Listopadowe Szczęściary 2017
- 
                    
                    WIADOMOŚĆ
- 
                        
                        Dziewczyny my wciąż na wyjeździe majówkowym, ale sprawdziłam maila bo wiedziałam, że w czwartek powinny przyjść wyniki pappa + usg. Zastanawiałam się chwile, czy otworzyć dzisiaj czy po powrocie ale ciekawość zwyciężyła.
 Ryzykaskorygowane wyszły takie:
 Trisomia 21 1:16542
 Trisomia 18 <1:20000
 Trisomia 13 1:12199
 Ryzyko porodu przed 34 tygodniem 1:2174.
 
 Wiec jestesmy zadowoleni, urlop będzie jeszcze bardziej udany w zasadzie to pierwsza zagraniczna podróż naszego maluszka w zasadzie to pierwsza zagraniczna podróż naszego maluszka Sunshine_111, Charlutek, antonna, Asia_89, wichrowe_wzgórza, moremi, Jooozefka, Invis lubią tę wiadomość Sunshine_111, Charlutek, antonna, Asia_89, wichrowe_wzgórza, moremi, Jooozefka, Invis lubią tę wiadomość 
- 
                        
                        czesc dziewczynki. ja wczoraj dostalam telefon od gina z wynikami pappa i tez jest wszystko ok. krwawienie tez juz minelo, wiec byl to jednodniowy wybryk.wczoraj zamowilam sobie poduche i pierwsze ciazowe ubrania jeansy, 2 bluzeczki i sukienkę - wszystko na zalando. wszystko jeszcze za duze, ale za pare tyg sie przyda   Sunshine_111, wichrowe_wzgórza lubią tę wiadomość
                                7 cs - 1.03 dwie kreseczki (juupi) Sunshine_111, wichrowe_wzgórza lubią tę wiadomość
                                7 cs - 1.03 dwie kreseczki (juupi)
 30.10.2017 - Levi 
  
 https://www.helloforest.pl
- 
                        
                        Hej dziewczyny Mało piszę, ale czytam Was na bieżąco! Mało piszę, ale czytam Was na bieżąco!
 
 Ja dzisiaj rano musiałam zaliczyć laboratorium i przebadać przeciwciała do krwinek czerwonych, a potem z wynikiem pojechać do kliniki, gdzie dostałam zastrzyk z immunoglobuliny. Wszystko przez to, że w weekend majowy trochę poplamiłam Przy okazji zrobili mi USG, żeby sprawdzić skąd te plamienia i w sumie nie wiadomo. Może z szyjki. Z tego wszystkiego kupiłam detektor tętna. Liczę, że w chwilach zwątpienia pozwoli mi odzyskać spokój i czekać spokojnie do kolejnej wizyty Przy okazji zrobili mi USG, żeby sprawdzić skąd te plamienia i w sumie nie wiadomo. Może z szyjki. Z tego wszystkiego kupiłam detektor tętna. Liczę, że w chwilach zwątpienia pozwoli mi odzyskać spokój i czekać spokojnie do kolejnej wizyty 
 
 No i zaczęłam II trymestr Na wadze póki co +1 kg Na wadze póki co +1 kg Brzuszek mały, ale widoczny Brzuszek mały, ale widoczny  Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 maja 2017, 19:24  Charlutek, Justine lubią tę wiadomość
                                👧 2017 Charlutek, Justine lubią tę wiadomość
                                👧 2017
 👧 2021
 👶 2022
- 
                        
                        Dziewczyny, fajnie że Wasze wyniki są ok Ja dzisiaj dostałam telefon z przychodni, że wyniki PAPPA już są, ale dopiero mi je prześlą pocztą. Także pewnie dopiero w przyszłym tygodniu będą. Ale nie śpieszy mi się, aby je poznać, jestem już wystarczająco spokojna Ja dzisiaj dostałam telefon z przychodni, że wyniki PAPPA już są, ale dopiero mi je prześlą pocztą. Także pewnie dopiero w przyszłym tygodniu będą. Ale nie śpieszy mi się, aby je poznać, jestem już wystarczająco spokojna 
 
