X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Listopadowe szczęścia 2016
Odpowiedz

Listopadowe szczęścia 2016

Oceń ten wątek:
  • picollina Ekspertka
    Postów: 214 157

    Wysłany: 25 maja 2017, 08:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A moj maluszek konczy dzis 7 miesięcy!!!
    Co do jego diety to rano podaje mu kaszke ale neutralna ryzowa lub kukurydziana i codziennie dodaje inne owoce, powoli bede probowac robic manną lub jaglaną, zobaczymy jak zasmakuje. Na obiadek wcina zupkę gotowana z ziemniaka, marchewki i pietruszki, teraz dodaje zoltko lub mięsko. Po poludniu owoce a na wieczor butelka mm zageszczona kaszka. Poza tym ciagle kp bo nie chce pic sokow ani wody z butelki.
    A na forum zagladam tylko nie zawsze mam czas pisac, trojka maluchów bardzo absorbuje.
    A jesli tęsknicie za brzuszkami, no to jedna rada - trzeba działać

    Scorpiolenka, _polin, manda21, klauuudia, małamama lubią tę wiadomość


    f2wl2n0a4zwzr8gi.png
  • Scorpiolenka Autorytet
    Postów: 668 629

    Wysłany: 25 maja 2017, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Picolina gratki dla dużego już syneczka :)

    Placuszki zrobione, smakowały ale nie tak bardzo jak bananowe.Zjadł tylko jednego,a że sporo wyszło to posypie cukrem pudrem i starszak wciągnie.Zrobiłam z brzoskwinią a bananowe jednak słodsze.

    Robiłam tak: pół szkl.kaszy manny zalać 3/4 szkl. wrzącej wody.Wymieszać i zostawić na 20 min.Potem dodać żółtko,rozdrobniony owoc,zblendować.Ubić pianę z białka,dodać do masy, delikatnie wymieszać i usmażyć na suchej patelni na małym ogniu.
    Można zamiast wody dodać mleka roślinnego np.kokosowego,wtedy z pewnością smak byłby bardziej wyrazisty.Następnym razem jak zrobię mleko to spróbuję może będzie większe łał.

    klauuudia, Lanay lubią tę wiadomość

    qb3ce6yd4c3es2kf.png
  • kas50 Autorytet
    Postów: 4712 1440

    Wysłany: 25 maja 2017, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas rano też kaszka na wodzie z musem owocowym ze słoiczka :-) obiad-zupka warzywno-miesna z kaszą manną i zoltkiem,przez dzień wypija ok 150-200ml Bobofruta i tyle samo herbatki. Reszta kp. Daję mu też trochę chlebka właśnie,smakuje mu bardzo,czasem kawalki owocow w gryzaczku,wczoraj dalam ogórka zielonego to plul hihi kp coraz mniej. Chcę wprowadzic kaszke mleczna na kolację.

    Pozatym u nas zalatwianie spraw z mieszkaniem,zmieniamy na wieksze :-)

    dqpri09k0q2gqh47.png
    l22ngu1rr5v7rhaf.png


    ........................................................................................

  • manda21 Autorytet
    Postów: 780 415

    Wysłany: 25 maja 2017, 21:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mój nic nie chce pić, tylko jak takie gorąco było... jak jest taka temperatura jak dzisiaj to tylko kp i jedzonko, butla dopiero na noc. W ogóle nie wiem jak go oducze cyca, szczególnie że nie używa w ogóle smoczka; myślałam, że będę karmić 2 miesiące jak większość w mojej rodzinie, a tu już jakoś prawie siedem mineło...

    Kas powodzenia przy przeprowadzce, będzie urwanie głowy

    kas50 lubi tę wiadomość

    Syn 10.2016
    Aniołek [*] 6tc6d 03.2018
    ckai9jcgluuotmoy.png
  • MłodaDama Autorytet
    Postów: 1740 1397

