Listopadowe mamy 2023 🤰🏻
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja w poprzedniej ciąży zrezygnowałam z papy i braliśmy nifty. W tej też tak planujemy, ale jeszcze na wizycie prenatalnej przedyskutujemy to z lekarzem 🙂 mój mąż będzie spokojniejszy jednak, kiedy zrobimy nifty.
Starania od 11.2017r.
-Laparoskopia z powodu zapalenia otrzewnej miednicy mniejszej, skutek: brak prawego jajowodu, lewy drożny.
-Insulinooporność
-lekkie PCOS
04-05.19r - Lametta + Ovitrelle, glucophage
06.19r. - torbiele, miesięczną przerwa w staraniach
07-10.19r - Lametta + Ovitrelle, glucophage (6cs)
20.11.19r. - 1 cykl z clo i IUI (7cs) 😥
16.12.19r. - 2 IUI menopur (8cs) 😥
01.20r. - lametta na własną rękę
02-05.20r. - starania bez leków (10-13cs) torbiel czekoladowa po lewej stronie
22.06.20r. - transfer 4ab
8dpt - beta 114.09 🥰
11dpt - beta 301.78 🥰
18dpt - beta 3258.58 🥰
synuś 💙
23.02.23r. transfer 3BB🐣
6dpt - beta 19 / prog 20.60 🥰
8dpt - beta 56 🥰
13dpt - beta 593 🥰
15dpt - beta 1654 🥰
20dpt - beta 7314 🥰
Drugi synuś 🩵
Zostały jeszcze ❄❄❄❄ -
Monia85 wrote:No i jestem wzywana na wizytę juto, celem omówienia wyników... oszaleję
Monia85 trzymam mocno kciuki, żeby okazało się, że to nic poważnego... Wielu dziewczynom Pappa wychodzi źle, a dziecko jest zdrowe. Koleżance z pracy wyszło jakieś absurdalnie wysokie prawdopodobieństwo dziecka z poważną wadą, a dziecko okazało się zdrowe. Okazało się, że wynik był tak niepokojący z uwagi na wiek - ok 40 rż. I dosłownie wczoraj rozmawiałam z inną koleżanką położną, której też wyszło prawdopodobieństwo 1:7, podobna sytuacja, podobny wiek. Dziecko ma już kilka lat i wszystko ok. O której masz wizytę? Przesyłam mnóstwo pozytywnej energii, wiem, jak trudno zachować w tej sytuacji optymizmWiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2023, 09:59
-
Monia85 wrote:Tak, wiem, już to raz przerabiałam, ale tym razem idę na amniopunkcja. Też mam koleżankę 41 lat, ZD 1:8 i dziecko zdrowe. Wizytę mam o 17.40
myślę,że to dobra decyzja.
Co do tych prawdopodobieństw to wczoraj czytałam,że dziewczyny miały na zd typu 1:6, 1:20 itp i rodziły zdrowe dzieci a ich koleżanki z bardzo niskimi ryzykami typu 1:20000 rodziły chore dzieci. Mi jest ciężko zaufać pappie i badaniom typu nifty,sanco i nawet jesli bym je zrobiła, to nadal miałabym z tyłu głowy, że mogą się mylić.Z drugiej strony amniopunkcja to inwazyjne badanie, nosące za sobą jakieś ryzyko i bez konkretnych wskazań również ciężko byłoby się zdecydować.
2015/2016 - 2x cb, 1x cp
Nasze czwarte szczęście:)))
14.03- ⏸
15.03- beta 53,09 prog- 26,81
17.03-beta 142,46 (⬆167,9%)
20.03-beta 1024 (⬆ 168,3%)
24.03-beta 5830 (⬆ 138%)
06.04- 1 cm i jest ❤
27.04- 3,5 cm dzidziola:))
16.05- prenatalne, 6,5 cm człowieka
10.07-połówkowe,440g DZIEWCZYNKI 😍
15.09- malutka ma 1100 g:)
10.11- Marysia na świecie:)
"...czemu Ty się zła godzino, z niepotrzebnym mieszasz lękiem, jesteś a więc musisz minąć, miniesz a więc to jest piękne..."
