X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Listopadowe szczęścia 2016
Odpowiedz

Listopadowe szczęścia 2016

Oceń ten wątek:
  • RinaC Ekspertka
    Postów: 244 261

    Wysłany: 5 października 2016, 14:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Posti77 wrote:
    http://www.astrolabium.pl/astrologia/zodiak/znaki-zodiaku/258-skorpion

    Polecam :)


    Wczoraj właśnie czytaliśmy i sprawdziliśmy, które cechy w narzeczonym zauważam ew. które sobie cenię i chciałabym aby syn tez je posiadał;)

    17u920mmbyd1a8aj.png
  • Paju Autorytet
    Postów: 842 1240

    Wysłany: 5 października 2016, 14:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witamy się w 37 tygodniu... za tydzień już ciąża donoszona... kiedy to zlecialo.. dopiero test robiłam... :)

    Ale co się dziwić... dopiero robilam test z Szymkiem a tu zaraz dwa lata już będzie miał

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2016, 14:24

    Lena19938, kataloza, małamama lubią tę wiadomość

    l22n9vvjobnovmi4.png
    ❤️ Szymek 01.11.2014
    ❤️ Franek 31.10.2016
    ❤ Adelka 15.11.2021
  • eunice. Autorytet
    Postów: 1170 775

    Wysłany: 5 października 2016, 14:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 listopada 2016, 16:47

    Paju lubi tę wiadomość

    bl9c6iye5ipn0gv6.png
    w5wqjw4zjdm5vewv.png
    iv09df9h9ufd8f4g.png
    [*] grudzień 2015. Puste jajo płodowe.
  • Paju Autorytet
    Postów: 842 1240

    Wysłany: 5 października 2016, 14:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Napisałam wam giga post o rodzenia sn i kp i mi go zzarlo !

    Cholera no !!!!
    Teraz to już go nie odtworze, nie ma szans :(


    Chodziło głównie o to że wszystko siedzi 2 głowie :P
    Jak będziecie sobie wmawiac że nie dacie rady to nie dacie.

    A jeszcze co do kp to nie słuchajcie innych, ich opowieść itp.
    I najważniejsze to przystawiać dziecko ciągle bo tylko tak laktacji ruszy (nie dzięki cud herbatka) i nie dokarmiac bo to zabójstwo dla kp.. i nie ma znaczenia czy jesteśmy po sn czy cc (mam koleżanki po cc kp od początku, bez dokarmiania)

    I tu taka grafika pokazująca ile dziecko potrzebuje na początku..

    c1dbfa1bd60f2a3dmed.jpg

    I polecam dwie stronki które warto przeczytać jeszcze w ciąży żeby wiedzieć co i jak :)

    www.hafija.pl
    www.mlecznewsparcie.pl

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2016, 14:31

    _polin, Lena19938, RinaC, małamama lubią tę wiadomość

    l22n9vvjobnovmi4.png
    ❤️ Szymek 01.11.2014
    ❤️ Franek 31.10.2016
    ❤ Adelka 15.11.2021
  • RinaC Ekspertka
    Postów: 244 261

    Wysłany: 5 października 2016, 14:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paju wrote:
    Witamy się w 37 tygodniu... za tydzień już ciąża donoszona
    Z dnia na dzień coraz mniej stresu, że dzieciątko urodzi się za wcześnie i z problemami. Ja we wtorek mam wizytę i mam nadzieje, ze lekarz powie ze mały juz gotowy do przyjścia na świat bez żadnego zagrożenia dla zdrowia. Koniec z oszczędzaniem się ;)

    Moje piersi od początku ciąży nic się nie zmieniły, martwilam się na początku ale teraz czuję w sobie ze dam rade wykarmić maleństwo. Jak to mówią POZYTYWNE MYŚLENIE TO POŁOWA SUKCESU

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2016, 14:32

    17u920mmbyd1a8aj.png
  • Paju Autorytet
    Postów: 842 1240

    Wysłany: 5 października 2016, 14:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi teraz też praktycznie piersi nie urosły...
    A w poprzedniej kilka rozmiarów i nadal się takie trzymają... na dobrą sprawę nie miały kiedy zmalec bo przestałam kp i za miesiąc zaszłam w ciążę :P

    l22n9vvjobnovmi4.png
    ❤️ Szymek 01.11.2014
    ❤️ Franek 31.10.2016
    ❤ Adelka 15.11.2021
  • Lena19938 Autorytet
    Postów: 1748 925

