👶 Listopad 2025 👶
-
WIADOMOŚĆ
-
Paulivvv wrote:Ja kupiłam Neno Medic T08, ale widziałam że sporo osób sobie chwali Braun Thermoscan 7.
Mam już ten z Neno to nie będę kupować następnego, ale jak się nie sprawdzi to możliwe że się skuszę na ten Braun.
Tez czytałam dobre opinie o tym Braun i chyba na niego sie zdecydujemy 💪 -
Iga Kwietniowa wrote:Tylko sobie sprawdźcie jakie tam są warunki, bo w tym darmowym kredycie to nie można spłacić wcześniej, ani nadpłacić , bo bank też musi zarobić - taką informację dostała moja koleżanka.
Chodzi o dofinansowanie do wkładu własnego👩🦱29🧑32
08.2024 rozpoczęcie starań o pierwszą dzidzię
30.09.2024 💔 5 tydz. cb
25.01.2025 💔 6 tydz. był pęcherzyk
02.03.2025 ⏸️😍
12.03.2025 🩺⚪0,48 cm pęcherzyk 😍 (5+2)
21.03 2025 🩺💗jest serduszko, zarodek 0,55 cm (6+2)
18.04.2025 🩺🐥 3,46 cm człowieczka (10+0)
08.05.2025 🩺będzie chłopczyk 💙 (13+0)
12.05.2025 🩺badania prenatalne 7,2 cm zdrowego bobasa 💙 (13+4)
07.07.2025 🩺 II prenatalne 430 g pięknego bobaska 💙 (21+4)
termin 12.11.2025 🙏🏻
🏥Hashimoto, MTHFR (C677) i (A1298) ➡️ hetero, Czynnik V R2 (H1299) ➡️ hetero
💊Clexane 4000 j.m, Sorbifer durules, Letrox 50/75, Prenatal Duo/Pueria Duo active, Aspargin, Sanprobi Superformula, Laktoferyna, Witamina B12
-
U nas walizki będą cały czas z nami a sale porodowe są malutkie więc nie miałam wyjścia tylko się przepakować w małe walizeczki, nie wyobrażam sobie na tak malutkiej sali co jakiś czas otwierać tej wielkiej walizki 20 kg, zamykać i znowu dawać pod ścianę żeby nie blokowała przejścia 😭. Z plusów mamy szatnię gdzie są zamykane szafki na klucz i tam mogę zostawić kurtkę, buty jesienne, tak samo mój mąż, więc jeśli będziemy mieli czas to na spokojnie się tam rozłożymy nawet z zapasowymi rzeczami z auta 😊. Nie mam pojęcia jaka będzie organizacja z walizkami przy indukcji porodu, ale wtedy w razie czego troszkę się przepakuję bo nie wiadomo jak długo będę leżeć przed faktycznym porodem na patologii ciąży albo na przedporodowej. Z dwoma małymi walizkami i plecakiem chyba sama dam sobie radę w razie czego podczas indukcji zanim dojedzie mąż.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 września, 11:07
👩🦱29🧑32
08.2024 rozpoczęcie starań o pierwszą dzidzię
30.09.2024 💔 5 tydz. cb
25.01.2025 💔 6 tydz. był pęcherzyk
02.03.2025 ⏸️😍
12.03.2025 🩺⚪0,48 cm pęcherzyk 😍 (5+2)
21.03 2025 🩺💗jest serduszko, zarodek 0,55 cm (6+2)
18.04.2025 🩺🐥 3,46 cm człowieczka (10+0)
08.05.2025 🩺będzie chłopczyk 💙 (13+0)
12.05.2025 🩺badania prenatalne 7,2 cm zdrowego bobasa 💙 (13+4)
07.07.2025 🩺 II prenatalne 430 g pięknego bobaska 💙 (21+4)
termin 12.11.2025 🙏🏻
🏥Hashimoto, MTHFR (C677) i (A1298) ➡️ hetero, Czynnik V R2 (H1299) ➡️ hetero
💊Clexane 4000 j.m, Sorbifer durules, Letrox 50/75, Prenatal Duo/Pueria Duo active, Aspargin, Sanprobi Superformula, Laktoferyna, Witamina B12
-
Muszę Wam opowiedzieć moją dzisiejszą historię szczepienia, bo nie wytrzymam 😆
Od 9 rano w końcu udało mi się zaszczepić.
