Listopadowe mamuśki 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Soldier-Woman wrote:SuperGirl - tak od owulacji, ale jestem w stanie określić dzień dzięki któremu sie udało:) od terminu ostatniej miesiaczki to będzie 5 tydzień.
Witaj! Gratuluje, jeśli 5 tydzień od daty miesiączki to jesteśmy w tym samym tygodniu.
Plemniczka, nie przejmuj się kochana i nie nakręcaj. Ja co prawda nie mam bóli jak na okres, a zawsze przed okresem bardzo boli mnie właśnie w dole pleców, miewałam takie chwilowe poczucie tam jakby "prąd" mi przeleciał, ale póki co ustało. Któraś z Was mi napisała, że przecież tam teraz wszystko się zmienia, także to normalne.
Dziewczyny, mąż wczoraj już nie wytrzymywał i namówił mnie, żeby powiedzieć moim rodzicom, więc wczoraj oficjalnie się dowiedzieli i szczerze mówiąc byli wryci w ziemięNic wcześniej nie mówiłam, że zaczęliśmy starania, także ich mina bezcenna, ale oczywiście bardzo szczęśliwi.
Pozytywny test 23.02 -
Happywife
SuperWyobrażam sobie ich reakcję...haha Trochę ci zazdroszczę, że już powiedziałaś... ja chyba jutro siostrom się pochwalę i dam i zakaz mówienia komukolwiek
Zobaczę...
Co do bóli to rano pisałam, że nic, a teraz krzyż mnie boli. Najważniejsze, że plamień nie ma, a różne bóle chyba są normalne. Tego będę się trzymać, bo inaczej zwariuję.happywife lubi tę wiadomość
-
.kropka. wrote:Soldier-Woman ja mam gina 19.03, więc to wcale nie jest późno
im później pójdziesz tym więcej na usg zobaczysz
tylko trzeba pamiętać że żeby dostać becikowe do lekarza trzeba trafić przed 10 tygodniem ciąży
. Happywife, obie w 5 tyg. Od ostatniej miesiaczki, to super, to Twoja pierwsza ciaza tak?
11.2018 Synek Eliasz 👶. 03.2023 - zaczynamy starania o drugiego dzidziusia👶👶 -
SuperGirl_83 wrote:Happywife
SuperWyobrażam sobie ich reakcję...haha Trochę ci zazdroszczę, że już powiedziałaś... ja chyba jutro siostrom się pochwalę i dam i zakaz mówienia komukolwiek
Zobaczę...
Co do bóli to rano pisałam, że nic, a teraz krzyż mnie boli. Najważniejsze, że plamień nie ma, a różne bóle chyba są normalne. Tego będę się trzymać, bo inaczej zwariuję.Dostali oczywiście zakaz dzielenia się tą informacją jak na razie
Przechwaliłaś kochana, ale takie bóle przecież mogą się zdarzać. Nie można dać się zwariować
Dziewczyny, mam do Was takie pytanie. Czy miałyście kiedyś sytuacje albo słyszałyście, że jakaś kobieta zaszła w ciąże i nie była zatrudniona na umowę o pracę? np. na jakas umowe cywilnoprawna, albo w ogole nie miała zatrudnienia. Ciekawi mnie co wtedy z ubezpieczeniem, gdyby np. nagle trafiła do szpitala.
Pozytywny test 23.02 -
Soldier-Woman wrote:Tak wiem, ze do 10 trzeba trafić do lekarza aby becikowe dostać, od miesiaczki mam 5 tydzień wiec na spokojnie
. Happywife, obie w 5 tyg. Od ostatniej miesiaczki, to super, to Twoja pierwsza ciaza tak?
Tak, moja pierwsza ciąża i w związku z tym jestem trochę przerażona.
A co do wizyty, bo pisałaś, że masz umówioną na 20.03, ja Cię przebiję, bo pierwsze wolne miejsce u mojej ginekolog było 22.03, także poczekam jeszcze równe 3 tygodnieSoldier-Woman lubi tę wiadomość
Pozytywny test 23.02 -
happywife wrote:My powiedzieliśmy rodzicom, bo nie wytrzymałabym już z mężem w domu
Dostali oczywiście zakaz dzielenia się tą informacją jak na razie
Przechwaliłaś kochana, ale takie bóle przecież mogą się zdarzać. Nie można dać się zwariować
Dziewczyny, mam do Was takie pytanie. Czy miałyście kiedyś sytuacje albo słyszałyście, że jakaś kobieta zaszła w ciąże i nie była zatrudniona na umowę o pracę? np. na jakas umowe cywilnoprawna, albo w ogole nie miała zatrudnienia. Ciekawi mnie co wtedy z ubezpieczeniem, gdyby np. nagle trafiła do szpitala.
