👶 Listopad 2025 👶
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej, poprosze o zdjecia, bo akurat szukam czegos na swieta ☺️BorówkowaGłowa wrote:Cześć dziewczyny, może któraś z Was nie ma jeszcze stylizacji dla małej Gwiazdeczki na święta? Mam sukienkę ze smyka i body z pepco których moja mała nie założy, rozmiar 62, oddam za opłacenie przesyłki i przysłowiową czekoladę czy tam paczkę pampersów. Jak coś to priv 😊
-
Zumi ja też pęknięcie 2 stopnia. Na ten moment nic mnie już nie boli. Do gina idę 23.12 , niby po 5 tygodniach ale miałam wybór albo teraz albo dopiero 13.01 bo ma urlop no to wolę wcześniej sprawdzić czy wszystko gra. I marzy mi się poleżeć w wannie.
Zumi lubi tę wiadomość
👩🧔♂️ 37
8.03 ⏸️ 2cs 🫣🥰
25.03 ❤️
17.11 Wojtuś ♥️ -
Anilorak, wiadomo że nie mam na co narzekać z laktacją, bo bez problemu się karmimy i Antosia przybiera, a wręcz jest pulpecikiem 🤪 ale to tryskanie jak z fontanny jest uciążliwe, głównie dla Tosi, bo biedna czasem nie nadąża połykać i się krztusi. Nawet jak się karmimy w pozycji biologicznej to tryska fontanna w górę 🙈 liczę na to, że się to w końcu ustabilizuje 😅 często po karmieniu jesteśmy obie całe w mleku, a Antosia to ma to mleko i w oczach i w nosie i na włosach jak się odrywa, żeby się nie udławić 🙈
Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 16:10
Anilorak88, Foxy96, Paulivvv, Zumi lubią tę wiadomość
👩32 🧔♂️38
Starania od 01.2025
PCOS, IBS, tężyczka utajona, nieregularne cykle, arytmia
2016 usunięcie potworniaka jajnika, z zachowaniem jajnika
2024 zabieg zamknięcia PFO
20.03. ⏸️ beta 26,5, progesteron 22,9
8.04 jest zarodek z bijącym ❤️
27.05 wszystko dobrze, wyniki Sanco - zdrowa dziewczyna 🩷
3.11 3029g bobasa 🥹
17.11 indukcja z powodu nadciśnienia od 31tc

-
Zumi, u mnie chyba ok (wizyte u gina mam na poczatku stycznia). Czasami tylko, jak przesadze z aktywnoscia, to „czuje” miejsce, w którym zostalam nacieta (np. dzisiaj, gdzie wyszlo nam 8 km spacerkow).
Nie wiem, jak inne dziewczyny, ale ja nawet nie mysle o wspolzyciu i nie wyobrazam sobie tego na obecna chwile xdWiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 15:58
-
Kasiek7 wrote:Zumi też je mam Medela M ,mam też Mam M
Jestem trochę załamana bo widzę że każde z waszych bobasów załapał jedzenie z piersi tylko nie mój 😣 i też znam to poczucie ulgi bo przedwczoraj zassała pierś z 5 razy tak się cieszyłam a teraz z tym katarem znów nie chce 😕 i boje się że już nie będzie chciała ...masakra
Dodatkowo CDL powiedziałato e mam super sutki do karmienia więc co jest nie tak 😭
Moja córka też nie, a syn sobie sam ogarnął bez cdl, kapturków itp.
Ostatnio nie mam czasu was czytać, bo mamy w każdym tygodniu przynajmniej dwie wizyty u lekarza , a z niemowlakiem i starszakiem to cała wyprawa. W tym tygodniu mieliśmy pulmonologa i bioderka - na szczęście tutaj nic nie wykrywali. Za to dziś rano stało się coś dziwnego. W sumie nie wiem co, ale na prześcieradle i na policzku syna było trochę krwi. Tylko nie wiem czy on się podrapał czy co, bo nie znalazłam żadnego zadrapania. Strasznie to dziwne i niepokojące. -
Ja też jestem za tym żebyś Kasiek poznała inną opinię dot, wędzidełka.
Ja wspomniałam Mężowi że chcę iść z Ignacym do osteopaty + fizjo to się nasłuchałam że szukam chorób dziecku 😅 sama się umówiłam (niestety)dopiero na styczeń do urofizjo. Czasem blizna zaciągnie jak mąż sobie ubzdura tańce w kuchni i zacznie mnie wyginać. A i umówiłam się na rehabilitację na masaże pleców bo czuję że mi siadają ręce i czasem boję się podnieść Ignasia stojąc żeby go nie opuścić bo potrafi mnie zablokować.