Zaczęło się od tego, że lekarka kazała mi nie przesadzać, bo kiedyś nie szczepili i jakoś żyli xD a tak w ogóle to mam poczekać, bo ona sie musi zapoznać z aktualnymi zaleceniami dotyczącymi szczepień. Wyjęła papierowe broszury i śliniąc palec je przy mnie wertowała. Stwierdziłam, że nie przyszłam tu słuchać prywatnych opinii dotyczących słuszności przyjmowania zalecanych szczepień.
Przy wystawianiu recepty kłóciła się ze mną, że muszę zapłacić 400zł za RSV i się powinnam zastanowić czy warto i że na krztusiec to też powinnam iść do apteki. Tak się ścięłyśmy, że dzwoniła przy mnie do punktu szczepień, gdzie przyznali mi rację, że na krztusiec mają szczepionki u siebie.
Potem się okazało, że nie potraf nadać kodu C i ogólnie to reszta ośrodka zdrowia też nie i tylko taka Pani X, co to jej dziś nie ma to potrafi. Nie muszę mówić jaką burdę zrobiłam? Mówiła, że mam poczekać aż Pani X oddzwoni i jakby o mnie zapomniała to mam podejść, bo jej sie może zdarzyć, bo ona ma pacjentów. Jak mnie zobaczyli w rejestracji to te babeczki szybko ogarnęły co trzeba. Koniec końców mnie franca nawet nie zbadała tylko wydała kwalifikacje i bez słów pożegnania opuściłam ten nędzny przybytek. Farmaceutka załamała ręce i powiedziała, że mam słuchać ginekologa, a im by się przydało szkolenie z wystawiania recept.
W punkcie szczepień już na szczęście bez niespodzianek. Panie bardzo miłe, stwierdziły, że to dobra decyzja i najlepsze co już teraz możemy dać dziecku.
Także tak.. 5 lat byłam zapisana w internetowej przychodni, gdzie kontakt z lekarzem miałam tylko online. Po porodzie, po wszystkich wizytach położnej przeniosę się spowrotem. Nie ogarniam ludzi i dziadków co to grzeją krzesełka w poczekalni, bo dawno nie byli i może doktór coś znajdzie. -
Kupiłam jedną jedyną rzecz dla małej (poniżej), a tak to musi się zadowolić ubraniami po rodzeństwie. Taki oto urok bycia piątym dzieckiem 😄
https://zapodaj.net/plik-ZD0KJtE6UE
Agni97, Anilorak88, Foxy96, Paulivvv, Bećka, Kropka89, Zumi, Domisiek, TBK, nnaciaa, kalinok lubią tę wiadomość
-
Zumi wrote:Chodzi o dofinansowanie do wkładu własnego
Dokładnie
Nam doradca mówił, żebyśmy tylko nie spłacili 100tys kapitału w ciągu pierwszych 5 lat, bo wtedy przy ewentualnie 3 dziecku nie będzie już spłaty z RKMu. I to tyle. Ale my kolejnego dziecka dla samej tej spłaty mieć nie chcemy 😅
A jeżeli chodzi o sam kredyt to oczywiście trzeba zwrócić uwagę, czy nie chcą aneksować kredytu przy każdej nadpłacie i czy sobie za to nie pobierają złodziejskiej prowizji. Jak to będzie w porządku to nic tylko nadpłacać. My też nie chcemy mieć kredytu na 30 lat tylko się spiąć i spłacić w max 15.