    Wysłany: 25 maja 2017, 22:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie.Bardzo dawno się udzielałam więc coś napiszę. Moja córcia 6 maja skończyła 6 miesięcy i od tego czasu rozszerzam jej dietę. Mleko ściągałam do 5 miesiąca później laktacja padła.Także od 5 m jest na mm.
    Ładnie je otwiera dziubka,lubi wode choć nie dużo :) . Wprowadziłam też gluten ale musiałam odstawić dla próby ,bo ma śluz w kupkach choć bez innych objawów jednak nie bardzo jest poprawa po odstawieniu więc to nie gluten przyczyną a obstawiam mleko.Chyba jej ta firma nie służy.Ale mamy zlecone badanie moczu i potem kontrola u lekarki i zobaczymy.Zębów brak. Waga ok 7,300.
    Co potrafi - obraca sie na boki ,obraca sie swobodnie na brzuch,obraca sie z brzuszka na plecy ,od kilku dni układa się w pozycji do siadu z leżenia ale jeszcze słabe rączki. Od bodajże 2 tyg buja się na czworaka a więc myślę ok miesiąca i będzie raczkowała. Obraca się wokół siebie w kółko,czołga się do zabawki przed sobą ,która ją zainteresuje.Bawi się stopami ale jeszcze nie wkłada do buźki.
    Śpi w swoim łóżeczku ,przesypia całe nocki choć zdarzają się pojedyncze nocki,ze obudzi się na mleko.
    Jeździmy w spacerówce lekkiej już kupionej nowa.4baby atomic i mega polecam :)
    Pampersy 4 choć lada chwila 5 ;D
    Wcina 180ml mm co 3,5-4h


    Co do rozszerzania .Z kaszkami nie chce się spieszyć i poczekam aż zacznie ładnie siadać wtedy krzesełko i będzie miała na 2 śniadanie kaszkę :) póki co herbatki,warzywka,owoce,dania,zupki.
    Szczepię 6w1 po jednej dawne miala obrzmiale miejsce wklucia kilka dni.Zadnych innych objawow nie miala .Teraz nastepne szczepienie jak bedzie miala okolo 16 miesiecy wiec spokój

    Co do mnie bardzo chciałabym schudnąć.Waże 68kg a marzy mi się 60.Jednak jest cięzko stresy i matka leci do kuchni co chwilę...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 maja 2017, 22:47

    Lena19938, _polin, klauuudia, Scorpiolenka, małamama lubią tę wiadomość

    3i49tv73dij0ph5n.png

    f2wl2n0aq925hkns.png

    om/tickers/bdhz0tsdh6vmhr9d.png[/img][
  • kataloza Autorytet
    Postów: 850 417

    Wysłany: 26 maja 2017, 15:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My po szczepieniu ważymy 8730 i mierzymy 71 cm....

    _polin, Scorpiolenka, klauuudia, małamama lubią tę wiadomość

    qtchpss6a5eugu3t.png
    qtchpss686b1ug9f.png
  • Madziach Przyjaciółka
    Postów: 86 45

    Wysłany: 27 maja 2017, 08:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wczoraj pierwszy raz świętowałam dzień matki, kurczę to niby dzień jak codzień, ale jakoś inaczej patrzyłam na tego mojego szkraba:) dostałam cudna kartkę z życzeniami i figurkę dla super mamy i przeslodkiego calusa. Wiecie że sie poryczalam aż łez nie mogłam powstrzymać:)?
    A wogole to byłam wieczorem na urodzinach koleżanki, normalnie jeden temat był. Jedna dziewczyna była bezdzietna to aż momentami głupio było jal my tylko o jednym... myślałam że jakieś tematy inne będą a tu dzieci dzieci dzieci. Chociaż ja głupia to tylko myslalamczy mały śpi spokojnie czy daje babci popalić a ona nie dzwoni zeby mnie nie martwić ehhh Jednak się człowiek starzeje stwierdzam, pewnie nie jestem osamotniona ale jak ja bym chciała przespac całą noc:( pewnie soe kiedyś doczekam.
    Ładna pogoda się zapowiada, może pojadę gdzieś z tym moim smykiem pospacerować nie tylko po osiedlu.
    pozdrawiam miłego weekendu:)

    _polin, Scorpiolenka lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 maja 2017, 08:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Scorpiolenka zrobiłam wczoraj te placuszki z kaszy manny i baaardzo dobre wyszły. Dziewczyny wcinaly aż im sie uszy trzęsły. Skorzystałam od razu z twoim wskazówek i dałam słodki owoc czyli banana i wyszły słodziutkie. Sama kilka wsunelam podczas robienia :) nie wiem tylko czy konsystencja mi wyszła dobra? Wychodzi ci ciasto bardziej takie płynne? Bo mi przyznaje wyszła kleista papka, ale smażymy sie bez problemu i były dobre wiec chyba ok.

    Ja wczoraj dostałam prezenty na dzień mamy takie, ze jedna córa zaczęła raczkować a druga pierwszy raz sama usiadła :)

    _polin, manda21, Scorpiolenka, małamama lubią tę wiadomość

  • RinaC Ekspertka
    Postów: 244 261

    Wysłany: 27 maja 2017, 10:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny u nas masakra - zmasowany atak zębów - już dziąsła przecina górna i dolna dwojeczka z jednej strony a z drugiej też się szykuje... Mały już 3 raz obudził się w nocy z płaczem co nigdy wcześniej się nie zdarzało i przez godzinę musiałam go lulać. Najlepsze jest to, że w dzień kompletnie nie widać, że te ząbki mu dokuczają, dopiero pod wieczór i w nocy...

