X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Listopadowe mamuśki 2018
Odpowiedz

Listopadowe mamuśki 2018

Oceń ten wątek:
  • natalka0887 Autorytet
    Postów: 2788 807

    Wysłany: 5 października 2018, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karnataka ja nie mam takich przeżyć nawet bo jak mnie zaczął kroić to spanikowałam i powiedziałam że mnie boli i mnie uśpili.
    Słyszałam w dali gdzieś płacz dziecka. Zaczęłam się budzić jak mnie szyli. Ale jak mnie szyli to nie czułam szarpania itp a jak kroił czułam jak przecina 3 warstwy.
    Wydawało mi się że jestem w tym filmie "misja na Marsa" że weszłam do tej twarzy na Marsie i tam było oslepiajaca biel. Wydawało mi się że mam spuchnięte usta i porozumiewam się z lekarzami za pomocą umysłu. Powiedzieli że mały płakał, że oddycha, ile waży i że dostał 10pkt.

    Położna mi mówi z pani lewej zaraz pokaże dzidziusia. Ja ledwo widzę bo mam taką mgle przed oczami. Patrzę na to dziecko opatulone tylko twarz widać. Taki spuchnięty i myślę "jaki brzydki". Mówię do anastezjologa że niezły odlot mi zapewnił. Jak mnie zabrali na pooperacyjna mąż siedział z małym na rękach.
    Mąż był przy kąpaniu, ważeniu itp robił zdjęcia. Taka chuda żaba z Szymona na tych zdjęciach hehe

    82do3e5emfsmi6fi.png
    3i49df9hbiuokhok.png
  • molisia Autorytet
    Postów: 1158 781

    Wysłany: 5 października 2018, 10:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny :p ja jestem pierworódka , i najgorszy jest lek przed nieznanym
    Będę mieć Cc i najbardziej sie boje o to , ze gdzieś zemdleje z emocji w trakcie
    Żeby malutka odrazu zapłakała jak ja wyciągną


    A tak pozatym dzisiejsza noc była straszna od3 spałam ledwo ledwo
    Mała gdy się poruszała to brzuch zaczynał mnie bolec jak na okres ;/ ze strachu musiałam wziasc nospe ale i tak mnie ćmiło

    Jest już z Nami Weronika
    w5wqvcqgush2eos6.png
    Marzec 2016-ciąża obumarla 9tydz
    Styczeń 2017- ciąża pozamaciczna 5tydz. Zachowanie jajowodu

    Febion Natal1
    Tmg
    Encorton
    Clexane
    Czekamy na cud ☺
    Jest z nami Weronika ❤️❤️

    Starania o drugie maleństwo: od luty

    Rok starań
    Luty || kreski
    6.02 beta 189
    Progesteron 21,08


    28.5 drugie połówkowe


    2.10 Leoś 3520
    Słodziak z bujną czupryną

    <a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/2;10716;116/st/20241002/dt/5/n/Leo/k/f34f/age.png"></a>
  • natalka0887 Autorytet
    Postów: 2788 807

    Wysłany: 5 października 2018, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Molisia chyba jakiś taki dzień. Bo mnie też brzuch cały dzień ciągnął i ledwo chodziłam. Na noc wzięłam nospe i magnez i na szczęście przeszło.

    82do3e5emfsmi6fi.png
    3i49df9hbiuokhok.png
  • karnataka Autorytet
    Postów: 365 161

    Wysłany: 5 października 2018, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja to dzisiaj jadę na IP. noc ciężka, od rana czuje się jakbym dostała młotem. Małe mają nogi chyba w pachwinach A czuje jakby już na zewnatrz. Mam zatkany nos, rwie mnie na wymioty, boli kręgosłup w odcinku ledzwiowym. Rano się zważyłam i w 1,5 tyg schudlam 1kg. Słabo. Pomijam fakt że w całej ciąży 13kg tylko, co w porownaniu do poprzednich 30 wydaje się być bardzo mało. Ale ostatnie 2 miesiące ja schudlam 2kg. Jakieś nieprawdopodobne. Tak więc dziś jadę zobaczyć co się dzieje i mam nadzieję że wrócę do domu z dobrymi wiadomościami.

