LISTOPAD 2024 ❤️🍼
-
WIADOMOŚĆ
-
Gusta Blu wrote:Ja z kolei dzisiaj pogrążam się w odmętach obłędu. Od wczoraj mam zastój w jednej piersi i w żaden sposób nie mogę sobie z nim poradzić. Próbowałam masaży, próbowałam odciągania laktatorem, co chwilę przestawiam małą i nic nie działa, a ja już powoli tracę nadzieję 😭
Na domiar złego mamy problem pieluszkowe. Maluszka nie może się załatwić. Codziennie o tej porze byliśmy już po trzech/czterech kupach, a dziś tylko trochę pruta, bardzo przelewa się jej w brzuchu, ale pielucha ciągle czysta. Na szczęście nie płacze, ale zastanawiam się, co to może być i
czy ma to coś wspólnego z moją dietą?
Mam przy okazji dwa pytania - jutro mała ma szczepienie przeciwko rotawirusom. Wiem, że przez jakiś czas powinno się szczególnie uważać przy zmianie pieluch i starać się nie całować dziecka. Czy coś jeszcze przychodzi wam do głowy?
Oprócz tego, idziemy do fuzjo - jak ubrać małą? Czy fizjo wymaga rozebrania do pieluchy? dajcie proszę znać
Mieliśmy dokładnie to samo w weekend. Gabi normalnie robi koło 5-7 kup dziennie, a w sobotę od rana do wieczora nic. Męczył się cały dzień i jak wieczorem poszło to wszystko to nie wiedziałam czy zdążę do przewijaka dobiec. Pomogło usadzenie go w głębokim siądzie z oparciem plecków o nasze zgięte nogi i ogrzanie brzuszka termoforem. Coś się odblokowało i poszło. Potem na drugi dzień było to samo… na szczęście po dwóch dniach minęło. Nie powiązałam tego z żadnym jedzeniem, jadłam to co zawsze.
1. Nam kazali kilka dni nie całować i myć ręce po każdej zmianie pieluszki.
2. Byliśmy u 3 fizjo/osteo i jeden rozebrał a dwóch nie. Ja nakładałam zwykłego pajaca, żeby w razie co szybko poszło.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia, 16:23
Gusta Blu lubi tę wiadomość
-
Gusta Blu wrote:Ja z kolei dzisiaj pogrążam się w odmętach obłędu. Od wczoraj mam zastój w jednej piersi i w żaden sposób nie mogę sobie z nim poradzić. Próbowałam masaży, próbowałam odciągania laktatorem, co chwilę przestawiam małą i nic nie działa, a ja już powoli tracę nadzieję 😭
Na domiar złego mamy problem pieluszkowe. Maluszka nie może się załatwić. Codziennie o tej porze byliśmy już po trzech/czterech kupach, a dziś tylko trochę pruta, bardzo przelewa się jej w brzuchu, ale pielucha ciągle czysta. Na szczęście nie płacze, ale zastanawiam się, co to może być i
czy ma to coś wspólnego z moją dietą?
Mam przy okazji dwa pytania - jutro mała ma szczepienie przeciwko rotawirusom. Wiem, że przez jakiś czas powinno się szczególnie uważać przy zmianie pieluch i starać się nie całować dziecka. Czy coś jeszcze przychodzi wam do głowy?
Oprócz tego, idziemy do fuzjo - jak ubrać małą? Czy fizjo wymaga rozebrania do pieluchy? dajcie proszę znać
Ja teraz jestem na antybiotyku. Obserwuj czy piersi nie robią się czerwone bo wtedy jest już zapalenie i potrzebny jest antybiotyk. Kup sobie lecytynę i jedz dwa razy dziennie. Ona zmniejsza lepkość mleka i łatwiej wypływa. Możesz też kupić tabletki milanella. Też mają lecytynę w składzie. Nie masuj mocno piersi. Możesz jedynie delikatnie gładzić od zastoju w kierunku brodawki. Przed i po karmieniu rób zimny okład na piersi -
Waflut wrote:Mieliśmy dokładnie to samo w weekend. Gabi normalnie robi koło 5-7 kup dziennie, a w sobotę od rana do wieczora nic. Męczył się cały dzień i jak wieczorem poszło to wszystko to nie wiedziałam czy zdążę do przewijaka dobiec. Pomogło usadzenie go w głębokim siądzie z oparciem plecków o nasze zgięte nogi i ogrzanie brzuszka termoforem. Coś się odblokowało i poszło. Potem na drugi dzień było to samo… na szczęście po dwóch dniach minęło. Nie powiązałam tego z żadnym jedzeniem, jadłam to co zawsze.
