X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Listopadowe szczęścia 2016
Odpowiedz

Listopadowe szczęścia 2016

Oceń ten wątek:
  • Madziach Przyjaciółka
    Postów: 86 45

    Wysłany: 23 czerwca 2017, 16:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny:)
    Widzę że u Was też lepsze i gorsze dni. My wczoraj na szczepieniu bylismy (trzecie) bo tyle odwlekalam to oskrzela, to ząbki w końcu wczoraj poszłam. I licho:( gorączka, maruder, nie wiem czy znów dwójki na górze nie idą bo slini sie, smokiem pluje, słabo je...
    a do tego po raz drugi morfologia nie wyszła jak powinna choc lepsza niż msc temu i żelazo niskie i mamy receptę.
    Mnie to te temperatury dobijaja szczerze mówiąc, nie znoszę upałów, mały też średnio je lubi widzę;) a poci sie przeokropnie... w samochodzie to płynie mu z czoła pot, pleco o kark mokry ehhh.

    Ostatnio właśnie zastanawiałam się nad basenem, sama bym poszła do jakiegoś jacuzzi:)
    Butelek nie wymienialam, jedną mamy od początku a większa od ok półtora msca choć smoczek z tej pierwszej bo w tym z większą dziurką to sie wkurza bo za szybko leci. Ja za każdym razem myje i przelewam wrzątkiem.

  • Mysza123 Autorytet
    Postów: 2940 2943

    Wysłany: 23 czerwca 2017, 18:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam butelki od ok 4 miesiecy te same. Jedna malutka od samego poczatku. Jedynie smoki zmieniam co 3 miesiace. Po kazdym uzyciu butelki i smoczki wyparzam w wyparzaczu

    🐭 28- endometrioza/ POF
    10.2016- córka 👧🏼

    Reprofit Ostrava
    11.2022- ET- cb 🤍
    02.2023- FET- 🧡✨
    10.2023- 37tc- 2770g, 51 cm 🧸🎀🦋

    age.png
  • klauuudia Autorytet
    Postów: 1191 1136

    Wysłany: 23 czerwca 2017, 19:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja już nie wyparzam butelek myje jedynie w takim płynie do butelek z nuka.
    No i wyparzam w sumie ale raz na jakiś czas. Nie wiem jakoś tak chciałabym żeby jednak nie był wychowywany tak "za sterylnie"

    zrz69vvj3yqbx4nk.png
    zrz6jw4zaldusvqc.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 czerwca 2017, 20:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w ogóle nie wyparzam. Myje zwykłym płynem do naczyń. Robię tak od samego początku.
    A zmieniać to zmieniałam tylko dlatego, ze kupowaliśmy większe po prostu, a tak to tylko smoczki wymieniam tez na większe.

    U nas basen tez zdecydowanie na tak. Rodzice maja w ogrodzie taki duży na prawie 15 tys litrów wody, a ze jestem z dziewczynami od dwóch tygodni u dziadków to korzystają codziennie i są zachwycone! Jakby mogły to by z wody nie wychodziły

    klauuudia lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 czerwca 2017, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też już nie sterylizuje butelek i myje w zwykłym płynie do naczyń

  • Scorpiolenka Autorytet
    Postów: 668 629

    Wysłany: 24 czerwca 2017, 13:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas to samo, butelek już nie sterylizuję tylko czasem przelewam wrzątkiem.Dokupiłam tylko większą ze smoczkiem do kaszki.Próbuję podawać picie w niekapkach i kiepsko idzie.

    Mam pytanie do mam zębolków.Myjecie maluchom ząbki pastą do zębów? bo ja do tej pory tylko przemywałam wodą z taką silikonową nakładką na palec.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 czerwca 2017, 13:00

    klauuudia lubi tę wiadomość

    qb3ce6yd4c3es2kf.png
  • kas50 Autorytet
    Postów: 4712 1440

    Wysłany: 24 czerwca 2017, 20:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja pasty nie używam,również uzywam tylko silikonowej nakladki naa palec, jak ząbki wyjdą całe to mam kupiona pierwszą szczoteczke ;-)

    U nas upał mega...:-/ zimno źle, gorąco niedobrze ehh ;-)

    dqpri09k0q2gqh47.png
    l22ngu1rr5v7rhaf.png


    ........................................................................................

