Listopadowe mamuśki 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
RedRose - a może herbata koperkowa malutkiej pomoże? Albo masaż brzuszka, rozgrzanie go? Cokolwiek..
U nas Kostek strasznie niespokojny w pierwszej fazie snu (tej płytkiej), wierci się i kręci.. Po jedzeniu w nocy to ani nie mówię co robi.. Ogólnie nie dość że problem z pępkiem, ropiejące oczy, to jeszcze uporczywe kaszel w nocy. W dzień mniej. Byliśmy czwartek u pediatry to nic nie mówił żeby mu gdzieś coś zalegało w płucach, ale jak patrzę jak się męczy przy tym kaszlu to mi się serce kroi. Nie wiem co z tym robić skoro pediatra nic nie słyszy.. Może odwiedzę jeszcze na wszelki wypadek naszą pediatre. -
U nas nic dzisiaj fajna. Mała się obudziła pierwszy raz koło 2. Zjadła i odłożyłam ja do łóżeczka i zasnęła w sekundę. Drugi raz koło 6 wstała i też szybko usnęła.
A jak wasze dzieci radzą sobie z podnoszeniem głowy leżąc na brzuchu? Bo u nas przekręca głowę z lewą na prawo. Czasem podnosi do góry . A najczesciej przewraca się na plecy
-
Natalia to super
Kostek na brzuchu nie lubi leżeć, chyba że śpi xd Ale kładziemy to tak czy inaczej. Przewraca się na boki, a głowę podnosi bardzo wysoko. Nawet lekarz się dziwił, że już tak sobie radzi. Podnosi ale ma klopt żeby ją obrócić na drugą stronę.
U nas w nocy pojawił się ostatnio u małego kaszel. Niewiadomo skąd i jak.. I tylko w nocy mu doskwiera. I tylko po karmieniu. Pani doktor stwierdziła że to dziwne, co najmniej. Przepisała paracetamol, inahalacje i witaminę C. Na oko dostaliśmy maść z antyniotykiem i mamy przemywac herbatą ze swietlika.
Klaudia u nas nie ma reguły. Mały zje ile mu pasuje. Czasem zje 120 ml i śpi 3 godziny, a czasem zje 60 i śpi 4/5 godzin. W ogóle u nas ciężko stwierdzić jakie porcje Kostek zjada, bo robi to na raty. Dobowo nie przekracza 850 ml. -
nick nieaktualnyU nas też jedzenie na raty... Czasami zje 120 i za 3h jest głodny a czasami po kąpieli wypije 50ml i śpi 4-5h. Ja zupełnie nie widzę u niego związku ilości mleka z długością snu
bywa też że zje 30 żeby za godzinę wstać i dopić pozostałe 90
Ktoś tam pytał o ciemieniuche. U nas sprawdza się płyn na ciemieniuche z ziajki i później czesanie miękka szczotką, po 2-3 kąpielach nie ma śladu po strupach (pomogło też na łuszczące się czoło i brwi)
We wtorek idziemy na szczepienie, trochę się martwię czy będzie zdrowy, bo ja od czwartku smarkam i to tak konkretnie. Po młodym póki co nie widać żeby coś ode mnie złapał, oby tak zostało -
Ja idę na szczepienie w środę. Pogadam z doktorowa o tej alergii. Bo kompletnie nie wiem czy lepiej karmić a mała będzie miała te krostki na buzi. Bo nie jem nabiału już prawie miesiąc i jest raz lepiej i wydaje się że już schodzi a na drugi dzień znów wychodzi. Dziś zauważyłam że nie ma krostek (to taka jakby drobna kaszka) na podbródku ale za to na klatce się pojawiło. Staram się czytać etykiety i nie jeść tego co zawiera mleko, serwatkę itp.
Czy może lepiej odstawić i przejść na mm. Lepiej jak się całkowicie odizoluje dziecko od alergenu? Wtedy jest szansa że ta alergią kiedyś minie?
Mojej szwagierki dzieci miały skazę białkowa. Młodszy to aż miał skorupę na brwiach i cała buzię wysypana. Ale ona karmiła mm. Do roku mu zeszło wszystko.
Kropka ty swoją córkę karmiłas piersią na potem przeszłaś na mm czy jak to u was było. No i czy małej ta alergia przeszła?
