Listopadowe szczęścia 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja dostałam karte liczenia ruchow w przychodni dla mam z cukrzycą, ale moja ginka stwierdzila, ze takie praktyki sa bez sensu. Mam tylko obserwowac czy sa
bo dzieci w brzuchu tez maja swoje humory
Co do apetytu u mnie po prostu sie jakos niemiesci i bardzo wolno trawimoim wiekszym grzechem sa napoje gazowane - ostatnio mam faze na pepsi twist, ale ograniczam jak mogę.
-
Ja przed ciążą jadłam mało słodkiego.Za to teraz mam ogromną ochotę.Zawsze mam gorzką czekoladę i potrafię nawet w nocy sięgnąć po jedną kostkę.Szczytem była moja zachciewajka na kleik ryżowy o 23.Wstałam z łóżka i musiałam go ugotować bo bym nie zasnęła.Jak już go zrobiłam to mi nie smakował ale zjadłam trochę z malinami.Przerażające to jest.
Karty do liczenia ruchów jeszcze nie mam,wizyta za tydzień to pewnie dostanę.Najważniejsze,że mały bryka więc chyba wszystko ok.
Naszego pierwszego syna przyzwyczailiśmy do samodzielnego zasypiania ale to nie było łatwe.Odkładałam go po karmieniu do łóżeczka.Najgorzej było w nocy wstawałam po kilkanaście razy przez jakieś 2 tyg.Karmiłam zawsze na fotelu i nie brałam małego do nas do łóżka.Teraz też bym tak chciała,ale czy się uda?Czas pokaże.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2016, 19:40
-
nick nieaktualny
-
My przechodzilismy przez rozne etapy usypiania. Na poczatku nie bylo problemow. Ale im dziecko starsze tym gorzej. Byl bujaczek, wozek, noszenie, klepanie po pupie w trakcie noszenia, noszenie corki lezacej na brzuchu na rece. Potem lulanie w lozeczku, czuwanie obok a teraz na szczescie zasypia sama. Takze u nas dzialaly rozne metody na roznych etapach.
Ja sie nie nastawiam na nic bo wiem ze planowanie zawodzi szczegolnie przy dzieciach. Kazde dziecko jest inne. -
Ja od jutra zaczynam liczenie chociaż gin nie kazał tylko dla swojego spokoju będę liczyć.
Dzisiaj za to podliczylam ile pieniążkow już wydałam na rzeczy dla dzidzi tak mniej więcej i myslalam, że będzie większa suma, a tu nie ma 2 tys. jeszcze. Nie jest źle:-) -
Ja tez ta ciaze gorzej przechodze. Mam mase dziwnych bolow a to w bliznie a to skurcze, poza tym rwa kulszowa doprowadza do rozpaczy. Czasem mysle jak ja jeszcze wytrzymam do listopada. Zwlaszcza ze na pomoc tak meza jak i reszty rodziny nie mam co liczyc. No babcia chetna do pomocy ale jej znowu z racji wieku nie chce zbytnio obarczac...
-
A ile tych ruchów ma być na godzinę? Bo jedne źródła podają że 5,a w godzinach aktywnosci 10,inne że 10 i już. W sumie dla mnie bez sensu takie liczenie. Ważne że się rusza
-
Mnie sie polożna i gin tylko raz zapytali czy czuje ruchy. O liczeniu nie wspominali. Ale to i tak nie miało by sensu bo moje dziecko rusza sie kiedy i ile chce. Czasem 2 ruchy na cały dzień
Ja do tej pory wydałam : 1600 wózek, 500 łóżeczko z materacem (wzięłam większe 140x70 bo potem będzie tapczanikiem), 2 śpiworki 70, materacyk/wkład do wózka 20zł, smoczki butelka, ręcznik, pierdutki takie to 150, kilka ciuszków w smyku 200, regał do pokoiku 350 razem ok 2900. Przede mną jeszcze kosmetyki, fotelik samochodowy, wanienka, przewijak, ciuchy dla siebie i Dzidzi. Ale raczej nie dużo bo dostałam wór ubranek po chłopcu i dziewczyncea dla siebie kupie staniki, bluzki wygodniejsze, dresik po domu i koszule do szpitala.
Kocyki, sweterki, pajacyki, misia szumisia, i leżaczek na przyszłość dostane od rodziców.
Dziewczyny przepraszam za bezpośredniość ale nie macie większego parcia na stolec niż zwykle? Ja po ostatniej (jednodniowej) biegunce jestem w toalecie na dwójce dwa razy dziennie i to z silnym parciem. Natomiast przed ciążą dwa razy w tygodniu to była norma.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2016, 09:38
-
kas50 wrote:A ile tych ruchów ma być na godzinę? Bo jedne źródła podają że 5,a w godzinach aktywnosci 10,inne że 10 i już. W sumie dla mnie bez sensu takie liczenie. Ważne że się rusza
No właśnieJa mam instrukcję liczenia w trzech okresach doby - między śniadaniem a obiadem, obiadem i kolacją oraz po kolacji - o dowolnej godzinie, najlepiej wtedy kiedy zwykle odczuwamy ruchy. Jeśli po 15 min naliczymy 10 ruchów możemy przestać liczyć do następnego okresu. Ważne, by ruchów nie było zbyt mało - tzn? Moja ginka powiedziała, że niektóre kobiety odczuwają ruchy bardzo słabo i to tylko dodatkowy stres dla matki. Na tej mojej karteczce każą kontaktować się z kliniką gdy w dwóch kolejnych pomiarach będę odczuwała poniżej 6 ruchów. Dodatkowo jak mam bardzo aktywny dzień to do wieczora prawie nie czuje ruchów - coś tam się powierci, ale żeby serio liczyć to chyba musiałabym cały dzień leżeć
-
Właśnie doświadczone dziewczyny: muszę kupować jakąś butelkę przed porodem czy mogę to zrobić po porodzie? Chciałabym kupić z laktatorem po porodzie, ale nie wiem czy jakaś buteleczka nie przyda mi się wcześniej, np w szpitalu? I słyszałam też, że najlepiej żeby butelka do mleka była tej samej firmy co smoczki uspokajające? Prawda to - ma to jakieś powiązanie?
Posti77 może trochę tak jestja zawsze bywałam codziennie, ale teraz 2 razy rzeczywiście się zdarza.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2016, 09:43