Listopadowe szczęścia 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Zxc szkoda mi Ciebie bo się zamęczysz. Ja też niby samodzielna ale hormony swoje robią i kiedy już nie mam siły to zaczynam jęczeć! (swoją drogą to strasznie dziecinne ale co mam zrobić)
Niemniej jednak wiem jak ważne jest to zaangażowanie i wsparcie. Ja znowu jestem uległa dość i tak na przykład pozwoliłam mężowi wybrać kolor wózka czy wszystkie rzeczy do łóżeczka... Żeby tylko miał ten wkład i radochę z przygotowań. Ale on mimo że tego czasu nie ma to poświęca każdą wolną chwilę na nas obydwie.
Różni są faceci ale to nie znaczy że im nie zależy. Oni różnie do tego podchodzą. Ale z tymi felgami to rzeczywiście... Ja zmieniałam felgi ale było mi ciężko bo śruby są naprawdę mocno przykrecone. Teraz to bym pewnie na porodówce wylądowała... Mam nadzieję że uda Wam się dogadać bo nie możesz być ze wszystkim sama... :-*Aneczka91 lubi tę wiadomość
-
Sroke znam juz od dawna.
Eunice wspolczuje, maz musi zmienic swoje nastawienie. Chociaz z facetami roznie bywa. Moja kuzynka opowiadala mi o swojej znajomej co ma 1,5 roczne dziecko i jszcze teraz urodzilo sie kolejne. Zostaje sama z nimi, chodzi na zakupy obladowana gotuje a jak maz przychodzi z pracy to jeszcze mu pod nos daje jedzenie bo oczywiscie sam sobie nie nalozy. No masakra. Zakupy moglby robic po pracy. Nie wyobrazam sobie czegos takiego. Ale to chyba kwestia wychowania i na co sobie pozwolimy w malzenstwie na poczatku. Najgorsze chyba jest to jak jeszcze tatus wymiguje sie od zmiany pieluch i malo uczestniczy w opiece nad dzieckiem. U nas od poczatku maz byl zaangazowany w miare mozliwosci.Posti77 lubi tę wiadomość
-
Ja platkow mydlanych uzywalam tylko do prania zabawek czy tez ubran naszych z membrana typu softshel. Nie przekonuja mnie do codziennego prania. Kwestia gustu.
Sudocrem i tak kupilam. Tylko ze u nas stosowany byl zawsze awaryjnie jak cos zaczelo sie dziac na codzien inny krem.
_polin lubi tę wiadomość
-
aphrodita wrote:Ruzia drukwanymi literami to moze skroty od twarda, zamknieta lub miekka, otwarta
Właśnie na żadne z tych mi to nie wygląda. Wg mnie to tam jest napisane "LEZENIE" czy coś w tym stylu, ale wątpię, żeby lekarz takie coś w karcie wpisał
Co do filmu Bridget Jones 3 byłam wczoraj i POLECAM! Dawno się tam nie upłakałam ze śmiechu, po prostu genialny i najlepsza z dotychczasowych części. Cała sala zanosiła się ze śmiechu, co raczej nieczęsto się zdarza w kinieLena19938, _polin lubią tę wiadomość
Ruzia
-
Co do dyskusji o lewatywie moja ginekolog jest zdania, że to w sumie przyspiesza poród, bo puste jelita oklepują macicę
już nie pamiętam co dokładnie o tym mówiła, ale sens był taki. Nie wiem ile w tym prawdy, ale każdy ma swoją teorię
To widzę, że sporo rocznic mamy w podobnym czasie. U nas w październiku mija 11 lat związku - małżeństwem jesteśmy dopiero od ponad roku - ale te 11 lat jest dla mnie jednak ważniejsze
My dostaliśmy sudocrem mini na szkole rodzenia, więc nie musiałam inwestować - oby się nie przydał. Ja w ogóle mam plan nie smarować pupki na co dzień niczym ale życie zweryfikuje.
Lena19938 lubi tę wiadomość
-
Położna zrobiła nam test pieluch zmoczyla je wodą i uwierzcie wszystkie były mokre. Nawet przy częstej zmianie pieluch skóra dziecka ma kontakt z wilgocią. Wiec na pupie musi być bariera w postaci kremu żeby zabezpieczyć. Oczywiście nie musi być to sudocream ale np hipp czy linomag.
