Listopadowe szczęścia 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Klaudia te objawy ze dziąsełka wyglądają jakby miały iść trójki albo czwórki to chyba objaw, że pojawia się faktycznie jedynki, u mojej Niny tak było z dołem, a teraz jest z górą i zaczęła się bardziej ślinić. Jest taka nieznośna przez te zęby że ja popadam dziś w nerwicę czasami.
Na szczęście u mnie wczoraj i dziś piękna pogoda, mała pół dnia spędziła na dworze i wieczorem padła o 18.15 i wstała dziś rano o 8.20 miała tylko przerwy na jedzenie i nawet wykąpać się biedna nie zdarzyła.
Dziś już po kampaniu na szczęście śpi. Na dworze wszystko ja ciekawi i zasnąć przez to w dzień nie może i też przez to jest mega nerwowa.
O pieluchach wielorazowych nic nie wiem, chyba nawet nie wiem jakie to są, wstyd się przyznać
Używacie kremów z filtrem dla maluszków?? Możecie jakiś polecić bo muszę takowy nabyć i nie wiem jaki?? -
Ogolnie sa pieluchy i kieszonki. W kieszonkach jak jest tylko siku to wystarczy sam wklad zmienic. Pieluszke cala trzeba ale sa bardziej chlonne. Ja kupilam jak byl problem z zaparzeniami i chwile go w tetrowe zawijalam, ale z tetrowymi to masakra byla.Syn 10.2016
Aniołek [*] 6tc6d 03.2018
-
Mój to jak go chwile przetrzymam to drze się jakbym go ze skóry obdzierała
w ogóle ma te swoje 3 drzemki w ciągu dnia, a na jednej to i 2 h potrafi spać.
No dziewczyny u nas znowu temperatura bez żadnych objawów, mocz czysty. Dzisiaj 3 dzień, podejrzewamy 3dniowke - zobaczymy jak będzie jutro.
Ja zakupilam wlasnie Dermedic Sunbrella, ale nie testowałam na dzieciu, wiem że ładnie pachniemałamama lubi tę wiadomość
-
http://www.srokao.pl/2016/06/wysokie-filtry-niedobor-wtaminy-d.html
Klauuudia tu mozesz poczytać
Tak do 38,5 dochodziła. Od wczoraj od 16 nie dostał nic na zbicie gorączki i aktualnie ma 37. Więc czekamy na wysypke i dzisiaj na kontrole.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 maja 2017, 10:10
-
My dziś zaliczyliśmy wizytę u pediatry.Mały od tygodnia ma wysypkę na plecach i ramionach przechodzącą w czerwone placki.Najprawdopodobniej reakcję alergiczną wywołała Wit.D.Zmieniłam mu niedawno na Bioaron z dha bo nie było w aptece tej zwykłej i farmaceutka mi ją poleciła.
Do tego pan doktor podejrzewa za dużą ilość białka w diecie.Narazie nie mam mu podawać żadnych jogurtów a jajko raz w tygodniu.
Dostaliśmy maść do smarowania i mam nadzieję,że szybko wysypka zniknie.
Też muszę kupić jakiś krem z filtrem bo narazie wychodzimy bez kremowania.
Pozdrawiamy z ogrodowego szaleństwa na hamaku.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 maja 2017, 10:45
klauuudia, małamama, _polin lubią tę wiadomość
-
Tez mamy krem Dermedic,nie uczula
Jeszcze czapeczki zakladacie? U nas juz przy 19-20st.glowka gola,gdy jest slonce zakladam poza wozkiem kapelusik z filtrem +50dziś 27stopni,upał...
-
Polin w sumie to masz rację, że może lepsza ta trzydniówka raz dwa minie i spokój. Dużo zdrówka:-*
U nas straszny wiatr dziś był, fakt że cieplutki ale boje się o uszka to też zakładam ale taka z dziurkami. Jak śpi we wózku to bez bo wiadomo, że jej tam nie wieje.
Co do kremu to dziś nie kupiłam a jutro idziemy na komunię i pasowało by mi ją pokremowac bo zapowiadają u nas 28 stopni także upał. I tak myślę czy mi się to moje dziecko nie za poci w sukience._polin lubi tę wiadomość
-
Hej dzziewczyny:) nie mogę nadrobić a żeby napisać zbierałam się miliony razy i zawsze coś.
U nas cztery zęby na dole i dwie górne jedynki idą. Mały dzień maruder dzień słodziak i tak niewiadomo co czeka człowieka:) ale momentami widać jak cierpi biedulem ach z tymi zębami wychodzą boli, psują sie boli, trzeba wyrwać tymbardziej...
Musze się pochwalić Dumna Mama;) bo Bartoszek juz raczkuje i siada - nawet uda się bez podparcia rączka. Kuzynka ostatnio jak zobaczyła jego wyczyny to sie zasmiala czy aby napewno jest z listopada
Z ubieraniem jest tragedia po pierwsze darcie a po drugie sama już nie wiem co zakładać... ja chcę jedno a moja mama oczywiście ze to za słabo bo się zapoci i go przewieje, a ja głupieje... a wogole strasznie mi sie poci (Wit.D w porządku). Wogole to teraz Devikap w kropelkach mamy.
A jeśli chodzi o krem z filtrem to ja kupiłam 50+ z Pharmaceris. Ze wzgl na te plamki jego na buźce to pilnuje tego bardzo.małamama, _polin lubią tę wiadomość
-
My dzisiaj swietujemy 7 miesiecy
.
