Listopadowe szczęścia 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Sa tez tansze tabletki anty, ale nie poleca sie jesli jeszcze sie planuje dzieci. Tylko z tymi tabletkami to ingerencja jednak w ogranizm, ja po kazdych mialam skutki uboczne. No i po tabletkach przy regularnym braniu znam jedna osobe co zaszla.Syn 10.2016
Aniołek [*] 6tc6d 03.2018
-
Tez myslalam o tabletkach, dostalam recepte ale nie wykupilam
. Wszystkie znajome narzekaly na skutki uboczne, a ja najbardziej boje sie stanow depresyjnych i nawrotu tradziku.
Myslalam o spirali ale podobno nie jest polecana przy problemach z szyjka, wiec u mnie raczej odpada.
No i w sumie nie wiem co zostaje. Poki co zabezpieczamy sie standardowo- gumki. -
Jak juz jesteśmy przy temacie łóżkowym to się Was poradzę. Mimo łatwego porodu sn wciąż przed zbliżeniem jestem strasznie spieta a co za tym idzie nie sprawia mi przyjemności a nawet boli... Zbieraliśmy się kilka razy ale zawsze kończyło się na tym, że przepraszał N i koniec. On jest bardzo wyrozumiały jak na razie ale nawet nie o niego chodzi - sama też mam potrzeby i aż mnie skręca w środku ale kończy się na tym samym... Normalnie wzielabym dluuugą kąpiel, wypiłam kieliszek wina i się zrelaksowała przed ale jak się tak konkretnie zrelaksować przy maleństwie?
-
Lena jeśli chodzi o Twoją sytuacje w domu to poniekąd Cie rozumiem. Moja mama miała identycznie po przeprowadzce do mojego taty i urodzeniu nas. Zamknięta, nie czuła się jakby była u siebie a co za tym idzie nie odzywała się za dużo gdy coś jej się nie podobało a jak już się postawiła babci to tata nigdy nie stał po jej stronie. Dowiedziałam się o tym niedawno i mama powtarzała, że gdyby mogła się cofnąć w czasie na pewno nie dałaby sobą pomiatać, powiedzialaby tacie co jej nie pasuje a tak bidula męczyła się latami. Ja oczywiście tego nie pamiętam i wciąż tak samo kocham babcie i tatę jednak dało mi to wiele do myślenia i nigdy nie pozwolę się lekceważyć. Musisz się postawić choćby przez jakiś czas uważali cie za wroga publicznego nr 1, im przejdzie a ty nie będziesz się męczyć jak moja mama. Mam nadzieję, jakoś to się u ciebie poukłada
_polin, klauuudia, Scorpiolenka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Polin mój gin polecal mi ta wkładkę hormonalna na trzy lata zwłaszcza, że chcemy mieć drugie dziecko za jakieś dwa lata moze i u mnie też koszt około 1000zl.
Co do antykoncepcji to żadna metoda nie daje 100%, czy tabletki czy gumki czy sprala. Ja też dostałam tabletki jeszcze nie wykupuje bo dostałam próbkę muszę wypróbować. Oczywiście powiedziałam, że chce schudnąć i wolała bym tabletek nie brać,ale na plastry się nie łapie bo po ciąży jestem wagowo na granicy. I dał mi jakieś tabletki, które ponoć mają mniej czegoś tam w składzie. Jak cenowo to jeszcze nie wiem.
Lena korcze jakoś te kilka miesięcy wytrzymasz, ja mam gorzej bo na wiosnę zaczynamy budowę domu, a za nim się wyprowadzenie to jeszcze parę lat na pewno minie. Nie wiem jak to wytrzymam. -
Co do atmosfery w domu to mnie tak wkurzyla dziś tesciowa...