-
Natalka u nas otulacz się nie sprawdził, mała aż się zanosiła jak ją do niego wkladalam i zapinalam. Za to w rozku z położonym zwinietym ręcznikiem za plecami to uwielbia spać
karmelowaaa u nas też problem z ciemieniucha, smaruje olejem kokosowym, a przed kąpielą jeszcze tym preparatem na ciemieniuche i wyczesywalam, rzeczywiście pomogło
KlaudiaRbn różnie z tym mlekiem bywa, nieraz wypije 70 i śpi jak zabitanieraz trochę cyca tylko pociągnie i też idzie dalej spać
U nas na razie po zmianie mleka problemy z brzuszkiem się skończyłyod środy kupa jest codziennie
nawet trochę lepszy apetyt ma i ok. 100 ml nawet zdarzy się wypić na karmienie. I praktycznie od środy nocne karmienie jest po 5-6 h, a kolejne po ok. 4-5 h. W dzień tylko 2-3 krótkie drzemki, ale już coraz częściej sama się sobą zajmie na macie, więc nie jest najgorzej:) ważymy już 5600 g i mamy już prawie 65 cm
-
nick nieaktualnynatalka0887 wrote:Ja idę na szczepienie w środę. Pogadam z doktorowa o tej alergii. Bo kompletnie nie wiem czy lepiej karmić a mała będzie miała te krostki na buzi. Bo nie jem nabiału już prawie miesiąc i jest raz lepiej i wydaje się że już schodzi a na drugi dzień znów wychodzi. Dziś zauważyłam że nie ma krostek (to taka jakby drobna kaszka) na podbródku ale za to na klatce się pojawiło. Staram się czytać etykiety i nie jeść tego co zawiera mleko, serwatkę itp.
Czy może lepiej odstawić i przejść na mm. Lepiej jak się całkowicie odizoluje dziecko od alergenu? Wtedy jest szansa że ta alergią kiedyś minie?
Mojej szwagierki dzieci miały skazę białkowa. Młodszy to aż miał skorupę na brwiach i cała buzię wysypana. Ale ona karmiła mm. Do roku mu zeszło wszystko.
Kropka ty swoją córkę karmiłas piersią na potem przeszłaś na mm czy jak to u was było. No i czy małej ta alergia przeszła?wprowadziliśmy jej już do diety zarówno masło, jogurty (twarogów nie lubi) i zwykle mleko z lodówki, nie ma wysypki, nie wymiotuje. Niedługo spróbuje jej podmienić hydrolizat na normalne mm, bo wygląda na to że jest ozdrowiona (niestety nie jest to takie łatwe, bo przez ten rok tak polubiła hydrolizat, że mleko jej nie smakuje zresztą smaku białego sera czy jogurtu naturalnego też nie akceptuje). Znajomej syn też miał alergię na białko mleka krowiego i wyrósł z niej po 1,5 roku. Z tego 99% dzieci wyrasta, większość właśnie do roczku, pozostałe do 2 lat
Z pozostałymi alergiami robiłam analogicznie, odstawiliśmy dany owoc/warzywo i próbowaliśmy za miesiac, jak znowu ją wysypało to znowu kilka tygodni przerwy i ponowna próba. Wszystko jej po jakimś czasie przeszło a trochę tych owoców i warzyw uczulających mieliśmy na zakazanej liscie
A nie swędzi jej ta wysypka? moją jak wysypało to źle spała i ewidentnie ją to swedziało. Dawaliśmy fenistil i dopiero wtedy zaczęła nam normalnie spaćWiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2019, 08:38
-
U nas od miesiąca Kuba ma strasznie suchą skórę i taką jakby kaszkę tylko buzia i pupa ładne. Ale nie swędzi ta skóra.. do tego od dwóch tygodni robi wodniste kupy i śmierdzące. oczywiście Pediatra od razu stwierdziła alergię na mleko i kazała zacząć dietę. po tygodniu narazie nie widzę różnicy zastanawiam się czy te kupy nie są jednak ok A ta skóra to inny problem
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2019, 11:57
-
Mój synek też ma ostatnio suchą skórę, głównie na brwiach. Na główce miał podobnie, wydaje mi się że to był początek ciemieniuchy ale udało nam się to zatrzymać, z tym na brwiach gorzej.