    Manda mój też nie pije za chętnie ale kp w zupełności wystarczy.

    17u920mmbyd1a8aj.png
  • _polin Autorytet
    Postów: 624 386

    Wysłany: 27 maja 2017, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy my jedyni tu jeszcze bezzebni? :-)
    Rina wieczorem ogólnie dzieci odreagowuja cały dzień, więc i przy tym te ząbki też mu przeszkadzają. Oby szybko się przebiły.

    Mnie też jakoś wzruszal wczorajszy dzień - jeszcze wiele ich bedzie, ale mam wrażenie, że ten pierwszy jest wyjątkowy. Też dostałam prezencik, więc mąż stanął na wysokości zadania :-P

    My się aktualnie znowu przeprowadzamy więc potwierdzam urwanie głowy :-(

    3jvz9vvj1ktqsgj2.png
  • Scorpiolenka Autorytet
    Postów: 668 629

    Wysłany: 27 maja 2017, 13:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lanay dokładnie tak taka kleista papka ale spokojnie daje się nałożyć na patelnię łyżką.Cieszę się że dziewczynkom smakowało. :)
    Wczoraj zrobiłam małemu na obiad dorsza na parze z koperkiem.Był szał jak nigdy dotąd.Wcinał razem z ziemniakiem i to już taki prawie dorosły obiad. :)

    Rina życzę aby ząbki szybko się przebiły i nie męczyły tak malucha.

    Adaś też nadal bezzębny i nic się narazie nie zanosi żeby coś się zmieniło,także nie jesteście jedyni polin.
    Przeprowadzka to naprawdę niezłe zamieszanie a do tego z malutkim dzieckiem.Oby szybko i sprawnie Wam poszło.Powodzenia.

    No i my też świętujemy dziś 7 miesięcznicę Adaśka.Z tej okazji zaniesiemy dziś małemu piaskownicę do ogrodu.Może trochę pogrzebie już w piasku. :)

    Lanay, _polin lubią tę wiadomość

    qb3ce6yd4c3es2kf.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 maja 2017, 15:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas narazie każda ma dolne jedynki i od dobrego miesiąca idą górne, ale idą, idą i wyjść nie mogą ;/ a dziś zauważyłam u jednej córki, ze wychodzi dolna dwójka z lewej strony. Na szczęście znoszą to bardzo dzielnie. Nawet nie zauważyłam wychodzenia jedynek, a teraz tez jest ok. Strasznie sie slinią tylko...zwłaszcza Tosia, ciagle mokre ubranka.

    Scorpiolenka gratki :)

  • kas50 Autorytet
    Postów: 4712 1440

    Wysłany: 27 maja 2017, 21:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas też brak zębów ;-)

    Młody zaczal pluc kaszkami,za to polubil domowe zupki :-) dziś wciągnął zupkę z buraczkiem i indykiem :-) niedlugo poeksperymentujemy...szpinak,brokuł,cukinia... ;-) jakie mięsko dajecie?
    Ja dalam na razie indyka,kupilam też cielęcine.

    dqpri09k0q2gqh47.png
    l22ngu1rr5v7rhaf.png


    ........................................................................................

  • Scorpiolenka Autorytet
    Postów: 668 629

    Wysłany: 28 maja 2017, 13:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja do tej pory gotowałam tylko mięso z indyka i właśnie teraz cielęcinę mam w planach bo wczoraj kupiłam.Ze słoiczków to dostawał jeszcze kurczaka,królika i wołowinę.
    Muszę też spróbować zrobić coś ze szpinakiem, właśnie mi Kas przypomniałaś. Cukinia niestety małemu nie smakuje,a szkoda bo ja uwielbiam.
    Dziś zrobiłam mu filet z kurczaka na parze i nie chciał, zjadł tylko trochę ziemniaka ale był zmęczony i zaraz zasnął więc może przez to.Spróbuję jak się obudzi podgrzać i rozgnieść z odrobiną masła bo trochę suche mi się zdaje.
    Kombinuje cały czas żeby skończyć ze słoiczkami,zobaczymy jak to pójdzie.
    Adaś najbardziej kocha kaszki i kisiel to wciąga do końca zawsze.

    qb3ce6yd4c3es2kf.png
  • MłodaDama Autorytet
    Postów: 1740 1397

    Wysłany: 28 maja 2017, 14:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy jest tu maluszek,który jeszcze nie siedzi ani nie raczkuje???
    Moja buja sie na czowaraka i ustawia taka pozycje z lezenia jakby chciala usiąść ale jeszcze ta nauka potrwa.

