Listopadowe mamy 2023 🤰🏻
-
WIADOMOŚĆ
-
Eh dziewczyny nic nie pisałam bo nie chciałam marudzić ale zaczyna mi się już ulewać żółci. My jeszcze 2w1 ale raczej już niedługo bo mała bardzo nisko szyjka jeszcze jest ale zaczyna się troszkę otwierać. Mała ma około 2500g i wszystko z nią dobrze, KTG 3 razy dziennie i mam wrażenie, że mój dzień to ciągłe KTG🙄 skorygowali mi dziecko według USG 1 trymestru a tam była różnica o 2 dni i liczą ją jako 35+3 dzisiaj a ja liczyłam z ostatniej miesiączki i dzisiaj powinno być 35+5😭 płakać mi się chce bo teraz to coraz mniejsze nadzieje że dociągne do 36. Wkurza mnie to bo ona rośnie zgodnie z ostatnią miesiączką wszyscy lekarze wcześniej tak liczyli a tutaj odjęli dwa dni tylko z powodu jedynego USG.
-
Kurcze mi dziś mała tak przywaliła w szyjke że myślałam że zaraz wyjdzie , aż z siebie dźwięk wydałam . Jest mi juz mega ciężko serio nie wiem jak dam radę jeszcze tyle czau wytrzymać ..czuje się jakbym miała na dniach urodzić. Staram się dużo odpoczywać ale tez nie chce się rozleniwić bo dopiero będzie mi ciężko..
-
Mysza123 wrote:Mi gin dzis powiedziala ze dobrze by bylo zebym jeszcze chociaz ze 2 tyg pociagnela. Mala siedzi nisko w kanale i dlatego tak mnie boli krocze i brzuch sie napina. Kazdy dzien na plus i marze zeby faktycznie dojsc do tego 35/36 tc. Odpoczywac mam jak najwiecej zeby grawitacja malej tak do dolu nie ciagnela bo w szyjke jest doslownie wlepiona glowa.
Wagowo wyliczyla na 2400 ale wydaje mi sie ze ten szpitalny sprzet niezbyt realna wage pokazuje, w gabinecie 1,5tyg temu miala 1800 wiec raczej malo mozliwe zeby tyle urosla. -
Juśka88 wrote:Eh dziewczyny nic nie pisałam bo nie chciałam marudzić ale zaczyna mi się już ulewać żółci. My jeszcze 2w1 ale raczej już niedługo bo mała bardzo nisko szyjka jeszcze jest ale zaczyna się troszkę otwierać. Mała ma około 2500g i wszystko z nią dobrze, KTG 3 razy dziennie i mam wrażenie, że mój dzień to ciągłe KTG🙄 skorygowali mi dziecko według USG 1 trymestru a tam była różnica o 2 dni i liczą ją jako 35+3 dzisiaj a ja liczyłam z ostatniej miesiączki i dzisiaj powinno być 35+5😭 płakać mi się chce bo teraz to coraz mniejsze nadzieje że dociągne do 36. Wkurza mnie to bo ona rośnie zgodnie z ostatnią miesiączką wszyscy lekarze wcześniej tak liczyli a tutaj odjęli dwa dni tylko z powodu jedynego USG.
Łączę się w bólu z ktg, u mnie 6x po godzinie🙈 -
6x😳 ja mam 3 i umieram mam już dość bo niestety mam też bóle bioder i wyleżeć nie mogę. Mam mega doła i zjazd nastroju. Boję się porodu, boję się wcześniactwa, jestem zmęczona już. Tak bardzo chciałam dotrwać do 37+0 żeby nie miała łatki wcześniak a teraz nie ma na to szans. 😭 Ulatniam się bo szkoda żebym Was dołowała.
-
Juska ja wierze ze bedzie dobrze i jeszcze troszke dasz rade. Mowisz o 36tc a to juz za pare dni wiec spokojnie, nie stresuj sie na zapas. Jestes pod opieka, w fajnym tygodniu, nie masz skurczy wiec nawet jezeli szyjka slaba to jest szansa ze przedluzysz pobyt dzidziusia w brzuchu 🙂. Ja gdybym juz byla u progu 36tc to juz bym byla przeszczesliwa i duuuzo bardziej spokojna.
U mnie sa ciagle silne skurcze ktore dopychaja mala dodatkowo do szyjki co moze spowodowac ze ona w koncu pusci. Troche szkoda ze mi gin pessara nie chce zalozyc ale mowi ze nie, ze za duza szansa ze bedzie infekcja bo ja mam caly czas problem z tym.
