Listopadowe Szczęściary 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMoja nie lubi być w kuchni. Ja obiad robię w porze drugiej drzemki. Mała śpi a ja robię co muszę. Mi pomaga mąż jak jest w domu. Teściow widzę raz, dwa w miesiącu, mamę też jakoś tak a mieszkają blisko po prostu pracują i mają swoje życie.
My się myjemy w Dove dla niemowlakow -
Ja nie przykładałam już jesteśmy po dwóch dawkach. Szczepilam kiedy wszyscy w domu byli chorzy ale Bartusiowi nic nie było. Jak ma katar to lepiej przełożyć. Słyszałam ze nie ma problemu z przekładaniem. Moja znajoma przekładała miesiącami bo cały czas dziecko chorowało
-
Aniluap wrote:Dziewczyny jak tam u was ze szczepieniami? Moja dostała kataru, miała iść w poniedziałek na 2 dawkę, przełożyłam na dzisiaj i dalej katar więc nie idę. Ile tak można przekładać?9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
Mama pyta, kiedy może wpaść więc ja decyduję, czy jest co 3 dzień czy co tydzień i jest ok. Nawet ostatnio się zgodzilam, żeby mi poprasowała fakt, tak jak ona to ja nie umiem też jestem Samosia, ale bez umartwiania się. Potrzebuję pomocy to powiem, acz matka ubolewa że rzadko potrzebuję. Lubię robić sama, mieć swiadomość że daję radę, ale nie łączy się to z zaharowywaniem się na amen.9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
K@sia wrote:Ja tak Yerenia. Tez mieszkałam z teściami i mimo ze pomagali to lepiej bez nich. Ja tez jestem taka Samosia i lubię wszystko sama ogarniać. Co prawda troszkę ciężko wybrać się rano z córka synkiem do przedszkola ale ogarniamy. Wracam z Młodym, karmimy się i idzie w kime na mniej więcej 1,5h. Ja w tym czasie na szybciocha prysznic, ściele wszystkie łóżka, jem śniadanie, kawa, sprzątam kuchnie. Jak młody wstanie to biorę go na dół do salonu, on bawi się na macie, ja robię obiad. Zazwyczaj jak już go chce zjeść to Bartus zaczyna marudzić, to jem obiad z Bartkiem na rękach No i później Bartek ma drzemkę 2h to jakieś pranie robię czy prasuje. Później jedziemy po Olę i po 3ciej drzemce bawimy się wszyscy w trójkę. Bartus uwielbia patrzeć na siostrę jak tańczy. Bartek sobie tez siedzi w bujaczku a ja z córka bawimy się np lalkami. Uwielbia to oglądać z jakimś gryzakiem:) o 19 Kapie Bartka z mezem, cyc i Kima a o 20 córkę ... i tak codziennie
Wichrowe a ta pianka atoperal to tez z baby dream? Nie wysusza skory? Bo dla Bartka muszę raczej emolienty bo suche takie placki się mu robią
Rany jak Wy to macie poukładane. Moja Ola jest nie do przewidzenia. Są dni, gdy prawie w ogóle nie śpi i ciągle chce być na rękach, są dni, kiedy drzemki ma maksymalnie po 15 minut i jest zaraz gotowa do zabawy. Ne ma żadnych stałych pór spania i zabawy. Raz idzie spać o 21, a raz o północy. Czasem w nocy się budzi 2 razy, czasem 5 razy. Wstaje o 4 nad ranem albo o 7 rano. Codziennie ma inny humor, bardzo źle znosi skoki rozwojowe. Bywają dni, że da się nakarmić tylko na śpiocha, a do tego muszę bujać ją na rękach, bo inaczej nie zje.
Czy tylko ja mam takie high need baby??? -
Zuza, moze nie nazwałbym Filipa HNB, ale też mamy gorsze i lepsze dni;)
Już się przyzwyczaiłam, że jedyną stałą rzeczą w życiu niemowlaka jest zmiana
Kiedyś Filip spał z jedna pobudka w nocy. Potem były dwa karmienia. Teraz są trzy, a dodatkowo od 3 tyg. wybudza się co chwilę i chce smoka, który mu wypadł. Wcześniej sam Go wypluwał i nie potrzebował znowu. Także ja też się budzę trylion razy w nocy.
Chyba zacznę znowu wierzyć w te skoki i regres snu 4 miesiąca;) u nas jakoś na zachowanie w dzień ewentualne skoki nie wpływają, za to noce co jakiś czas są do bani przez pewien okres.
