X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne LISTOPAD 2024 ❤️🍼
Odpowiedz

LISTOPAD 2024 ❤️🍼

Oceń ten wątek:
  • MaggLbn Autorytet
    Postów: 365 540

    Wysłany: 7 lutego, 17:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wero0707 wrote:
    MaggLbn - a w którym jest centylu tak w ogóle? Bo moja jest w 75 i teraz nam te przyrosty mocno zwalniają, ale ponieważ ma nadwyżkę, to aż tak się nie przejmuje. Poczytałam Was i dzis ją zważyłam z ciekawości i wyszło mi nieco ponad 20 gram, więc jak na nas mało. Po 12 tygodniu to już będzie 17-18 gram na dobę, bo przecież te dzieci by w końcu pękły, gdyby stale tak dużo przyrastały. No ale też wiadomo, że każda sytuacja jest inna, niektóre z Was gonią wagę, mają wcześniaki itd.

    Ja chciałam Was zapytać czy pozwalacie swoim dzieciom na „samodzielny czas”? Bo powiem Wam, że ja mam z tym problem. Jak tylko mała ma otwarte oczy, to ja czuję powinność, żeby ją animować. W nocy byliśmy padnięci po maratonie ryku od 17 do 21. Mąż ją odkłada po karmieniu o 2, a ta otworzyła oczy. Ja juz załamana, zmęczona, zmartwiona, a on zaproponował, że skoro nie płacze, nawet nie jęczy ani nie stęka, nie macha kończynami, leży sobie spokojnie, to może sama zaśnie. No i zasnęła po paru/parunastu minutach (nie wiem dokładnie, bo sama usypiałam i się wybudzałam). Natomiast ja się czułam jak beznadziejna matka, bo pozwoliłam dziecku leżeć z otwartymi oczami…

    Wrzuciłam pomiary w kalkulator i mamy 29 percentyl 🤔


    A co do samodzielnego czasu to czasem się zdarza jak u Was w nocy. Zauważyłam, że mała potrafi sama się sobą zająć i np bawi się piąstkami więc jej nie przeszkadzam :) Rano zostawiam ją na macie i z 30 minut się pobawi sama. W ciągu dnia też ma trochę luzu od matki 😅 Staram sie nie animować jej 100% czasu OA :)

    age.png
  • Jenny93 Autorytet
    Postów: 4087 3643

    Wysłany: 7 lutego, 20:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas to chyba wynika z tego, że miałam CC. Nie miałam go od razu przy sobie, więc teraz staram się mu wynagrodzić ten czas. Mój wolny czas jest w 100% jego. Jak chcę się umyć czy coś zjeść to wkładam go do huga i mam go na oku albo czekam aż mąż wróci z pracy. Zresztą też już widzę, że szuka mnie wzrokiem. Do usypiania na noc też muszę być ja. Szczerze to mi to nie przeszkadza. Nie czuję na razie jakiejś potrzeby wyjścia na paznokcie czy na kawę z koleżanką. Długo na niego czekałam i dla mnie jest całym światem. Pewnie mi kiedyś wejdzie na głowę 🤣 ale to później będę się martwić 🙈

    age.png
  • KarolinaAnastazja Autorytet
    Postów: 3537 5805

    Wysłany: 7 lutego, 22:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    miska122 wrote:
    Dziewczyny jestem w szoku, mój mały bąk dzisiaj obrócił się z plecków na brzuch 🫣 starszy był bardzo do tyłu z takimi rzeczami przez asymetrię, a ten uparciuch od kilku dni próbował i darł się w niebogłosy jak mu nie wychodziło 😂 aż dzisiaj bach i mu się udało 😊

    Długo walczyliście z asymetrią?