Co do tygodni u mnie jest odwrotnie bo ja z miesiaczki mam ciaze mlodsza ... z usg i daty transferu to jest wlasnie 34tc natomiast w karte ciazy mam wpisane te z om bo polozna nie wiedziala ze mam ciaze z ivf. Licze ze w razie co beda sie kierowac wielkoscia malucha i data transferu bo to sie pokrywa, w koncu wiem co do dnia kiedy bylo poczecie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2023, 20:35
-
Juśka przytulam wirtualnie 🤗Trzymam kciuki, żebyś jeszcze trochę wytrwała w dwupaku 🤞 Spróbuj zająć czymś głowę, może jakiś Netflix czy książka? A wcześniaki są fajne, mój mąż urodzony 2-miesiące przed terminem zdrowy, duży chłop 🙂Także to, że dziecko urodzi się w terminie nie znaczy, że będzie silniejsze niż to kilka tygodni przed. Ja z terminu, a odporność mam od zawsze kiepską.
Mysza oby jeszcze szyjka wytrzymała trochę 🤞
Mi z USG i z miesiączki wychodzi idealnie ten sam tydzień. W środę mam wizytę, ciekawe czy nadal tak będzie. -
@Juśka, odpoczywaj, tak jak napisała Katrina, zajmij czymś głowę i pisz tu do nas co u Ciebie. Nie dołujesz, a my jesteśmy tu po to żeby się wspierać.
Ale jeśli potrzebujesz to odpocznij te od forum i Internetu, to też czasami pomaga.
Nie myśl, że ktoś będzie stygmatyzować dziecko, bo jest przed terminem urodzone. W zdecydowanej większości przypadków wiek korygowany liczy się do roku czasu, głównie żeby nie stresować rodziców że ich maluszek osiąga kamienie milowe z poślizgiem, a później dzieciaczki świetnie wyrównują wszystko. Moja córka jest urodzona miesiąc przed terminem i nikt dzisiaj by nie powiedział że jest wcześniakiem fizycznie czy intelektualnie, a odporność i zdrowie ma jedne z lepszych w swojej grupie przedszkolnej.
Głowa do góry🍀
@Mysza, mocne kciuki, żeby szyjka wytrzymała do tego 36 tc. Może ten pomiar szpitalny tak bardzo się nie myli. U mnie też wyszło, że maluch w 2 tygodnie nabrał ponad 700g i później jeszcze inny lekarz sprawdzał i w sumie waga wyszła porównywalna. Może teraz dzieciaczki jakoś skokowo rosną🙃Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2023, 22:02
-
Juśka88 wrote:6x😳 ja mam 3 i umieram mam już dość bo niestety mam też bóle bioder i wyleżeć nie mogę. Mam mega doła i zjazd nastroju. Boję się porodu, boję się wcześniactwa, jestem zmęczona już. Tak bardzo chciałam dotrwać do 37+0 żeby nie miała łatki wcześniak a teraz nie ma na to szans. 😭 Ulatniam się bo szkoda żebym Was dołowała.
Juśka88 nie bój się wcześniaka, jak już mówiłam mam wśród znajomych i ich dzieci bardzo dużo wcześniaków i zdrowe i rześkie chłopaki i dziewczyny z nich są. Poza tym dziewczynki są waleczne i mocne, z resztą popatrz na nas wszystkie.
Ja też mam zjazd nastroju, najlepiej to bym się tylko czymś martwiła i płakała. Wczoraj mój po pracy jechał 4 h do mnie bo ryczalam non stop. Jeszcze świadomość tego że w tym kraju a nie czujesz się zaopiekowania medycznie mnie dobija jesszcze bardziej.
Pamiętaj, że jesteś dobrze zaopiekowana w szpitalu i nic złego się nie wydarzy. Odpal sobie jakąś medytacje na sen czy na poprawę nastroju, tak jak dziewczyny mowia jakiegoś Netflixa albo książkę. I nie przejmuj się tym jak oni liczą który to tydzień. U mnie z miesiączki młoda jest tydzień starsza a i tak liczą według 1 USG i nigdy tego nie skorygowali. Więc zamiast 33+4 mam 32+4.
Mysza123
Mam nadzieję że Ty też będziesz w dwupaku jak najdłużej. Moja znów siedzi bardzo wysoko bo na dole mięśniak gigant tak mi wszystko uściska w górze ale to sto razy lepsze niż miała by kopać po mięśniaki czy też jakby się to przodujące łożysko zaczęło odklejać.
Nasze dzieci głupie nie są. A że coraz większe to naciska na szyję, nie ma wyboru w sumie.
Co do pomiarów, mnie za każdym razem bada ktoś inny i te pomiary są jakie są i szczerze? O ile jest przyrost i ja czuję młodą to te ich pomiary mam tak na prawdę gdzieś. Miarodajne to nie jest. A jak duże dziecko się urodzi to dopiero i tak przy porodzie się okaże. Ważne żeby było zdrowe.