Jak nie pracuje, to chyba jest ubezpieczona u męża w pracy. Tak mi się wydaje... -
Soldier-Woman wrote:Hej dziewczyny, można sie dołączyć?
w 30 dc bladziutki kreska, jak i kolejne 3 testy. W sobotę robiona beta 444,46, w poniedziałek powtórzona i wynik 1064;) wg pielęgniarki i norm to trzeci tydzień, widzę ze macie lada chwila wizyty u ginow, ja mam dopiero na 20.03, chyba trochę późno....
Gratulacje!!!))
No ja tez raczej wizyte pozno bede miec ale nie martwi mnie to:) wierze ze bedzie dobrze
Supergirl wlasnie tego nam sie zachciało:)
Kto wie ...moze i 4 bedzie..bo cos mi juz maz wspomnial haha
Plemniczka z przyrostem bety to roznie wlasnie i tez sie naczytalam jak komu przyrastala . ile ludzi tyle przypadków. To twoja pierwsza ciaza?
Mi minal dzien miesiaczki.. Juz sie czuje dobrze.. I tak samo mialam z coreczka. Czasem jajnik zakluje.. Piersi juz tak nie bola i nie kluja a uwierzcie tak mnie kuly ze az skwierczalam z bolu
Czasem jak sie rozpedzam i nie zwalniam w pracy cos tam kluje z boku... Chyba Informujac mnie.. Zwolnij... Ja tu jestem haha:)
W ogole dziewczyny u mniw pelno sniegu. Dzieci w domu. Ja bylam tylko 3h w pracy i wróciłam bo paraliz na drogach:) takze bblogie lenistwo( nie wliczajac zadan domowych haha)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2018, 13:17
SuperGirl_83, Soldier-Woman lubią tę wiadomość
-
happywife wrote:Tak, moja pierwsza ciąża i w związku z tym jestem trochę przerażona.
A co do wizyty, bo pisałaś, że masz umówioną na 20.03, ja Cię przebiję, bo pierwsze wolne miejsce u mojej ginekolog było 22.03, także poczekam jeszcze równe 3 tygodniehappywife lubi tę wiadomość
11.2018 Synek Eliasz 👶. 03.2023 - zaczynamy starania o drugiego dzidziusia👶👶 -
Lolipop
Pewnie, może być i czwarte, czemu nie?Ja jestem z czwórki rodzeństwa i mam do kogo na kawę pojechać. A teraz dzieci w podobnym wieku mamy, wiec tym bardziej jest wesoło
Ja tez na razie normalnie funkcjonuję, praca, dom, obowiązki domowe i zabawy z dzieckiem. Mam nadzieję, że bardzo długo będę się czuła dobrze jak w 1.ciąży
Soldier-Woman
Jeżeli chodzi o strach o rozwijającego się bobasa w brzuszku, to chyba wszystkie tutaj go odczuwamy w mniejszym, bądź większym stopniu bez względu na to, które to dziecko. I on już nie zniknie... Najpierw czekanie na serduszko, pożnie badanie prenatalne, połówkowe - czy wszystko w porządku. Później poród, a później jak przychodzi na świat to zaczyna się jazda bez trzymanki...Miłość, strach, troska, szczęście, złość, niewyspanie, radość, duma..... Wspaniałe uroki macierzyństwaWiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2018, 13:18
Soldier-Woman lubi tę wiadomość
-
happywife wrote:My powiedzieliśmy rodzicom, bo nie wytrzymałabym już z mężem w domu
Dostali oczywiście zakaz dzielenia się tą informacją jak na razie
Przechwaliłaś kochana, ale takie bóle przecież mogą się zdarzać. Nie można dać się zwariować
Dziewczyny, mam do Was takie pytanie. Czy miałyście kiedyś sytuacje albo słyszałyście, że jakaś kobieta zaszła w ciąże i nie była zatrudniona na umowę o pracę? np. na jakas umowe cywilnoprawna, albo w ogole nie miała zatrudnienia. Ciekawi mnie co wtedy z ubezpieczeniem, gdyby np. nagle trafiła do szpitala.