    1️⃣8️⃣☘️

    👱‍♀️ 27lat
    🩹IO'24 = - 10kg
    ▪️Drożne jajowody▪️KIR AA, C1▪️
    👨‍🦰 29lat
    ❌1%morfologia ▪️Reszta ponad normę ▪️HBA 80%▪️ SCD 23%▪️ C1

    12.2023 IUI ❌️
    03.2024 IUI ⏸️🍀
    Beta 39🔸️ 111🔸️605🔸️1447

    12.11.2024🩵Baby B z Nami🩵

    age.png
  • miska122 Autorytet
    Postów: 5294 9205

    Wysłany: 8 lutego, 07:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KarolinaAnastazja wrote:
    Długo walczyliście z asymetrią?
    Chodziliśmy do osteopaty, robiliśmy ćwiczenia i myślę, że jakoś po 2 miesiącach było już ok. U nas był jeszcze kręcz szyi, w pewnym momencie nie chciał w ogóle odwracać głowy na jedną stronę - namówiłam go cyckiem 😂 miał też zniekształconą główkę. W asymetrii trzeba pilnować żeby wszystko było na dwie strony, też noszenie, nawet jak dziecko się wkurza. Nie mogę sobie za to przypomnieć żadnych ćwiczeń które robiliśmy. Za to żeby nauczył się trzymać główkę pamiętam, że on leżał mi na kolanach a ja trzymałam go po bokach, podtrzymując jakby łopatki i powoli podnosiłam. Łatwiej wtedy dziecku utrzymać główkę.
    Teraz z Maksem miałam już obsesję na punkcie kształtu główki i leżał na brzuchu zaraz od urodzenia, bo bardzo bałam się że znowu będziemy mieć to wszytsko co za pierwszym razem

    Jenny93, KarolinaAnastazja lubią tę wiadomość

    Hashimoto, IO, hiperinsulinemia
    Czynnik V (R2), MTHFR C677T, PAI-1 4G - hetero

    10.19 - cb
    02.20 - cp, wycięty jajowód
    04.21 - II
    7.12.21 - Aleksy 53cm, 2680 g <3
    7/8.23 - cb
    age.png
    15.2.24 - II
    30.10.24 - Maksym 56cm, 3800 g <3 💙
    age.png
  • bambari Autorytet
    Postów: 383 552

    Wysłany: 8 lutego, 09:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    juss92 wrote:
    U nas ten samodzielny czas jest praktycznie codziennie, inaczej bym nic w domu nie zrobiła.

    Najczęściej rano jak się obudzi jest pieluszka, karmienie, odkładam ja do łóżeczka żeby pogadała z sufitem i w tym czasie idę do łazienki i podglądam na kamerce. I tak potrafi koło 15 minut sama poleżeć, często się śmieje do lampy nawet .

    W weekendy ją czasem dajemy na matę i w tym czasie 10 minut spokojnej kawy, a ona sobie macha nóżkami.

    Maluchy też potrzebują chwili spokoju bez super aktuwności. Póki nie płaczą i są zadowolone to trzeba korzystać :)

    U nas podobnie, to pierwsze okno aktywności ma samodzielne w dużej części. Jak się budzi to najpierw uśmieszki i przytulaski, pampers i ląduje na matę na podłodze/, Chicco i gada do lampy. Ja ogarniam siebie, butelki po nocy, szykuje nowe porcje mleka itp. i robię sobię kawę i śniadanie. Z kawą i śniadaniem ląduje na kanapie i zerkam na bobasa, jak się sam cieszy do karuzeli czy lampy to mu nie przeszkadzam. W tym czasie na ogół robi 💩 to niech się skupia 😆
    Po tym mamy zmianę pieluchy i czas dla brzuszka i za chwilę mija OA i czas na drzemkę. Pierwsza drzemkę ma na ogół częściowo samodzielna, tj. odłożony śpi 40 min a kolejne 40 dosypia na rękach. Próbujemy uczyć się samodzielnego zasypiania ale jeszcze średnio nam wychodzi. Najdłuższa drzemkę ma na spacerze, to mógłby i 4h spać, ale później wieczór rozwalony, więc robię 1,5h spacer i prosto ze spaceru godzinę na balkonie, wtedy robię obiad.