Za dużo myślimy i analizujemy. Tym bardziej że na wiele rzeczy wpływu nie mamy. Dzieci niedonoszone- strach, przenoszone też nie dobrze.
Ja już i tak jestem mega wdzięczna, że mam prawie 33 tydzień w pakiecie. 3 miesiące temu nawet o tym nie marzyłam. Już w 23 tygodniu nasze dzieci mają szansę na przeżycie i takie też się rodzą i funkcjonują wśród nas. 10 tygodni później to już na prawdę zupełnie inny start i rozwój.
Uszy do góry dziewczyny 😘abbigal, KatrinaG lubią tę wiadomość
-
Nusiaaa89 dokładnie tak jak piszesz nasze wszystkie dzieciaki już są w super tygodniach i nie ma dużego zagrożenia życia. Moja siostra ma synka z 36ty i normalnie po 3 dniach wyszli do domu bo wszystko z nim było ok a ważył 3kg więc tez spoko.
Ja w niedzielę zaczynam 33z om a z usg dopiero 32 ale i tak jest dobrze.KatrinaG, abbigal, Nusiaaa89 lubią tę wiadomość
-
Hejka🙃 To ja już wiem na czym stoję.
W najbliższy wtorek (wg om będzie 36+0) będę mieć rano test oksytocynowy i jeżeli łożysko okaże się wydolne to cc w następny wtorek czyli 17.10 (będzie 37+0), a jeśli coś źle wyjdzie na teście to cc zrobią od razu po teście 😱😱😱
Trzymajcie kciuki żebym do tego 17. dotrwała, bo kurczę jednak wg. USG i moich własnych wyliczeń to ciąża jest te 5 dni młodsza, więc wolałabym jednak 17.10 to chociaż będzie 36+2 wg USG wtedy🙏🙏AgataAgatka, Angelxx, Nusiaaa89 lubią tę wiadomość
-
abbigal wrote:Hejka🙃 To ja już wiem na czym stoję.
W najbliższy wtorek (wg om będzie 36+0) będę mieć rano test oksytocynowy i jeżeli łożysko okaże się wydolne to cc w następny wtorek czyli 17.10 (będzie 37+0), a jeśli coś źle wyjdzie na teście to cc zrobią od razu po teście 😱😱😱
Trzymajcie kciuki żebym do tego 17. dotrwała, bo kurczę jednak wg. USG i moich własnych wyliczeń to ciąża jest te 5 dni młodsza, więc wolałabym jednak 17.10 to chociaż będzie 36+2 wg USG wtedy🙏🙏
Trzymam mocno kciuki 🤞 🤞🤞
To już tylko kilka dni i zobaczycie się z maleństwem ❤️Dużo zdrowia i pozytywnych myśli na ten czas 🙂abbigal lubi tę wiadomość
-
Abbigal trzymamy kciuki ✊ wszystko będzie dobrze ! Fajnie , że już chociaż wiesz co i kiedy Cię czeka 😊 36-37 tydzień to już super czas ! Nie wiem co by mnie bardziej stresowało ,to że takie są plany czy , to, że zaraz będziesz tulić swojego malucha ♥️
Z jednej strony CC, to fajna sprawa, bo zaplanowane co do dnia i można się nastawić. A przy SN, to taka niespodzianka. Dostajesz skurczy i wszystko w panice i pośpiechu robisz 😜abbigal lubi tę wiadomość
-
Czy Wy dziewczyny też macie ból pachwin i podbrzusza ? Mała dziś mocno się wypina. Mam cały czas napięty brzuch a do tego bolą mnie pachwiny, podbrzusze i plecy 🙈 staram się odpoczywać dużo dzisiaj , ale leżeć cały dzień też nie mogę...
Moja 3 ciąża ale już nie pamiętam czy miałam tak w poprzednich 🙈 jak mawiają każda ciąża jest inna - sprawdza się. -
Angelxx wrote:Abbigal trzymamy kciuki ✊ wszystko będzie dobrze ! Fajnie , że już chociaż wiesz co i kiedy Cię czeka 😊 36-37 tydzień to już super czas ! Nie wiem co by mnie bardziej stresowało ,to że takie są plany czy , to, że zaraz będziesz tulić swojego malucha ♥️
Z jednej strony CC, to fajna sprawa, bo zaplanowane co do dnia i można się nastawić. A przy SN, to taka niespodzianka. Dostajesz skurczy i wszystko w panice i pośpiechu robisz 😜
Ale tak, też się cieszę z CC pod tym kątem, że nie zaskoczy mnie nagle (mam nadzieję, bo i to nie jest pewne) -
Angelxx wrote:Czy Wy dziewczyny też macie ból pachwin i podbrzusza ? Mała dziś mocno się wypina. Mam cały czas napięty brzuch a do tego bolą mnie pachwiny, podbrzusze i plecy 🙈 staram się odpoczywać dużo dzisiaj , ale leżeć cały dzień też nie mogę...
