Listopadowe szczęścia 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Eunice mój też goli mi nogi, bikini, obcina paznokcie i nie rusza go to
dla niego jak dla Zenka.
A mnie przeczyszcza. Cały dzień chodzę struta aż martwię się o małą.
Ale cały dzień się wierci więc chyba tak źle nie jest. Mój dziś znów około północy wraca. Cały dzień same jesteśmy. Nawet się dziś nie miał czasu z nami pożegnać... -
Pokazałam mojemu mezusowi co o nim napisałam to mówi, ja nie.
poszedł właśnie do pracy a ja aż się boję iść spać żeby nie było powtórki z wczoraj.
Ja też się nastawiamy na poród bez znieczuleń, tylko tak jak najbardziej naturalnie, w końcu mamy to w naturze i jakoś trzeba dać radę. Najwyżej może z tego gazu bym mogła skorzystać.
Masaż krocza ponoć pomaga ale wolno go stosować od 33t ciąży nie wcześniej. Tak jak z przygotowywaniem do karmienia. Ja już za powiedziałam mezowi że mi będzie musiał pomóc to jest chętnya z piersiami sama dam jakoś radę bo tak myślę że chyba mam płaskie albo nawet wklęsłe brodawki i się martwie czy dam radę karmić.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 września 2016, 21:49
Lena19938 lubi tę wiadomość
-
No ja jestem ciekawa porodu w wodzie. Taka immersja byłaby dobra. Ale zapytam mojej lekarki czy miałaby do tego pomysłu jakieś ale...
Choć znając życie skończy się to tradycyjnym porodem. Ale mimo wszystko warto poznać wszystkie za i przeciw...
Poród w wodzie naprawdę mnie interesuje. -
W szpitalu gdzie planuje rodzić, jak bym trafiła na wolną sale rodzinną to w każdej chwili można się zdecydować na poród w wodzie. Ale jakoś to do mnie nie przemawia. Nie wiadomo czy gratis na taką sale czy raczej na normalną bo wtedy nie ma opcji za wiele.
-
Co do porodu w wodzie to wiem że ciąża musi przebiegać książkowo i bez żadnych problemów.
Musi być dobry wynik z tego wymazu w 35 tyg i nie można mieć ani nadciśnienia ani cukrzycy. I zanim nastąpi taki poród to sprawdzają właśnie czy kobieta się do niego kwalifikuje
-
Moja kolezanka rodzila jakies 2 tyg temu wlasnie w wannie to jej 3 dziecko i 3 bez znieczulenia, ale zdecydowala sie teraz wlasnie na wanne i powiedziala mi ze jakby bylo kolejne to tylko w wodzie inaczej juz nie chce.
Takze tez mysle nad takim porodem... Jak ma byc troche lzej i bardziej komfortowo to czemu nie skorzystac.Lena19938, Wirginia lubią tę wiadomość
-
A co do wczoraj to rozmawialismy z wlascicielami
Na wszystko sie zgodzili i za wszystko zaplaca w koncu to i mieszkanie , bardzo sie ciesze , mam teraz Taki spokoj wewnetrznyw koncu.
Tylko mozemy zaczac dopiero 10 pazdziernika , ale moj maz zostanie wtedy w domu z moim ojcem Jakis tydzien i wszystko zrobionei w koncu bede mogla sie wziac za wszystko mam nadzieje, ze Nikolas nie zechce wczesniej nas powitac i zdazymy
_polin, Lena19938, Wirginia, małamama lubią tę wiadomość
-
W moim szpitalu w każdej sali jest wanna, ale ja się mogę pożegnać z cukrzycą i nadciśnieniem.
Ja ogólnie będę musiała być pod ciągłym zapisem ktg, więc o porodzie aktywnym też mogę zapomnieć, a ogólnie uważam, że ruch jednak trochę uśmierza ból.
A i co do zzo przypomniało mi się, że jak kobieta się zdecyduje to też musi być pod ciągłym zapisem ktg, więc raczej poród leżący - przynajmniej u nas w szpitalu.
W ogóle to ja się chyba porodu samego w sobie tak bardzo nie boję - bardziej przeraża mnie połóg...
-
Przy immersji wodnej na pewno trzeba mieć dobre wyniki moczu. Posiew na GBS nie może być dodatni, dziecko nie może być wcześniakiem, musi być postęp w II fazie porodu a rodzaca nie może mieć żadnych problemów dermatologicznych (więc chyba odpadam)... Ale strasznie mi się podoba ten sposób właśnie ze względu na korzyści. Pogadam z gin o tym czy przy moich problemach jednak mogłabym rodzić w wannie
Klauuudia bardzo byłam ciekawa jak przebiegła Wasza rozmowa z właścicielami i bardzo się cieszę że Wam się udało!!!klauuudia lubi tę wiadomość
-
Dzwonilam dziś do ginki,bo mi ta szyjka oczywiście spokoju nie dawała i uspokoila mnie że wszystko ok,te 2cm to jest tylko część pochwowa,drugie tyle może być widoczne na usg,ale na tym etapie jeśli badanie palpacyjne jest bez zastrzezen to usg nie robi. Uffff. Powiedziala że mogę funkcjonować normalnie
Lena19938, klauuudia, Scorpiolenka, małamama lubią tę wiadomość
-
Ja musiałam przyspieszyć wizytę, jednak będzie za tydzień we wtorek. Wczoraj wieczorem dostałam bólów brzucha w dole i znowu wyleciało ze mnie trochę tych glutkow. Jakbym znowu miała takie bóle to szpital. Coś czuję że urodzimy wcześniej...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 września 2016, 11:17