1. Nam kazali kilka dni nie całować i myć ręce po każdej zmianie pieluszki.
2. Byliśmy u 3 fizjo/osteo i jeden rozebrał a dwóch nie. Ja nakładałam zwykłego pajaca, żeby w razie co szybko poszło.🎀Starania od 10/2021, od 11/2022 z pomocą kliniki 🎀
ℹ️🧔🏽♂️ azoospermia ❌
ℹ️👩🏼🦰 Niedoczynność tarczycy/Kariotyp prawidłowy/ Jajniki, jajowody ok -hyCosy
🗓️
🩺 Euthyrox 🩺
3 IUI nieudane - lametta + zivafert
⚠️▪️Ana1 i ana screen ujemne ▪️KIR bx ▪️Insulinooporność ▪️MTHFR w homozygocie ▪️PAI-1 4g/4g ▪️Hashimoto
🌸🌸ℹ️ 2024 🤩 ℹ️🌸🌸
📍-22kg 📍wyciszona insulinooporność 📍ogarnięta tarczyca 📍naturalne owulacje
🩺 neoparin/clexane, encorton, utrogestan, acard 150, glucophage, euthyrox, duphaston🩺
16.02.2024 IUI ✅🥹
25.02.2024 ⏸️
26.02.2024 beta 20,40
28.02.2024 beta 59,00
02.03.2024 beta 238,70
09.03.2024 beta 4650,70
12.03.2024 mamy serduszko ♥️
29.04.2024 obraz usg prawidłowy, synek 🩵😍 niskie ryzyka 🥹
Synek już z nami🥹❤️ -
Tak czytałam ostatnio z zazdrością jak Wam maluchy przesypiają 6-7h ciągiem, bo mój to około 4. Wczoraj zasnął mi o 21 i obudził się o…. 4 w nocy 🤯w sumie 8h przerwy w karmieniu i myślałam że eksploduje 😂 ja chyba jednak wolę te moje 4-5h 😂 gdzie ta stabilizacja laktacji 😭
-
Gusta Blu wrote:Ja z kolei dzisiaj pogrążam się w odmętach obłędu. Od wczoraj mam zastój w jednej piersi i w żaden sposób nie mogę sobie z nim poradzić. Próbowałam masaży, próbowałam odciągania laktatorem, co chwilę przestawiam małą i nic nie działa, a ja już powoli tracę nadzieję 😭
Na domiar złego mamy problem pieluszkowe. Maluszka nie może się załatwić. Codziennie o tej porze byliśmy już po trzech/czterech kupach, a dziś tylko trochę pruta, bardzo przelewa się jej w brzuchu, ale pielucha ciągle czysta. Na szczęście nie płacze, ale zastanawiam się, co to może być i
czy ma to coś wspólnego z moją dietą?
Mam przy okazji dwa pytania - jutro mała ma szczepienie przeciwko rotawirusom. Wiem, że przez jakiś czas powinno się szczególnie uważać przy zmianie pieluch i starać się nie całować dziecka. Czy coś jeszcze przychodzi wam do głowy?
Oprócz tego, idziemy do fuzjo - jak ubrać małą? Czy fizjo wymaga rozebrania do pieluchy? dajcie proszę znać
I jak zastój? Ja miałam teraz od soboty do poniedziałku, brałam Ibuprom i milanella complex, czasami robiłam zimne okłady po karmieniu (nie każdym), ale najbardziej pomogło mi tejpowanie piersi tym sposobem: https://www.instagram.com/reel/CmWXGCJA00b/?igsh=djloMDlnemQ3MzY2
Nasza fizjo prosiła o przebranie córki na czas ćwiczeń w body z krótkim rękawkiem (przyjeżdża do domu). U osteopatki mała była w samym body z długim rękawem. -
U nas chyba jest skok + męczą go bąki, jak wiecie ja za bardzo nie karmie (raczej odciągam niż przystawiam, bo się denerwował głodny) a od wczoraj młody jedyne gdzie się uspokaja to na piersi a za dużo mu nie leci, więc typowe ciumkanie relaksacyjne. W nocy się wil jeszcze bardziej i szły bąki, budził się i ostatecznie spał na mojej klatce piersiowej. Ogólnie jest nieodkladalny wczoraj i dziś też się zapowiada.
W ogóle tonący brzytwy się chwyta i zamówiłam dwa inne laktatory, bo może jestem oporna na tą medale 🤣
My u osteopaty nie rozbieraliśmy.Waflut lubi tę wiadomość
-
bambari wrote:U nas chyba jest skok + męczą go bąki, jak wiecie ja za bardzo nie karmie (raczej odciągam niż przystawiam, bo się denerwował głodny) a od wczoraj młody jedyne gdzie się uspokaja to na piersi a za dużo mu nie leci, więc typowe ciumkanie relaksacyjne. W nocy się wil jeszcze bardziej i szły bąki, budził się i ostatecznie spał na mojej klatce piersiowej. Ogólnie jest nieodkladalny wczoraj i dziś też się zapowiada.