-
Lena moje suknie z obu dni wesela w szafie i nie dałam ich wynieść bo mąż stwierdził że tylko miejsce zajmują. I też raczej nigdy się ich nie pozbede.
Co do lewatywy to jestem Zielona nigdy nie miałam nawet nie wiem czym ja samemu wykonać. Tyle tylko że chyba bym wolała zrobić w domu przed wyjazdem do szpitala. Tylko czy to jest całkiem bezpieczne? Albo ile to trwa. Nie mam pojęcia czy się decydować, ale pewnie dla spokoju psychicznego zaryzykuję.
Co do sudokremu jest stosowany od x lat i z doświadczenia wiem że jest bardzo skuteczny. I nie wierzę w źle opinie o nim. Z resztą sama już jestem w niego zaopatrzona.Lena19938 lubi tę wiadomość
-
Ruzia no to mnie jeszcze dodatkowo zmotywowałaś i pójdę na ten film z miłą chęcią
do składu jak widziałam dołącza też Patrick Dempsey więc też będzie ciekawie. No to się doczekać nie mogę.
Ja na pewno kupię Linomag. Sama go używam na moją wrażliwą skórę i jestem zadowolona. Sudocrem wysusza trochę. Myślę że jest sporo lepszych i tańszych produktów. Sroka poleca te z Rossmanna, Biedronki, Hipp. Ja byłam zainteresowana Ziajką ale Sroka nie zostawia na nich suchej nitki -
nick nieaktualnyMy też dosyć długo 8 lat
Lena- gratuluję rocznicy
Zobaczymy jak u nas będzie z zaangażowaniem. Źle, że nie ma przykładu w kolegach i w domu rodzinnym. Zima przyjdzie to będzie w domu siedziałA znowu jestem naucza tak, że zawsze mogę liczyć na tatę.
Mam taka nadzieje, że się nie będzie bał dziecka, bo tylko do czynienia z 2 latkami miał.
Mojej winy też jest trochę, bo jestem całkowicie odmozdzonaza dużo siedzenia w domu. Kazde zakupy mnie cieszą. Mam nadzieję, że po wizycie będę mogła normalnie funkcjonować.
Lena19938 lubi tę wiadomość
-
Małamama raczej lewatywy sama sobie nie zrobisz. Najlepiej żeby mąż pomógł... Kladziesz się na boku i reszta już wiadomo
ale ja na wszelki wypadek gdyby mąż miał opory kupię czopki. Albo glicerynowe albo te Eva qu. I jest to prawda że czopki i lewatywy wzmagają skurcze. Z tego powodu nie mogłam ich używać wcześniej. Ale przed porodem jak najbardziej!
małamama lubi tę wiadomość
-
Jestem i czytam
miałam szalony weekend dobrze że już po. Kolejny też się taki szykuje bo urodziny mam.
Lena gratulacje! :*
A ja właśnie chciałam ziaje kupić i do kąpieli i do smarowania i już sama nie wiem w co się zaopatrzyć. A już musze się powoli decydować
Sama bym się do kina wybrałaale ostatnio najlepiej siedzi mi się w domku
będę dziś kończyć kolejny sweterek dla naszej Małej
A co do lewatywy to dam sobie w szpitalu zrobić ze względu na to że później tyle godz lezec.. a chodzę do wc raz albo 2 na dzień więc sobie tego nie wyobrażam po cc. Przecież do łóżka nie narobie
Nie mam dobrych doświadczeń z tym związanych bo jak byłam mała i leżałam w szpitalach to ciągle mi robili.. ale bardziej się boję cewnikaWiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2016, 12:29
Lena19938 lubi tę wiadomość
-
Hej ,u mnie tez szpital na kolkach Leon na antybiotyku , M tez chory mnie dziś w nocy zaczęło boleć gardło
W piątek byłam u gina z małą wszystko ok.waga 2kg no i ustawiona głową do wyjścia,mam sie oszczędzać bo szyjka miękka ..Lena19938, Wirginia lubią tę wiadomość