Listopadowe Szczęściary 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
ech no to nie będę robić skoro tak mówicie, ale męczy to czekanie...
Co do porodu ja coś czuję że u mnie będzie cc. Moja mama miała 2 cesarki, u mnie brak akcji i 2 tyg po terminie dopiero cc, brat tak samo. A ja jestem strasznie chuda (mama tez taka byla ) i mam 2rożna macice wiec podejrzewam że skonczy sie cc.
Co do imion, mamy już jakieś typy ale wciąż trwają dyskusje, dla dziewczynki podoba mi się Florentynka, Apolonia, Zosia a dla chłopca Tymoteusz, Teodor, Antoni, Kajetan, Kazimierz...
Mój ukochany nie chce się zgodzić na Florcię i co do żeńskiego imienia nie możemy dojść do porozumienia, natomiast z chłopięcych najbardziej obydwojgu podobają się Tymek, Antoś i Teodor;) -
Ja to mam biodra szerooookie dziecko powinno samo wypaść :p
Imiona mamy. Dla chłopca Wojtuś a dla dziewczynki Alicja
Mi_a - dasz radę z doczekaniem do wizyty a beta to teraz bezsensowne wydawanie kasy. Lepiej sobie coś kupićafrykanka lubi tę wiadomość
-
afrykanka wrote:mietata ja jestem i zawsze bylam za wyborem. Jesli kobieta chce rodzic naturalnie z znieczuleniem albo gazem to powinna miec do tego dostep. Porod nie musi sie kojarzyc z strasznym bolem i koszmarnym przezyciem. Kazda z nas ma inny prog bolu. Porod powinien byc w miare mozliwosci dobrym a nie traumatycznym przezyciem.
Moje dwie kolezanki po pierwszym sn mialy traume plus jedno dziecko mialo wybity jeden obojczyk
Cc jest bezpieczniejsze dla dziecka, a sn niby dla mamy. JA ma wsrod znajomych dwoch ginekologow, ich zony mialy cesrki nie ze wzgledow medycznych.
Moja najmłodsza córka rodziła się cc ze względu, że rok wcześniej rodziłam syna...więc cesarka była ustawiona...mała miała zlamany obojczyk..3 tygodnie miała unieruchomioną rączkę...do pół roku rehabilitacja...nacinał mnie sam ordynator...jeden z najlepzych...a przy nas no cóż jakoś nie wyszło...choć starał sie bardzo bo to mojego taty najlepszy przyjaciel ;P także wiesz...czy takie dla dziecka bezpieczne to nie wiem
PS syna też odbierał ale jemu już nic nie połamał...
Mama: c 2010; s 2011; c 2012 c 2017;
i aniołków (*) 2009;2014 -
Florcia...piękne...mój też nie chciał się zgodzić na Florkę...ani na Faustynkę...za to mamy Alicję i Agatkę...i synka Michałka
A teraz bardzo podoba mi się dla dziewczynki: Ania i Aniela
Dla chłopca Adaś i Stefanafrykanka lubi tę wiadomość
Mama: c 2010; s 2011; c 2012 c 2017;
i aniołków (*) 2009;2014 -
Jooozefka wrote:Moja najmłodsza córka rodziła się cc ze względu, że rok wcześniej rodziłam syna...więc cesarka była ustawiona...mała miała zlamany obojczyk..3 tygodnie miała unieruchomioną rączkę...do pół roku rehabilitacja...nacinał mnie sam ordynator...jeden z najlepzych...a przy nas no cóż jakoś nie wyszło...choć starał sie bardzo bo to mojego taty najlepszy przyjaciel ;P także wiesz...czy takie dla dziecka bezpieczne to nie wiem
PS syna też odbierał ale jemu już nic nie połamał...
Jooozefka bardzo wspolczuje. Pierwszy raz slysze o takim przypadku podczas cc. O tym, ze cc jest bezpieczniejsze dla dziecka, to jest opinia lekarzy nie moja, dla mamy lepszy jest sn. To sa oczywiscei statystyki.
Jooozefka ty masz trojke dzieci jak dalas na imie ? I teraz jakie imiona Ci sie podobaja?
Asienka1184 lubi tę wiadomość
-
afrykanka wrote:Jooozefka bardzo wspolczuje. Pierwszy raz slysze o takim przypadku podczas cc. O tym, ze cc jest bezpieczniejsze dla dziecka, to jest opinia lekarzy nie moja, dla mamy lepszy jest sn. To sa oczywiscei statystyki.
Jooozefka ty masz trojke dzieci jak dalas na imie ? I teraz jakie imiona Ci sie podobaja?
No u mnie jest Agatka, Michałek i Alicja
Emilie to imię miedzynarodowe...macie jakieś typy na imię dla drugiego dzieciątka? tez stawiacie na to by w każdym kraju jakoś brzmiało? czy nie zwracacie na to uwagi ?