Takie życie. U mnie dziedziczy się tylko choroby psychiczne, a nie majątki 😂 więc kredyt nieunikniony. Mam nadzieję, że moim dziewczynom będę mogła coś po sobie zostawić, aby choć one miały lżej.wellwellwell, Domisiek lubią tę wiadomość
-
edka85 wrote:Kupiłam jedną jedyną rzecz dla małej (poniżej), a tak to musi się zadowolić ubraniami po rodzeństwie. Taki oto urok bycia piątym dzieckiem 😄
https://zapodaj.net/plik-ZD0KJtE6UE
Aż mi się skojarzyło 😂
Anilorak88, Foxy96, Paulivvv, izzou97, edka85, Zumi, kalinok, Kiki2025, Ilka96 lubią tę wiadomość
-
Dziewczęta melduję się 🙃
https://zapodaj.net/plik-6ra1fT22Pp
Kroplówka leci i KTG podpięte, nie mogli znaleźć tętna a jak już było to tylko 80 🫣 zamieszanie a synek się bawił w chowanego i znowu się odwrócił .. ja myślałam, że zawału dostanę.
Jutro szereg badań, USG i zabieg z tym szyciem.
P.s. Czuję obiad.. dziś podobno schabowy i ogórkowa później wstawię foty obiadku 😜
Kropka89, wellwellwell, Foxy96, Klekotka, Lavenda, psaj91, izzou97, Bećka, edka85, Zumi, nnaciaa, Rudka lubią tę wiadomość
09.2024 💔
15.03.2025 ⏸️
02.04.2025 0,93 mm + 💓
09.05.2025 I prenatalne - podwyższone ryzyko preeklampsji(ACARD 150)
24.06.2025 - 230 g zdrowego chłopca👶 💙
21.07.2025 II prenatalne - 414 g Synka 🥰
26.08.2025 - 992 g Szczęścia 👶💙
25.09.2025 III prenatalne 🩺
TP 18.11.2025. 🤞 -
Lavenda - ja 2 tyg temu na szczepieniu na krztusiec myślałam że sobie strzele w łeb. Moja lekarka przemiła itd ale starsza kobieta, ona nic nie wiedziała jak ma obsłużyć system, żeby mi wystawić zlecenie na to szczepienie. Zwołane tam było pół przychodni pracowników, żeby ktoś mi w końcu to wystawił. Aż musiała przyjść ta babeczka która wykonuje szczepienia tam na miejscu i sama sobie wystawiła to ci potrzebowała, żeby móc mnie zaszczepić 🤣
Jutro mam iść na szczepienie na RSV i już czuję co się tam będzie działo.
Ten krztusiec to przynajmniej mieli na miejscu, a RSV muszę zabrać z apteki - już czuję to zamieszanie z receptą 🤣🤣12.2024 7tc 👼🏼
25.02. | | 💛
13.03. widać pęcherzyk ✨
24.03. 0,99cm i serduszko ✨
14.04. 3,54cm, wszystko dobrze ✨
30.04. prenatalne + PAPP-A, 5,97cm, 90% chłopak ✨
05.05. rośniemy, 7,44cm ✨
26.05. wszystko dobrze, 163g, nadal chłopak✨
18.06. połówkowe, 321g, 100% chłopak ✨
26.06. wszystko dobrze ✨
14.07. 590g ✨
07.08. 929g ✨
27.08. III prenatalne, 1380g, wszystko dobrze ✨
04.09. 1465g ✨
02.10. kolejna wizyta 🩺
-
Lavenda wrote:Dokładnie
Nam doradca mówił, żebyśmy tylko nie spłacili 100tys kapitału w ciągu pierwszych 5 lat, bo wtedy przy ewentualnie 3 dziecku nie będzie już spłaty z RKMu. I to tyle. Ale my kolejnego dziecka dla samej tej spłaty mieć nie chcemy 😅
A jeżeli chodzi o sam kredyt to oczywiście trzeba zwrócić uwagę, czy nie chcą aneksować kredytu przy każdej nadpłacie i czy sobie za to nie pobierają złodziejskiej prowizji. Jak to będzie w porządku to nic tylko nadpłacać. My też nie chcemy mieć kredytu na 30 lat tylko się spiąć i spłacić w max 15.
