysłany: 26 grudnia 2024, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, a czy któraś z Was zmaga się z bólem nadgarstka?
    Coś chyba robię źle przy podnoszeniu dziecka. Czytałam w necie, że może to być zespół de Querveina

    👩 33 lat ❤️ 🧔31 lat ❤️ 👶 0 lat ❤️ 🐶 11 lat

    31.10 - Remigiusz jest już z nami ❤️ 3010g, 53cm

    age.png
  • Natalia K Autorytet
    Postów: 586 516

    Wysłany: 26 grudnia 2024, 12:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bambari, tulę mocno. Odgłosy z brzuszka wcale nie muszą oznaczać, że malucha coś boli. Po prostu pracują jelitka. Kładź go dużo na boczku i na brzuszku to pomoże mu jeszcze bardziej. Może spróbuj masaży? Tylko pamiętaj, żeby nie robić ich po jedzeniu. I dobrze sobie radzisz! Podpisuję się obiema rękoma pod tym co napisała Miśka: zła matka nie zastanawia się czy jest złą matką.

    Ja schudłam 10 po porodzie, ale zostało mi drugie tyle niestety :( Póki co spacery codziennie i liczę na zielone światło po wizycie u gin jeżeli chodzi o ćwiczenia.

    KarolinaAnastazja, ja tęsknię za PL, bo mimo że mieszkam w bardzo międzynarodowym mieście to dieta pudełkową tutaj nie istnieje :/ Niemce to jakieś sto lat za murzynami...

    Niaha, taaaaaaak! Nadgarstki mi siadają, szczególnie prawy. :/

    bambari lubi tę wiadomość

    age.png


    👩🏻33 lat
    👨🏼‍🦲39 lat

    ICSI - MARZEC'24
  • Kitka09 Autorytet
    Postów: 1853 1192

    Wysłany: 26 grudnia 2024, 15:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w ciąży miałam +18 kg, 2 tyg po porodzie z tego zostały 3 kg, tydzień temu zostały 2 kg, natomiast teraz to wolę nie wchodzić na wagę bo nadrabiałam jak chora u rodziców 🤣 od stycznia też już sobie powiedziałam, że więcej warzyw i zdrowsze jedzenie… zobaczymy co z tego wyjdzie XD

    Co do stawiania granic - nooo ciężki temat. Ja w święta wyrwałam swojej babci malego, bo nie trzymała mu główki i nie słuchała co się do niej mówi, raz mu tak poleciała, że prawie zawału dostałam, adrenalina niesamowita i w moment miałam już małego w rękach… w poważaniu miałam czy się obrazi… a ona to akurat umie focha zapodać…🙈

    🎀Starania od 10/2021, od 11/2022 z pomocą kliniki 🎀
    ℹ️🧔🏽‍♂️ azoospermia ❌
    ℹ️👩🏼‍🦰 Niedoczynność tarczycy/Kariotyp prawidłowy/ Jajniki, jajowody ok -hyCosy
    🗓️
    🩺 Euthyrox 🩺
    3 IUI nieudane - lametta + zivafert
    ⚠️▪️Ana1 i ana screen ujemne ▪️KIR bx ▪️Insulinooporność ▪️MTHFR w homozygocie ▪️PAI-1 4g/4g ▪️Hashimoto

    🌸🌸ℹ️ 2024 🤩 ℹ️🌸🌸
    📍-22kg 📍wyciszona insulinooporność 📍ogarnięta tarczyca 📍naturalne owulacje
    🩺 neoparin/clexane, encorton, utrogestan, acard 150, glucophage, euthyrox, duphaston🩺
    16.02.2024 IUI ✅🥹
    25.02.2024 ⏸️
    26.02.2024 beta 20,40
    28.02.2024 beta 59,00
    02.03.2024 beta 238,70
    09.03.2024 beta 4650,70
    12.03.2024 mamy serduszko ♥️
    29.04.2024 obraz usg prawidłowy, synek 🩵😍 niskie ryzyka 🥹

    Synek już z nami🥹❤️
  • miska122 Autorytet
    Postów: 5341 9234

    Wysłany: 26 grudnia 2024, 15:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja przytyłam w ciąży tylko 2,5 kilo, a od razu schudłam 7. Ale teraz przytyłam kilo. Chciałabym zostać mniej więcej przy tej wadze którą mam obecnie, ale nie zamierzam się na razie stopować. O ile nie przytyję za dużo to olewam 😊

    Hashimoto, IO, hiperinsulinemia
    Czynnik V (R2), MTHFR C677T, PAI-1 4G - hetero

    10.19 - cb
    02.20 - cp, wycięty jajowód
    04.21 - II
    7.12.21 - Aleksy 53cm, 2680 g <3
    7/8.23 - cb
    age.png
    15.2.24 - II
    30.10.24 - Maksym 56cm, 3800 g <3 💙
    age.png
  • Jenny93 Autorytet
    Postów: 4700 3983

    Wysłany: 26 grudnia 2024, 16:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niaha wrote:
    Dziewczyny, a czy któraś z Was zmaga się z bólem nadgarstka?
    Coś chyba robię źle przy podnoszeniu dziecka. Czytałam w necie, że może to być zespół de Querveina


    Taaaak. Okropnie bolą mnie nadgarstki i kciuki. Mam skierowanie do fizjo z polmedu tylko czasu brak 🙈

  • Niaha Autorytet
    Postów: 4119 7256

    Wysłany: 26 grudnia 2024, 19:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jenny93 wrote:
    Taaaak. Okropnie bolą mnie nadgarstki i kciuki. Mam skierowanie do fizjo z polmedu tylko czasu brak 🙈

    Właśnie też poważnie myślę o lekarzu, bo ból nie przechodzi, a robi się coraz większy. Szczególnie rano.

