Listopadowe szczęścia 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja właśnie sciagnalam 210ml z obu piersi, ale od 13 nie sciagalam a mały wyjadal zapasy.
Rina koleżanka mi wspominała ze dawała swojej coreczce przy zabkowaniu bo podobno była nie do wytrzymania. Sama nigdy nie używałam.
My mamy znów skierowanie do okulisty bo jedno oczko ucieka:( i podejrzenie niedoboru wit( a malemu na policzku wyskoczyly dwie plamy ktore się powiększają juz z poltora msca i początkowo pediatra mnie wysmiala bo stwierdziła ze ślina rozniosl a dzisiaj kazala smarować mascia na sterydach bo jedna antybiotykowa nie pomaga:/
-
Rina ja podawalam kiedys córce Viburcol przy zabkowaniu.
Klaudia te 2h płaczu to raczej krzyk mozgowu,Nop,ale bez skitkow neurologicznychzglos pediatrze i tak jak dziewczyny piszą zrób minimum 2ms przerwy między kolejnym szczepieniem.
U nas od kilku dni Mlody spi i je jak chce. Zaburzyl mu się totalnie rytm dnia:-( wcześniej spał 4x po godzince,teraz nawet w ciągu śpi 2-3h. Nie wiem czy to skok,niby 18tydzien to by pasowalo,no zobaczymy. -
Już wszystko poczytałam
Z wagą to niestety dalej mam 2,5 kg z ciąży i mam wrażenie że to sam brzuch, chyba wreszcie moge się wziąć za jakieś ćwiczenia po cc. Tylko żeby się jeszcze chciało!
Nadia waży już na pewno ponad 6 kg ale dowiem się dokładnie za niecałe 2 tyg. Na kolejnym szczepieniuidziemy za ciosem drugie pneumokoki będą
jak poszłam o receptę do nowej pani dr to była zdumiona że młoda mama tak dba o swoje dziecko i że szczepimy dodatkowo. I stwierdziła że te dzieci szczepione u nas w ośrodku faktycznie nie chorują. Więc jednak coś te szczepionki działają
Nasza princeska robi sobie drzemki ale najlepiej w domku.. jak gdzieś jesteśmy to zdarzyło się że zasnęła na 10 minut i obudziła się z takim okropnym krzykiem że nie umielismy jej uspokoić.. nie wiem może się przestraszyła że jest w innym miejscu?
Aktualnie ma czkawkę i gryzie paluszki
I już mogę z czystym sumieniem powiedzieć że nasze dziecko nie lubi marchewki xD no trudno nie będę wciskać. Za to bardzo smakują jej brokuły
Po mnie ma że nie lubi marchewki, i po mnie ma też ciężkie zasypianie, kurcze czasem tak się namęczy zanim zaśnie. Kręci się, przykrywa poduszka, kocykiem, coś tam pokrzyczy. I ewidentnie jest śpiąca a nie umie sobie zasnąć. Ja mam to samo..
-
Juz myslalam, ze was nie nadrobie. My sie szczepilismy we wtorek tamten, a do poniedzialku byl marudny. W ogole to nie mam sily ostatnio musze sobie morfologie i tsh zrobic, bo mi mama wmawia, ze wygladam jak bym w ciazy byla.
RinaC usmialam sie z tej sytuacji. Moja babcia zaczela twierdzic, ze nie mam pokarmu wiec wzielam butle zeby jej pokazac ze on nie chce jesc. Tesciowa z ktora mieszkam na szczescie sie nie wcina. Sama mieszkala z tesciowa, ktora ja zle traktowala.
Moj sie odwaraca tylko jak mu sie chce, czyli bardzo rzadko, ale bierze sie za siadanie. Raz mu sie udalo tylko jak juz siedzial nie utrzymal rownowagi.Syn 10.2016
Aniołek [*] 6tc6d 03.2018
-
Wirginia,czyli jaka matka taka córka
Mój starszy syn też nie tknie marchewki,kiedyś mu wciskałam ale potem odpuściłam.Pije soki marchewkowe więc uzupełnia braki.