-
To masz podobnie jak ja, ja dziś na 17:30 idę na 2 wizytę, aktualnie 9+0 i mam już stres czy nic się złego w międzyczasie nie wydarzyło. Wczoraj prawie zeszłam ze stresu. A jeszcze mam wątpliwość co do lekarza prowadzącego ciąże, do tej pory byłam w medicover bo to sam początek, ale w maju mi się kończy bo mąż zmienia prace i będę musiała szukać poza. I jakoś się nie mogę zdecydować.
-
Natosia wrote:myślę,że to dobra decyzja.
Co do tych prawdopodobieństw to wczoraj czytałam,że dziewczyny miały na zd typu 1:6, 1:20 itp i rodziły zdrowe dzieci a ich koleżanki z bardzo niskimi ryzykami typu 1:20000 rodziły chore dzieci. Mi jest ciężko zaufać pappie i badaniom typu nifty,sanco i nawet jesli bym je zrobiła, to nadal miałabym z tyłu głowy, że mogą się mylić.Z drugiej strony amniopunkcja to inwazyjne badanie, nosące za sobą jakieś ryzyko i bez konkretnych wskazań również ciężko byłoby się zdecydować. -
Ja już po pierwszych prenatalnych. Wszystko jak na razie ok. Zmienił tylko mi się termin i teraz jest zgodny z OM czyli 1.11 bo teraz wg USG 3.11 🥰 Lekarz chyba zasugerował że to będzie dziewczynka (zapytał się czy mamy chłopca w domu). Zobaczymy w przyszłości a ja się nie nastawiam 😉
Monia85, KatrinaG, abbigal lubią tę wiadomość
02.2021 Apolonia 🩷
11.2023 będzie synek 👣 -
Ja już nie mogę się doczekać wizyty 😁
U mnie termin się nie zmieni, 11 listopad. Jak ja bym chciała już zobaczyć na USG maleństwo i poznać płeć, w tamtej ciąży ginekolog zasugerował "na następnej wizycie dowiemy się, czy to chłopak" 😅 i się sprawdziło, jak na prenatalnych zobaczył, tak później było.Monia85 lubi tę wiadomość
Starania od 11.2017r.
-Laparoskopia z powodu zapalenia otrzewnej miednicy mniejszej, skutek: brak prawego jajowodu, lewy drożny.
-Insulinooporność
-lekkie PCOS
04-05.19r - Lametta + Ovitrelle, glucophage
06.19r. - torbiele, miesięczną przerwa w staraniach
07-10.19r - Lametta + Ovitrelle, glucophage (6cs)
20.11.19r. - 1 cykl z clo i IUI (7cs) 😥
16.12.19r. - 2 IUI menopur (8cs) 😥
01.20r. - lametta na własną rękę
02-05.20r. - starania bez leków (10-13cs) torbiel czekoladowa po lewej stronie
22.06.20r. - transfer 4ab
8dpt - beta 114.09 🥰
11dpt - beta 301.78 🥰
18dpt - beta 3258.58 🥰
synuś 💙
23.02.23r. transfer 3BB🐣
6dpt - beta 19 / prog 20.60 🥰
8dpt - beta 56 🥰
13dpt - beta 593 🥰
15dpt - beta 1654 🥰
20dpt - beta 7314 🥰
Drugi synuś 🩵
Zostały jeszcze ❄❄❄❄ -
U mnie nadal mdłosci, wymioty i cały szereg dolegliwośćci utrzymuje się 🙈😔 już też nie mam mocy..
Co do dopinania się też tak mam, chodzę często z odpiętym guzikiem 😅 w poprzedniej ciąży jakoś duzo później miało to miejsce 😃
Byłam na badaniach prenatalnych, wszystko w porządku, także kamień z serca
A jak u Was?abbigal lubi tę wiadomość
-
Ja prenatalne dopiero 12 maja bo wczoraj zaczął się 10tyg. Na razie staram się o nich nie myśleć żeby się nie stresować. Nadal nie mogę się przyzwyczaić do myśli że jestem w ciąży , jeszcze nie nacieszyłam się synusiem a tu będzie następne. Mam przez to wrażenie że zrobiłam dziecią krzywdę bo nie będę miała dla nich tyle czaau ile chciałabym im dać. W dodatku jestem tak zmęczona że wszystko mnie wkurza..