Listopadowe Szczęściary 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Madziula wrote:ja po ktg, cos się zaczyna dziać, skurcze dochodzące do 100, rozwarcie na 2,5 cm. Jutro mam sie stawić do szpitala z rana jak sie dziś nic nie rozkręci pewnie jutro urodzę
Trzymam kciuki żeby jutro było po
Z tego co widzę po suwaczku, to było by idealnie w terminieMadziula lubi tę wiadomość
-
Dużo zależy skąd idą skurcze i gdzie posępną aparat.
Skurcze z krzyża, ból jak skur*** się prawie nie piszą.
Mnie szły od dołu, a aparat miałam prawie pod cyckami i pokazywało 60.
Jak miałam ktg w szpitalu to było tego tyle, że nawet sama już potem odpinałam sprzęt. Położne zostawiały mnie sama. Trochę się nim pojawiłam sprawdzając reakcje maszyny na "różne miejsca" i stopień dociśnięcia. Wiele zależy też od pory dnia. Rano jest bliżej zera, wieczorem bliżej 20tki a odczucie takie samoKatalonia lubi tę wiadomość
-
Katalonia wrote:Zuza i jak tam po ktg?
Ja mam jutro ktg o 11.30 a wizytę u lek. o 13.10.
Ktg spoko, ale przepływy wyszły takie na granicy normy na USG. Dostałam skierowanie na kontrole w szpitalu, po badaniach wyszła mi jakaś niedoczynnosc łożyska i maksymalnie do jutra mam urodzić... właśnie mi założyli balonik, kurewsko mnie wszystko boli
-
Zuza ja też miałam cewnik foleya założony i też już wtedy mocno bolało.. A po przebiciu pecherza hardkorowo choć skurcze czasem na kto pisały się mniejsze tak jak pisze Katarzyna.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2017, 18:31
wichrowe_wzgórza lubi tę wiadomość
Córcia ur. w 2011r. i dwa Aniołki [*] -
Zuza91 wrote:Ktg spoko, ale przepływy wyszły takie na granicy normy na USG. Dostałam skierowanie na kontrole w szpitalu, po badaniach wyszła mi jakaś niedoczynnosc łożyska i maksymalnie do jutra mam urodzić... właśnie mi założyli balonik, kurewsko mnie wszystko boli
Powodzenia, już godziny dzieła cię od tego, że będziesz miała swoje maleństwo w ramionachWiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2017, 19:26
-
Ja w ogóle na ktg nic nie widziałam nawet jak ledwo kojarzyłam z bólu. Miałam mega skurcz, jeszcze położna macała mnie po brzuchu i mówiła, że jak mam jak nie mam ;] tylko że ja je czułam na samym dole jak okres, nie w całym brzuchu, a ona sprawdzała u góry bliżej żeber już...9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
Ja to mam takie od góry. Nie okresowe tylko takie mocne Spinanie brzucha aż zaciska że jakby ktoś mi zmięjszył objętość pluc przy tym. Tylko krótkie szybkie odechy mnie ratowały. I przy pierwszym porodzie też tak miałam więc jak położna do mnie mówiła że głęboki wdech i przyj to ja za Chiny ludowe nie mogłam wziąć takiego wdechu tak miałam zaciśnięte wszystko
-
Katarzyna87 wrote:Ja też właśnie miałam takie od dołu. Położna powiedziała, że patrząc na mnie widzi, że są mocniejsze niż się piszą.
A po zzo w ogóle nic się nie pisało ;p
Też mam od dołu i ktg ich nie pisze w ogóle, a boli jak cholera Po oksytocynie miałam takie na cały brzuch, ale się okazało, że moje łożysko źle reaguje na oksytocynę i z małą działy się niedobre rzeczy Teraz mam co jakiś czas takie w dole, w krzyżu i podbrzuszu. Jeszcze w miarę do wytrzymania, jak je rozmasowuję pięścią. Położne mi się kazały wyspać, bo rano przebijanie pęcherza i poród. Tylko jak tu spać na takich skurczach, to ja nie wiemWiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada 2017, 00:07
-
Eljotka wrote:Dawno nic nie pisałam. Gratuluje wszystkim rozpakowanym!
My właśnie sie karmimy. Dzisiaj zaliczyliśmy wizytę u pediatry z powodu ropiejacego oka. Młody dostał kropelki czekamy aż zadziałają. -
zuzik88 wrote:Mojemu tez ropieje 1 oczko. Położna kazala przemyć solą fizjologiczna aż pojawi się dr na wizycie domowej. A te krople z jakimś antybiotykiem?
Synkowi 8-miesięcznemu mojej sąsiadki też ropieją i ponoć to... od smogu. Po każdym spacerze kazali jej przemywać mu oczka solą fizjologiczną i przeszło