Happywife, kazda kobieta w ciazy ma prawo do bezplatnej opieki zdrowotnej, nawet jesli nie jest ubezpieczona.happywife lubi tę wiadomość
Henio (*) 12tc - 12.2014
Adaś (*) 11tc - 03.2018
-
Iza_86 wrote:Lolipop, a Twoje dzieci juz wiedza, ze beda miec rodzenstwo?
Nie powiem bo wygadaja wszystkim hahaha
Ostatnio cora znalazla test ciążowy i skakala... Mamo naprawde jestes w ciazy... Ja mowie niee... A ona.. No ale masz 2 kreski..a ja .. No a musze miec 1..a ona ... No juz tyle czasu mialas:! Heee chodzilo jej o testy owu
Nie chce tak szybko mowic nikomu . chyba ze przyjaciolka sie dopyta gdzie moj okres. Ktory miewamy w tym samym czasie. To moze nie ..sklamie;)
Mam tez znajoma w pracy i wlasnie czeka na invitro .. Eh tu juz trudny temat bedzie
Supergirl to zamartwianie gdzies tam zawsze bedzie ale mimo wszystko trzeba myslec pozYtywnie bo zamartwianie sie na zapas nic nie da. Cieszmy sie tym co jest dzis;)
I co do macierzynstwa.. Czuje sie jak ryba w wodzie.. 2 to normalna jazda a 3 to .. Juz chyba wszystko wiem co wiedziec powinnam:) jak to moja znajoma mi mowila... Wlasnie 3 urodzila.. Wszystko robi na wyczucieWiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2018, 13:32
SuperGirl_83 lubi tę wiadomość
-
Z jednej strony jak sie ludzie starają i ktoś oznajmi ze jest w ciąży to strasznie trudno to przełknąć, a z drugiej strony jak się samemu zajdzie a wiadomo ze komuś obok się długo nie udaje to tak samo ciężko.. Ja na szczęście nie mam takiej sytuacji, a sama zazdrościłam innym ze się udało a u nas cisza.
Wiecie co, od dwóch dni się zorientowałam ze te moje pobolewania podbrzusza występują tak naprawdę wyłącznie w pracy w pozycji siedzącej. Jak wstanę to odrazu przechodzi. Myślalam ze to normalne ale sprawdziłam w Google i wyskoczyło mi kilka wypowiedzi dziewczyn ze takie bóle przy siedzeniu są niebezpieczne bo to skurcze o których nie zdajemy sobie sprawy i ze to nie dobrze siedzieć jak tak się dzieje.
I teraz nie mogę się doczekać wizyty żeby sprawdzić co tam się dzieje i wziąć L4 jeśli jest wszystko ok.
Wzięłam dziś nospę bo oczywiście od rana czuje ten brzuch a nie mogę ciągle chodzic po pokoju
Gdyby mnie też pobolewalo na stojąco to bym zrozumiała ze to normalne ale właśnie.. jak wstaje albo chodzę to jest super.. a tylko usiądę i znów ten ból.
Aż mnie to wkurza, bo w pracy czuje się źle, a jak wracam do domu to jest super, bo się pokręcę po kuchni, poleże, pranie zdejmę i nic mi nie jest. A tu przyjdę, usiade i 8 h stresu i bólu..
Wczoraj poskarżyłam mężowi ze mnie całe dnie w pracy brzuch boli, to się teraz stresuje i nie ogarnia czemu w domu robie wszystko i chodzę z nim po sklepach dwie godziny i nic mi ni jest
Tez w sumie tego nie rozumiem ze siedzenie pogarsza sprawę a już chodzenie nie..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2018, 13:44
26.08.2017- zabieg, puste jajo płodowe, podejrzenie zaśniadu groniastego
21.10.2018 córka 🍼
08.12.2024 cień ⏸️
12.12.2024 wyraźne ⏸️
27.01.2025 pobranie Nifty 🤞
04.02.2025 kolejna wizyta
17.02.2025 prenatalne + pappa
-
MartaBS wrote:Z jednej strony jak sie ludzie starają i ktoś oznajmi ze jest w ciąży to strasznie trudno to przełknąć, a z drugiej strony jak się samemu zajdzie a wiadomo ze komuś obok się długo nie udaje to tak samo ciężko.. Ja na szczęście nie mam takiej sytuacji, a sama zazdrościłam innym ze się udało a u nas cisza.