    ❤️

    age.png
  • Gusta Blu Autorytet
    Postów: 347 730

    Wysłany: 8 lutego, 16:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bambari wrote:
    U nas podobnie, to pierwsze okno aktywności ma samodzielne w dużej części. Jak się budzi to najpierw uśmieszki i przytulaski, pampers i ląduje na matę na podłodze/, Chicco i gada do lampy. Ja ogarniam siebie, butelki po nocy, szykuje nowe porcje mleka itp. i robię sobię kawę i śniadanie. Z kawą i śniadaniem ląduje na kanapie i zerkam na bobasa, jak się sam cieszy do karuzeli czy lampy to mu nie przeszkadzam. W tym czasie na ogół robi 💩 to niech się skupia 😆
    Po tym mamy zmianę pieluchy i czas dla brzuszka i za chwilę mija OA i czas na drzemkę. Pierwsza drzemkę ma na ogół częściowo samodzielna, tj. odłożony śpi 40 min a kolejne 40 dosypia na rękach. Próbujemy uczyć się samodzielnego zasypiania ale jeszcze średnio nam wychodzi. Najdłuższa drzemkę ma na spacerze, to mógłby i 4h spać, ale później wieczór rozwalony, więc robię 1,5h spacer i prosto ze spaceru godzinę na balkonie, wtedy robię obiad.

    Zdradź sekret długich i szczęśliwych spacerów. U nas spacer wychodzi tylko gdy uda się ją na śpiocha włożyć do wózka. Jeśli obudzi się podczas jazdy, od razu jest płacz. Chyba denerwuje ją leżenie na płasko i mały zakres ruchów, gdy jest w czapie, kombinezonie i śpiworku.
    Ja marzę o dłuuugaśnych spacerach

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego, 18:47

    age.png

    J.👩🏼+K.👨+J.👧+🐈🐈‍⬛=🏡🩷

    ✅I IUI 28.02.2024 🎉🥳
    19.11.2024 r. Józefinka (3230g, 50g) 🎂
  • Natalia K Autorytet
    Postów: 509 485

    Wysłany: 8 lutego, 17:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Samodzielny czas to złoto dla rodzica i ważna część rozwoju malucha. U nas jak u bambari raczej to pierwsze OA jest samodzielne, każde kolejne to już animacja albo muszę być w zasięgu wzroku. A najchętniej to żeby była na rękach, bo stała się bardzo ciekawska otoczenia.

    Ja za to chciałabym wiedzieć jak udaję Wam się samodzielne usypianie przy dziennych drzemkach. Sukcesem u mnie ostatnio jest fakt, że kocyk i smoczek i zasypia w 2 minutki, ale wciąż na rękach i odłożona się budzi.

    Czy któraś z Was była już z maluvhem na basenie? Ja czekam na 3-4 miesiąc, bo nie mogę się doczekać, żeby ją zabrać. Chciałabym też chodzić z nią na zajęcia pływania dla bobasów :D

    age.png


    👩🏻33 lat
    👨🏼‍🦲39 lat

    ICSI - MARZEC'24
  • Niaha Autorytet
    Postów: 4055 7228

    Wysłany: 8 lutego, 18:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gusta Blu wrote:
    Zdradź sekret długich i szczęśliwych spacerów. U nas spacer wychodzi tylko gdy uda się ją na śpiocha włożyć do wózka. Jeśli obudzi się podczas jazdy, od razu jest płacz. Chyba denerwuje ją leżenie na płasko i mały zakres czasu ruchów, gdy jest w czapie, kombinezonie i śpiworku.
    Ja marzę o dłuuugaśnych spacerach

    U nas też ogromny ryk podczas spacerów, a nie ma opcji, żeby odłożyć na śpiocha bo się przebudza w trakcie ubierania.
    Mega mnie to stresuje, więc ostatnio wychodzę z nim tylko na rękach do ogrodu 🫣

    👩 33 lat ❤️ 🧔31 lat ❤️ 👶 0 lat ❤️ 🐶 11 lat

    31.10 - Remigiusz jest już z nami ❤️ 3010g, 53cm

    age.png
  • Niaha Autorytet
    Postów: 4055 7228

    Wysłany: 8 lutego, 18:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia K wrote:
    Samodzielny czas to złoto dla rodzica i ważna część rozwoju malucha. U nas jak u bambari raczej to pierwsze OA jest samodzielne, każde kolejne to już animacja albo muszę być w zasięgu wzroku. A najchętniej to żeby była na rękach, bo stała się bardzo ciekawska otoczenia.