Ale i tak jest lepiej bo śpi teraz wtulony we mnie, jak spał w dostawce to był dopiero hardcore! No ale skoro potrzebuje teraz więcej bliskości, to ja otrzyma i jużWiadomość wyedytowana przez autora: 8 marca 2018, 15:06
-
Ja tez proszę o pomoc jak jej potrzebuje, ale najczęściej jak muszę gdzieś wyjść coś załatwić albo fryzjer, kosmetyczka itp. Matka musi o siebie dbać
Dzisiaj u nas piękna pogoda. Synek wstał radosny, „pobawił” się godzinkę i znowu kima a ja zabieram się za sprzątanie.
Miłego dnia:)
-
My wczoraj w Dzien Kobiet mielismy rocznice pozytywnego testu ciazowego!
W srode bylismy na 4 miesiecznej wizycie i szczepieniu - Ola wazy 6.13 kg i mierzy 63 cm. A co do szczepien to my rozbijamy szczepionki, ja nie szczepie ta 5 w 1 tylko na razie samo Poli oraz rotawirus, pneumokoki i zoltaczka B.
U mnie teraz na stale jest mama i zajmuje sie dzieckiem jak my jestesmy w pracy, ja wrocilam do pracy juz po 12 tygodniach.
Moja Ola jest bardzo grzeczna i dosc przewidywalna, w nocy bardzo ladnie spi od 20 do okolo 7-8 rano, zwykle z jednym krotkim karmieniem.Katalonia, Alma84 lubią tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
[*] 5/6 tc listopad 2016
-
wichrowe_wzgórza wrote:Kasia, Atoperal to oddzielna marka, ale pianka jest właśnie dla atopowców z suchą wrażliwą skórą. Moim zdaniem bardzo ok i delikatna, dobry skład. Nie chciałam typowego emolientu.
-
A my wczoraj wkroczylismy w nowy etap - moje dziecko zaczęło się kręcić wokół wlasnej osi na brzuchu i nawet podpelzuje do przodu (shock!).
Już prawie też stopy lądują w paszczy i zaczął się rolowac. Wszystko to sprawia Mu ogromną frajdęWiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2018, 18:32
Alma84, K@sia, Katalonia lubią tę wiadomość
-
Super Yerenia! A mojego przewinąć to teraz graniczy z cudem.... tak się wierci na przewijaku, to dupke do góry podnosi to na boki się wierci, chwyta do raczek wszystko co jest wokół niego, najbardziej podoba mu się worek po chusteczkach do pupy, fajnie się gniecie i szeleści to jest teraz ulubiona „zabawka” Bartusia. A Bartuniu dzisiaj pobił rekord drzemka od 13 do 16.30!
Alma84, Katalonia, Yerenia lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny czy przy karmieniu piersią pilnujcie nadal diety? Ja ostatnio sobie trochę odpuściłam, pofolgowałam ze słodyczami, piłam duże ilości herbaty z miodem profilaktycznie żeby się nie przeziębić, bo wszyscy na około chorzy, poza tym inka że śmietanką i zajadałam się papryka do kanapek, nie wiem które z powyższych a może wszystko razem przyczyniło się do czerwonej wysypki, zwłaszcza na rączkach i nóżkach i szorstkiej skory u małego.3 lata starań, niepłodność idiopatyczna
Wrzesień 2016 - punkcja, hiperka, 3 mrozaki
Luty 2017 transfer blastki 2aa.....
-
K@sia wrote:Super Yerenia! A mojego przewinąć to teraz graniczy z cudem.... tak się wierci na przewijaku, to dupke do góry podnosi to na boki się wierci, chwyta do raczek wszystko co jest wokół niego, najbardziej podoba mu się worek po chusteczkach do pupy, fajnie się gniecie i szeleści to jest teraz ulubiona „zabawka” Bartusia. A Bartuniu dzisiaj pobił rekord drzemka od 13 do 16.30!
K@sia u nas to samo było tydzień temu - aż odkrył swojego susiaka haha. Teraz jak tylko ściągam pieluchę to łapki 'tam' lądują i gniecie że aż żal patrzeć
A najlepszą zabawką jest opakowanie po chipsach - bo szeleści
I jeszcze mu zrobiłam dwie 'grzechotki' - do pustych buteleczek dałam ziarna popcornu i jakąś kaszę - żadna grzechotka ze sklepu nie wywołuje tylu emocji heh. Fun!
Katalonia - tetrą też się bawimy! jak mówię "nie ma nie ma" - mina bardzo zdziwiona, jak mówię "i jest!" to śmiech jak nie wiemAniluap lubi tę wiadomość