Małemu synusiowi z kolei nie podeszła dynia,zobaczymy może w połączeniu z innym warzywem zasmakuje.Dziś będziemy próbować ziemniaczka,gotuje sama bo nigdzie w słoiczkach nie ma.Wirginia lubi tę wiadomość
-
Moja mala tez za marchewka nie przepada, w mame- ja tez nie lubie, jedynie co to w jakims mieszanym soku
Z zasypianiem ma okropny klopot, krzyczy, rzuca sie, placze, marudzi ale trze oczy i nos, ewidentnie widac ze jest zneczona ale zasnac nie potrafi. Walczymy czasem ze 2h zanim odplynie.
Wczoraj Kalinka dostala takiego ataku smiechu ze wszyscy wokol plakalismy. Smiala sie w glos, non stop ze 20 minut. Babcia robila jej smieszne miny a ona szalala. Cudowne.
Ciesze sie, ze mala tak rosnie bo z miesiaca na miesiac jest fajniejsza, bardziej kontaktowa, ciekawska .... Noworodki sa slodkie, ale to takie rozumne dzieci dopiero daja prawdziwa radosc
My po drugim szczepieniu, gdzie pojawil sie ten placz po raz pierwszy nie odczekalismy z kolejnym. I te ostatnie bylo dokladnie takie samo, placz chyba nawet gorszyNie czytam co to moze oznaczac bo mniej wiecej wiem, ale to jest straszne ze niektore dzieci tak reaguja
kataloza lubi tę wiadomość
-
dzis maly juz usmiechniety
podwyzszona temperatura sie utrzymuje ale nie ma tragedii pojechalam z nim do gabinetu, zeby powiedziec jak to wygladalo wczoraj i ze wolalabym zaczekac z nastepna szczepionka a ona ujrzala usmiechniete bawiace sie grzechotka dziecko i pewnie jak zwykle stwierdzila ze panikuje
Powiedziala ze niektore nieliczne dzieci moga tak reagowac ze sa niespokojne i placza ale ze nic mu nie bedzie i szczepienie najlepiej zrobic za 4 tyg tak jak bylo planowane tylko odrazu po szczepieniu dac dziecku paracetamol, zeby nie cierpial... Juz mam taki metlik w glowie ale najbardziej sie ciesze ze moje dziecko juz dzis dobrze sie czuje.
Oczywiscie jak uslyszalam o tym ze dziecko moze byc niespokojne sie zagotowalam w srodku bo trzeba rozgraniczyc niespokojnosc z wielka histeria no ale to juz tak nawiasem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 marca 2017, 12:09
-
Cześć dziewczyny! My też po szczepieniu. Ola waży 5640 i ma 65 cm. Po szczepieniu ją ululałam i śpi jak aniołek. Za dwa tygodnie pneumokoki i chyba rota. Ponoć zachowanie dzieci po pierwszym szczepieniu powtarza się przy następnych. Moja przez 3 dni była chora. Miałyśmy epizod krzyku ale bardzo krótki. Ogólnie cały czas spała i nie jadła za dużo.
Mąż ma rozmowę o pracę na jakieś kierownicze stanowisko... A mi w tym miesiącu kończy się umowa. Cieżka sprawa. Miejmy nadzieję że mu się powiedzie.
Ola jak spała tak śpi. Dziś przystawiałam ją normalnie do piersi. Tylko na chwilę. Jednak zawsze to coś. A nosek już czysty prawie.
Jeśli chodzi o ćwiczenie to korzystam z tego filmu który wrzuciłyście. Olka próbuje siadać i podciąga się do góry ładnie na nogach. Ogląda tv i chyba mnie nie lubi bo jej nie pozwalam
Mnie boli cała szczęka. Ból promieniuje do ucha i gardła. Czuję go jakby w zębie ale wydaje mi się że nie do końca to sprawa stomatologiczna.
Poczytałam Was trochę. Większość z Waszych szkrabow skończyło już 4 miesiąc przed nami dopiero rozszerzanie diety, przywracanie się z pleców na bok itp itd. Rozszerzanie zacznę od dyńkimarcheweczka może się okazać zbyt ciężka ale to jeszcze tyle czasu... No i oczywiście po konsultacji z lekarzem. Zmieniam mleko na Bebilon pepti. Moja mała ma jakieś problemy skórne. Spróbujemy. Teraz jesteśmy na Humanie SL. Może to reakcja na soje.