    Ja za to chciałabym wiedzieć jak udaję Wam się samodzielne usypianie przy dziennych drzemkach. Sukcesem u mnie ostatnio jest fakt, że kocyk i smoczek i zasypia w 2 minutki, ale wciąż na rękach i odłożona się budzi.

    Czy któraś z Was była już z maluvhem na basenie? Ja czekam na 3-4 miesiąc, bo nie mogę się doczekać, żeby ją zabrać. Chciałabym też chodzić z nią na zajęcia pływania dla bobasów :D

    8 marca zaczynamy zajęcia na basenie 😁 wtedy zaczyna się semestr letni na pływalni.
    Warto wcześniej się zainteresować i zapisać, bo mogą się skończyć miejsca wolne. U nas jest tak, że pierwsze zajęcia są zapoznawcze i płaci się tylko za wizytę, dopiero od drugich zajęć opłaca się karnet. Myślę, że jest to fajna opcja, bo nie wiadomo jak dziecko będzie reagowało na basen.

    Natalia K lubi tę wiadomość

    👩 33 lat ❤️ 🧔31 lat ❤️ 👶 0 lat ❤️ 🐶 11 lat

    31.10 - Remigiusz jest już z nami ❤️ 3010g, 53cm

    age.png
  • Niaha Autorytet
    Postów: 4055 7228

    Wysłany: 8 lutego, 18:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wczoraj Remek skończył 100 dni 🥳
    https://ibb.co/SXxkvgmz

    KarolinaAnastazja, Fania017, Elasure, MonReve96 lubią tę wiadomość

    👩 33 lat ❤️ 🧔31 lat ❤️ 👶 0 lat ❤️ 🐶 11 lat

    31.10 - Remigiusz jest już z nami ❤️ 3010g, 53cm

    age.png
  • Fania017 Autorytet
    Postów: 413 927

    Wysłany: 8 lutego, 18:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niaha wrote:
    Wczoraj Remek skończył 100 dni 🥳
    https://ibb.co/SXxkvgmz


    Cudny😍

    A dopiero co wystawialiśmy posty, że zostało nam 100dni do porodu, kiedy to zleciało🥰

    Niaha lubi tę wiadomość

  • Gusta Blu Autorytet
    Postów: 347 730

    Wysłany: 8 lutego, 18:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niaha wrote:
    8 marca zaczynamy zajęcia na basenie 😁 wtedy zaczyna się semestr letni na pływalni.
    Warto wcześniej się zainteresować i zapisać, bo mogą się skończyć miejsca wolne. U nas jest tak, że pierwsze zajęcia są zapoznawcze i płaci się tylko za wizytę, dopiero od drugich zajęć opłaca się karnet. Myślę, że jest to fajna opcja, bo nie wiadomo jak dziecko będzie reagowało na basen.

    My jesteśmy zapisani od kwietnia, ale też najchętniej poszłabym z nią już w marcu. Nie mogę się doczekać tej radości! Mała uwielbia kąpiele w wanience, więc robiąc nury chyba zeświruje ze szczęścia 🤪

    Niaha, Natalia K lubią tę wiadomość

    age.png

    J.👩🏼+K.👨+J.👧+🐈🐈‍⬛=🏡🩷

    ✅I IUI 28.02.2024 🎉🥳
    19.11.2024 r. Józefinka (3230g, 50g) 🎂
  • bambari Autorytet
    Postów: 383 552

    Wysłany: 8 lutego, 18:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie mam żadnych cudownych trików na spacer, chyba takie dziecko akurat. Na pierwszy spacer wyszliśmy dosyć późno, już nie pamiętam dokładnie, ale trochę nam to zajęło - od tego dnia codziennie spędza min.2h na dworze o mniej więcej stałej porze. Jak nie chce mi się iść na spacer to idziemy tylko na balkon 😅 ogólnie mówię, że czas na spacerek wyjmuje kombinezon, młody się cieszy ubieramy się i do wózka. Wcześniej zawsze dostaje mleko. Czasem zaczyna płakać ale wystarczy chwila i się uspokaja i zasypia. Jak kiedyś wyszłam wcześniej i nie była to jeszcze pora drzemki to przez pierwsze 20 min spaceru sobie grzecznie leżal aż odpłynął. Bardzo lubię ten czas , bo słucham wtedy muzyki albo podcastów i odpoczywam psychicznie 😁 jedynie ma wbudowany czujnik, jak tylko wejdę do Rossmanna czy innego sklepu to mam 5 min na wyjście inaczej się budzi i alarm. Pewnie przez temperaturę, zapach, dźwięki.