    klz9vcqgx7pu7ljh.png

    lprkanli3j97xzk0.png
  • molisia Autorytet
    Postów: 1158 781

    Wysłany: 5 października 2018, 12:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    karnataka wrote:
    Ja to dzisiaj jadę na IP. noc ciężka, od rana czuje się jakbym dostała młotem. Małe mają nogi chyba w pachwinach A czuje jakby już na zewnatrz. Mam zatkany nos, rwie mnie na wymioty, boli kręgosłup w odcinku ledzwiowym. Rano się zważyłam i w 1,5 tyg schudlam 1kg. Słabo. Pomijam fakt że w całej ciąży 13kg tylko, co w porownaniu do poprzednich 30 wydaje się być bardzo mało. Ale ostatnie 2 miesiące ja schudlam 2kg. Jakieś nieprawdopodobne. Tak więc dziś jadę zobaczyć co się dzieje i mam nadzieję że wrócę do domu z dobrymi wiadomościami.


    Ja tez schudłam :/
    Może masz zgagę i stad te odruchy wymiotne co ??
    Jak masz być spokojna to lepiej jechać , wszystko jest ok

    Jest już z Nami Weronika
    w5wqvcqgush2eos6.png
    Marzec 2016-ciąża obumarla 9tydz
    Styczeń 2017- ciąża pozamaciczna 5tydz. Zachowanie jajowodu

    Febion Natal1
    Tmg
    Encorton
    Clexane
    Czekamy na cud ☺
    Jest z nami Weronika ❤️❤️

    Starania o drugie maleństwo: od luty

    Rok starań
    Luty || kreski
    6.02 beta 189
    Progesteron 21,08


    28.5 drugie połówkowe


    2.10 Leoś 3520
    Słodziak z bujną czupryną

    <a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/2;10716;116/st/20241002/dt/5/n/Leo/k/f34f/age.png"></a>
  • ann1109 Autorytet
    Postów: 694 328

    Wysłany: 5 października 2018, 14:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    karnataka może na koniec będziemy chudnąć, a nie tyć ;) ja też dziś miałam wizytę i waga pokazała 700 g mniej niż 2 tygodnie temu :)

    Z małą wszystko w porządku. Mówiłam lekarzowi o tych bólach z lewej strony, no i oczywiście mała ma tam nóżki wyciągnięte :) przepływy super, wody też, wg pomiarów USG mała waży prawie 2700 :)

    Mam zamiar jechać na ostatnią chwilę do szpitala jak akcja się rozpocznie i liczę, że szpitalna część porodu przebiegnie szybko i sprawnie :D

    .kropka. lubi tę wiadomość

    bl9cdf9h7ig7cn2w.png

    0d1y3e3kell4i8z5.png


    Aniołek (*) 7 tc 23.06.2019
    Cb 12.2019
  • karnataka Autorytet
    Postów: 365 161

    Wysłany: 5 października 2018, 16:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mnie położyli na patologie. Na IP wyszła tachykardia u jednej. Tętno skakało pod 190. No i leżę już do końca. Dostałam kroplowke żeby nawodnic A teraz kapie druga z wit C bo przeziębienie. Żeby był inny typ ciąży to mogłabym wrócić do domu A tak niestety muszą sprawdzić skąd te skoki.

    klz9vcqgx7pu7ljh.png

    lprkanli3j97xzk0.png
  • Jastin76 Autorytet
    Postów: 614 798

    Wysłany: 5 października 2018, 17:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też dziś tryb kanapowy cały dzień:)

    karnatka daj znać jak tam ?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 października 2018, 18:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    karnataka, do końca czyli do kiedy? Bo ty pewnie będziesz szybciej miała rozwiązanie. 35 tygodni to właściwie zaraz możesz rodzić :) Trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze

  • ann1109 Autorytet
    Postów: 694 328

    Wysłany: 5 października 2018, 18:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    karnataka wrote:
    A mnie położyli na patologie. Na IP wyszła tachykardia u jednej. Tętno skakało pod 190. No i leżę już do końca. Dostałam kroplowke żeby nawodnic A teraz kapie druga z wit C bo przeziębienie. Żeby był inny typ ciąży to mogłabym wrócić do domu A tak niestety muszą sprawdzić skąd te skoki.