Moja 3 ciąża ale już nie pamiętam czy miałam tak w poprzednich 🙈 jak mawiają każda ciąża jest inna - sprawdza się.
Ja póki co nie mam takich boli, pachwiny mnie bolały jakieś 2 tygodnie temu. Teraz to przewracanie z boku na bok gwałtownie jest bolesne więc ruszam się jak mucha w smole. Do tego mi dłonie puchną( stopy o dziwo wcale) i mam ból podbrzusza jak na okres 🤨 dla mnie wszystko jest dziwne i nie mam porównania. Staram się myśleć pozytywnie, nie nakręcać się jak coś boli.
Najgorzej jest że spaniem, chodzę koło północy l, wstaje o pierwszej, do 5 nie śpię i czasem jeszcze zasne na 2-3 h. I tyle z mojego spania. Mój dziś wraca na weekend więc może się wyspie wreszcie.
Brzuch mi się mocno napinał przez kilka kolejnych dni, teraz ograniczyłam ruch do minimum i jest lepiej. Ale jak pospaceruje z 10 minut to jest masakra 🙈 kurde ciąża to jednak dla starych ludzi( jak ja) to jest męka niezła. Nie ma to jak nastoletnie/ dwudziestoletnie mamy
Abbigal trzymam mocno kciuki🤞🤞 żebyś dotrwała do 37. Ja za 2 tygodnie dowiem się na kiedy cesarka, chyba że coś będzie nie halo wcześniej, bo najbliższą wizyta we czwartek.
Juśka88 odezwij się co u Ciebie, bo się martwię.
Ja dostałam dzisiaj powiadomienie o szkole rodzenia tej od położnej, że mogę się zapisać na połowę listopada 🤣🤣 rozumiecie? A będę miała cesarkę w 1 albo drugim tygodniu miesiąca. Rzeczywiście, sens to ma ogromny. Podziękowałam 😁
-
Dzięki @Nusiaaa za kciuki☺️
Mnie ostatnio też pobolewał dół brzucha jak na okres. Zapytałam o to lekarzy i powiedzieli mi, że jeżeli nie czuję skurczy przy tym to mam się nie przejmować i jest to normalne, bo już maluszek napiera bardziej, a że jeszcze rośnie to rozciąga macicę.
Na tym etapie to różne dolegliwości chodzą po ciężarnych🙈🥴Nusiaaa89, KatrinaG lubią tę wiadomość
-
No ja 35+1 mam . Możliwe , że w poprzednich ciążach też miałam takie bóle, ale nie pamiętam 🙈 dziś wyjątkowo wszystko odczuwam dużo bardziej 🥴 ale zmobilizowało mnie to do pakowania powoli torby do szpitala 😅 wizytę mam dopiero 23 października więc jeszcze sporo czasu....
Właśnie mnie też wszystko boli przy przewracaniu się z boku na bok ale to akurat dobrze pamiętam, że wcześniej w ciążach też był ten problem. Tak samo jak bezsenne nocki. Niestety to takie standardowe 🙈 zawsze mnie zastanawia jak to jest , że te bezsenne noce są w tych samych godzinach u każdej dziewczyny 🤣 jak byłam w ciąży z synem to moja kumpela też i dokładnie zawsze do 5 rano spać nie mogłysmy 🤣Nusiaaa89 lubi tę wiadomość
-
Mnie dzisiaj straszne bole w kroczu mecza. Takie skurczowe dziabania w szyjce, caly dol jakby spojenie plus brzuch twardnieje wlasnie. Mam nadzieje, ze nic tam sie nowego nie tworzy, leze nic nie robie ale cos przejsc nie chce.
Przeraza mnie porod, jak mnie juz teraz ten bol paralizuje.
Kiedys jedna cc byla wskazaniem do kolejnych a teraz cisna na sn co mnie dobija bo ja sily nie mam rodzic po 14 tygodniach lezenia. Plus waze 52kg i nosze jeansy 34 nawet w ciazy ... jak tu urodzic 😞. Dzis to az sie poplakalam bo mega sie tego wszystkiego boje. Tyle lat staran, walki, operacji, leczenia, in vitro i teraz umieram ze strachu o mala.
Przepraszam ale kryzys mnie dopadl i nie radze sobie.