Listopadowe Szczęściary 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Alma84 współczuję, ja bym chyba ku...icy dostała tyle dni w szpitalu, ja nie umiem leżeć bezczynnie
Tak się wszystkie bały 1 listopada i żadna się nie rozdwoiła?
Ja dzisiaj mam wizytę, nie mogę się doczekać, bo w sumie donoszeni jesteśmySzwagierka była wczoraj, umówiona na 17:40 a o 22:10 wyszła z gabinetu. Też macie taki poślizg? Dodam, że prywatnie, a nie na kasę. Ja u mojego, to tak czasem mam 30-45 minut opóźnienia, ale nie tyle godzin...
-
Raz miałam opóźnienie dwugodzinne, ale zadzwoniła do mnie wcześniej pani z recepcji, żebym przyjechała później. Normalnie wchodzę o czasie lub z maksymalnie 30minutowym poślizgiem.-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
Zalezy jak to wyglada, ale sama kiedys mialam badanie u gina przez 2h... wchodzilam sprawdzal itp... i kazal idc pochodzic i cos slodkiego jesc itp... i wychodzilam... az w koncu po 2h udalo sie zbadac... a co 15 minut bylam w gabinecie... wiec tez troche popsulam harmonogram .. i tez prywatnie
sama czasem 1h czekam...
Alma wspolczuje lezenia, ale jestes pod kontrola i wszystko dobrze wiec to najwazniejsze
-
Witajcie dziewczyny
Co prawda nie udzielam się tu na forum ale podczytuję Was co jakiś czas, a z racji że jestem wpisana na listę na 1 stronie to melduję:
Maja urodziła się poprzez planowane CC (bo to już 3 CC)
31 października o godz. 9:05 Waga 3150g Dł. 53cm
Jest zdrowa i dostała 10pkt Apgarzuzik88, wichrowe_wzgórza, Katalonia, Sunshine_111, K@sia, abiolek, Alma84, Blondik lubią tę wiadomość
-
Alma84 wrote:A więc ja 9 dzień w szpitalu...
Ale dziś lepsze informację.
Mała leży główką (wczoraj była poprzecznie)
Waży 3050g, więc mi ułożyło...
Przepływy ok.
Rozwarcia - brak.
Skurczy - brak.
Jak nie zmieni pozycji, to w przyszłym tygodniu zaczną wywoływać.
Ogólnie dziewczyny z pokoju się cały czas zmieniają, przychodzą, rodzą, idą do domu...
A my się bujamy
Jestem od wczoraj na patologii ze względu na cukrzycę. Dziś mam termin, ale młody się nie śpieszy. Od wczoraj zrobiło mi się rozważnie 1 cm, a na badaniu dziś zrobili mi masaż szyjki i zrobiło się 2 cm. Nie mam skurczy i nic mnie nie boli. Czekamy na poród SN, a w razie co cc.
K@sia, abiolek lubią tę wiadomość
-
Kaczorka wrote:To ja tak na połówkowych kwitłam 3h, bo mała nie chciała się dobrze ułożyć.
W ogóle najgorzej, bo gardło mnie zaczynają drapać i jakiś kaszel się z tego rozwijai jak tu teraz z małą funkcjonować i jej nie zarazić?
Nam mówili na SR że to nawet dobrze czasem lekko pochorować - bo dziecko dostanie przeciwciałaKatarzyna87, Kaczorka, Katalonia, Alma84 lubią tę wiadomość
9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
Melduję się po wizycie, oficjalnie dostałam od gina zielone światło i mogę rodzić. Rozwarcie na centymetr, wody i cała reszta prawidłowo, młody ma pozycję odpowiednią do naturalnego porodu, waga 3107g
Teraz mąż się ode mnie nie opędzi
wichrowe_wzgórza, Katalonia, moremi, Biedroneczka83, abiolek, Katarzyna87, Blondik lubią tę wiadomość
-
Ja już nie mam przychodzić do niego, dopiero po porodzie. Powiedział, że wątpi że dotrwam do terminu, ale jakby co to ewentualnie przyjść dwa dni przed jakbym się nie rozpakowała
Najdziwniejsze że przeżyłam bez pessara a w poprzednich ciążach miałam założony.
Katalonia lubi tę wiadomość
-
Hej ja po wizycie mam zielone swiatlo na rodzenie
szyjka skrovona rozwarcie na dwa palce wiec dzis bylo bujanie na pilce a jutro maz hehe do 10 dni powinnam urodzic a jak nie to ma wpasc na usg I ktg
Katalonia lubi tę wiadomość
-
Katalonia wrote:Dziewczyny jak to jest, mam wystawione L4 do 22.11. Jak urodze wcześniej to mam robić jakąś korektę tego L4 i donieść do kadr czy tylko akt urodzenia?
abiolek, Katalonia lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-73179.png