Pogoda sie pogorszyla, bylo piekne lato, cale dnie spedzalismy na dworze. No a dzis juz pochmurno i wieje okropnie. Jesli chodzi o ubieranie maluchow w gorace dni to ja Kalince zakladam bawelniany kapelusik, troszke od slonca chroni i w razie co w uszka nie wieje. Zawsze staram sie ubierac mala tak zeby bylo akurat, nie za zimno ale tez zeby sie nie zgrzala, bo jak wiatr owieje spoconego malucha to tez nie ciekawie. Poki co ucze sie jak dostosowac ubranko do pogody
Mala mleka je coraz mniej, ogolnie je malo w cieple dni, jedynie co to pije herbatki, soczki i ewentualnie zje troche owocow albo wypije przestudzone, chlodne mleko. Nie wciskam na sile bo widze po sobie, ze ja tez nie mam apetytu jak jest goraco. Ogolnie maruda z niej okropna, nic nie pasuje. Nauczyla sie krzyczec, wrecz wrzeszczec
. Krzyczy tak okropnie ze boje sie, ze mnie sasiedzi zglosza ze sie nad dzieckiem znecam
. Nie wiem czy to taki etap, czy to jej sie pogoba, ale normalnie jak ryknie to az uszy bola. Czasem robi tak dla zabawy, czasem wyraza w ten sposob swoje niezadowolenie. Jeszcze nie raczkuje, kreci sie, przesuwa, ale nie rusza przed siebie
. Zebow nadal zero. Coz. Czekamy cierpliwie.
małamama, Scorpiolenka, _polin lubią tę wiadomość
-
Ja się od rana zbieram żeby napisać i dopiero teraz się udało siąść.
My po komunii, Nina była rozchwytywana i bardzo grzeczna, uśmiechnięta od ucha do ucha, było minęło i z głowy. Następna impreza w czerwcu, weselicho, pierwsze we trójkę, trochę się boję, jak tak pomyślę i chyba długo nie będziemy bo z nikim jej bez nas nie zostawię na noc.
Pogoda się pogorszyła niestety i trzeba siedzieć w domu bo głowę chce urwać taki wiatr do tego zimny. Normalnie marzy mi się lato i morze albo góry. -
My tez mamy wesele w czerwcu i mam dylemat czy brac czy go zostawic jakby bylo blizej mozna by bylo wziasc a potem przywiesc uspic i zostawic a to niestety cos kolo 100km. W dzien bez problemu i bez strachu zostawiam z tesciowa, a tak na noc to troche inaczej..
Jak go znowu tak dlugo nie mam przy sobie to psychika wariuje eh
Wozicie w wozkach przodem do Was czy do swiata juz? Bo moj jest taki ciekawy, ze mialam dylemat ostatnio.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 maja 2017, 21:58
Syn 10.2016
Aniołek [*] 6tc6d 03.2018
-
Manda z tym wózkiem to ja próbowałam i tak i tak ale bez większych zmian przez 10 minut spacer jest ok później o ile to nie pora drzemki jest wrzask a uspokaja się dopiero kiedy zaśnie albo mama weźmie go na ręce i wtedy nie wie gdzie patrzeć mała wiercidupka hehe no a w wózku przecież nic nie widzi eehh ... To już tak pewnie ż miesiąc trwa już zaczęłam się bać spacerów
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 maja 2017, 22:32
-
Mysza gratki dla malutkiej
Ja wożę małego przodem do siebie albo podnoszę okienko w budce i kładę małego na brzuchu i sobie ogląda świat.Mąż jak idzie na spacer to nieraz przekłada przodem do świata i tak też lubi.
Dziś nie było spaceru bo od wczoraj walczymy z gorączką i nie jest łatwo.Obstawiam ząbki ( u nas też nadal 0) albo trzydniówkę.Polin jak to u Was wyglądało kiedy dokładnie i gdzie ta wysypka?
Adaśko jest tak marudny jak temp.wzrasta i tylko do mnie na ręce chce.Przez to nauczył się wstawać z siadu bo podciąga się za moje ubrania jak siedzę obok po to tylko żeby go wziąć na ręce.Szkoda mi go bardzo i tak prawie cały dzień wisiał dziś na mnie.Zbijamy temp i czekamy.
-
Ja woze mala twarza do swiata, moje dziecko akurat moj widok ma gdzies i woli rozgladac sie dookola
. Zreszta nasza spacerowka, ta lzejsza nie ma opcji ustawiania siedziska w obu kierunkach. Ale tak malej pasuje wiec jest ok. W spacerowce od wozka glebokiego wozilam zazwyczaj przodem do mnie i tez ok, ale widze ze dluzej siedzi spokojnie kiedy ma przed soba widok, wiec tak sie wozimy
. Kalinka nie potrzebuje mnie widziec, a mnie w sumie wszystko jedno jak jej wygodnie. Byle by tylko spokojnie mozna bylo spacerowac.
-
My się wozimy różnie, teraz w zależności od wiatru albo słońca - lubi obie pozycje
Scorpionelka, u nas było książkowo - 3 dni gorączki, 4 dnia wysypka. Zaczynała się za uchem i na twarzy potem zeszła na tułów. Taka drobna, różowa, blednie pod naciskiem.
Zdrówka dla Adasia.