    👩 33 lat ❤️ 🧔31 lat ❤️ 👶 0 lat ❤️ 🐶 11 lat

    31.10 - Remigiusz jest już z nami ❤️ 3010g, 53cm

    age.png
  • Waflut Autorytet
    Postów: 813 651

    Wysłany: 26 grudnia 2024, 19:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w ciąży miałam +10kg i równo tydzień po porodzie -10 🙈 ale ja startowałam z nadwaga przed ciążą, więc może to ma jakieś znaczenie. Co do podjadania to mam taki ciąg słodyczowy, że szok 😵‍💫 obiecałam sobie, że po nowym roku ogarniam się z jedzeniem i wydłużam już spacery. Chcę wykorzystać to że karmię piersią i może uda się jeszcze z nadwyżki kilogramów trochę zejść 😆

    Mnie też okropnie bolą nadgarstki, szczególnie prawy 🙄

    age.png
  • Elasure Autorytet
    Postów: 1256 1697

    Wysłany: 26 grudnia 2024, 19:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie nie pojawia się ból nadgarstków. Może dlatego, że młody nie wymaga dużo noszenia, ładnie zasypia na leżąco. W ogóle już jest taki długi, że mam wrazenie jakby na mojej rece było mu niewygodnie. Do karmienia lub kontaktowej drzemki muszę mu pod głowę podkładać kocyk wtedy obojgu nam wygodnie. Moze powinnam pomyśleć o takiej nakladznej mufce 🤔 ma może któraś z Was?

    age.png

    👩 37lat
    AMH 0,158 - 0,206 ng/ml LH 4,33 FSH 6,78
    Mthfr homo/Pai-1 hetero/IO + spora nadwaga
    KIR Bx, jeden kir implantacyjny/Allo MLR-0%/Ana 1 ujemne
    🧔‍♂️ 35 lat
    IO/Niski testosteron/Kiepskie parametry nasienia
    HBA 48%/DFI 45%/Stres oxy 13.78

    10.06.2022 poronienie w 9 tygodniu💔
    14.11.2024 Olaf 4140g,61cm 💙
    ******************
  • Takaja12 Autorytet
    Postów: 945 988

    Wysłany: 26 grudnia 2024, 20:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas w święta nie obyło się bez stresu...o ile powiedziałam sobie ok niech biorą na ręce i starałam wyluzować to prababcia puszczająca serię całusów w rączkę na wejściu i mówiąca potem jak to oko ja boli i powieka czerwona mnie przerosła 😒
    Nawet nie zdążyłam postawić granicy bo jeszcze kurtki nie zdjęłam już słyszałam te calusy.
    Co do wagi to ja juz wróciłam ale i tak już spodnie sprzed ciazy nie wchodzą bo biodra się rozeszły. Jutro planuje małego zostawić z mężem na cały dzień i wybrać się pobuszować po sklepach

    age.png
  • Polaaaa Autorytet
    Postów: 592 272

    Wysłany: 26 grudnia 2024, 20:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, 02.01 idziemy na pierwsze szczepienie - bierzemy szczepionkę 6w1, doustne rotawirusy.

    Zastanawiam się jedynie do pneumokoków - czy brać tą refundowaną na 10 szczepów czy tą dodatkowo płatną na 13?

    Jak szczepiłyście albo jak planujecie?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 grudnia 2024, 20:41

    age.png
  • juss92 Autorytet
    Postów: 387 869

    Wysłany: 26 grudnia 2024, 21:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeśli chodzi o wagę to ja przytyłam niecałe 10kg, tydzień po porodzie już miałam tylko 2kg na plusie i tak cały czas się trzyma.
    W większość starych ubrań wchodzę, jedynie w jakieś bardzo dopasowane spodnie czy spódnice się nie dopnę.
    A podjadać słodycze podjadam, zawsze je lubiłam, a teraz potrzebuje dużo energii 🫣

    👩🏻32
    👨🏻35

    14.10🌸🌸Gabrysia🌸🌸 3010g, 51cm (38+4)

    age.png
‹‹ 696 697 698 699 700 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak odróżnić w ciąży zdrowe symptomy od tych niepokojących?

Przeczytaj jakich objawów i dolegliwości możesz spodziewać się będąc w ciąży. Które z nich są normalnymi symptomami ciąży a których nigdy nie powinnaś ignorować i które powinny skłonić Cię do konsultacji z lekarzem.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Metody leczenia endometriozy - techniki leczenia, skuteczność, koszty

Endometrioza jest w dalszym ciągu bardzo tajemniczą chorobą. Nic dziwnego, że zarówno diagnostyka, jak i leczenie nie należą do łatwych. Jakie metody stosuje się w zależności od postaci endometriozy? Na czym polegają? Czy są one skuteczne? Jakie czynniki zwiększają szanse na powodzenie leczenia operacyjnego? Czy leczenie endometriozy jest drogie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