    Wysłany: 5 października 2016, 14:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paju wiadomo że herbatka to nie cud. Ale przynajmniej uspokoi;-)
    Wy już dziewczyny tak daleko a mi się wydaje że jeszcze wieczność. W dodatku jestem przekonana że będę rodzić po terminie. Mała i tak przyjdzie na świat kiedy będzie chciała. I tu już byłby mały strzelec a nie skorpion. Ale jaki znak by nie był to najważniejsze żeby urodziła się zdrowa.
    Poród jest czymś naturalnym i muszę przyjąć to z godnością. Nie wiem czego się spodziewać, jak będzie to wszystko przebiegać ale na tym etapie wiem na pewno że chce skorzystać z wody przy porodzie. Jeśli będzie taka możliwość to super, jeśli nie to i tak mogę skorzystać z prysznica.
    Nie chcę pełnego reportażu z mojego porodu. Mąż chce wziąć aparat, ale mnie wystarczy jeśli będzie robił zdjęcia małej w trakcie mierzenia itp itd.
    Chcę żeby to był nasz dzień. Bo ten cud we mnie jest najlepszym co mnie w życiu spotkało i zniosę wszystko aby tylko Ona była z nami. Sn czy cc? Co Bóg da... Żeby tylko Ola była zdrowa

    pvjscwa1hoshhau2.png
    fx3wvhpg4pi4baou.png
  • RinaC Ekspertka
    Postów: 244 261

    Wysłany: 5 października 2016, 14:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam do Was takie pytanie - jak wasi mężowie, narzeczeni czy partnerzy nastawieni są do uczestnictwa w porodzie? Mój raz mówi, że jak zacznie się bez niego to mam zacisnąć nogi i czekać bo musi być obecny, a raz tak bardziej na dystans...

    17u920mmbyd1a8aj.png
  • Lena19938 Autorytet
    Postów: 1748 925

    Wysłany: 5 października 2016, 15:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dla niego nie ma problemu, to wręcz obowiązek. Tylko ciekawe jeśli zacznie się akcja a on nie dotrze bo będzie na drugim końcu Polski albo za granicą... Będę sama jak palec.
    Na nic się nie nastawiam

    pvjscwa1hoshhau2.png
    fx3wvhpg4pi4baou.png
  • agata.gie Koleżanka
    Postów: 49 33

    Wysłany: 5 października 2016, 15:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My sami jeszcze nie wiemy, czy oboje chcemy. Wiem na pewno, że w I fazie porodu chcę, by mnie wspierał. Natomiast dalej szczerze nie mam pojęcia, mam mieszane uczucia.

    relg2n0apzfk2ghe.png
  • małamama Autorytet
    Postów: 788 397

    Wysłany: 5 października 2016, 15:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Część mamusię:-)
    Jak Wy drukujecie, normalnie nadrobić nie mogę, w nocy obudziłam się o 12 i nie spałam do 3, a byłam tak padnieta. To was czytałam ale nie pisałam w środku nocy bo byście pomyślay walnieta jakaś:-)
    Wczoraj cały dzień zaplątany, najpierw załatwienia w gminie później urodzinami siostrzenicy a na koniec pierwsze zajęcia w szkole rodzenia. Jak na początku wiadomo nic nowego się nie dowiedziałam. Jutro następne zajęcia. Dostałam kilka próbek i gazetek do czytania. A od siostry dostaliśmy taki kombinezon cieplutki.
    Dziś wstałam chyba lewą nogą, wszystko mi wypada z rąk, męża to bym pogryzla, jakieś nerwy mam nawet się zdążyłam poplakac z tego wszystkiego, ale już mi trochę lepiej. Do tego ból żołądka, na szczęście zgagi nigdy nie miałam. Ale mała tak uciska na więzadła czy coś w pachwinie na samym dole brzucha po lewej stronie,ze chodzić czasem nie mogę.

    Kas co do snów to nie warto się nakręcać, szkoda nerwów. Mi się moja babcia śniła już trzy razy i jakoś to nie wpłynęło na mnie, śnił mi się poród, i dziecko. Ale jestem tego zdania, że jak pamiętam co mi się śniło to nie będę miała deja vu i się sen nie powtórzy w rzeczywistości, chociaż taki plus :-)

    Z tym chrapanie to coś musi być bo mi mąż mówił że chrapie, a wcześniej nigdy mi nie mówił nic podobnego.