    3i49tv73dij0ph5n.png

    f2wl2n0aq925hkns.png

    om/tickers/bdhz0tsdh6vmhr9d.png[/img][
  • _polin Autorytet
    Postów: 624 386

    Wysłany: 28 maja 2017, 15:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MłodaDama, u nas tak jest :-)
    Ale my chodzimy do fizjoterapeuty średnio co 3 tyg i jesteśmy zapewniani, że mamy na wszystko czas. Siad prawidłowy podobno powinien wystąpić po 8 miesiącu więc nie ma się co przejmować. Nasz pełza zawzięcie. I bardziej do tego fizjo się czepia, bo jeśli dziecko dlugo pelza to nie ma motywacji do wstania na czworaki - mamy podawac zabawki jeśli do nich pelza. U nas też bujanie juz trochę trwa i nie może załapać. Usiadł nam dwa razy ale tez już tego nie powtarza. Jak to się mówi, każde dziecko rozwija się we wlasnym tempie :-)

    U Nas był już kurczak, indyk i cielęcina. No i łosoś ze słoiczka - to był jedyny słoiczek który smakował. Dzisiaj próbowaliśmy BLW pierwszy raz, ale wszystko praktycznie trafiło na ziemię. No cóż trzeba uzbroić się w cierpliwość :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 maja 2017, 15:17

    3jvz9vvj1ktqsgj2.png
  • Scorpiolenka Autorytet
    Postów: 668 629

    Wysłany: 28 maja 2017, 20:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój Bączek siedzi już sam ale nie usiądzie ale jak ma lekko podwyższone w wózku i złapie pałąk to siada sam.Do czworakowania też daleko a za to już parę razy podciągnął się i wstał.Pewnie czworakowania nie będzie wcale tak jak u starszego syna.

    Pisałam dziś,że mój synek nadal bezzębny a właśnie przed chwilą wyczułam pod palcem prawą dolną jedynkę,także mamy pierwszego ząbka :) Obyło się bez większych sensacji ale zauważyłam ,że od paru dni ma dużo luźniejsze kupki i nocki kiepskie bo 3-4 pobudki.Nie było żadnych rozpulchnionych czy czerwonych dziąsełek,tak się pojawił znienacka i oby z pozostałymi też tak poszło.

    Przy rozszerzaniu diety cierpliwość naprawdę się przydaje.Nieraz się nawiginam ,coś przygotuję a dla synka to bleee i idzie do kosza.Dzisiejszy kurczaczek dla Adasia zjadł kot a synuś dostał pomidorową słoiczkową.

    Klaudia,co tam u Was ? bo coś ostatnio zamilkłaś. :(

    qb3ce6yd4c3es2kf.png
  • klauuudia Autorytet
    Postów: 1191 1136

    Wysłany: 29 maja 2017, 11:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka a nie odzywalam się bo jakoś nie bylo kiedy zawsze coś ale czytam Was ciągle :)

    Gratulacje dla wszystkich siedmiomiesieczniakow :)

    U nas tak sobie mały ost marudny zaczął raczkowac dzisiaj poszłam do łazienki na posiedzenie nagle płacz wychodzę mały przeszedł cały pokój palma obok niego wywalona na nim ziemia eehh masakra na moment nie idzie to zostawić nawet idąc za potrzebą ;)

    Co gorsza wczoraj rano Nikolasek spadł z łóżka mojemu mężowi tak się wystraszylam ale spadł razem z poduszką nie chce myśleć jak mogłoby się to skończyć tak skrzyczalam męża ze szok.

    W zeszłym tyg mieliśmy ost dawkę 6w1 mały goraczkowal bardzo temp 39,5 Tak wysokiej nie miał jeszcze ...
    W tym tyg w czwartek idziemy na pneumo i tego boję się najbardziej niby to rozlozylam żeby nie było razem z 6w1 ale tego się boję...

    Zębów narazie brak choć mały od pewnego czasu daje trochę w kość i wszystko zwalam na zęby ale się nie pojawiają...

    Z jedzeniem jest lipa mały jest niejadkiem zachowuje się tak jakby mu nic nie smakowało trochę mnie to męczy i później się wyladowuje na mężu eehh ale pracuje nad sobą bo zdaje sobie z tego sprawę...
    Ogólnie jestem jakaś nerwowa ...

