LISTOPAD 2024 ❤️🍼
-
WIADOMOŚĆ
-
Gusta Blu wrote:A jak u Was jest z podążaniem za dźwiękiem? Moją raz wybudzi odgłos odkładanej łyżeczki, a czasem mogę jej klaskać za uchem i ma wywalone. Raczej nie rozgląda się za źródłem dźwięku
Najbardziej ją interesują ludzkie głosy, wtedy w 95% przypadków rozgląda się szukając źródła. Inne dźwięki zależy od humoru i poziomu rozbudzenia. Sylwestra przespała, nawet się nie wierciła jak strzelali.
Co do OA nie monitoruję, ale mniej więcej widzę kiedy wypadają. Czasami 1,5 godz., czasami 2 godz. Zdarza mi się ją przeciągnąć, bo np. mieliśmy gości i wtedy jest ciężko, bo zasnąć to już tylko na cycku, ale jeść nie i jest dużo krzyku ze zmęczenia
Mam pytanie, czy któraś z Waszych pociech, krzyczy przy cycku, bo nie może zrobić kupy?
Gdzieś przeczytałam, że nazywa się to dyschezja, ale mam wątpliwości, bo u nas pojawia się to tylko raz dziennie. Nie trwa to u nas też kilkunastu minut, ale kilka. Łamie mi się serce, bo krzyczy jakby ją ze skóry obdzierali póki nie zrobi kupy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia, 10:47
-
Elasure wrote:Jak najbardziej może być, objawy pasują chyba pozostaje poczekać i zobaczyć. U nas była nieodkładalność, brak apetytu, płaczliwość, turbo drzemki cały dzień, ulewanie 'serkiem'. Po skoku minęło wszystko na raz.
No mam nadzieję, że szybko minie, bo wczoraj już płakałam z bezradności ale cieszy mnie że przynajmniej noce przesypia i w nocy je. Wczoraj go ważyliśmy to nie stracił z wagi więc chyba narazie pozostaje przeczekać. -
Gusta Blu wrote:A jak u Was jest z podążaniem za dźwiękiem? Moją raz wybudzi odgłos odkładanej łyżeczki, a czasem mogę jej klaskać za uchem i ma wywalone. Raczej nie rozgląda się za źródłem dźwięku
W czasie snu większość hałasów olewa, a bardzo reaguje na plastik. Wystarczy podnieść butelkę plastikowa, wziąć coś z siatki itd.
A co do podążania za dźwiękiem to mamy teraz super okres w którym ja mówię A gugu a Ramek się odpala i zaczyna opowiadać historię życia, potem odpowiadam znowu a gugu lub nee i tak sobie potainy pogadać 5-10minut. Zazwyczaj takie rozmowy są w trakcie karmienia 😅
Mleczko - rozmowa - mleczkoWiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia, 11:24
-
Elasure wrote:U nas z kalendarzem się nie pokrywa, wszystko mamy tydzień później niż on pokazuje ☺️
-
Sparky wrote:U nas póki co nie zawsze idealnie działa planowanie pod OA, ale faktycznie wiedzą na ten temat i obserwacja dziecka pozwala co nieco lepiej zaplanować 😊 Laura ma teraz okna aktywności+/- 1,5 godziny, szczególnie rano to działa co do minuty i potrafi zasnąć sama w bujaczku jak biorę prysznic (bo oczywiście nigdy nie mogę się wyrobić ze wszystkim w te 1,5h 😅). Przenosimy się na kanapę i drzemka kontaktowa trwa zwykle 3 godziny 🙈 W łóżeczku od razu się budzi. A tak to zależnie od samopoczucia i tego czy jest coś do zrobienia, siedzę z nią i korzystam z odpoczynku, albo przekładam do chusty i ogarniam co trzeba. Im później tym trudniej jej usnąć na kolejne drzemki, zwłaszcza jak braciszek wróci już ze żłobka 😅 Ale faktycznie co 1,5 godziny ziewa 😅
U nas też OA trwa 1.5h, drzemki krótsze 30 min i jedna dłuższa 2-3h. W czasie OA bawimy się, rozmawiamy, staram się też zostawiać małego na samotne zabawy, bo czytałam, że to też jest potrzebne do rozwoju (chociaż mam wtedy wyrzuty że dziecko się samo sobą zajmuje). Spacery to dramat, płacz ogromny, niezależnie czy wychodzimy w czasie OA czy też drzemki. Chociaż aż przed chwilą byłam z nim na balkonie, on był na rękach i było spoko 🤔 -
Polaaaa wrote:No mam nadzieję, że szybko minie, bo wczoraj już płakałam z bezradności ale cieszy mnie że przynajmniej noce przesypia i w nocy je. Wczoraj go ważyliśmy to nie stracił z wagi więc chyba narazie pozostaje przeczekać.
Myślę, że nawet jakby spadł to szybko nadrobi. Nasz po skoku wskakuje że 120ml na 150ml już.
Spokojnie będzie dobrze bezradność jest najgorsza ale miej nadzieję, że szybko minie. My akurat wtedy byliśmy u teściów więc rąk do noszenia nie brakowało i na szczęście każdy z nas mógł troszkę odpocząć i się odstresować od tej niemocy.