    A z zasypianiem wieczornym to nam raczej nie wychodzi, wieczorem jest dluga walka. Noszenie, bujanie, piłka, śpiewanie, szum. Ostatecznie chyba zasypia z przemęczenia :/ Młody nie akceptuje żadnego smoczka, ostatnio zaczął wkładać kciuk, nie wiem co z tym zrobić. Będę zamawiać kolejne smoczki na próbę, bo ssanie kciuka to najgorsza opcja.

    ❤️

    age.png
  • Natalia K Autorytet
    Postów: 509 485

    Wysłany: 8 lutego, 20:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niaha wrote:
    8 marca zaczynamy zajęcia na basenie 😁 wtedy zaczyna się semestr letni na pływalni.
    Warto wcześniej się zainteresować i zapisać, bo mogą się skończyć miejsca wolne. U nas jest tak, że pierwsze zajęcia są zapoznawcze i płaci się tylko za wizytę, dopiero od drugich zajęć opłaca się karnet. Myślę, że jest to fajna opcja, bo nie wiadomo jak dziecko będzie reagowało na basen.

    Daj koniecznie znać jak poszło :D

    Gusta Blu, moja też ryba ale zastanawia mnie reakcja na inną temperaturę. Na basenach które sprawdzałam jest 29-32 stopni.
    Niby są te fikuśne piankowe stroje ale jak przeglądam zdjęcia z zajęć to jednak w samym pampersie większość.

    Niaha lubi tę wiadomość

    age.png


    👩🏻33 lat
    👨🏼‍🦲39 lat

    ICSI - MARZEC'24
  • Wero0707 Autorytet
    Postów: 616 451

    Wysłany: 8 lutego, 20:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bambari - czemu ssanie kciuka to według Ciebie najgorsza opcja? U nas mała nie robi tego jakoś często, ale na takie krótkie momenty jej pozwalam, bo na tym etapie to rozwojowe. Chyba, że widzę, że to jest totalnie oznaka głodu lub rozregulowania, wtedy działam.

    Piszecie o basenie… u nas było super z kąpielą, a od trzech dni ryk w wannie 😔 nic nie zmieniliśmy, nie wiem o co chodzi.

    Co do spacerów, to póki co właściwie całe przesypia, wtedy ja cisnę audiobooki. Jak się obudzi to leży z otwartymi oczami, ale nie marudzi. Zawsze pilnuję tylko, żeby była w miarę na świeżo przewinięta i nakarmiona, czyli tak do godziny przed wyjściem.

    age.png
  • KarolinaAnastazja Autorytet
    Postów: 3537 5805

    Wysłany: 8 lutego, 20:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bambari wrote:
    Nie mam żadnych cudownych trików na spacer, chyba takie dziecko akurat. Na pierwszy spacer wyszliśmy dosyć późno, już nie pamiętam dokładnie, ale trochę nam to zajęło - od tego dnia codziennie spędza min.2h na dworze o mniej więcej stałej porze. Jak nie chce mi się iść na spacer to idziemy tylko na balkon 😅 ogólnie mówię, że czas na spacerek wyjmuje kombinezon, młody się cieszy ubieramy się i do wózka. Wcześniej zawsze dostaje mleko. Czasem zaczyna płakać ale wystarczy chwila i się uspokaja i zasypia. Jak kiedyś wyszłam wcześniej i nie była to jeszcze pora drzemki to przez pierwsze 20 min spaceru sobie grzecznie leżal aż odpłynął. Bardzo lubię ten czas , bo słucham wtedy muzyki albo podcastów i odpoczywam psychicznie 😁 jedynie ma wbudowany czujnik, jak tylko wejdę do Rossmanna czy innego sklepu to mam 5 min na wyjście inaczej się budzi i alarm. Pewnie przez temperaturę, zapach, dźwięki.

