Listopadowe szczęścia 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Byłam na wizycie. Wg ostatniej miesiączki (16.02) powinno być coś widać, było jednak inaczej. Lekarz się zaniepokoił szukał czy nie zagnieździła się gdzieś gdzie nie powinna, ale nic nie było. Pogadałam z nim, że według mnie zaszłam w 25 dc czyli ok 11.03. Uspokoiło go to i powiedział, żebym przyszła za dwa tygodnie to już pewnie coś zobaczymy na dzień dzisiejszy nie potwierdza nie zaprzecza, ale skoro test wyszedł... Ja na tę chwile się nie martwię czuję, że będzie ok Pozdrawiam i miłego dnia
-
Adka, Magda, ja wizytuję w poniedziałek o 16:00 (pewnie tradycyjnie i tak wejdę później). Podejrzewam, że będę jeszcze bardziej zdenerwowana niż ostatnio. Tyle jest wątpliwości...........ciekawe w którym tygodniu minie strach, wątpliwości itp. itd. i będzie można w pełni cieszyć się ciążą (pewnie po prenatalnych będzie trochę lepiej)1 IUI X.2015 - , 2 IUI XI.2015
I.2016 - laparoskopia, histeroskopia
05.11.2016 Antoś ❤
20.06.2018 [*] 10tc Aniołek Basia 6tc
10.11.2018 jest ❤️😃 bracik
-
ania15 wrote:ja też własnie jestem po przejściach:2011r.-poronienie (puste jajo), po pół roku kolejne poronienie (tym razem nie wiedziałam że jestem w ciąży), 2013r -zdrowa córeczka, 2015 - poronienie (ciąża przestała się rozwijać w 6 tyg.brak przepływów-w 10 tyg. się dowiedziałam),no i teraz...Bóg jeden wie, co będzie...
Mam nadzieję Aniu, że doczekamy się wszystkie zdrowych dzidziusiów, a w listopadzie po kolei będziemy sobie gratulować cudownych narodzin.
A szukałaś przyczyn swoich problemów, bo u mnie od razu w badaniach po stracie wyszła tarczyca.
-
pabelka88 wrote:Hej kochane! Za nami pierwsze poranne wymioty...nie wiem jak zwlec się z łóżka,a tu na badania krwi treba jechać...ehhh
Udanego dnia!
-
No bo to czasami tak jest, czujesz sie dobrze potem puścisz pawia i idziesz dalej
Ja czekam aż mi się skończy macierzyński (18kwietnia) potem na jeden dzien do pracy i na L4 ale hak komuś zostalo dużo czasu do konca macierzyńskiego to bardziej sie oplaca przejść na L4 bo 100% platne ale jak to w praktyce zrobić to nie mam pojecia. -
adk_1989 wrote:Magdaa przejdzie Ci to energia w końcu wróci - na chwile ale wróci ja idę dopiero na 18:40 wiec będę musiała przetrwać jeszcze calutki poniedziałek, przeczuwam biegunkę
Adka ja dopiero 20.40
też się zaczynam stresować tym bardziej, że całą noc bardzo bolał mnie i brzuch i żoładek. Dziewczyny padam codziennie 20.30 i śpie do 7
Nie w wyrabiam z praca. Mam wrażenie, że wszystkie siły witalne są wyssane.
Mam pytanie: ćwiczycie coś? pozwolili wam lekarze? mi na razie zabronili a biegałam 2x w tygodniu i ćwiczyłam w Ewką. Myślę, że może brak ćwiczeń jest podstawą mojego słabego samopoczucia. polecaci jakieś lekkie ćwiczenia dla kobiet w ciaży?Aniołek (23.11.2015 r.)
Aniołek (15.04.2016 r.)
Aniołek (08.08.2016 r.)
-
nick nieaktualnymagdaa wrote:Razem będziemy wizytować ja na 15.15jade. Też chyba będę drzala. Boje się czy juz serduszko zobaczę czy będę musiała raz jeszcze się zjawić. .no i poza tymi piersiami to odczuwam czasem podbrzusze i szybko się męczę(nie lubie tego bo byłam zawsze energiczna.
To ja z Wami, bo idę na 15.30 U mnie mdłości, powiększone piersi i szybkie męczenie się.
magdaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnykoala82 wrote:Mam nadzieję Aniu, że doczekamy się wszystkie zdrowych dzidziusiów, a w listopadzie po kolei będziemy sobie gratulować cudownych narodzin.
A szukałaś przyczyn swoich problemów, bo u mnie od razu w badaniach po stracie wyszła tarczyca. -
nick nieaktualnyNulka wrote:Byłam na wizycie. Wg ostatniej miesiączki (16.02) powinno być coś widać, było jednak inaczej. Lekarz się zaniepokoił szukał czy nie zagnieździła się gdzieś gdzie nie powinna, ale nic nie było. Pogadałam z nim, że według mnie zaszłam w 25 dc czyli ok 11.03. Uspokoiło go to i powiedział, żebym przyszła za dwa tygodnie to już pewnie coś zobaczymy na dzień dzisiejszy nie potwierdza nie zaprzecza, ale skoro test wyszedł... Ja na tę chwile się nie martwię czuję, że będzie ok Pozdrawiam i miłego dnia
-
nick nieaktualnyMagda-lenka wrote:Adka ja dopiero 20.40
też się zaczynam stresować tym bardziej, że całą noc bardzo bolał mnie i brzuch i żoładek. Dziewczyny padam codziennie 20.30 i śpie do 7
Nie w wyrabiam z praca. Mam wrażenie, że wszystkie siły witalne są wyssane.
Mam pytanie: ćwiczycie coś? pozwolili wam lekarze? mi na razie zabronili a biegałam 2x w tygodniu i ćwiczyłam w Ewką. Myślę, że może brak ćwiczeń jest podstawą mojego słabego samopoczucia. polecaci jakieś lekkie ćwiczenia dla kobiet w ciaży? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMagda ja ćwiczyłam przed ciąża i teraz też ćwiczę partie które nie obciążają a wzmacniają brzuch. Lekarz mój twierdzi że jak kobieta przed ciąża była aktywna to może to kontynuować w ciazy o ile ciąża przebiega prawidłowo. W pierwszej ciąży też ćwiczyłam i po narodzinach młodej też. Oczywiście wszytsko w granicy rozsądku ;-)bo.wiadomo zdrowie najważniejsze
-
nick nieaktualny