Takie życie. U mnie dziedziczy się tylko choroby psychiczne, a nie majątki 😂 więc kredyt nieunikniony. Mam nadzieję, że moim dziewczynom będę mogła coś po sobie zostawić, aby choć one miały lżej.
Nie przejmuj się, nie tylko wy. 😅 My też nic nigdy od nikogo nie dostaliśmy, do wszystkiego musieliśmy dojść sami. We Wrocławiu wynajem jest tak drogi, że licząc koszty najmu przez 20 lat, kredyt z odsetkami i tak wychodzi taniej. Ceny nieruchomości od lat i tak tylko rosną, więc ja zawsze myślę, że gdyby coś się miało wydarzyć to zawsze można sprzedać i to z zyskiem i wrócić do wynajmowania. 😁 Gorszy problem jest taki, że teraz sporo młodych choćby chciało wziąć ten nieszczęsny kredyt to przy aktualnej sytuacji rynkowej nie mają w ogóle zdolności i możliwości.
A z tą przychodnią to szkoda gadać… jak to jest, że lekarze nie muszą aktualizować swojej wiedzy, tragedia. Dobrze, że udało się ostatecznie załatwić. 🙄
Ja dzisiaj robilam spbie rutynowe badanie dna oka przed porodem i na szczescie wszystko git, brak przeciwwskazan do porodu SN.
Jeszcze tylko, zeby dzieciak zechcial sie obrocic. 😅Lavenda lubi tę wiadomość
-
Lavenda, samo czytanie tego podniosło mi ciśnienie – pełen profesjonalizm…
Co do szczepień, zostało mi jeszcze to przeciwko grypie. Wciąż się zastanawiam, chociaż moja położna stwierdziła, że warto się zaszczepić, bo organizm matki jest osłabiony po porodzie i łatwo można złapać jakieś dziadostwo, zwłaszcza w okresie jesiennym, hmm.
Asia, niezmiennie trzymam kciuki za Was 🙏🏻 Pochwal się obiadem -
O swoim szpitalu, to się w niedzielę na dniu otwartym dokładnie dowiem jak wygląda kwestia tych walizek przy porodzie.
Ale ja i tak mam jedną taką trochę większą kabinówkę i druga to taka torba podręczna, dość niewielka.
W torbę zapakowałam to co do samego porodu i krótko po nim się może przydać, a cała reszta jest w tej walizce.
Nawet jeśli się okaże że obie te torby mam mieć przy sobie ciągle, to wolę mieć to tak podzielone i przy samym porodzie wszystko mieć w tej jednej torbie, same najpotrzebniejsze rzeczy w minimalnych ilościach, żeby się w tym nie grzebać i nie robić poszukiwań.12.2024 7tc 👼🏼
25.02. | | 💛
13.03. widać pęcherzyk ✨
24.03. 0,99cm i serduszko ✨
14.04. 3,54cm, wszystko dobrze ✨
30.04. prenatalne + PAPP-A, 5,97cm, 90% chłopak ✨
05.05. rośniemy, 7,44cm ✨
26.05. wszystko dobrze, 163g, nadal chłopak✨
18.06. połówkowe, 321g, 100% chłopak ✨
26.06. wszystko dobrze ✨
14.07. 590g ✨
07.08. 929g ✨
27.08. III prenatalne, 1380g, wszystko dobrze ✨
04.09. 1465g ✨
02.10. kolejna wizyta 🩺
-
Ja dziewczyny na moment się muszę odmeldować. Moja mama trafiła do szpitala, ale tym razem już z niego nie wyjdzie. Musimy asap ogarnąć jej mieszkanie do wynajęcia. A ja się turbo na tym nie znam. Dziś tam właśnie byłam, zbierałam z dywanu odchody, wyrzucałam jedzenie w muchach. Wszystko od wczoraj tak leżało tylko a i tak smród ogromny. Jestem obrzydzona, w szoku i organizuję teraz różnoraką pomoc bo nie ogarnę tego sama nie ma bata. A jutro o ironio losu mam jechać do tego szpitala gdzie będę rodzić tylko na oddział wewnętrzny na geriatrie to tam wyląduje póki co moja matka. I jutro mam mieć rozmowę z pracownikiem socjalnym co dalej. Przy czym ja wiem co dalej, nic mi nie pomogą i będę musiała bulic 5000 za dom opieki. Trzymajcie mnie bo to jest coś czego w 7 miesiącu ciąży bym się najmniej spodziewała i na co totalnie nie mam siły.