    Trzymam kciuki żeby wszystko było w porządku i małe wytrzymały jeszcze te 2 tygodnie :)

    bl9cdf9h7ig7cn2w.png

    0d1y3e3kell4i8z5.png


    Aniołek (*) 7 tc 23.06.2019
    Cb 12.2019
  • karnataka Autorytet
    Postów: 365 161

    Wysłany: 5 października 2018, 18:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Do końca czyli aż skończę 36tc. Czyli w sumie tydzień niecały ale jak się da dłużej to wiadomo że będą trzymać. Około 19 będę miała ktg więc zobaczymy co z małą. Może faktycznie się odwodnilam i taki efekt.

    Najbardziej mi szkoda dzieci. Cała ciążę trzymałam się luksusowo A na sam koniec zaczęłam się sypać. Ale nie ma co, wola nieba. Jak trzeba będzie wcześniej to trudno. Oby zdrowe.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2018, 18:20

    .kropka., Jastin76 lubią tę wiadomość

    klz9vcqgx7pu7ljh.png

    lprkanli3j97xzk0.png
  • RedRose Autorytet
    Postów: 846 266

    Wysłany: 6 października 2018, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karnataka to i tak super że się trzymalas całą ciążę :) będzie dobrze !

    Ja mam następujący problem.. znacie moja sytuację to nie będę już opisywać. Mam problem z kontaktem z innymi ludźmi z tymi neutralnymi, z tymi za którymi nie przepadam, z plociuchami, czy z ludźmi z poprzedniej pracy której nienawidziła i się z niej zwolnilam przed ciąża, rodzina mojego ojca od której się odcielam on już dawno tak jak od swojego ojca.. otóż po iluś tam latach napisala ciocia z Francji do mnie smsa typu życzę szczęśliwego rozwiązania ciąży coś w stylu pisma urzędowego ale pyta się co tam słychać też. I dostaje takie smsy albo telefony których nie chce odbierać bo to nie są dla mnie osoby bliskie. Nie wiem co robić czy odpowiadać czy nie co w ogóle pisać. Do tej pory wszystkim nie bliskim osobom mówiłam że wszystko okej. Bo nie czuje potrzeby się im zwierzac. Ja po prostu nie jestem taka żeby się pytać kogoś z kim nie mam kontaktu bo dowiedziałam się o tym że jest w ciąży albo coś się ważnego wydarzyło. Dla mnie to jest dziwne. Już nawet myślę żeby iść do psychologa i to przegadac. Ja wiem że w porównaniu z samym sednem sprawy i moim problemem z dzieciaczkiem to nic ale to mnie tak stresuje że nie wiem co robić.
    To nie tak że ja z nikim nie rozmawiam. Mam osoby wokół z którymi wręcz uwielbiam gadać i mogę powiedzieć wszystko. Zawsze mogę na nie liczyć itp. Męczą mnie sztuczne kontakty po prostu.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2018, 10:50

    Jezu ufam Tobie
  • Kodora Koleżanka
    Postów: 60 17

    Wysłany: 6 października 2018, 12:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    RedRose - moim zdaniem nie musisz się do niczego zmuszać, jeżeli czujesz że to sztuczne kontakty. Tej cioci odpisałabym tylko po prostu "Dziękuję" i tyle. U mnie ciąża też zweryfikowała kilka fałszywych znajomości i nie będę się nikomu narzucać. Wiem też kto się szczerze interesuje i z tymi koleżankami utrzymuję kontakt. Wiadomo, każdy ma swoje życie i nikogo staram się na siłę nie zamęczać. Ale też nie widzę powodu żeby się przejmować tym co sobie jacyś fałszywce pomyślą.