 Byłam dzisiaj na małym "shoppingu", szukałam sobie kombinezonu na Komunię Św. mojej siostry, która odbędzie się w tę niedzielę. Oczywiście, po oblataniu wszystkich sieciówek w galerii, nie znalazłam nic... dopiero w Orsay'u drapnęłam aż dwa kombinezony z długimi spodniami- jeden czarny, i jeden w kolorze khaki. Do tego kupiłam sobie nowe czarne szpilki, takie... skórzane. I do czego dążę... wróciłam do domu, przymierzyłam buty i poszłam na chwilę na górę, zapominając o schowaniu butów. Wróciłam, zapomniałam o nich, usiadłam do komputera. Nagle patrzę... cały jeden but POGRYZIONY... mój pieseł postanowił się nim w należyty sposób "zająć". Byłam wściekła (na siebie), tym bardziej, że do tej pory nigdy nie gryzł butów, nie wiem co go napadło. Musiałam wrócić i kupić takie same buty. Na szczęście były jeszcze w moim rozmiarze. Przypadkowo natknęłam się na inne szpilki, takie o których od dawna marzyłam... były w promocji Także drapnęłam dwie pary butów. Być może nic nie dzieje się przypadkiem? Jakoś pocieszyć się chyba muszę... Także drapnęłam dwie pary butów. Być może nic nie dzieje się przypadkiem? Jakoś pocieszyć się chyba muszę... 
 
 Tak odnośnie ubrań ciążowych, to ja postanowiłam, że nie będę raczej kupować. W pierwszej ciąży doskonale się bez nich obyłam, jakoś nie były mi za specjalnie do niczego potrzebne. Zastanawiam się, co bym z nimi po prostu robiła po ciąży Teraz są fajne ubrania oversize. Być może skuszę się na jakąś ciążową sukienkę, ale taką która przyda mi się również po ciąży. Teraz są fajne ubrania oversize. Być może skuszę się na jakąś ciążową sukienkę, ale taką która przyda mi się również po ciąży.
 
 Za to ostatnio rozglądałam się za adapterem do pasów dla kobiet w ciąży na Allegro. Znalazłam jeden w fajnej, przystępnej cenie, i co fajne, można go używać zarówno przy spodniach jak i spódniczkach (niestety nie wszystkie adaptery mają taką możliwość) ponieważ ma dwa rodzaje zapięć- poprzez pas krokowy, i poprzez boczne pasy krokowe. Jakby ktoś był zainteresowany, to link do takiego adaptera TUTAJ. 
  
  
 
- 
                        
                        A mi wlasnie przyszly wyniki NIPT i niestety bylo za malo DNA w krwi. Takze musze powtorzyc badanie Pewnie odczekam jeszcze z tydzien, a w srode juz bedzie usg genetyczne. Pewnie odczekam jeszcze z tydzien, a w srode juz bedzie usg genetyczne.
 
 Moze u mnie jeszcze bylo za wczesnie 10t2d i dlatego bylo malo DNA. Czytalam tez, ze u grubszych kobiet tez moze byc problem z wyizolowaniem DNA,no i u malego odsetku kobiet nie da sie wyizolowac bez przyczyny.[link=https://www.suwaczki.com/] [/link] [/link]
 
 [*] 5/6 tc listopad 2016
 
 
- 
                        
                        Hej dziewczyny. Ja już po. Wygląda na to, że z dzidziem wszystko w porządku Nie zmam płci. Lekarz nie dał mi pewności więc nie chciałam wiedzieć Nie zmam płci. Lekarz nie dał mi pewności więc nie chciałam wiedzieć Pozostaje teraz się tylko cieszyć Pozostaje teraz się tylko cieszyć   wichrowe_wzgórza, antonna, kasiula_00, moremi, Asia_89, Sunshine_111, Charlutek lubią tę wiadomość wichrowe_wzgórza, antonna, kasiula_00, moremi, Asia_89, Sunshine_111, Charlutek lubią tę wiadomość
- 
                        
                        No to superagagaga wrote:Hej dziewczyny. Ja już po. Wygląda na to, że z dzidziem wszystko w porządku Nie zmam płci. Lekarz nie dał mi pewności więc nie chciałam wiedzieć Nie zmam płci. Lekarz nie dał mi pewności więc nie chciałam wiedzieć Pozostaje teraz się tylko cieszyć Pozostaje teraz się tylko cieszyć  agagaga lubi tę wiadomość
                                34 cykl starań, 7 z CLO agagaga lubi tę wiadomość
                                34 cykl starań, 7 z CLO
 czerwiec 2016 - Aniołek 5tc, listopad 2016 - histeroskopia usunięcie polipa
 Bromergon 2x0,5 tab, luty - ciąża w naturalnym cyklu
 Syn 12.11.17 Krystian
 
 
 
- 
                        
                        A mnie 15 tydz. ciąży przywitał krwotokiem z nosa.. Obudziłam się i od razu czułam, że coś mi leci 
 To jakieś osłabienie czy po prostu nadmiar krwi? Bo czasami w ciągu dnia aż mi dziąsła cierpną/puchną!
 