Pozdrawiam Was dziewczynki! Zdrówka dla Waszych maluchów i dla Was dużo siły moje kobiety. Wszystkiego najlepszego! Spóźnione ale szczere życzenia dla wszystkich super kobiet na tym forum :-*klauuudia, Scorpiolenka, RinaC, kataloza, _polin, małamama, Wirginia lubią tę wiadomość
-
Picollina współczuję... Oby mały szybko wyzdrowiał i żebyście jak najszybciej wrócili do domu.
Lena z długa ta twoja księżniczkawracaj do zdrowia i fajnie, że przystawiasz małą, dobra nawet chwila - ja nawet jak mały nie jest głodny to czasami go przystawialam, uwielbiam tą bliskość
Klaudia dobrze, że już jest lepiej ale bardzo szybko u Was kolejna dawka. Nam zalecali drugie szczepienie po min. 6 tygodniach.
A u nas chyba ząbki idą, wcześniej pisałam, że mały marudny itd. dzisiaj budził się co chwile z płaczem, widać było, że coś jest nie tak i skoczyłam do miasta po Dentinox, posmarowałam małemu dziąsła i całkiem inne dziecko - uśmiechnięty, zadowolony usnął bez płaczu i przede wszystkim śpi spokojnie. Ze ja głupia wcześniej nie zajrzałam do buźki i się biedny męczył. Juz od dawna sliniaki zmieniam co chwile bo produkuje hektolitry śliny i wszystko wkłada do buzi ale myślałam, że to taki etap, wcześniej nie był drażliwy. Ahh oby szybko wyszły. -
Rina u nas ostatnie dni Mlody też marudny,pcha wszystko do buzi i denerwuje się przy tym,lubi jak przemywam mu buzke wacikiem z wodą,może też mu kupie ten Dentinox.
Piccolina zdrowka dla Was?
To od kataru?
Klaudia ja tez drugie szczepienie bym przesunela. My szczepilismy w 6tyg,16tyg.i teraz bedziemy w 24tyg. -
Kas ten zel to na prawdę świetna sprawa, obrazu widać, że przynosi dziecku ulgę. Na ulotce napisane jest, żeby rozprowadzić na dziasełku ilość przypominającą ziarenko grochu - ja zaaplikowałam jeszcze mniej a i tak działa także polecam z czystym sercem
kas50 lubi tę wiadomość
-
Piccolina duuużo zdrówka!
My mieliśmy kupić bobodent, bo u nas też masakra - pomaga tylko jak mu poszoruję dziąsła pieluchą tetrową, ale czytam, że Dentinox lepszy
Ja w ogóle mam trochę mętlik w głowie co do szczepień, bo wczoraj poruszyliśmy temat szczepień z naszą rehabilitantką, która radzi odroczyć szczepienie do pół roku ze względu nawet na minimalne napięcie mięśniowe. My w ogóle zachowujemy większe odstępy, bo pierwsza dawka w 10 tygodniu w grudniu i do tej pory jeszcze czekamy z drugą dawką. Jesteśmy zapisani na 24 marca i już chyba wtedy zaszczepimy...
-
Polin,ja zaproszenia kupiłam gotowe ,wypisałam i rozdaliśmy a do chrzestnej wysłałam pocztą bo mam za daleko żeby zawieźć.
Też zapraszamy tylko najbliżą rodzinę,teściową mam piętro niżej a zaproszenie wręczyłam żeby tak oficjalnie też było a nie tylko ustnieWiadomość wyedytowana przez autora: 10 marca 2017, 11:45
klauuudia, _polin lubią tę wiadomość
-
picollina tak Wam wspolczuje wracajcie szybko do zdrowia!!! Maly bedzie pod dobra opieka
W przyszlym tygodniu jedziemy do Polski to przejde sie prywatnie do jakiegos dobrego pediatry zeby porozmawiac na temat tzych szczepien malego reakcji i najwyzej bede sie starac zeby przelozyc te szczepienia bezdyskusyjnie i koniec
Polin my mamy chrzciny w przyszla sobote tez tylko najblizsza rodzina bedzie ale zaproszenia zamowilismy nawet po to zeby miec dla siebie na pamiatketakie sliczne ze zdjeciem
wydaje mi ze ze zawsze to taki ladny gest wreczyc oficjalnie zaproszenie jeszcze zrobilismy to w takiej formie ze to maly zaprasza np babcie Helenke , kuzynka Piotrusia i wogole
bardzo mi sie podobaly
_polin, Scorpiolenka lubią tę wiadomość