    Jastin76, Wikisen, magdzi lubią tę wiadomość

  • karnataka Autorytet
    Postów: 365 161

    Wysłany: 6 października 2018, 13:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Red Rose, olej takich ludzi. Ja mam w swoim otoczeniu tylko najbliższe osoby. Tylko z takimi utrzymuje kontakt, tylko tacy którzy wiedzą co przeszłam, którzy się interesują. Odcielam się od całej reszty. Jak ktoś pyta urzędowo co u mnie, to równie urzędowo odpowiadam że jest ok. Nieważne czy jest to rodzina bliższa dalszą, przyjaciele starszy czy znajomi z pracy. Moje obie ciążę bardzo zweryfikowaly Znajomości. Najpierw parę lat starań o ciążę, potem cały rok ciągłych pobytów w szpitalu z córką. Do teraz zostali przy mnie ci najbliżsi. Ja nie mam czasu żeby wyjść do kina, do baru, spotkać się i poplotkowac. Albo ktoś to szanuje i odwiedza nas mając na uwadze że są dzieci albo nie.
    Rodzina? Jak ktoś odezwie się raz na parę lat to nawet nie odpisuje, nie odbieram tel. Jeśli kogoś nie ma przy mnie w ciężkich chwilach to czemu mam się dzielić swoją radością?przykład?
    Biorąc ślub od razu nastawialam się na brak wesela. Nie lubię, nie moje klimaty. Był ślub i obiad. Byli najblizsi. Nie zaprosiłam nikogo z rodziny ojca. Ani kobiety która widnieje jako babcia, ani jego rodzeństwa. Wiem że było mu przykro, ale uważam że życie jest za krótkie żeby tracić to na ludzi którzy wykorzystają moje porażki dla własnej pociechy. Długo by opowiadać.

    W Twojej sytuacji tym bardziej odcielabym się. Lepiej mieć jedna bliska osobę przy sobie, niż cala listę tych udawanych. Czekają Cię najcięższe chwilę jako matki. Zyskasz i stracisz dziecko. Na co Ci idioci którzy udają że się interesują? Potrzebujesz spokoju. Psycholog? Tak ale nie w kwestii relacji z ludźmi. Psycholog żeby pomógł Ci uporać się z problemem. Z idiotami sama poradzisz. :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2018, 13:15

    Jastin76, KlaudiaRbn, .kropka., Wikisen, magdzi lubią tę wiadomość

    klz9vcqgx7pu7ljh.png

    lprkanli3j97xzk0.png
  • karnataka Autorytet
    Postów: 365 161

    Wysłany: 6 października 2018, 13:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dodam jeszcze jedno. Kiedy stajesz się matka uczysz się jak postępować z takimi "uprzejmymi ", kompletnie zmienia się światopogląd, priorytety. Przestaniesz się zastanawiać czy komuś powinnaś odpisać, odebrać telefon. Robisz to albo nie. Ja przynajmniej tak miałam. Nawet chrzestna mojej małej. Niby bliska osoba bo siostra męża, niby mieszka niedaleko. Ale nie pyta, nie interesuje się. Ale jak już łaskawie wielmozna dama uzna że warto to nie staje okoniem. Poprostu do wszystkiego podchodzę na chłodno. I Ty powinnaś. Ale na razie skup się na sobie! Czeka Cię największy sprawdzian z życia jaki można przejść. Na tym się skup A nie na innych ludziach. Ani oni Ci nie pomogą A ciśnienie podnoszą. :*

    A ja już na 100% zostaje do konca. Myślałam że niepotrzebnie tu trafiłam ale małej znowu skacze tetno pod 170. Ale nie jest strasznie źle tyle że do obserwacji. A jak nic się nie zmieni to za tydzień cc.
    Dzwonię do swojego prof, że leżę, że taka przyczyna. A on że jest teraz w Holandii i jak tylko wróci to do mnie zajrzy i że mam nie rodzic do jego powrotu. Dobre sobie ;)

    klz9vcqgx7pu7ljh.png

    lprkanli3j97xzk0.png
  • Jastin76 Autorytet
    Postów: 614 798

    Wysłany: 6 października 2018, 13:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karnatka nic dodać nic ująć! Jestem tego samego zdania :-)

  • zimowa stokrotka Autorytet
    Postów: 811 481

    Wysłany: 6 października 2018, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    karnataka. Popieram co napisałaś (jednocześnie za Was trzymam kciuki).
    U mnie życie bardzo zweryfikowało kto jest obok mnie a kto nie. Ja już się nie zastanawiam czy odebrać telefon albo czy odpisać. Wiadomości czasem leżą tygodniami bo nie chce na nie odpisywać. Szybko sortuje informacje i tyle. Straciliśmy wielu "znajomych" i zostało przy nas raptem kilka najbliższych osób. Nie żałuję. Jak ktoś dalszy pyta co u mnie to mówię że jest ok. Dziękuję za gratulacje i z tyłu głowy mam tylko "aaa spadaj i pocaluja mnie w d*** skoro się na codzień nie raczysz odezwać to po co mi głowę zawracasz." Po co mam się rozdrabniac dla "obcych". Bo dla mnie rodzina z którą nie mam kontaktu to jednak obcy ludzie.