 W ogóle mam ostatnio rozkminy gdzie to dziecko tam rośnie jak brzuch specjalnie się nie powiększa.. :p za miesiąc to chociaż powinnam czuć ruchy  
- 
                        
                        Kaczorka ja w poprzedniej też miałam krwawienia z dziąseł i takie opuchniete. Zmieniłam wtedy pastę na elmex albo lacallut i z czasem było ok choć te z nosa to może osłabienie. Strasznie miałam uwrazliwione wszystko. A co do ruchów ja zaczęłam czuć dopiero około 20 tc   
 25.11.2013 [*] 8tc zaśniad częściowy
 23.11.2014 [*] 9tc puste jajo płodowe
 31.10.2015 [*] Ula 22tc niewydolność szyjki
 19.11.2017 nasz największy skarb Norbert 
- 
                        
                        agagaga wrote:Hej dziewczyny. Ja już po. Wygląda na to, że z dzidziem wszystko w porządku Nie zmam płci. Lekarz nie dał mi pewności więc nie chciałam wiedzieć Nie zmam płci. Lekarz nie dał mi pewności więc nie chciałam wiedzieć Pozostaje teraz się tylko cieszyć Pozostaje teraz się tylko cieszyć 
 Cieszę się że wszystko ok. Ja też nie poznałam płci niestety na badaniach. Mój dzieć jest wyjątkowo wstydliwy najpierw zasłania buzię, na prenatalnych krzyżuje nogi i wogole lekarz miał trudności. Z pomiarem bo dziwnie się odwróciło to moje maleństwo. Dobrze było widać tylko mózg najpierw zasłania buzię, na prenatalnych krzyżuje nogi i wogole lekarz miał trudności. Z pomiarem bo dziwnie się odwróciło to moje maleństwo. Dobrze było widać tylko mózg   
 25.11.2013 [*] 8tc zaśniad częściowy
 23.11.2014 [*] 9tc puste jajo płodowe
 31.10.2015 [*] Ula 22tc niewydolność szyjki
 19.11.2017 nasz największy skarb Norbert 
- 
                        
                        Witam się w pierwszym dniu drugiego trymestru! Przywitał mnie on wyjątkowo łaskawie, zjadłam ludzkie śniadanie (jajecznicę) i wypiłam kubek kawy inki, nie zapeszając czuję się zaskakująco dobrze. Oby tak już zostało Dziś wieczorem idziemy na usg prenatalne, a jeśli okaże się, że wszystko jest dobrze, to mąż zaproponował żeby jutro pójść pooglądać wózki i inne rzeczy, popatrzeć i zorientować się co ile kosztuje itp no i nacieszyć oko Dziś wieczorem idziemy na usg prenatalne, a jeśli okaże się, że wszystko jest dobrze, to mąż zaproponował żeby jutro pójść pooglądać wózki i inne rzeczy, popatrzeć i zorientować się co ile kosztuje itp no i nacieszyć oko mojego męża niestety nie ma w domu cały roboczy tydzień, mam go tylko na weekendy i święta, i tak aż do września. mojego męża niestety nie ma w domu cały roboczy tydzień, mam go tylko na weekendy i święta, i tak aż do września. Charlutek lubi tę wiadomość
                                Syn Charlutek lubi tę wiadomość
                                Syn 
  
  
- 
                        
                        Wspaniale, same dobre wiadomosci! u mnie tez lekarz nie powiedzial nic odnosnie plci. powiedzial, ze przed 14 tyg to nie ma co zgadywac i ze byl skupiony na pomiarach i nawet nie zwrocil uwage co tam dynda miedzy nogami my obstawiamy chlopaka, choc zawsze marzyłam o dziewczynce. ale teraz to mi rybka my obstawiamy chlopaka, choc zawsze marzyłam o dziewczynce. ale teraz to mi rybka 7 cs - 1.03 dwie kreseczki (juupi) 7 cs - 1.03 dwie kreseczki (juupi)
 30.10.2017 - Levi 
  
 https://www.helloforest.pl
- 
                        
                        Kaczorka wrote:A mnie 15 tydz. ciąży przywitał krwotokiem z nosa.. Obudziłam się i od razu czułam, że coś mi leci 
 To jakieś osłabienie czy po prostu nadmiar krwi? Bo czasami w ciągu dnia aż mi dziąsła cierpną/puchną!
 
