Listopadowe Szczęściary 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja mam być pod obserwacją, więc pewnie nie wyjdę już do domu.
Łożysko ponoć daje radę, przepływy też ok.
Więc nie powiedzieli dlaczego tak... Ale hdyby coś się działo to od razu cesarka.
Mam nadzieję że jutro się czegoś dowiem.
Ale wody mam już tylko delikatnie ponad normę, dzidzia jest drobniutka, więc się kręci jak chce. Sama sobie tłumaczę że może przesto więcej energii zużywa...
-
Iw-onka wrote:Trzymam za nas kciuki. Ja strasznie się boję tego co będzie jutro - niestety przyjęcia u nas tak samo w zeszłym tygodniu czekałam 5 godzin.
Jeszcze na wszelki wypadek mam nic nie jeść ale to nie świadczy tym, że będą coś robić. Strach ogromny ...
To jak się czegoś dowiesz, to informuj na bieżąco! W szpitalu jakoś mimo wszsytko człowiek bezpieczniej się czuję...
-
Hej dziewczyny, u mnie jak nie skurcze to cos innego.
Wczoraj mialam lekko podwyzszone cisnienie na wizycie, dzis przyszlam do gina na sprawdzenie i znowu bylo lekko podwyzszoen cos ponad 140/90 no i skierowal mnie na odzial, gdzie jakies 1,5h lezalam pod ktg i aparatem do mierzenia cisnienia, pobrali mi mocz i krew na badania w kierunku stanu przedrzucawkowego. Ale wyszly dobrze, oprocz sladowej ilosci bialka w moczu i teraz mam zbierac mocz w domu 24h i przyjsc na kolejny monitoring jutro.
Katalonia lubi tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/]
[/link]
[*] 5/6 tc listopad 2016
-
Moja jak zwykle o tej porze ma czas kręcenia w brzuchu i aż się o siebie boje, czy mi tam czegoś nie poprzestawia, pomijam że to boli. A teraz czkawka. no ale niech jeszcze siedzi w środku.
Walczę z hemoroidami, wczoraj to była masakra, niby takie małe dziadostawo a takie nieprzyjemne. Ale już dzisiaj jest lepiej. Mam nadzieję, że całkiem się uspokoją na czas porodu, bo podczas parcia to chyba by strzelały jak fajerwerki.
W ogóle to zaczynam się martwić o moje cycki, lewy jak go ścisnę to jeszcze coś tam wypłynie ale z prawego to nic, zero. Mam nadzieję że się coś ruszy bo bardzo liczę na KP.
Pierworodna 2017
Termin porodu synka 25.04.2024 -
Katalonia wrote:Moja jak zwykle o tej porze ma czas kręcenia w brzuchu i aż się o siebie boje, czy mi tam czegoś nie poprzestawia, pomijam że to boli. A teraz czkawka. no ale niech jeszcze siedzi w środku.
Walczę z hemoroidami, wczoraj to była masakra, niby takie małe dziadostawo a takie nieprzyjemne. Ale już dzisiaj jest lepiej. Mam nadzieję, że całkiem się uspokoją na czas porodu, bo podczas parcia to chyba by strzelały jak fajerwerki.
W ogóle to zaczynam się martwić o moje cycki, lewy jak go ścisnę to jeszcze coś tam wypłynie ale z prawego to nic, zero. Mam nadzieję że się coś ruszy bo bardzo liczę na KP.
Mi nic nie wypływa i wiem od mojej położnej, że nie jest to koniecznością, by udało się kp, tak samo siara płynąca z sutków już przed porodem nie oznacza, że nie będzie żadnych komplikacji z karmieniem i laktacją
Nie ma się co nastawiać, wszystko się okazuje po porodzie.
Katalonia, moremi lubią tę wiadomość
-
ANuśka, gratki Fajnie, że tak szybko poszło
Dziewczyny, nie panikujcie z tymi pomiarami... Są orientacyjne, 15% różnicy może być, plus zależy od lekarza, sprzętu, pomiaru w danej chwili.
magdzia26, Anuśka19 lubią tę wiadomość
9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
Katalonia wrote:Madzialenka a Ty nadal chodzisz do pracy? a w domu jakie masz ciśnienie? nie kazali mierzyć tylko ten mocz jest problemem?
Do tej pory mialam zawsze ok, przez te ostatnie dni jak sobie mierzylam mialam ok 137/90. U lekarza mialam 140/90, ale juz podczas monitoringu w szpitalu mialam caly czas 120/70. Nie kazali mierzyc w domu, tylko na razie ta zbiorka moczu.[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
[*] 5/6 tc listopad 2016
-
KasiaZ wrote:Czy któryś maluszek w brzuchu ma drgawki? Mojemu parę razy się zdarzyło, coś co można porównać do wibracji w telefonie przez 2-3 sekundy? I na pewno nie chodzi mi o czkawkę, bo młody już dzisiaj czkał mi dwa razy
Ja tak miałam kilka razy Coś jakby budzik mi wibrował w brzuchu, aż się wystraszyłam! Ale ginekolog mi powiedziała, że to normalne i taki efekt jest wtedy, gdy maleństwo bardzo szybko rusza rączkami i nóżkami w brzuchu 
-
Biedroneczka83 wrote:Iwonka i Alma kciuki za was i maluchy
Moja tez miewa takie trzepawki
Ja miałam kiepski wieczór skurcze wypychanie małej magnez pomógl ale katar spac nie dał juz odliczam do poniedziałkowego USG
Ja jestem zwolennikiem wit C na wszystko, a na katar itp. rodzince aplikuję dużą dawkę naturalnego antybiotyku - czosnku. W naszym wypadku zawsze to spaghetti na obiad. Odpukać nikt z nas nie choruje. Nawet nie pamiętam kiedy komuś coś było.
abiolek lubi tę wiadomość