Mama: c 2010; s 2011; c 2012 c 2017;
i aniołków (*) 2009;2014 -
Aaaa jeszcze jest brana pod uwagę Lili, ogólnie podoba mi się to imię, ale znam jedną kobietę która nie kojarzy mi się zbyt dobrze a właśnie ma na imię liliana
-
Florka mi się fajnie kojarzy po filmie "Ile waży koń trojański"
My chcieliśmy imiona na A z tego względu, że i ja i mąż też takie mamy. I o ile dla dziewczynki nie było ciężko tak dla chłopca się nie udało. A Wojtuś się mi po prostu przyśniłJooozefka, Elutka lubią tę wiadomość
-
afrykanka wrote:Ja proponuje zmiane tematu, na cos przyjemniejszego Myslalyscie o imionach ? maie jakies ulubione ? Wiem, ze do porodu daleka droga, ale kiedys trzeba bedzie wybrac
afrykanka, Jooozefka, Wojcinka lubią tę wiadomość
Córeczka 16.12.2018
Starania od listopada 2019.
Starania od maja 2014.
Aniołek 10tc [*] 11.04.2017
Aniołek 6tc [*] 5.12. 2017 -
Co do porodów, to dla dziecka jest lepiej urodzić się naturalnie. Dziecko jest przygotowane do przyjścia na świat, ma ten dobry rodzaj stresu, dodatkowo "zasiedlają" go bakterie z pochwy mamy, co zwiększa jego odporność. No i przeciskanie się przez kanał rodny normuje napięcie mięśniowe, dzieci po cc częściej mają z tym problem.
A karmić można i po sn i po cc, mleko tworzy się ok 20 tygodnia ciąży ale samo karmienie piersią zwykle nie jest takie proste i warto o tym czytać już w ciąży, żeby po porodzie nie ulec presji że dziecko się nie najada lub "wisi na cycy". Polecam wam blog Hafija, jeśli któraś ma czas i chce kp to niech sobie poczytaBlondik, Katarzyna87, wiki_1989 lubią tę wiadomość
-
mietata wrote:sorry dziewczyny, nie chodziło mi o robienie licytacji porodów i tej odwiecznej walki który lepszy jak pisałam mi to przecież rybka, każdy sobie rodzi, karmi i wychowuje jak chce, jego sprawa.
u nas imiona na razie ja wybrałam: Samuel i Laura, mąż ma wymyślić swoje typy. My jesteśmy parą mieszaną i mieszkaliśmy już w kilku krajach, a Polska to tylko nasz przystanek więc imiona muszą zgrać się ładnie z zagranicznym nazwiskiem i być proste do wymówienia w większości krajów
Mietata to teraz wszystkich zaciekawilas z kad maz jest i w jakich krajach mieszkaliscie?
Uwielniam koty i psy. ten ze zdjecia to do zacalowania. Marzy mi sie dom z duuuzym ogrodem, przynajniej jeden pies i kot.
-
Emilie to imię miedzynarodowe...macie jakieś typy na imię dla drugiego dzieciątka? tez stawiacie na to by w każdym kraju jakoś brzmiało? czy nie zwracacie na to uwagi ?[/QUOTE]
Ja 10 lat przed urodzeniem Emilki wiedzialam, ze moja corka bedzie sie nazywac Emilka po mojej ukochanej babci. Maz mogl wybrac forme imienia, dlatego jest Emilie . Poza tym jest latwe do wymowienia dla kazdego.
U meza w rodzinie jest tradycja nadawania imion po dziadkach i babciach ...nie jest to takie trudne bo u nich kazdy ma 3 imiona, wiec mozna wybrac. Jesli sie nie podoba to zazwyczaj patrza dalej..moze 2 albo 3 imie po dziadka bracie lub siostrze. Czasami jest to dopiero drugie imie.
U nas jesli chlopczyk to Colin po tesciu, a jesli dziewczynka to nie wiemy.....nie mamy zadnego imienia na razie
-
sorry mietata ja zapomnialam, cos z pamiecia nie tak
U nas jest tak, ze maz jest z Niemiec. My rozmawiamy ze soba po niemiecku. Ja z Emilka po Polsku, maz po niemiecku, a reszta po angielsku....no i mala wszystko rozumie w 3 jezykach ale najwiecej mowi po angielsku, bo jest najlatwiejszy. A propos jezyka jak sie wyprowadzilismy do RPA to ja nie mowilam w ogole po angielsku...szkola zycia byla i sie szybko nauczylam.
Mietata a maz umie troche po polsku? (to chyba moge zapytac) jak sobie radzi? moj to tylko podstawowe rzeczy i bardzo malo niestety.