Pojechali wczoraj czy przedwczoraj w góry na jeden dzień, zostałam w domu z mężem i szwagier szedł na 14 do pracy. Więc gotowałam obiad tak żeby zdarzył zjeść przed 13. Do tego pilnowała małej, musiałam pomyc stertę garów z poprzedniego dnia bo ona była wykończona, a po co myć jak wiedziała że pojedzie i ktoś sobie będzie musiał umyć. Do tego zamówili nową kanapę, która mieli wtedy przywieść. Ze starej nic nie wyjęła, chłopaki musieli posprzątać, wynieść stara i rozwalic, mieli zajęcie zapewnione, a mieli pomoc przy małej czy przy obiedzie bo ona mało co śpi i trzeba się nią zajmować. Już wtedy się wkurzylam. A dziś słyszę jak mówi do teścia, że chłopaki posprzątali i wynieśli stara kanapę, mój szwagier ugotowalam dobry obiad bo próbowała, a mój mąż wszystkie gary pomyl. I wyszło że ja nic w domu nie robię. Normalnie, mówię Wam mam dość. W nocy do dziecka nikt poza mną nie wstaje, cały dzień to może z 5 minut widzi moje dziecko babcie bo ona zajęta nie wiadomo czym. Mój M idzie do pracy, jak jest w domu to coś tam się mała zajmie ale najlepiej żeby ją uśpić bo wtedy sobie chwilę odpocznie. I widzi że czasem po nocy jestem zmęczona i idzie zrobi mi śniadanie albo zrobi herbatę, tak normalnie, zwyczajnie jak co dzień. To stwierdziła, że nic nie robię bo chłop mi śniadania musi robić, a czym ja jestem zmęczona.
Już tak marzę o własnym domu.
No wygadalam się Wam, wiem że mało to interesujące ale mi trochę lepiej jak się z kimś podzielę. Mówiłam mojemu m ale on mówi żebym się nie przejmowała. Łatwo powiedzieć.
-
Ja na tabletkach tych co mialam najlepiej dobrane chudlam, cera idealna. Po zakonczeniu tradzik powracal dopiero. Tylko stany depresyjne i bole glowy.. max pol roku i robilam przerwe.
Jak jest stan zapalny to wspolzycie bedzie bolalo, a jesli jest inna przyczyna to warto sprobowac zelu nawilzajacego i innych pozycji. Lampke wina mozna wypic zaraz po karmieniuSyn 10.2016
Aniołek [*] 6tc6d 03.2018
-
Tabletki anty brałam w sumie z przerwami ok.10 lat i to różne dwu i trójfazowe.Nigdy nie zawiodły i czułam się super ale zastanawiam się czy nie miały wpływu na rozwój mojej choroby i w końcu do usunięcia tarczycy.Jednak to hormony i napewno wpływają na organizm.
Teraz do tabletek już napewno nie wrócę.Mój gin namawia mnie na wkładkę,ale to dopiero za rok bo czeka mnie zabieg.Też nie jestem do niej przekonana.Narazie trzeba sobie "jakoś" radzić.
Małamama,przykre to co piszesz.Niestety wiele młodych ludzi jest zmuszona mieszkać z rodzicami i to nigdy nie jest dobre...no ale cóż,gdzieś mieszkać trzeba.Postaraj się tak bardzo nie przejmować nigdy wszystkim nie dogodzisz.Teściowa pewnie zazdrości,że Ci mąż śniadanie szykuje , a zresztą to chyba nie jej sprawa.
małamama lubi tę wiadomość
-
Skorpiolenka wiem, że nie warto się przejmować,ale czasem na prawdę aż się człowiekowi przykro robi. Jak mam nerwy to już się nie patyczkuje tylko wale prosto z mostu. Na początku się nie odzywalam, przemilczalam wiele razy tylko wysluchalam i mezowi później mówiłam. On na samym początku mi mówił że wymyślam i na pewno tak nie jest. Ale jak zaobserwował to sam się przekonał i stwierdził że myślał że ma trochę inna matkę. Teraz jak i ja się coś odezwę to już w ogóle jestem be u mojej teściowej. Sama w swoim małżeństwie doprowadziła do tego, że jej mąż, mój teść sam sobie nawet obiadu na talerz nie nałoży,ani kawy nie zrobi tylko ona jest na jego każde zawołanie. W zamian nie dostaje nic bo on jej nawet wody na kawę nie wstawi nie mówiąc już o samej kawie. Ale mojemu mężowi czy mi potrafi zwrócić uwagę. Tylko u nas oboje wszystko robimy i może jej zazdrość.