    A z zasypianiem wieczornym to nam raczej nie wychodzi, wieczorem jest dluga walka. Noszenie, bujanie, piłka, śpiewanie, szum. Ostatecznie chyba zasypia z przemęczenia :/ Młody nie akceptuje żadnego smoczka, ostatnio zaczął wkładać kciuk, nie wiem co z tym zrobić. Będę zamawiać kolejne smoczki na próbę, bo ssanie kciuka to najgorsza opcja.

    Spróbuj smoczki MAAM :)

    O której ma ostatnia drzemkę przed pójściem spać?

    1️⃣8️⃣☘️

    👱‍♀️ 27lat
    🩹IO'24 = - 10kg
    ▪️Drożne jajowody▪️KIR AA, C1▪️
    👨‍🦰 29lat
    ❌1%morfologia ▪️Reszta ponad normę ▪️HBA 80%▪️ SCD 23%▪️ C1

    12.2023 IUI ❌️
    03.2024 IUI ⏸️🍀
    Beta 39🔸️ 111🔸️605🔸️1447

    12.11.2024🩵Baby B z Nami🩵

    age.png
  • Natalia K Autorytet
    Postów: 509 485

    Wysłany: 8 lutego, 21:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niaha, Gusta właśnie wyczytałam na stronie jednych z zajęć, żeby maluszka przyzwyczajać wcześniej (4 tygodnie przed) do niższej temperatury wody. Co kąpiel zmniejszać o 1 stopień temperature do docelowej. Plus jak masz możliwość to przerzucić z wanienki do wanny.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego, 21:22

    Niaha lubi tę wiadomość

    age.png


    👩🏻33 lat
    👨🏼‍🦲39 lat

    ICSI - MARZEC'24
  • Fania017 Autorytet
    Postów: 413 927

    Wysłany: 8 lutego, 21:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nasze spacery zaczęły się dość późno, ze względu na wcześniactwo , infekcja +pobyt w szpitalu i trochę trwało zanim dostaliśmy zielone światło na spacery.. ale okazało się że uwielbia, po włożeniu do wózka wysyła uśmiechy, po chwili zasypia. Wygląda to tak że spacer trwa tak do godzinki, a po przyjściu jesZze śpi około dwie godziny... Więc wtedy mam tak naprawdę dwie godziny na ogarnięcie czy to domu czy zrobienie obiadu...

    Natomiast moja córeczka miała dosłownie uczulenie na wózek, ledwo wyszłam 300m od domu a już wracałam, na syrenie z dzieckiem na rękach, wózkiem i labradorem... W sumie to nie wiem czy 10 razy była użyta gondola.. dopiero po roku dała się wsadzić w spacerówkę, było lepiej i tak wolała zawsze na wlasnych nóżkach chodzić:)

  • miska122 Autorytet
    Postów: 5294 9205

    Wysłany: 8 lutego, 22:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia K wrote:
    Samodzielny czas to złoto dla rodzica i ważna część rozwoju malucha. U nas jak u bambari raczej to pierwsze OA jest samodzielne, każde kolejne to już animacja albo muszę być w zasięgu wzroku. A najchętniej to żeby była na rękach, bo stała się bardzo ciekawska otoczenia.

    Ja za to chciałabym wiedzieć jak udaję Wam się samodzielne usypianie przy dziennych drzemkach. Sukcesem u mnie ostatnio jest fakt, że kocyk i smoczek i zasypia w 2 minutki, ale wciąż na rękach i odłożona się budzi.

    Czy któraś z Was była już z maluvhem na basenie? Ja czekam na 3-4 miesiąc, bo nie mogę się doczekać, żeby ją zabrać. Chciałabym też chodzić z nią na zajęcia pływania dla bobasów :D

    Jeśli chodzi o usypianie w ciągu dnia to jeśli uśnie na piersi to 50/50 czy uda się odłożyć. Często wtedy śpi na rękach. Za to jeśli widzę, że ziewa albo jest zmęczony to kładę do dostawki, przykrywam, daję smoczek, włączam piosenki do snu na Alilo i wychodzę z pokoju. Zazwyczaj jak wrócę za chwilę to juz śpi 😊 aczkolwiek mój syn ma mimo wszystko raczej krótkie drzemki w ciągu dnia.