Wiecie co, od dwóch dni się zorientowałam ze te moje pobolewania podbrzusza występują tak naprawdę wyłącznie w pracy w pozycji siedzącej. Jak wstanę to odrazu przechodzi. Myślalam ze to normalne ale sprawdziłam w Google i wyskoczyło mi kilka wypowiedzi dziewczyn ze takie bóle przy siedzeniu są niebezpieczne bo to skurcze o których nie zdajemy sobie sprawy i ze to nie dobrze siedzieć jak tak się dzieje.
I teraz nie mogę się doczekać wizyty żeby sprawdzić co tam się dzieje i wziąć L4 jeśli jest wszystko ok.
Wzięłam dziś nospę bo oczywiście od rana czuje ten brzuch a nie mogę ciągle chodzic po pokoju
Gdyby mnie też pobolewalo na stojąco to bym zrozumiała ze to normalne ale właśnie.. jak wziąć staje albo chodzę to jest super.. a tylko usiada i znów ten ból.
Aż mnie to wkurza, bo w pracy czuje si źle, a jak wracam do domu to jest super, bo się pokręcę po kuchni, poleże, pranie zdejmę i nic mi nie jest. A tu przyjdę, usiade i 8 h stresu..
Moge tylko sobie wyobrazic co czuje i mam nadzieje ze jej sie szybko uda!
Marta w ktorym tyg jestes?
Ja ci powiem ze mnie pokluje jak sie duzo nabiegam ... To tu to tam .. A pod koniec snia jak sie poloze to czuje ulge ..Staram sie zwolnic oczywiscie i mam czasem slimaczale ruchy ale chce pracowac i obym sie dobrze czula dlugo!
Ale tak teraz mysle o tym twoim siedzeniu..jak to mialoby oddzialywac zle? Na kregoslup chyba bardziej ? .. Moze nie siedz non stoo tylko wstan.. Zrov sklon.. Albo wyprostuj sie.. Badz korzystaj czesciej z toalety hihi
Wszystko bedzie dobrze skoro po zakupach nic ci nie jest;)Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2018, 13:49
-
Lolipop
Rzeczywiście jak koleżanka stara się o in-vitro, to powiedzieć jej o ciąży może być ciężko..No ale będziesz musiała, wcześniej lub później. Zależy też jak blisko jesteście ze sobą. Ja mam trochę inną sytuację, choć tez mi trochę niezręcznie. Bo mam w pracy dziewczynę, która naprawdę jest zajefajna, ale nie może sobie ułożyć życia. W sensie znaleźć właściwego faceta. A jest w moim wieku..i wiem, że marzy o rodzinie, dzieciach. Myśłałam, że jak będę z drugim w ciąży to ona też...a tu taka kichaWiem, że się ucieszy z mojego szczęscia, ale na pewno będzie to zaprawione nutką smutku...
Marta
To idź na L4 jak najszybciej. Choć ja bym internetu nie czytała, tam różne rzeczy można wyczytać... ja już nawet raka miałam heheehe;)Ale lekarz ci powie co to może być, i na pewno cię uspokoi. I pewnie da L4 żebyś się lepiej czuła
Ja też siedzę w pracy 8godzin i nic mnie przy siedzeniu nie boli.. więc nie wiem.. -
MartaBS wrote:Z jednej strony jak sie ludzie starają i ktoś oznajmi ze jest w ciąży to strasznie trudno to przełknąć, a z drugiej strony jak się samemu zajdzie a wiadomo ze komuś obok się długo nie udaje to tak samo ciężko.. Ja na szczęście nie mam takiej sytuacji, a sama zazdrościłam innym ze się udało a u nas cisza.
Wiecie co, od dwóch dni się zorientowałam ze te moje pobolewania podbrzusza występują tak naprawdę wyłącznie w pracy w pozycji siedzącej. Jak wstanę to odrazu przechodzi. Myślalam ze to normalne ale sprawdziłam w Google i wyskoczyło mi kilka wypowiedzi dziewczyn ze takie bóle przy siedzeniu są niebezpieczne bo to skurcze o których nie zdajemy sobie sprawy i ze to nie dobrze siedzieć jak tak się dzieje.
I teraz nie mogę się doczekać wizyty żeby sprawdzić co tam się dzieje i wziąć L4 jeśli jest wszystko ok.