A i hit hitów. Ostatnio tak opierdzilałam męża że nie dbał nosek dziecka to dzisiaj chciał odciągać sapkę, zaczął krzyczeć do mnie z sypialni chodź szybko dawaj odkurzacz trzeba odciągać nosek bo się będzie znowu dusił to ja szybko podaje i przyłożyłam aspiratorek a tam nic a nic nie idzie i chwilę posłuchałam tego noska a tam czysto 😅 się chłop przejął..Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 18:02
-
Cześć dziewczyny
Mam pytanie do mam, których maluszki mają 6tyg+
Jak przeszłyście szczepienie? Mój Czarek dziś w południe był szczepiony, zdecydowaliśmy się na 6w1, od rana chodzę po ścianach ze stresu 🫣 Przez pierwsze 2-3h maluch miał chyba najlepszy humor od kiedy przyszedł na świat, a od 2h bardzo marudny, zdarza mu się często mocno zapłakać, ewidentnie boli go brzuszek i nóżki - dostał czopek z paracetamolem i póki co ładnie śpi spokojnie. Jak narazie nie pojawiła się biegunka, gorączka ani nic bardziej niepokojącego. Jak było u was? Szukam otuchy, że będzie dobrze, bo chyba ze stresu dziś nie zasnę, jak płacze to mocno i pęka mi serce 😭. Ale przy przytulasach się uspokaja. Chciałabym usłyszeć jak u was to przebiegło i kiedy wszystko wróciło do normy 🥺 pozdrawiam ❤️5.11- 💙👩🏻🍼 -
Zumi wrote:Wracam od ginekologa, wszystko pięknie zagojone, mogę za 2 miesiące robić kolejne dziecko 🤣. Na razie podziękuję 🙃. Pochwa jeszcze mnie lekko ciągnie, podobno to normalne po takim szyciu, ale powolutku do przodu. Póki co widzę poprawę, bo nie boli mnie już cewka i łechtaczka i nie popuszczam moczu. Nie mam też już tego uczucia palca w pochwie. Do wesela się zagoi. Nawet badanie ginekologiczne mnie nie bolało, nic a nic 😊. Daję sobie jeszcze te 2 miesiące na pełne zagojenie, jeśli coś mnie będzie martwić to pójdę do urofizjo, ewentualnie konsultacja w sprawie zabiegów laserowych pochwy jakbym nie była zadowolona 🫠. Mam jeszcze wizytę u innego lekarza za ponad miesiąc, może do tego czasu wszystkie objawy miną.
A Wy jak się czujecie po porodach SN?
Kurcze ja tez mam takie uczucie jak piszesz, palca w pochwie, przy spacerach. U mnie bylo tylko pekniecie 1st czyli skóra w sumie, ale po takim ciągnięciu na dole po spacerze często wychodzi ze mnie jakaś wieksza ilosc krwi - mimo ze od kilku dni juz nie krwawie. Ale ogólnie polog jest dla mnie totalnie łaskawy, mogłabym góry przenosić.
Co do aventa, zapytam CDL jeszcze raz o co chodziło. Mialam tyle pytań ze z tego wszystkiego zapomniałam o najważniejszym- czy mam dobry laktator 🤣 ona mi zmierzyła ze z jednego karmienia mloda pobiera 50ml i 40ml razem w ciągu 30min, przy sporej aktywizacji jej - czy to realne przy avencie 2kropelkach by tyle wypiła w tym czasie? Bo zakładam ze dobra butelka to właśnie taka co działa podobnie jak cyc
Zumi lubi tę wiadomość
-
Fabregasowa wrote:Ja sie wtrące- mi poleciła wyłącznie lansinoh xs, avent mowila ze totalnie nie a nawet szklana kupiłam 🫣
U każdego co innego może to zależy od budowy buzi bobasa. Moja ma pic z avent i ładnie z niego ssie, z lansinoh xs tez ładnie ssie ale się ksztusi jest dla niej za szybki ten przepływ bo ona bardzo ciągnie a Lovi odradzili ze względu na to że końcówka smoczka jest kwadratowa i żeby nie zaburzać kp. -
Ja mam lovi i młody rzuca się na cycki jak mały tygrys, ale dużo piszecie o lansinoh aż chce się spróbować..
-
Zumi dobrze wiedzieć że wszystko w porządku, mi też powoli znika to uczucie palca w pochwie więc mam nadzieję że będzie jak u Ciebie i niedługo już w ogóle nie będę tego odczuwać. U mnie po porodzie dalej zostało to uczucie odrętwienia, niby tylko między pośladkami i w kroku ale dyskomfort jest, szczególnie jak długo siedzę czy spaceruję.