W ogóle tonący brzytwy się chwyta i zamówiłam dwa inne laktatory, bo może jestem oporna na tą medale 🤣
My u osteopaty nie rozbieraliśmy.
Niechcący polubiłam 🙈 może spróbujcie podać esputicon? Nie kosztuje dużo, a taka jedna kropelka u nas na gazy się sprawdza. -
bambari wrote:U nas chyba jest skok + męczą go bąki, jak wiecie ja za bardzo nie karmie (raczej odciągam niż przystawiam, bo się denerwował głodny) a od wczoraj młody jedyne gdzie się uspokaja to na piersi a za dużo mu nie leci, więc typowe ciumkanie relaksacyjne. W nocy się wil jeszcze bardziej i szły bąki, budził się i ostatecznie spał na mojej klatce piersiowej. Ogólnie jest nieodkladalny wczoraj i dziś też się zapowiada.
W ogóle tonący brzytwy się chwyta i zamówiłam dwa inne laktatory, bo może jestem oporna na tą medale 🤣
My u osteopaty nie rozbieraliśmy.
A mrdele masz butelkowy czy muszlowy? -
Waflut wrote:Niechcący polubiłam 🙈 może spróbujcie podać esputicon? Nie kosztuje dużo, a taka jedna kropelka u nas na gazy się sprawdza.
Laktator mam butelkowy, medela maxi swing. Niby dobry, ale mi serio więcej leci do kolektora albo po gorącej kąpieli samo kapie niż ten laktator wyciąga. Bo u mnie to naprawdę porażające ilości typu 5 ml. Była u nas doradczyni laktacyjna, lejki mam dobre. Ogólnie wszystko robię co trzeba, cały czas jem słod jęczmienny taki w słoiku, ale jak po 2 miesiącach nie ruszyło to już pewnie nie ruszy. Jeden z tych nowych to ręczny, bo pisalyście że na zastój lepiej wyciąga, to jestem ciekawa czy u mnie coś wyciągnie 😅 a drugi z neno zamówiłam. Jak coś to pomoże to zaoszczędzę na mleku modyfikowanym 🤣 bo do tej pory udawało mi się jakoś uzbierać tak na 1/4 dobowego zapotrzebowania mojego mleka, ale bobas je coraz więcej i niedługo ta moja walka o mililitry chyba nie będzie mieć już sensu. Jak nowe laktatory będą miały takie same efekty to po prostu przejdę na 100% mm.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 stycznia, 09:59
czaranna lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, jakby któraś była chętna to mam do oddania ok 10 saszetek femaltikera za kwotę wysyłki
-
Ja się dziś w nocy wyleczyłam z wybudzania. Nie będę przekraczać granicy 6 godzin, ale wybudzanie na siłę po 4, to nie dla nas. Kolejny raz się okazuje, że przy dzieciach zalecenia ogólne sobie, a indywidualne uwarunkowania sobie. Wybudziłam Gabrysię po 4 godzinach (choć miałam wątpliwości, bo smacznie spała) i pojadła marne 10 minut, a potem nie mogła usnąć. W pieluszce z kolei były jakieś pojedyncze krople siku. Najwyraźniej moje dziecko lepiej wie kiedy jest głodne i potrzebuje zmiany pieluchy i teraz będę się tego trzymać.
Niaha lubi tę wiadomość
-
Jeszcze do dziewczyn, które dostały diagnozę obniżenia i zalecenie zabiegu. Zweryfikujcie to dobrze, bo ja dziś byłam u fizjo i tego obniżenia jest kilka stopni plus w fizjoterapii diagnozuje się patologię i zaleca zabieg najwcześniej po 6 miesiącach od porodu. Lekarze czasem lubią na wyrost nawet dać skierowanie do szpitala, a potem chirurg odsyła, bo za wcześnie po porodzie. Dziś mam hejta na specjalistów od siedmiu boleści 🫣
-
BabaJaga89 wrote:A u nas zawsze do pampa 😅 co do rota to przy obu dzieciach nieszczególnie na siebie uważałam i nic się nie wydarzyło 🙂
Też czasami się zapominałam i było wszystkie ok -
Wero0707 wrote:Dziewczyny, czy któraś z Was nocowała już poza domem z dzieckiem? Jedziemy jutro na działkę do moich rodziców i zastanawiam się czy nocować czy wracać tego samego dnia 🤨 to będzie koło 1,5 h jazdy
Wero0707 lubi tę wiadomość
-
Hej Ciocie, to niesamowite, ale dziś kończę 3 miesiące, a ważę 2,5 razy więcej niż moja najnizsza waga🩵
Mama pęka z dumy, że tak rosnę, a co u Was?
miłego weekendu😊
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia, 08:02
Natalia K, czaranna, Jenny93, MaggLbn, juss92, pandzia 🐼, Sparky, Waflut, MonReve96, Niaha, Elasure lubią tę wiadomość