  • małamama Autorytet
    Postów: 788 397

    Wysłany: 24 czerwca 2017, 22:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej czytam i czytam i skończyć nie mogę.

    Pasty do zębów używa się jak dziecko ma wiekszosć ząbków już. U nas w końcu w Boże ciało wyszła górna jedynka a dziś juz wychodzi następna. Od dwóch dni Ninka gorzej śpi budzi sie z placzem, ale może nam to szybko minie.

    mały urwis siedzi sama stebilnie i dostaje sobie różne rzeczy wyobraca sie wyokreca i tylko chce sie wspinac do stania. na szczescie guzy nabija sobie jak na razie pilotem od tv bo go uwielbia.

    ex2buay3pdd4m8hy.png
  • klauuudia Autorytet
    Postów: 1191 1136

    Wysłany: 25 czerwca 2017, 22:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas wielki postęp upadkowy :) mały Stara się upadac na pupe jak leci na bok popiera się ręką a jak do tylu glowke automatycznie przyciaga do klatki piersiowej :) :) bardzo się cieszę :)

    kataloza lubi tę wiadomość

    zrz69vvj3yqbx4nk.png
    zrz6jw4zaldusvqc.png
  • klauuudia Autorytet
    Postów: 1191 1136

    Wysłany: 25 czerwca 2017, 22:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malamama to pewnie przez ząbki małemu też ida i też budzi się z płaczem biedny od wczoraj stan podgoraczkowy do 38 stopni.

    zrz69vvj3yqbx4nk.png
    zrz6jw4zaldusvqc.png
  • Mysza123 Autorytet
    Postów: 2940 2943

    Wysłany: 26 czerwca 2017, 14:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas wychodzi pierwszy zabek. Przebil sie wczoraj. Bidulka plakala prawie cala noc, nosilismy ja, spac nie chciala. A jak juz przysnela to za chwilke budzila sie z placzem. I tak az do rana.
    Ciekawe czy wszystkie wychodzace zabki tak dzieciaki mecza :/. Dziewczyny jak jest u Was zabek dlugo tak wychodzi calkowicie ? Wczoraj byla taka kreska jak przebil dziaslo, dzis juz jest go wiecej ale jestem ciekawa ile to trwa az caly wyjdzie.

    🐭 28- endometrioza/ POF
    10.2016- córka 👧🏼

    Reprofit Ostrava
    11.2022- ET- cb 🤍
    02.2023- FET- 🧡✨
    10.2023- 37tc- 2770g, 51 cm 🧸🎀🦋

    age.png
  • kataloza Autorytet
    Postów: 850 417

    Wysłany: 26 czerwca 2017, 20:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My mamy już 5 ząbków....:-) ważymy 9600 i mierzymy krótko nieco bo 72cm....klaudia ale super że twój mały taki zdolny mój to nie siedzi jeszcze i stoi ale tylko jak ręce mu się poda....a co z Leną???

    klauuudia, _polin lubią tę wiadomość

    qtchpss6a5eugu3t.png
    qtchpss686b1ug9f.png
  • RinaC Ekspertka
    Postów: 244 261

    Wysłany: 26 czerwca 2017, 20:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny :)

    Mysza u nas te pierwsze dolne jedynki zachamowały po ok 2 miesiącach, górne wydaje mi się cały czas rosną. W naszym przypadku najgorzej było chyba przy pierwszych - później trzy dni grymaszenia i się wyrzynaly ale zeby to baaardzo indywidualna sprawa, mnie np. wyrzynanie 8 nie bolało a N jechał na ketonalu...

    Współczuję Wam przeżyć z ząbkami, u nas chwilowo cisza a pasty nie używamy, pediatra powiedział że dopiero jak dziecko nauczy się wypluwać a tak to ta nakładka na palec i rumianek ew. jak mały już bardzo zmęczony to woda.

    Wreszcie odkryłam czemu te nasze dzieciaczki takie zmienne nastroje mają - to tzw kryzys ósmego miesiąca, poczytajcie bo u nas w większości się zgadza z tym co piszą.

    Muszę wam się pochwalić że miałam świetny weekend :) pojechaliśmy do mojego rodzinnego domu i wypoczełam jak nigdy - moi rodzice i bracia tak się stęsknili za małym, że dostawałam go tylko na karmienie :D nawet wieczorem wyszliśmy na koncert i nie miałam żadnego telefonu aż sama dzwoniłam czy wszystko ok :) kupiliśmy też małemu basen i jak przyjdą te zapowiadane upały to chyba z niego nie wyjdziemy.