Zumi lubi tę wiadomość
👩🏻❤️👨🏼 '93 & '90 😺2
01.2025 💔 7tc
22.03 - II
01.04 - pęcherzyk 1.25cm ⚪
15.04 - mamy ❤️ bejbik 0.87cm
13.05 - 🧬 zdrowy synek 🩵💙
21.05 - 🩺 I prenatalne, niskie ryzyka, CRL 6.48cm 🐣✨
09.07 - 🩺 II prenatalne, 315g ruchliwego malucha 🐤✨
17.09 - 🩺 III prenatalne, 1400g zdrowego bobasa 🐥✨
22.11 (39+2) O 🩵💙

-
Nadzieja32 wrote:Anilorak, wiadomo że nie mam na co narzekać z laktacją, bo bez problemu się karmimy i Antosia przybiera, a wręcz jest pulpecikiem 🤪 ale to tryskanie jak z fontanny jest uciążliwe, głównie dla Tosi, bo biedna czasem nie nadąża połykać i się krztusi. Nawet jak się karmimy w pozycji biologicznej to tryska fontanna w górę 🙈 liczę na to, że się to w końcu ustabilizuje 😅 często po karmieniu jesteśmy obie całe w mleku, a Antosia to ma to mleko i w oczach i w nosie i na włosach jak się odrywa, żeby się nie udławić 🙈
Zgadzam się u mnie jest to samo z tryskaniem fajnie że mleko jest ale tryskanie jest uciążliwe, nie dość że ja jestem ciągle przemoczona to mała się krztusi co chwilę i pare razy dostała np w oko tym tryskającym mlekiem. Teraz ściągam bo leczę sutki ona tak mocno ciągnie 🫣 -
Ja jestem tak chora że ledwo żyję… zaraziłam się grypa i leżę z 39 stopniami gorączki jedyne do czego się zmuszam to ściąganie mleka… mąż ogarnia młodą bo on dzisiaj rano przestał gorączkować.
Mam schizy żeby ona się nie zaraziła 😥Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 19:14
-
Rudka współczuję choróbska ale beznadziejna pogoda niestety temu sprzyja 🙈(przynajmniej u mnie w regionie)w mleku masz przeciwciała więc córka nie powinna się zarazić, ja Ignasia karmiłam jak byłam przeziębiona z wielką oprychą na ustach i to pediatra kazała jak najwięcej żeby dziecko się uodporniło.
Ciepłe napoje pić a najlepiej rosół, wygrzej się porządnie i trzymam kciuki żeby temperatura szybko zeszła. 🤞 -
Też mam to uczucie palca w pochwie nie cały czas ale chwilami. U mnie niecałe 5 tyg od porodu. Czasem dziwnie ciągnie okolica cewki tak jakby wewnątrz te tkanki obok. O współżyciu akurat myślę, ale to bardziej tak o tym jak to będzie. Krocze jeszcze nie gotowe, ale moja głowa akceptuje 🙂
-
I krwawienia chyba sue skończyło nie ma już zupelnie od wczoraj. Dziś zobaczyłam taki zwykly śluz jak przed ciążą bez beżowego zabarwienia. Zasranawua mnie płodność, kilka dni temu bolał mnie jajnik jak przy owulacji - oczywiście nie uważam, że to owulacja, ale widzę, że coś sie obudziły te jajniki.
Powiedzcie mi czy Wy też macie taki pociag do słodyczy? Ja zjadam opakowanie ciastek dziennie i jadłabym więcej gdyby nie jakiekolwiek resztki przyzwoitości. Myślałam, że raz dwa zejdą kilogramy z mlekiem, ale nie zapowiada się przy takim apetycie -
Ja całą ciążę jakbym mogła to bym cukier wsypywała sobie do buzi bezpośrednio z paczki XDD A teraz po ciąży kompletnie mi przeszło. Zjadłam dzisiaj cukierka czekoladowego i to jak wielkie miałam rozczarowanie, że mi nie smakuje jak w ciąży to nie potrafię opisać 😂 Także ja słodkie zdecydowanie nie.
Apetyt na cokolwiek w sumie może i bym miała jakbym miała kiedy jeść xD
Kasiek7 lubi tę wiadomość
12.2024 - odstawienie AH po 14 latach.
🍀 12.03.2025 ⏸️
🍀 01.04 - jest ❤️
🍀 06.05 - panorama + prenatalne = zdrowy syn! 💙
🍀 10.06 - 170g szczęścia 💙
🍀 02.07 - II prenatalne, 300g zdrowego syna 💙
🍀 12.08 - 780g 💙
🍀 09.09 - III prenatalne, 1315g kawalera 💙
🍀 07.10 - 2000g 💙
🍀 29.10 - 2500g 💙
🍀 12.11 - 2900g 💙
🍀 22.11 - 3050g 💙
💙 28.11.2025, 40+6, Leoś, SN, 3020g, 54cm, 10/10💙











