Listopadowe szczęścia 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
picollina wrote:Moj maly tez harce wyprawia w brzuchu, czasem tak szybko i intensywnie się wierci jakby tanczyl. A co do wielkości brzucha to ja już chyba przestane wychodzic z domu, bo wszyscy pytaja czt to już! Nawet ostatnio dalszy sasiad pytal moja mame czy juz urodziłam, a gdy odparla ze jeszcze troche do terminu to skomentował, ze taki ogromny mam brzuch. Jednak faceci żyją plotkami. i sensacjami a mowia ze to my kobiety tak mamy. Nie wiem jak wy, ale mnie strasznie irytują takie komentarze. Nawet w ciąży kobieta nie lubi słuchać ze jest gruba! Chyba zaczne mowic ze spodziewam sie bliźniąt, moze wtedy ich trochę zatka!
Nie przejmuj się mam to samo... Choć mnie się wydaje że brzuszki w 9 miesiacu są o wiele większe... No ale kiedy pyta o to położna to już naprawdę muszę być SNORLAKSEM... Tak miałam ostatnio na pierwszym spotkaniu w szkole rodzenia. Od razu się zastanawiałam co ja tutaj robię? No ale w końcu jesteśmy w ciąży. Każda inaczej wygląda. Jedna ma już brzuszek inna dostanie go dużo później...
Też się zastanawiałam czy nie mówić że to bliźniaki będą._polin lubi tę wiadomość
-
Maz jak wrocil z pracy to mu opowiedzialam rozmowe z jego mamusia. W zartach powiedzialam ze powiemy jej ze zdecydowalismy sie na jaroslaw lech to pewnie stwierdzi od razu zeby nikos byl jednak
Ja tez nie czuje sie za fajnie. Nie mam raczej problemow z cera a teraz mnie wysypuje nawet na plecach co nigdy mi sie nie zdarzalo. Ostatnio oblewaja mnie poty a brzuch tez mam duzy. Chociaz inny niz z corka.
Komplementy slyszalam na poczatku, szczegolnie od mojego kierownika. Teraz jakos cisza.Lena19938, _polin, Kagura lubią tę wiadomość
-
Ja już zapowiedziałam że ja na karimacie a Ola przede mną na kocyku
można fajnie spędzić czas z dzieckiem a przy okazji poćwiczyć. Ale jaka to satysfakcja jeśli nam się uda...
Jarosław Lechto się mamusia mogłaby trochę zdziwić ale pewnie by pochwaliła jeszcze
Ja słyszę że jak na dziewczynę w brzusiu to wyglądam świetnie! Aha. To pewnie jakby był chłopak to już mniej atrakcyjnie?
Eh... LudziskaWiadomość wyedytowana przez autora: 16 września 2016, 22:33
-
Dobra dziewczyny przyznam się bez bicia że nie możemy z Olą zasnąć.... Moja mała Brzuszkowa towarzyszka właśnie teraz postanowiła dać o sobie znać i robi to co chwilę przesuwając się w swoim mieszkanku. Już chyba jej trochę ciasno musi być.
Sama nie wiem jak to będzie. Odstawiłam Luteine ale przyznam się szczerze że po pierwszym razie zaczęły się te ogromne bóle brzucha u mnie. Wtedy myślałam że na tym etapie na którym jestem teraz będzie mi bardzo bardzo ciężko. Jak przystało na Snorlaksa ciężko mi było się poruszać w miarę normalny sposób. Waga rosła jak oszalała, myślałam że w miarę upływu czasu już nie będę nigdzie wychodzić.
A tu zonk. Brzuszek coraz większy, coraz mniej boli a ja śmigam jak mały motorek! Dopiero teraz zaczynam się czuć naprawdę dobrze.... Znowu jeżdżę samochodem, znowu idę na dłuższy spacer, znowu normalnie sprzątam, znowu normalnie się poruszam!!! Waga nie rośnie w ogóle, zaparcia znikają...
Przewrotna ta moja ciąża...
Aphrodita a ja już się bałam że te imiona się teściowej będą podobały... Choć przyznam się że mój brat miał na imię Jarek i zawsze do tego imienia będę miała szacunek, nie ze względu na osobistości państwowe a ze względu na pamięć o bracie.
Boże dziewczyny, bredzę już!
Śpijcie spokojnie :-*
-
Lena19938 wrote:Ja słyszę że jak na dziewczynę w brzusiu to wyglądam świetnie! Aha. To pewnie jakby był chłopak to już mniej atrakcyjnie?
Eh... Ludziska
No a ja mam chłopca i tez slyszalam wczesniej ze wygladam kwitnaco, ale przy córce mowili to samo. A teraz wszyscy widza tylko brzuch, a ja po prostu jestem nie wysoka i nigdzue nie przybieram tylko w brzuchu, moze stąd robie takie ogromne wrazenie! Ale sa tez miłe aspekty, np. w Biedronce pani specjalnie dla mnie otworzyla kase, a w warzywniaku pani pochwaliła mnie jak to gustownie mozna sie w ciąży ubrac
-
Ja rozstepow nie mam ale 10kgna plusie tak
i brzuszek sporo wiekszy niż z córką,ale teraz Maluch też już calkiem sporo waży.