    Pogoda u nas się nagle zrobiła ponad 30 stopni człowiek się nie zdążył przyzwyczaić bo nagle taki skok dziś ma być 35
    Rozlozylusmy wczoraj małemu basenik się mały cieszył hihi :)

    zrz69vvj3yqbx4nk.png
    zrz6jw4zaldusvqc.png
  • kas50 Autorytet
    Postów: 4712 1440

    Wysłany: 29 maja 2017, 17:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas dziś niejadek :-( kaszka bee zupka bee tylko trochę jablka z gryzaka zjadł ehh

    Klaudia to Nikolasek nicnie nie je? Mięsko lubił i warzywa,nie? Owoców dalej nie chce?
    Mój do wczoraj zupki zjadal,na kaszke zz owocami krzywo patrzyl już od kilku dni,dzis stanowczo odmowil. Też marudny. Albo przez to ciepło albo zeby albo cholera wie. W nocy też kilka pobudek.

    Klaudia mi córka kiedys z, lozka fiknela,nic sie nie stalo ale strachu siei najadlam...

    dqpri09k0q2gqh47.png
    l22ngu1rr5v7rhaf.png


    ........................................................................................

  • klauuudia Autorytet
    Postów: 1191 1136

    Wysłany: 29 maja 2017, 20:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kas już nerwowo nie mogę ż tym jedzeniem od 3 miesiąca walczę żeby pił mleko i to naprawdę jest walka bo on nie chce wypływa mi smoczek ja uparcie mu daje dalej śpiewam pokazuje różne rzeczy karmię w różnych dziwacznych pozycjach jakby ktoś na to ż boku spojrzał to stwierdził by że jestem nienormalna... No i w końcu tak czy siak zje no chyba że już nie mam siły to odpuszczam...
    Z owocami i kaszkami różnymi od samego początku był na nie nawet jak mu wciskam to wszystko wypluwa.
    Z obiadkami nie bylo tragedii nie mogę powiedzieć że jadł z chęcią jak człowiek ale z zabawianiem robieniem z siebie glupola jakoś szło ale teraz jest coraz gorzej...
    Wszystko mu muszę wciskac a moje zabawianie już nie przynosi takich rezultatów jak powinno... czasami normalnie trace siły...

    Od jakiegoś czasu dawalam małemu jogurty owocowe i je ż zabawianiem zjadal nawet nawet ale ma kupki po nich że sluzem więc chyba jednak trochę za wcześnie.
    Jeszcze jakby lubial mleko to bajka bo nie zje obiadku to mu daje flachę i tyle ale z mlekiem jest jeszcze gorzej
    Jak daje mu do rączki jakieś jedzenie to nawet nie włoży tego do buzi co inne wszystko wkłada tak jakby czuł że to jedzenie normalnie jakby jakiś wstręt do tego jedzenia miał no masakra...

    Nie wiem jakoś radzę ale brakuje mi już sił i nowych pomyslow przez tą bezradność jestem nerwowa i wszystko wyprowadza mnie ż rownowagi chyba.
    Miałam ciągle nadzieję że będzie lepiej ale to idzie niestety w tą złą stronę. Może teraz przez te upały no ale wcześniej było zimno i jadł tak samo... eehh no taki mały typek niejadek nic nie zrobię muszę w sobie znaleźć więcej sił po prostu ;) i cierpliwości łatwo nie jest ale dam radę.

    Najważniejsze że mały rośnie no i rozwija się super :) to mnie trochę motywuje do dalszej jedzeniowej walki :)

    zrz69vvj3yqbx4nk.png
    zrz6jw4zaldusvqc.png
‹‹ 763 764 765 766 767 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Cykl miesiączkowy a wygląd kobiety - wpływ na skórę i włosy

Cykl miesiączkowy i przemiany hormonalne, które w nim zachodzą mają wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Cykl miesiączkowy a wygląd - jak hormony mogą wpływać na Twoją skórę i włosy? W których fazach cyklu Twoja cera może być w lepszej kondycji, a kiedy mogą pojawiać się problemy? Hormony a trądzik - kiedy problemy z wypryskami mogą się nasilać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Masturbacja - 9 najczęstszych pytań o samozaspokojenie!

Masturbacja to jeden z największych tematów tabu - dlaczego tak się dzieje? Czy kobiety się masturbują? Czy masturbacja w związku jest normalna? Kiedy masturbacja może być niebezpieczna, a kiedy może przynosić korzyści? 

CZYTAJ WIĘCEJ

3 naturalne sposoby na mdłości w ciąży

Mdłości i nudności to jedna z najczęstszych i najbardziej typowych dolegliwości w pierwszych tygodniach ciąży. Czym są one spowodowane i jak sobie pomóc? Poznaj sprawdzone i skuteczne sposoby, jak zmniejszyć mdłości w ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