Listopadowe szczęścia 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej dziewczyny
Dawno nie pisałam, a u mnie dużo się działo przez ten czas. Tydzień temu miałam plamienie, oczywiście od razu zadzwoniłam do gina, po zbadaniu stwierdził żemam twardą macicę i przy jednoczesnym plamieniu jest zagrożenie poronieniem i skierował mnie do szpitala
Leżałam 2 dni, na szczęście po zrobieniu USG okazało się że z dzidzią wszystko ok i z moją macicą w sumie też. Nie wiadome były przyczyny tego plamienia, lekarz który mnie badał powiedział, że prawdopodobnie uszkodzenie mechaniczne. Bardzo mnie to zdziwiło, bo seks uprawiałam ok. 1,5 tyg przed tym plamieniem a inaczej chyba nie mogłam sobie uszkodzić macicy no ale cóż... Przepisali mi tylko nospę i kazali dużo odpoczywać. Jakoś od tego czasu dziwnie się czułam, po wyjściu ze szpitala w piątek miałam jeszcze co jakiś czas różowy śluz, ale nie dzwoniłam już do lekarza, bo uznałam że jak dzień wcześniej sprawdzali i było wszystko ok to nie będę mu głowy zawracać. Dziś natomiast byłam na badaniu połówkowym i jestem zadowolona bo dzidzia zdrowo rośnie i się rozwija, ma 529g i jest o tydzień starsza niż pokazuje OM
Ale doktor zmierzył mi też szyjkę i ma 3cm długości, mówił że to tak na granicy... Ale żeby się nie martwić, bo na szczęście jest zamknięta. Nie wiem co teraz myśleć, co mi wolno a co nie, wizytę u mojego lekarza prowadzącego mam dopiero za tydzień w czwartek.
Z takich trochę dziwnych pytań jeszcze: czy to możliwe żeby na tym etapie ciąży dziecko miało włosy?Bo dostałam od lekarza zdjęcie twarzy mojego maleństwa i wydaje mi się, że ma na nim ciemną czuprynkę, ale nie wiem czy to w ogóle jest możliwe tak wcześnie
klauuudia, _polin lubią tę wiadomość
Ruzia
-
Ja tez mialam mala schize, bo od 2 dni praktycznie przestalam czyc ruchy, albo byly tak slabe ze nie wiedziałam czy mi sie tylko wydaje ze czuje malenstwo. I dzis pojechalam do mojego gin. I sprawdzil co i jak. Naxszczescie z dzidzia wszystko ok serduszko bije ale co sie najadlam strachu to moje. Na dodatek zaczyna mi stawiac mi sie brzuch. Jednak wychodze z założenia ze lepiej 2 razy sprawdzic niż 1 raz nie.
-
Ja dzisiaj też chodziłam zestresowana, bo mały jakiś taki nieśmiały w ruchach ostatnio, a dzisiaj prawie w ogóle... Mąż mnie namówił, żebym puściła brzusiowi jakąś piosenkę - znalazłam na you tubie jakąś muzykę dla brzuszka i takich fikołków jeszcze nigdy nie czułam
zobaczymy czy regularnie będzie reagował czy to tylko przypadek.
-
Witam, ja mam połówkowe dopiero za 6 dni. Nie mogę się doczekac, zobaczę swoją cóeczkę. Ostatnio pobolewa mnie brzuch i chyba zaczyna rozchodzic się spojenie łonowe. Za 2 tyg zaczynamy szykować sypialnie dla naszego dzidziusia, powoli kompletuję wyprawkę
-
Hej!
Wczoraj rano miałam połówkowe. Wszystko ok. Na 90% dziewczynka. Waży ok 450gr i jest tydzień młodsza niż mówi OM.
Po usg miałam wizytę u gina, po raz 1 zmierzył mi szyjkę (na samolocie) i powiedział że 2cm i jest w normie... Trochę dziwne bo wiem że dziewczyny panikują przy takim wymiarze. Na usg w 8tc wyszło 34mm i to powiedziałam ginowi skąd taka różnica. Powiedział że usg mierzy dużo dokładniej i mam się nie martwić....Scorpiolenka, małamama lubią tę wiadomość
-
Ja na kokosowym smażę już od dawna, bo nie widzę żadnej różnicy a zdrowiej
Dziewczyny, które są na zwolnieniu - wiecie na ile lekarz może wystawić maksymalnie zwolnienie? Kiedyś słyszałam, że na miesiąc później, że po prostu od wizyty do wizyty, ale nie wiem czy może być dłużej niż miesiąc... Trochę mi się wizyty nie zgrywają z urlopem mojej ginki, no ale jutro się dokładnie dowiem
-
Posti a twój lekarz nie ma u siebie usg??
Co do zwolnienia to ja mam do kolejnej wizyty. Czyli tak na 3 tyg. Myślę, że można więcej, a lekarz na pewno wie na ile. Zawsze można się umówić, że zaraz przed urlopem zaglądnie się tylko po l4. Wszystko zlależy od lekarza wiadomo.