    Polin zazdroszczę, ja już bym chciała być na takim etapie, a najlepiej już po wszystkim i mieć szkraba w domu.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2016, 15:17

    ex2buay3pdd4m8hy.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 października 2016, 15:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój mąż sobie nie wyobraża, ze miałabym rodzic bez niego. Od początku sie deklarował, ze oczywiście, ze będzie przy porodzie. W końcu to wynik wspólnej pracy :D
    Co prawda teraz nie wiadomo jak to będzie bo będę miala cc. Wiem, ze niektóre szpitale za jakaś tam oplata dopuszczają żeby byla osoba towarzysząca przy cc. Mąż bardzo by chciał i każe mi sie koniecznie dowiedzieć od lekarza jak to wyglada w szpitalu, w którym ja chce rodzic bo mój lekarz jest tam ordynatorem. Mamy nadzieje, ze będzie taka możliwość i ze nie będzie to kosztować fortunę :)

  • Mysza123 Autorytet
    Postów: 2940 2943

    Wysłany: 5 października 2016, 15:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja od 24 tc mam zagrozenie przedwczesnym porodem, lekarze nie dawali mi szans ze dotrzymam do 30 tc. Lekarka mowila ze jak urodze w 32 tc to juz bedzie w miare ok i mam do tego tygodnia donosic.
    Takze za tydzien mam juz wstac z lozka, odstawic leki i zaczac normalnie funkcjonowac. Teoretycznie to bedzie ukonczony 36 tc (36+0) ? Jesli nawet urodze to i tak bedzie cud ze tak dlugo dalam rade to dziecko w sobie utrzymac, wiec do terminu dotrwac nie mam po prostu szans :P

    Jesli mam rodzic sn to bym bardzo chciala aby moj maz byl obok. Kiedys twierdzil ze bez problemu da rade, teraz ze moze byc ciezko ale postara sie byc obok tak dlugo jak wytrzyma bez omdlenia :P
    Problemem jest to, ze za tydzien zaczyna goracy okres w pracy i zacznie jezdzic po calej Polsce, malo go w domu bedzie. A ja przypuszczam ze wlasnie wtedy sie zacznie. Wiec musze brac pod uwage ze go nie bedzie przy mnie bo po prostu nie bedzie takiej mozliwosci.

    🐭 28- endometrioza/ POF
    10.2016- córka 👧🏼

    Reprofit Ostrava
    11.2022- ET- cb 🤍
    02.2023- FET- 🧡✨
    10.2023- 37tc- 2770g, 51 cm 🧸🎀🦋

    age.png
  • aphrodita Autorytet
    Postów: 1429 481

    Wysłany: 5 października 2016, 15:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Juz nie dlugo u nas zacznie sie dziac :) Czytam pazdziernikowe mamy i tam teraz goraco. Codziennie nowy dzidzius.

    Ja czasami czuje takie rwanie po prawej strony. Pewnie to wiazadla. Moja mama nie widziala mnie kilja dni i stwierdzila ze przez ten czas brzuch mi urosl.

    Dzisiaj wygrzebalam plaszczyk w ktorym chodzilam jak bylam z corka w ciazy. Jeszcze sie zapne. Mam nadzieje ze tak juz zostanie.
    U mnie tylko 3,5 stopni. Brrrrr paskudna pogoda.

    ex2b9vvjbetd957t.png
    dqprj48a0cp1gvgd.png
  • małamama Autorytet
    Postów: 788 397

    Wysłany: 5 października 2016, 15:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A nie przywitałam się z nowymi mamusiami na forum, witam :-)
    Co raz nas więcej :-)

    Ja do końca nie wiem czy mój M będzie przy porodzie, on chyba chce, tak jest nastawiony, a ja go ani nie namawiam, ani mu nie odradzam, jak będzie chciał tak zrobi, nic na siłę. Wiadomo, że ja bym chciała mieć go przy sobie bo to zawsze raźniej, czy pomóż przy czymś, czy zawołać kogoś itd. Tak czy tak dam radę bo muszę, czy z nim czy sama czy z kimś innym, dla tej kruszynki trzeba dać z siebie wszystko. Wczoraj babka prowadząca zajęcia w szkole rodzenia zasugerowała, że czasem lepiej nie namawiać męża bo to się potem może obrócić przeciwko nam, jak się na patrzy na takie widoki.