Ale u mnie się Miarka przebrała w momencie kiedy mi wypomniała, że mi gotowała i podgrzewana obiady jak pracowałam po minimum 12godzin dziennie i ona sama się zaoferowała. To jak zaczęła to wypominać to i ja już mówię co myślę. -
Poczytalam na temat wkładek po cc i trochę się obawiam. Ale tabletek też bym nie chciała. Już sama nie wiem. Może jakieś 1,5roku wytrzymam na tabletkach, później ciąża i po dopiero może wkładka. Niby lekarz stwierdził że u mnie raczej nie widzi żadnych przeciwwskazań, ale sama się obawiam. Na gumkach raczej też nie będę polegać, zwłaszcza że mój m bardzo nie chce tak jak i ja z resztą. A dziewczyny po cc na co się decydujecie??
-
W sprawach antykoncepcji jestem dość ostrożna. Nigdy nie chciałabym używać tabletek. To taka ingerencja w organizm że chyba bym się nie zdecydowała nigdy. Wkładka? Też wątpliwa sprawa... Lateks. Hmm... Już widzę minę mojego męża
no temat bardzo ciężki!!!
Małamama łącze się z Tobą w bólu!!! Ciężko tak bo jednak życie utrudnia Ci matką Twojego ukochanego męża...
Ja się nie odzywam. Raz miałam takiego nerwa że nie miałam nawet ochoty z nią gadać jak się pytała o Olę. No ale jestem w jej domu.
Tak naprawdę nie dziwię się że mąż spędza czas z nimi. Jak bym była u siebie to też bym pewnie tego chciała, ale nie ukrywam że czuję się źle z tym bo tak jest codziennie. On zajmuje się małą, ale nie ma w tym wszystkim nas. Naszej trójki...
Zapowiada się noc pełna wrażeń. Mała chce spać ale zasypia tylko przy mojej piersi. Rytuał polega na tym że nie mogę się położyć i dać jej cycia, bo ona musi być na rączkach. Zasypia w sekundę wtulona słodko w pierś.
Gorączki nie ma na szczęście, tylko nie ma apetytu i jest płaczliwa za dnia.
W nocy gada jak najęta
Musi dojść do siebie po przeżyciach. To jest panna niedotykalska, bardzo delikatna. Czasem mam wrażenie że trzeba się jej pytać czy można ją ruszyć.
Taka Olkasłodki ciężki charakterek
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2017, 02:12
małamama lubi tę wiadomość
-
U mnie za pol roku planujemy zaczac sie o drugie starac, wiec teraz byle by okres dostac. Juz myslalam, ze przyszedl, ale to tylko plamienie po wieczorze.. niby nie boli nic, ale to pewnie wina nadzerki.
Ja mam znowu taka sytuacje, ze tesciowie sa bardziej za mna niz za swoim synem. Tylko zazdrosc mnie zzera jak tesciowa bierze malego i sie zapomni i synku do niego. Mi sie wtedy w glowie wlacza heloł to moj syn. Nie wiem skad to sie bierze, boje sie co to bedzie jak do pracy wroce.Syn 10.2016
Aniołek [*] 6tc6d 03.2018
-
RinaC może potrzebujesz troszkę więcej czasu żeby się przygotować na te sprawy? Może to bardziej blokada w głowie niż sprawa relaksu fizycznego? Ja też po porodzie naturalnym, ale u nas jakoś to gładko poszło - na początku przez suchość wiadomo, że występuje mały dyskomfort, ale teraz już jest całkiem normalnie
Może spróbujcie jakiegoś żelu? I korzystajcie wieczorami jak Maluch śpi
Małamama wygadać się zawsze dobrze, a teściowe wiadomo - u mnie raz lepiej raz gorzej. Dobrze, że masz wsparcie męża. Też marzę w własnym domu - w tym roku chciałabym bardzo załatwić kredyt i zacząć coś działać w tym kierunku, co wiąże się z szukaniem przeze mnie pracy i obawiam się, że będziemy musieli zamieszkać u moich rodziców. Aż mnie ciarki na samą myśl przechodzą. Uważam, że młodzi ludzie powinni mieszkać sami, ale jak nie wynosisz z domu milionów to masz kiepski start i ciężko być na swoim.