    Ja ze starszym chodziłam na zajęcia zorganizowane i o ile dla większości to była super zabawa, tak mój zraził się tak bardzo, że zwykle kąpiele stały się mordęgą. Możliwe że z Maksem spróbujemy, ale pewnie dopiero koło roku, jakoś nie jestem jeszcze gotowa na to 😂 warto też sprawdzić w jakiej temperaturze odbywają się zajęcia, u nas była dość zimna woda i musieliśmy przygotowywać dziecko żeby w ogóle chciało w niej być

    Natalia K lubi tę wiadomość

    Hashimoto, IO, hiperinsulinemia
    Czynnik V (R2), MTHFR C677T, PAI-1 4G - hetero

    10.19 - cb
    02.20 - cp, wycięty jajowód
    04.21 - II
    7.12.21 - Aleksy 53cm, 2680 g <3
    7/8.23 - cb
    age.png
    15.2.24 - II
    30.10.24 - Maksym 56cm, 3800 g <3 💙
    age.png
  • miska122 Autorytet
    Postów: 5294 9205

    Wysłany: 8 lutego, 22:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gusta Blu wrote:
    Zdradź sekret długich i szczęśliwych spacerów. U nas spacer wychodzi tylko gdy uda się ją na śpiocha włożyć do wózka. Jeśli obudzi się podczas jazdy, od razu jest płacz. Chyba denerwuje ją leżenie na płasko i mały zakres ruchów, gdy jest w czapie, kombinezonie i śpiworku.
    Ja marzę o dłuuugaśnych spacerach

    Nie wiem czy tak naprawdę jest jakiś złoty sekret. Mój starszy syn nienawidził wózka, był jeden wielki ryk i z czasem nic się nie poprawiało. Młodszy uwielbia spacery i sobie pięknie śpi. Jedyne co się zmieniło to wymieniłam materacyk (ale nie uważam żeby to tak naprawdę coś pomogło) i Maks jest smoczkowy, więc na smoczku sobie usypia

    Hashimoto, IO, hiperinsulinemia
    Czynnik V (R2), MTHFR C677T, PAI-1 4G - hetero

    10.19 - cb
    02.20 - cp, wycięty jajowód
    04.21 - II
    7.12.21 - Aleksy 53cm, 2680 g <3
    7/8.23 - cb
    age.png
    15.2.24 - II
    30.10.24 - Maksym 56cm, 3800 g <3 💙
    age.png
‹‹ 749 750 751 752 753
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

14 faktów na temat płodności kobiety - owulacja, miesiączka, dni płodne

Owulacja, dni płodne, miesiączka - słyszymy o nich często. Ale czy na pewno mamy wystarczającą wiedzą na temat płodności kobiety? Niektóre sprawy dotyczące cyklu kobiety nie są tak jasne i oczywiste jakby mogło się zdawać. Tutaj znajdziesz 14 najważniejszych faktów, które warto wiedzieć na temat płodności kobiety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych - jak zrobić to bezpiecznie?

Wiele kobiet uważa, że odstawienie tabletek antykoncepcyjnych, plastrów, czy innych środków hormonalnych to bardzo prosta sprawa - wystarczy przestać zażywać. Tymczasem warto znać kilka zasad, które sprawią, że odstawienie antykoncepcji będzie bezpieczne, łagodne dla organizmu i pozwoli jak najbardziej zminimalizować ryzyko wystąpienia skutków ubocznych. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Leczenie IVF i preimplantacyjne badania genetyczne - nowa nadzieja dla niepłodnych par

Preimplantacyjne badania genetyczne (PGT) mogą być bardzo pomocne dla par, które od dłuższego czasu starają się o dziecko, mają za sobą nieudane transfery, czy przykre doświadczenia związane z utratą ciąży. Jakie korzyści dają badania PGT? Jak wykonanie badań PGT może zwiększać szanse na powodzenie in vitro? 

CZYTAJ WIĘCEJ