Zamówiłam dzisiaj używaną chustę lennylamb bo po wczorajszym dniu wysiadłam. Za cholerę nie mogłam synka uspokoić, śpiący był a spać nie chciał. W końcu pomogło jak to owinełam otulaczem i zasnął. Nie byłam do tej pory zwolenniczką takiego opatulania całkowitego, ale chyba jednak trzeba będzie to robić częściej jak inne metody zawiodą. Tak spokojnie spał, że byliśmy w szoku. Wiedziałam że mój synek lubi jak mu ciasno, ale zawsze go rozwijałam jak już zasnął bo balam się czy sobie noska nie zasłoni. Wczorajszy dzień przekonał mnie jednak że warto spróbować z chustą
Klaudia - planujesz się sama nauczyć tych wiązań, czy skonsultujesz się z kimś?Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2019, 14:52
-
Kropka no właśnie nie mam z kim skonsultować się w sprawie diety i kp. Ale u nas nie ma wymiotów, tylko te wysypki. Kupki normalne.
Kodora moja mała już 3 noc śpi w rożku i jeszcze jej kładę pieluchę tetrowa wokół buzi. Jest wtedy przytulona i tak śpi od 21 do 2. Zje i potem budzi się na jedzenie o 5 i 8. Więc jak trzeba opatulic to trzeba heheWiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2019, 20:10
-
Kodora planuje sama, ale dzis przyszla ta chusta i nie ogarniam
A co do otulania to stosujemy od swiat i w koncu maly da sie odlozyc i potrafi sie przespac dluzej niz 5 min :o szkoda ze wczesniej nie kupilam tych otulaczyWiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2019, 18:35
Najpierw mieliśmy siebie, potem stworzyliśmy Ciebie ❤️
* mama dwóch Aniołków [*][*] 2015 6t, 2016 11t
* mutacja MTHFR i PAI1 -
RedRose wrote:Dziewczyny my wróciliśmy do biogai i mamy z powrotem normalne kupki wiec chyba po prostu musimy już zostać przy tym probiotyku
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2019, 20:26
-
Hej dziewczyny
U nas to normalnie wszystko naraz wyskoczyło..
Ja chora (Zostało mi już tylko gardło do wyleczenia na szczescie), narzeczony też (38 stopni goraczki), a z małym ciągle jezdzimy lo lekarzach..
W czwartek pępek u pediatry - diagnoza ziarnienie pępka - do chirurga dziecięcego. Terminy na lutyNa szczęście moja położna zadziałała i wczoraj mieliśmy wizytę w szpitalu u Pana doktora. W piątek kontrola.
W sobotę Kostkek obudził się z całym pizlepianym okiem. Przemywaliśmy solą fizjologiczna i w ogóle, ale w niedzielę już oba oczka zalepione. Pojechaliśmy do przychodni przy szpitalu. Dostaliśmy maść z antybiotykiem i już jest okej, ale jutro kontrola.
Poza tym Kostek pije Bebilon na kolki i zaparcia, w ostatnim czasie zauważyliśmy z narzeczonym że nie odbija mu się po tym mleku wcale, albo odbija ale po godzinie i tak ulewa. Ja nie śpię godzinę po jego jedzeniu, bo się martwię żeby się nie zakrztusił. Dzisiaj tak okropnie mu się odbiło że musieliśmy nieźle go po plecach uderzać żeby odkaszlnął i złapał powietrza..
I jeszcze zauważyłam wysypke na brzuszku, plecach i za uszami. Obawiam się że to wina mleka.. No i kaszel po nocach.
Tak w ogóle to wasze dzieci się ślinią?, bo Kostek to ostatnio potrafi cała bluzkę oślinić -
Karmelowaaa nasza mała też się tak mocno ślini i cały czas piąstki do buźki wkłada. U nas się sprawdziło mleko nan comfort na zaparcia, tyle że ja malo mm w ciągu dnia podaję. Mała przestała teraz praktycznie w ogóle ulewac,mąż się śmieje,że za to bekniecie ma jak żul spod sklepu
Dziewczyny zmieniacie probiotyk czy cały czas ten sam podajecie? -
Ann- Kostek też jak beka to jak stary zul pod monopolowym xd Ale mimo tego że beka i tak ulewa po godzinie, przez to w nocy siedzę i to pilnuje. Teraz wypił 60 i 10 minut już to noszę i nic. A w środku słyszę i bąbelki i przelewanie. Ehh.. Obawiam się że to odbijanie, a raczej jego brak plus wysypka to będzie jakieś uczulenie. Ten bebilon pachnie jakimś zbożem i czy nie będzie to jakaś nietolerancja albo inne dziadostwo. Dzisiaj pediatra to muszę o wszystko spytać..