    o148i09kzitj1pv1.png
    mhsvi09k321kr4xp.png
  • karmelowaaa Autorytet
    Postów: 592 246

    Wysłany: 6 października 2018, 15:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Po pierwsze, Karnatka trzymam za was kciuki, trzymaj się i nie daj się ciachać do czasu aż profesorek wróci do Polski i do Ciebie zajrzy :D

    Po drugie, nie mogę się nie zgodzić ze słowami karnatki. U mnie też ciąża zweryfikowała sporo znajomości, jedni odeszli, inni przybyli, ale najważniejsi i tak są bliscy, ci którzy najwięcej od siebie dają i interesują się zawsze, a nie od wielkiego dzwonu. Niestety chyba taka kolej rzeczy.. Faceci sobie lepiej chyba radzą, bo kobieta kobiecie to niż w plecy potrafi z zazdrości czy czegoś innego wbić. A facet? Relacje między nimi są prostrze, dlatego chyba mam lepszy kontakt z moimi przyjaciółmi facetami i kumplami narzeczonego niż z niejedną przyjaciółką..

    Tak czy inaczej Rose nie martw się i jak nie pasuje ci kontakt z kimś to się nie zmuszaj, skup się na sobie i maluchach, a tym co się niby interesują odpowiadaj krótko i na odczepne albo wcale :)

    atdcpx9ir8g8hg1a.png
  • Jastin76 Autorytet
    Postów: 614 798

    Wysłany: 6 października 2018, 17:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny czy wy też macie bulgotanie i przelewanie w brzuchu? Czy mam się niepokoić? Cały dzień jakiś dziwny w moim brzuchu :-/

  • ann1109 Autorytet
    Postów: 694 328

    Wysłany: 6 października 2018, 17:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    RedRose u nas tez czas starań o dziecko i teraz okres ciąży zweryfikował prawdziwych przyjaciół i znajomych. Ignorujemy takie osoby, które nagle się odzywają, bo albo mnie z brzuchem zobaczyły albo od kogoś się dowiedziały o ciąży. Albo w ogóle nie odpisuje na wiadomości albo jeśli ktoś jest bardzo namolny to pisze lub mówię mu dosadnie, że nie powinny go nasze sprawy obchodzić :)

    Jastin76 u mnie w brzuchu tez takie cuda się dzieją ;)

    Jastin76 lubi tę wiadomość

    bl9cdf9h7ig7cn2w.png

    0d1y3e3kell4i8z5.png


    Aniołek (*) 7 tc 23.06.2019
    Cb 12.2019
‹‹ 353 354 355 356 357 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Problemy z tarczycą - przyczyny, objawy, wpływ na płodność

Problemy z tarczycą są bardzo częstą przyczyną zaburzeń hormonalnych zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Jakie są najczęstsze zaburzenia w funkcjonowaniu tarczycy? Jakie są typowe objawy problemów z tarczycą? Jak wygląda diagnostyka? Jak zaburzenia tarczycy mogą wpływać na płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

Inseminacja (IUI) koszt i wskazania. Jaka jest skuteczność inseminacji?

Inseminacja domaciczna jest zabiegiem mającym na celu, ułatwienie zapłodnienia, poprzez skrócenie drogi, jaką mają do pokonania plemniki do komórki jajowej. Czy warto ją wykonać, jaki jest koszt i przy jakich schorzeniach odnotowuje się najlepsze rezultaty? Przeczytaj również jakie badania należy wykonać przed inseminacją i jak się do niej przygotować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak czuć się wygodnie w każdych warunkach? Cykl menstruacyjny bez tajemnic

Przeczytaj, co dzieje się w poszczególnych fazach cyklu oraz jaki może to mieć wpływ na kobiecy organizm. Sprawdź, jak możesz zadbać o swój komfort fizyczny i psychiczny na przestrzeni cyklu menstruacyjnego. 

CZYTAJ WIĘCEJ