    Strasznie smutno mi było wracać do domu - u mnie w rodzinnym domu nikt nie podważa moich decyzji dotyczących dziecka, nie chce założyć czapeczki i skarpetek bo upał - to dobrze, dziecko się nie przegrzeje a tu? Niech ja tylko spróbuję to zaraz gadanie... Miło też było usłyszeć od mojej mamy pochwały za karmienie piersią i wogole za to jak opiekuje się małym... Teściowa cały czas tylko powtarza że po co ja małemu jeszcze cycka daje, nie zrozumie że ja to porostu lubię i mały najwyraźniej też. Ale teściowa nigdy piersią nie karmiła, moja mamuśka karmiła łącznie 6 lat (całą trójkę po dwa lata i to w czasach kiedy mm było na topi) i zawsze bardzo mnie wspiera w tej mlecznej drodze, sądzę że gdyby nie ona to dawno straciłabym pokarm. Powiem Wam szczerze że dopiero jak urodził się Misiek to w pełni docenił pracę jaką włożyła w wychowanie nas moja mama, aż nie mogę wyjść z podziwu bo mam wrażenie że teraz kocham ją jeszcze bardziej niż kiedykolwiek :)


    Młody poznał 10cio miesięczną koleżankę - mała zabrała mu chrupka a on w odwecie smyrał ją po kolanie :p łapali się za rączki i wpatrzeni byli w siebie jak w obrazek - uroczy widok.


    klauuudia, Scorpiolenka, małamama, _polin lubią tę wiadomość

    17u920mmbyd1a8aj.png
  • małamama Autorytet
    Postów: 788 397

    Wysłany: 26 czerwca 2017, 23:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To nie zapeszając moja mała chyba jeszcze nie aż tak źle znosi te ząbki. U nas dolne jedynki jeszcze chyba rosną ale dużo wolniej niż na początku a pierwsza wyszła końcem kwietnia.
    Byłyśmy dziś u lekarza bo Nine nieładnie kaszle mamy syropek ale to chyba nic groźnego mam nadzieje i ząb powoli wychodzi. Zakupiliśmy dziś taki mały basen dla niej jutro testujemy bo pogoda ma dopisać chociaż trochę się boję bo ten kaszel.

    Rina to super, że odsaplas trochę, oby częściej. A co do naszych mam to ja po ślubie i po przeprowadzce do męża już zmieniłam jakby podejście do mamy. A po porodzie i po tych siedmiu miesiącach macierzyństwa podziwiam moją mamę i te odczucia jeszcze bardziej się pogłębiły. Czasem się zastanawiam, jak moja mama wychowała piątkę dzieci i to jeszcze troje rok po roku.

    ex2buay3pdd4m8hy.png
  • Madziach Przyjaciółka
    Postów: 86 45

    Wysłany: 27 czerwca 2017, 06:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rina ja również stwierdziłam że po porodzie inne jest podejście do mamy:) kiedyś z koleżanką na ten temat rozmawialam jak jeszcze Młodego nie było na świecie i ona mówiła że zobaczysz jak będziesz miała dziecko jak sie zmieni i faktycznie. Druga sprawa ze mam w nich mega wsparcie bo sama w mojej sytyacji nie wiem jakbym podołała ale teraz też patrzę trochę przez pryzmat tego że sama jestem mamą i mam dziecko. Nawet jak coś się uniose to pozniej mysle czy ja bym tam chciała aby moje dziecko...

  • Madziach Przyjaciółka
    Postów: 86 45

    Wysłany: 27 czerwca 2017, 06:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamusie dziewczynek słyszałam że niby one lżej znoszą ząbkowanie ale ile w tym prawdy...
    U nas rozłożony basen z piłkami ale Bartoszka średnio to interesuje, bardziej wspinanie po wszystkim dzięki czemu można stanąć☺
    Ostatnio myślę ze to już taki wiek że maluchy chcą sie bawić i teraz dopiero zaczynam glowkowanie jakie zabawy wymyślać☺