-
Aaa i miałam dziś iść do okulisty, skontrolować czy jest wszystko ok i nie ma jakiś specjalnych wskazań co do porodu itd ale zadzwonili mi że lekarz miał wypadek i przez jakiś czas wizyty odwołane, nie wiedzą kiedy dokładnie powróci do pracy.
Także umówiłam się do jakiegoś innego okulisty ale dopiero za tydzień.
Szkoda, bo już chciałam mieć te wizyty i kontrole z głowy w tym tygodniu, no ale niestety takie wypadki się zdarzają i nic nikt nie poradzi.12.2024 7tc 👼🏼
25.02. | | 💛
13.03. widać pęcherzyk ✨
24.03. 0,99cm i serduszko ✨
14.04. 3,54cm, wszystko dobrze ✨
30.04. prenatalne + PAPP-A, 5,97cm, 90% chłopak ✨
05.05. rośniemy, 7,44cm ✨
26.05. wszystko dobrze, 163g, nadal chłopak✨
18.06. połówkowe, 321g, 100% chłopak ✨
26.06. wszystko dobrze ✨
14.07. 590g ✨
07.08. 929g ✨
27.08. III prenatalne, 1380g, wszystko dobrze ✨
04.09. 1465g ✨
02.10. kolejna wizyta 🩺
-
@Kropka89 - o kurde, dużo siły ci życzę… trzymam kciuki żeby wszystko udało się pozałatwiać jak najbardziej bezproblemowo!
Kropka89 lubi tę wiadomość
12.2024 7tc 👼🏼
25.02. | | 💛
13.03. widać pęcherzyk ✨
24.03. 0,99cm i serduszko ✨
14.04. 3,54cm, wszystko dobrze ✨
30.04. prenatalne + PAPP-A, 5,97cm, 90% chłopak ✨
05.05. rośniemy, 7,44cm ✨
26.05. wszystko dobrze, 163g, nadal chłopak✨
18.06. połówkowe, 321g, 100% chłopak ✨
26.06. wszystko dobrze ✨
14.07. 590g ✨
07.08. 929g ✨
27.08. III prenatalne, 1380g, wszystko dobrze ✨
04.09. 1465g ✨
02.10. kolejna wizyta 🩺
-
Asia trzymam kciuki, żeby Ignaś siedział w brzuchu jak najdłużej 🫂
Kropka bardzo współczuję 🥺🥺 oby szybko udało się pozałatwiać to co trzeba 🫂
Co do pakowania to ja podkłady, podpaski i wkładki laktacyjne, planuję spakować do woreczków strunowych, bo jak są w normalnych opakowaniach to zajmują dużo więcej miejsca. Mam jedną średnią walizkę i na porodówkę albo torbę albo kabinówkę, choć łudzę się, że może uda się w kabinówkę i małą trobę na porodówkęKropka89 lubi tę wiadomość
👩31 🧔♂️38
Starania od 01.2025
PCOS, IBS, tężyczka utajona, nieregularne cykle, arytmia
2016 usunięcie potworniaka jajnika, z zachowaniem jajnika
2024 zabieg zamknięcia PFO
20.03. ⏸️ beta 26,5, progesteron 22,9
8.04 jest zarodek z bijącym ❤️
29.04 2,56cm bobasa z tętnem 174 🥹
21.05 badania prenatalne, zdrowy 6,5cm bobas 🥹
27.05 wszystko dobrze, wyniki Sanco - zdrowa dziewczyna 🩷
26.06 wszystko dobrze 🥹
23.07 II prenatalne, wszystko prawidłowe i na swoim miejscu 🥹🩷
20.08 ponad 800g bobasa 🩷