👩 37lat
AMH 0,158 - 0,206 ng/ml LH 4,33 FSH 6,78
Mthfr homo/Pai-1 hetero/IO + spora nadwaga
KIR Bx, jeden kir implantacyjny/Allo MLR-0%/Ana 1 ujemne
🧔♂️ 35 lat
IO/Niski testosteron/Kiepskie parametry nasienia
HBA 48%/DFI 45%/Stres oxy 13.78
10.06.2022 poronienie w 9 tygodniu💔
14.11.2024 Olaf 4140g,61cm 💙
****************** -
Niaha wrote:W czasie snu większość hałasów olewa, a bardzo reaguje na plastik. Wystarczy podnieść butelkę plastikowa, wziąć coś z siatki itd.
A co do podążania za dźwiękiem to mamy teraz super okres w którym ja mówię A gugu a Ramek się odpala i zaczyna opowiadać historię życia, potem odpowiadam znowu a gugu lub nee i tak sobie potainy pogadać 5-10minut. Zazwyczaj takie rozmowy są w trakcie karmienia 😅
Mleczko - rozmowa - mleczko
Oooo jak ja czekam na ten moment 😂 u nas chwilowy zastój w guganiu. Pogada rano po przebudzeniu i przed kąpielą do aligatora giga i deczko przed spaniem. Ale w ciągu dnia nawet z babcią nie bardzo gada a to jego ulubiona rozmówczyni. Podejrzewam, że to przez te nowe umiejętności chwilowy regres i zaraz powróci.
👩 37lat
AMH 0,158 - 0,206 ng/ml LH 4,33 FSH 6,78
Mthfr homo/Pai-1 hetero/IO + spora nadwaga
KIR Bx, jeden kir implantacyjny/Allo MLR-0%/Ana 1 ujemne
🧔♂️ 35 lat
IO/Niski testosteron/Kiepskie parametry nasienia
HBA 48%/DFI 45%/Stres oxy 13.78
10.06.2022 poronienie w 9 tygodniu💔
14.11.2024 Olaf 4140g,61cm 💙
****************** -
Elasure wrote:Myślę, że nawet jakby spadł to szybko nadrobi. Nasz po skoku wskakuje że 120ml na 150ml już.
Spokojnie będzie dobrze bezradność jest najgorsza ale miej nadzieję, że szybko minie. My akurat wtedy byliśmy u teściów więc rąk do noszenia nie brakowało i na szczęście każdy z nas mógł troszkę odpocząć i się odstresować od tej niemocy.
Tylko, że on płacze nawet na rękach.. trzeba dać cyca, którego w ciągu dnia tylko mebla, bo on tak przeraźliwie krzyczy wydaje mi się dlatego, że jest poprostu głodny, bo jak go próbuje uśpić na klacie to szuka cyca i krzyk z furia, a w chuście też szuka cyca
Teraz jesteśmy na spacerku, to śpi jak AniołekWiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia, 12:02
-
KarolinaAnastazja wrote:U nas też jest "kiwaczek" ale z moich obserwacji coraz mniejszy jak na początku. Też głową opada.
A od kilku dni szał na piąstki, leży na brzuchu i zamiast głowę podnosić to "zjada" swoje rączki 🙈
Nam fizjo kazała zasłaniać rączki żeby nie ciumkał 😁KarolinaAnastazja lubi tę wiadomość
-
Mamy postęp, wkońcu śpi trochę dłużej i je w ciągu dnia ❤️ może wychodzimy na prostą. Chyba odsypia dwa ostatnie dni bez spania praktycznie w ciągu dnia.
Wpisałam datę porodu z miesiączki i teraz pokazało, że ma tydzień l, w którym może być wybredny, więc chyba by się zgadzało
Dopiero od tej środy ma być słoneczko.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia, 15:18
Niaha lubi tę wiadomość
-
bambari wrote:Hej, aktualne jeszcze? Czekolada czy karmel?
Już nieaktualne 🫤 -
Chyba zauważyłam u Helenki dwa zęby 😯😯 czy to nie za szybko?
-
Jenny93 wrote:Zdecydowanie za szybko. Może jakieś pleśniawki?
To są takie 2 twarde miejsca tam gdzie powinny być dolne jedynki. Takie białawe coś. Teściowa mi mówiła że mężowi wyszły zęby w wieku 4 miesięcy🙃 -
A u nas chyba skok. Od wczoraj wszystko na nie - w łóżeczku źle, na rękach źle, zabawki złe, przytulanie złe, bez cycka źle, cycek też zły. Niech los ma nas w opiece…
Dziewczyny, jak często czyścicie dzieciom dziąsełka? -
Gusta Blu wrote:A u nas chyba skok. Od wczoraj wszystko na nie - w łóżeczku źle, na rękach źle, zabawki złe, przytulanie złe, bez cycka źle, cycek też zły. Niech los ma nas w opiece…
Dziewczyny, jak często czyścicie dzieciom dziąsełka?
Skąd ja to znam, mam to od niedzieli, na szczęście noce przesypia.
Ale dzisiaj już chyba wychodzimy na prostą.
Ja się staram tak dwa razy w tygodniu, mały tego strasznie nie lubi, dlatego staram się mu oszczędzać tego. -
Jenny93 wrote:Nam fizjo kazała zasłaniać rączki żeby nie ciumkał 😁
-
Jenny93 wrote:Bo w tej sposób nie ćwiczy główki i brzuszka, tylko opiera się na rączkach i tam sobie ciumka