    A sorki za błędy w pisowni ale to mój tablet szaleje a ja muszę poprawiać jak zauważe.

    ex2buay3pdd4m8hy.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 października 2016, 15:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myszą żebyś sie nie zdziwiła jak jeszcze po terminie urodzisz hehe :D slyszy sie czasem o kobietach, które maja pessary pozakladane albo szew na szyjce i przykaz leżenia cala ciąże bo jest ryzyko przedwczesnego porodu a potem rodzą w terminie albo nawet po :D
    Mój mąż to wręcz nie rozumie takich mężczyzn, którzy nie chcą być ze swoimi żonami/partnerkami na porodówce. Dla niego to dziwna sprawa, bo uważa, ze to jest obowiązek każdego faceta :) ja wiem, ze bez niego za nic w świecie nie chciałabym rodzic. Z cesarka to wiadomo trochę inaczej bo jednak nie ma tego bólu i tak dalej i nie trwa to tyle, ale i tak bym bardzo chciała żeby był. Zobaczymy. Jedno jest pewne: ze oboje sie już nie możemy doczekać rozwiązania :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 października 2016, 15:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mlodamama oczywiście, ze nic na sile. To musi wyjść od chlopa, ze chce z nami być :) nie ma ich co zmuszać

  • _polin Autorytet
    Postów: 624 386

    Wysłany: 5 października 2016, 16:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas też się niedługo rozkręci, bo jak obserwuję październikowe mamy to trochę ich urodziło we wrześniu :)

    Mój mąż będzie jak najbardziej przy porodzie - i ja bardzo tego chcę i on też. A różnie to bywa, ostatnio mi opowiadał, że jego kolega z pracy chciał rodzić z żoną - żona chodziła po korytarzu łagodząc bóle, więc on poszedł na papierosa i jak wrócił córkę już miał na zewnątrz - dobrze, że mój nie pali :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2016, 16:07

    Lena19938 lubi tę wiadomość

    3jvz9vvj1ktqsgj2.png
  • RinaC Ekspertka
    Postów: 244 261

    Wysłany: 5 października 2016, 16:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wiem, że z Moim poród byłby znacznie łatwiejszy - bardzo lubi sobie żartować i robi to non stop, potrafi bardzo szybko mnie odstresowac, oderwać od złych myśli swoim czasami glupkowatym gadaniem. Liczę na Jego wsparcie ale tak jak piszecie nic na siłe, jeśli się zdecyduje będę bardzo szczęśliwa, jeśli nie to tez dam radę.

    Polin kurcze a mój pali - mam nadzieje, ze jak przyjdzie czas to się powstrzyma z puszczaniem dymka.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2016, 16:17

    17u920mmbyd1a8aj.png
  • Lena19938 Autorytet
    Postów: 1748 925

    Wysłany: 5 października 2016, 16:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy któraś z mam używa Bo Oil na rozstępy? Mąż dziś do Gdańska jedzie i nie będzie go aż do rana ale mi kupił takie cudo bo mu kolega w pracy polecił ;-)

    Jeśli chodzi o obecność taty przy porodzie to nie wszyscy mężczyźni mają na to ochotę i nie jest to wynikiem tego że im nie zależy. Wydaje mi się że oni cierpią razem z nami.

    Co do obecności ojców przy cc to najlepiej sprawdzić placówkę na stronie gdzierodzic.info. Tam powinno to być opisane. W Szczecinie może normalnie wejść i towarzyszyć swojej kobiecie. Ale lepiej sprawdzić

    pvjscwa1hoshhau2.png
    fx3wvhpg4pi4baou.png
‹‹ 429 430 431 432 433 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

14 zasad dobrego odżywiania podczas starania - co i jak jeść, aby szybciej zajść w ciążę

Odpowiednia dieta płodności może nie tylko polepszyć twoje zdrowie i dobre samopoczucie, ale również wspomóc twoją płodność oraz zapewnić zdrowy rozwój twojego dziecka jak już zajdziesz w ciążę. Co zatem oznacza „odpowiednia dieta”? Znajdziesz tutaj 14 wskazówek, które pomogą Ci lepiej zaplanować posiłki.

CZYTAJ WIĘCEJ

Czego nie jeść  w ciąży - 7 produktów zabronionych

Ciąża to okres wzrostu apetytu i wielu zachcianek kulinarnych. Czy oznacza to zatem, że możesz pozwolić sobie na wszystko i jeść do woli? Niestety nie. Zapoznaj się czego nie jeść w ciąży, aby zachować bezpieczeństwo dla rozwijającego się płodu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak zajść w ciążę? 4 składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w koktajlach.

Jak zajść w ciążę? Jak w naturalny, łatwy, a przy tym smaczny sposób możesz poprawić swoją płodność? Wystarczy, że każdego dnia będziesz przygotowywać super-odżywczy koktajl płodności. Jakie dobroczynne składniki możesz znaleźć w naszych przepisach? Jaką rolę odgrywają one w kontekście płodności? Oto 4 najważniejsze składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w smoothies! 

CZYTAJ WIĘCEJ