Dziś w nocy obudzilam się zlana potem,masakra,zawsze jak jest pełnia to kiepsko śpię
A tak z innej beczki,sprawdzaja Wam ginowie na wizytach przepływy?
-
Mnie parę razy przepuscili w kolejce a przedwczoraj pani kasjerka w biedronce zaprosiła mnie na sam początek. Koleś który miał być kasowany zapytał się dlaczego? No ale nikt nie reagował bo najpierw idzie Ola w brzusiu a potem ja
ale miałam tylko 3 artykuły. Jest to miłe ale teraz to ja stać mogę w kolejkach i wiem że teraz nic nam się nie należy. To zależy tylko od dobrej woli kogoś innego. Gorzej było wcześniej. Pamiętam że w 20 tygodniu prawie zaslablam w kolejce. Posiedzialam chwilę przy kasjerce i przeszło.
Ja też na pokemonach się nie znam ale pamiętam dwa. Pikaczu i snorlaxa właśnie... Dlatego śmieje się że zostałam Snorlaxem bo wszyscy się pytają czy to już i czy będą bliźniaki. A brzusio jest rzeczywiście duży, ale myślę że nie aż tak żebym mogła iść i rodzić. W każdym razie staram się jakoś siebie tym porównaniem pocieszyć.
Dostałam tylko trochę pelniejszych ud i strasznie puchna mi stopy i dłonie. Obrączki nie noszę już miesiąc a że miałam bardzo małe palce i w ogóle cała byłam kurduplem to teraz się boję zakładać.
Wiem że podobam się mężowi a i pan ostatnio na ulicy komplementem mnie uraczył. Inny nie widząc mojego brzuszka krzyknął 'kocham panią'...
Snorlaks też widocznie może się podobać
Za dużo się rozpisuje. Robię sobie bana na Belly -
U mnie kolejna ciezka noc. Przewracanie z boku na bok sprawia mi bol w spojeniu. Co chwile sie budze. Dzisiaj po 4 dlugo nie moglam zasnac a potem po 7 juz pobodka bo corka wstala. Teraz leze bo zmeczylam sie myciem naczyn. Musze szybko kupic nowa zmywarke. Nasza 3 letnia sie popsula bo oczywiscie juz po gwarancji. Czlowiek przyzwyczaja sie do wygod.
-
O przepływach sama chętnie bym poczytała, normach itd. Ja mam mierzone, doktor mówi, że są ok i tyle, sama na ich interpretacji się nie znam.Oligospermia
2 IUI
25.01 pick up 9 zarodków zamrożonych
Transfer 1.03 zarodek 4aa 6dpt bhcg 33, 8dpt 69, 10dpt 148 13 dpt 744:))), 18 dpt 5518:)
-
Jejku dzisiaj mam znajomych I urobilam sie jak dziki kon.
Ja Wam powiem brzuch mam ogromny w porownaniu z synkiem I jest mi juz na prawde ciezko I sie schylac I cokolwiek robic ,bo on taki ciezki I zawadza hehe . Wedlug wagi u poloznej mam ok 10kg na plusie wiec calkiem niezle tyje podobnie jak z synem takze mysle ,ze tez bedzie maks 15kg
Co do nocki o 20 spalam na stojaco a to jeszcze nie moja pora ,bo tu mleko synkowi,kolacja moja I dopiero kolo 21 sie kladziemy I tak jak zasypialam przy kolacji tak jak jiz polozylam sie spac jak synek juz zasnal to krecilam sie jakbym owsiki miala ... pewnie ta pelnia diabelska no. Potem zasnelam ale ciezka noc ciagle przerwacanie sie ,siku itd. Ehh ta ciaza. -
Dziewczyny kolejna październikowa mama rozpakowana
Już niedługo u Nas może się zacząć. Ale jak na razie zaciskajmy nózie do donoszonej. U mnie w sumie został miesiąc z kawałkiem do terminu z karty ciąży.
Powiem Wam, że po wczorajszym sprzątaniu nawet nieźle się czułam, ale zgodzę się, że ta pełnia jest beznadziejna - w ogóle nie mogłam się ułożyć...
kas50 przepływy mam badane na każdej wizycie.
-
No no to widzę że już się u nich zaczęło
ach ja bardzo chce doczekac, ale zobaczymy
byla dziś u mnie kuzynka i opowiedziała mi o swojej cesarce w szpitalu gdzie ja będę rodzić. Wstaje się dopiero po 24 godzinach po zabiegu, wychodzi na 6 dzień
ale będę dzielna i wszystko wytrzymam!
Najbardziej mnie przeraża cewnik, ale to też jakoś przeżyje
-
nick nieaktualny
-
A ja właśnie wyczytalam że to zależy od rodzaju znieczulenia
bo są 2 rodzaje znieczulenia w kręgosłup i zależy jakie będzie akurat lepsze w danym przypadku. A ja uważam że lepiej nic nie przyspieszać i wszystko musi mieć swój czas
wszystkie kobiety tak wychodzą no chyba że są komplikacje to zostają dłużej. Myślę że mają już to sprawdzone i wg nich tak jest dobrze