Wzięłam dziś nospę bo oczywiście od rana czuje ten brzuch a nie mogę ciągle chodzic po pokoju
)
Właśnie ja mam teraz taką sytuację.. Moja siostra straciła dzieciątko w 4 miesiącu. Od dłuższego czasu starają się znowu i nic, ostatnio nasza kuzynka ogłosiła, że jest w ciąży i widziałam smutek w mojej siostrze. Ja się ogromnie cieszę, że nam tak szybko się udało, ale nie wiem nawet jak mam jej to przekazać..
Marta, Ciebie kłuje jak siedzisz, a ja przez 8h za biurkiem siedzę z rozpiętymi spodniami, bo tak mi jakoś brzuch wybuliło, że nie mogę się zapiąć normalnie w sponiach, także od trzech dni noszę troszkę dłuższą górę i rozpinam guzik w spodniach
Pozytywny test 23.02 -
happywife wrote:Właśnie ja mam teraz taką sytuację.. Moja siostra straciła dzieciątko w 4 miesiącu. Od dłuższego czasu starają się znowu i nic, ostatnio nasza kuzynka ogłosiła, że jest w ciąży i widziałam smutek w mojej siostrze. Ja się ogromnie cieszę, że nam tak szybko się udało, ale nie wiem nawet jak mam jej to przekazać..
Marta, Ciebie kłuje jak siedzisz, a ja przez 8h za biurkiem siedzę z rozpiętymi spodniami, bo tak mi jakoś brzuch wybuliło, że nie mogę się zapiąć normalnie w sponiach, także od trzech dni noszę troszkę dłuższą górę i rozpinam guzik w spodniach
Trochę mnie to rozśmieszyło, ten tekst o siedzeniu z rozpiętymi spodniamiMoże kup sobie spodnie z tą gumą u góry? Wprawdzie to już typowo ciążowe spodnie, ale może dadzą ci lepszy komfort
A jesteś pewna, że to wybulenie jak piszesz, nie bierze się z innej przyczyny? tak na pierwszą myśl to przyszły mi...hm...zaparciaW ciąży się zdarzają ponoć, bo progesteron rośnie...stąd takie hocki klocki
Co do siostry to przykro mi bardzo. Rozumiem, że może ci być ciężko. Mam nadzieję, że twoja siostra niedługo zaskoczy i będziecie mogły wspólnie cieszyć się urokami ciążyja w poprzedniej ciąży byłam razem z siostrą... Bardzo miło to wspominam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2018, 14:27
-
happywife wrote:Właśnie ja mam teraz taką sytuację.. Moja siostra straciła dzieciątko w 4 miesiącu. Od dłuższego czasu starają się znowu i nic, ostatnio nasza kuzynka ogłosiła, że jest w ciąży i widziałam smutek w mojej siostrze. Ja się ogromnie cieszę, że nam tak szybko się udało, ale nie wiem nawet jak mam jej to przekazać..
Marta, Ciebie kłuje jak siedzisz, a ja przez 8h za biurkiem siedzę z rozpiętymi spodniami, bo tak mi jakoś brzuch wybuliło, że nie mogę się zapiąć normalnie w sponiach, także od trzech dni noszę troszkę dłuższą górę i rozpinam guzik w spodniach
Przykro mi co do siostry:(
Sa to tzw gazy hehe
Bynajmniej mi czasem tak brzuch wydmie i tez guzik rozpinam ... A siedzac to juz kompletnie jest niewygodnie ..
I bulgocze na glos w jelitach szczegolnie po zjedzeniu.. Choc nie zawsze
Supergirl Nas jest 5 takze ja wiem co to znaczy miec duza rodzine:) no ale starsze rodzenstwo po max dwojce.. Mlodszy brat tez 2 i ma jeszcze czas ...moze jemu zachce sie miec wiecej... Niz standardowy model
Co do znajomej ..pracuje od niedawna ale to przemila dziewczyna i szybko znalazlysmy konatk takze opowiada mi na jakim etapie jest a ze ja nic nikomu o staraniach nie mowilam to lekko nie bedzie. Ale przejsc trzeba bedzie. Zyxze jej naprawde by jej sie udalo bo wiem jakie to szczescie!
Zaparcia tez mam. Tresc sie wolniej przesuwa i moze tez przez to te bulgoty:/
Ja zniose wszystkie niedogodnosci dziewczyny.. Byle ciaza sie ladnie rozwijalaWiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2018, 14:37
SuperGirl_83 lubi tę wiadomość