  • manda21 Autorytet
    Postów: 780 415

    Wysłany: 27 czerwca 2017, 07:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja mama byla ze mna przy porodzie i tez to strasznie zbliza mimo ze od zawsze mialysmy dobry kontakt. Ja do tesciowej nie mam zastrzezen, ona dlugo kp i stwarza taka atmosfere ze chce sie karmic. Moja mama najdluzej karmila 8 miesiscy i bedac u niej teraz tydzien liczba kp spadla do 2 na spanie i po wstaniu, ale o dziwo tylko raz sie budzi w nocy dostajac wiecej stalych pokarmow.. jakos nie wpadlam na to ze jest glodny, bo mleczka nie chce, a okazalo sie ze drugi obiadek spokojnie zje na kolacje...
    Wy sie martwicie siadaniem, a ja nie wiem czy nie za wczesnie, bo jak siedzi i poda mu sie rece to sam wstaje i idzie... po przyjedzie zamontowalam zabezpieczenia we wszystkich szafkach, bo by byly palce przytrzasniete co chwile. Dzisiaj pierwszy raz zdarzylam go posadzic po nocy i bylo pierwszy raz siku do nocnika.
    Na spacerki przewaznie wychodzimy dwa razy dziennie, ale ostatnio bilismy rekordy, po 6h dziennie. Maly opalony jak murzynek.

    Syn 10.2016
    Aniołek [*] 6tc6d 03.2018
    ckai9jcgluuotmoy.png
  • Madziach Przyjaciółka
    Postów: 86 45

    Wysłany: 27 czerwca 2017, 11:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Manda super, ja szczerze nawet nie wpadlam na pomysł żeby małego juz na mocnik posadzić.
    Wczesne siadanie też nie jest dobre szczególnie dla kręgosłupa, ale najlepiej jak każdy maluszek robi wszystko w swoim tempie.
    My teraz na działce troche siedzimy, ale te pogody są beznadziejne dla mnie. Raz duchota za chwilę chłodniej i człowiek głupieje.
    Wczoraj młody odkrył nowe hobby siedzenie za kierownicą samochodu, hehe dziadek ma ząbki odbite już na kierownicy:D

  • Scorpiolenka Autorytet
    Postów: 668 629

    Wysłany: 27 czerwca 2017, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie właśnie też martwi to wstawanie,że to za szybko.U nas to samo cokolowiek dorwie czego można się chwycić to zaraz wstaje i ugina nogi góra-dół.Z drugiej strony skoro daje radę to chyba już może ale do raczkowania nie bierze się wcale.Na czworakach kiwa się tylko i za chiwlę i tak pada na brzuch.
    Manda gratuluję sukcesów nocnikowych.Ja planuję "łapać" narazie kupkę bo wiem kiedy się zanosi ale muszę najpierw nocnik kupić jakiś fajny.

    Adaś dziś kończy 8 miesięcy i pozdrawia serdecznie :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 czerwca 2017, 14:37

    _polin, RinaC, manda21, małamama, klauuudia, kataloza lubią tę wiadomość

    qb3ce6yd4c3es2kf.png
  • RinaC Ekspertka
    Postów: 244 261

    Wysłany: 27 czerwca 2017, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Scorpiolenka jaki mały przystojniak :) kurcze coraz bliżej tym naszym szkrabom do roczku

    Ja o nocniku jeszcze nawet nie myślę, młodemu coś się nie zbiera do siadania ale tak jak u was wstawanie pełną parą... Szafki i łóżeczko to jeszcze nie problem bo potrafi zejść na cztery ale mój mały cwaniak podnosi się nawet przy ścianach a tutaj już upadek gwarantowany bo nie ma się czego złapać.

    Scorpiolenka lubi tę wiadomość

    17u920mmbyd1a8aj.png
‹‹ 777 778 779 780 781 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ

Przygotowanie do porodu - o czym warto pamiętać?

Poród to wyjątkowe przeżycie dla każdej kobiety. Czy można się jakoś do niego przygotować? O czym warto pamiętać, kiedy termin porodu zbliża się wielkimi krokami? Kliknij i przeczytaj nasze sprawdzone sposoby! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak liczyć, który to tydzień ciąży?

Udało Wam się zajść w ciążę? Gratulacje! Określenie tygodnia ciąży jest kluczowe z wielu powodów. Przede wszystkim pozwala ustalić, czy dziecko rozwija się prawidłowo oraz umożliwia wykrycie wcześniejszego porodu bądź poronienia. Pozwala też rodzicom przygotować się do momentu przywitania nowego członka rodziny na świecie. Zobacz, w jaki sposób można ustalić wiek ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