 W ogóle mam ostatnio rozkminy gdzie to dziecko tam rośnie jak brzuch specjalnie się nie powiększa.. :p za miesiąc to chociaż powinnam czuć ruchy 
 Na krwotoki z nosa to wit. C. :*
- 
                        
                        Ja mam dokładnie te sameKaczorka wrote:
 W ogóle mam ostatnio rozkminy gdzie to dziecko tam rośnie jak brzuch specjalnie się nie powiększa.. :p za miesiąc to chociaż powinnam czuć ruchy    Kaczorka lubi tę wiadomość
                                9 tc (*) 24.01.2016 Kaczorka lubi tę wiadomość
                                9 tc (*) 24.01.2016
 
 3 córki 
 06.11.2017
 01.07.2020
 07.01.2023
- 
                        
                        Wiecie co? Beznadziejnie się czuję Liczyłam na jakąś cud-przemianę w II trymestrze, a jestem bez energii, zdarza mi się jednorazowo plamić (nadal obstawiam pękające naczynka w środku), niedobrze mi, mam odruch wymiotny z byle powodu, źle śpię, źle trawię, czuję się jak wzdęta - jakbym miała w środku czegoś za dużo (no, bo jest więcej o macicę z 7-centymetrową przyczyną całego zamieszania)... A jak się tak źle czuję, to łapię niezdrową fazę, że coś jest nie tak i się denerwuję, wtedy duszności z nerwów się pogłębiają. Liczyłam na jakąś cud-przemianę w II trymestrze, a jestem bez energii, zdarza mi się jednorazowo plamić (nadal obstawiam pękające naczynka w środku), niedobrze mi, mam odruch wymiotny z byle powodu, źle śpię, źle trawię, czuję się jak wzdęta - jakbym miała w środku czegoś za dużo (no, bo jest więcej o macicę z 7-centymetrową przyczyną całego zamieszania)... A jak się tak źle czuję, to łapię niezdrową fazę, że coś jest nie tak i się denerwuję, wtedy duszności z nerwów się pogłębiają.
 Ja chyba do ciąży to nie jestem stworzona Może chociaż do rodzenia? Może chociaż do rodzenia? 9 tc (*) 24.01.2016 9 tc (*) 24.01.2016
 
 3 córki 
 06.11.2017
 01.07.2020
 07.01.2023
- 
                        
                        Nie martw się - nie jesteś sama Ja wprawdzie mdłości nie mam, ale od kilku dni czuję jakby moja macica była cała wzdęta i jak siadam to ją czuję Ja wprawdzie mdłości nie mam, ale od kilku dni czuję jakby moja macica była cała wzdęta i jak siadam to ją czuję Oczywiście też pojawiają się myśli czy to normalne i czy wszystko jest ok. Zwłaszcza, że mam tą cholerną przegrodę. Oczywiście też pojawiają się myśli czy to normalne i czy wszystko jest ok. Zwłaszcza, że mam tą cholerną przegrodę.
 No ale co możemy zrobić - nic Jedynie chyba liczyć na to, że w końcu przejdzie Jedynie chyba liczyć na to, że w końcu przejdzie   wichrowe_wzgórza lubi tę wiadomość wichrowe_wzgórza lubi tę wiadomość
- 
                        
                        Wichrowe_wzgórza - ja mam tak samo. Ja też mam wrażenie że kompletnie się do tego nie nadaję, a to opowiadanie koleżanek że to najpiękniejszy czas w życiu, to mam wrażenie ze to jakieś podłe żarty ;/ Chciałabym żeby już był Listopad... 
 15 minut temu (w pracy) dostałam krwotoku z nosa + mdłości + jednoczesne wymioty.
 Wątpię że długo jeszcze mi się ten stan uda ukryć ;/
 Mam nadzieję że jeszcze z tydzień choć nikt mi nie będzie zadawał głupich pytań (11 mam pappę i usg). Choć na razie mam wrażenie że wszyscy podejrzewają coś dużo poważniejszego, bo ciągle słyszę że strasznie schudłam ;/ (a ważę się prawie codziennie i nic nie chudnę, nie tyję ale też nie chudnę, tylko może jakoś mizernie wyglądam.
 Mnie też ciągle coś dusi, a ten obrzydliwy katar alergiczny mi spływa do gardła i niżej, potem muszę kasłać żeby to odkrztusić. To mnie budzi w nocy i dziś przez to spałam 4 godziny, resztę spędziłam siedząc i plując.
 Kontakty ze znajomymi po pracy ograniczyłam całkowicie, bo jak już mówiłam jestem nie do wytrzymania ;/ także wszystkie wieczory i dni wolne spędzam sobie sama na kanapie z kotami ;/ ostatnio teściowa nas chciała odwiedzić i cały dzień się ukrywaliśmy i teraz ona tez się obraziła. Jak tak dalej pójdzie to do porodu wszyscy mnie znienawidzą...Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 maja 2017, 11:32  
 
         
				
								
				
				
			








 
        