Manda ja bym jednak nie pozwoliła. Coś mi się kiedyś o uszy obiło, że raczej babcie nie powinny tak robić, bo dzieciom się w głowach przewraca, a przecież wnusiu też może powiedzieć
Lena Medele poleca wiele osób - ja korzystałam w szpitalu - był cudowny, ale to była wielka machina na kółkach. Podejrzewam, że jakość tych do użytku domowego jest podobna.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2017, 09:28
małamama lubi tę wiadomość
-
Polin jeśli chodzi o kredyt to teraz są takie procedury że w niektórych bankach wystarczy mieć umowę o pracę na min rok i jest ona traktowana jako umowa na czas nieokreślony... Nawet nie trzeba promesy składać. W naszym przypadku tak było. Nie chcę pisać jaki to bank ale mogę powiedzieć że zaczyna się na BZ ...
To nie reklama to po prostu wskazówka
Co do Medeli to te szpitalne na pewno super, choć o swingu też słyszałam same dobre opinie!
A czy któraś z Was korzystała z Medela Swing??? Będę wdzięczna za każdą opinię
Ola śpi... Przy cyckuWirginia lubi tę wiadomość
-
Lena, dzięki
Łudzę się, że nie będzie problemu z kredytem, bo mamy ziemię pod zastaw, ale ja nie mam jeszcze bladego pojęcia o wszystkich procedurach
Mamy tylko symulację z banku do roku 2047 - to jest przerażające
A mój teraz śpi w dzień w wózku - w nocy w łóżeczku bez problemu, w dzień łóżeczko parzy. Boje się, że się przyzwyczai a już niewiele miejsca w gondoli zostałoLena19938 lubi tę wiadomość
-
Polin też mamy na 30 lat a to tylko mieszkanie prawie 60 m... Ale póki nie poszłam na targi nieruchomości w Szczecinie to byłam przekonana że skoro moja umowa kończy się w marcu to niema nawet opcji.... No i zrezygnowana poszłam tylko tak dla picu zobaczyć zdolność naszą i w rozmowie z doradcą dowiedziałam się że moja umowa jest traktowana jak umowa na czas nieokreślony. Jeszcze miałam miesiąc do terminu porodu...No i pojawiła się szansa na spełnienie marzeń.
Teraz się buduje i czekamy tylko na przeniesienie własności i klucze do mieszkania. Urządzać będziemy może w lipcu już.
Ale przy kredycie koniecznie ubezpieczenie w razie nagłej śmierci albo utraty pracy... To podstawa!
Z drugiej strony dziecko bardzo obniża zdolnośćmy przy całkiem sporej jak dołączyliśmy dziecko w symulacji to wyszło że może ewentualnie jakąś kawalerkę możemy kupić... A jeszcze wkład własny... Eh! W 2016 to było dalej 10 % a w tym roku się nie orientuję... Chyba że mdm... Ale na to już też nie liczyłam. Rząd kończy właśnie ten program ba rzecz programu mieszkanie plus... Ciekawe czy to wypali. A z drugiej strony i deweloperzy i banki będą chcieli utrzymać ilość klientów i na pewno wyjdą temu naprzeciw. Może ceny mieszkań będą niższe i łatwiej będzie można dostać kredyt hipoteczny... Kto to wie?
Co do łóżeczka to w szpitalu moja mała spała w nim ślicznie, w domuczasen zaśnie ale jak mamy opcje spania z nią to to robimy. Myślę że nie będzie problemu z przestawieniem Synka na łóżeczko... Trzeba tylko trochę cierpliwości i być może suszarka też się do tego przydaWiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2017, 13:26
_polin lubi tę wiadomość