Listopadowe Szczęściary 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Kaczorka wrote:Aasienkaa - to już nie jestem tu sama ze swoją wyjątkową macicą! Tylko u mnie bardziej na przegrodę stawiają (taką po całości). Mam nadzieję, że nam to nie przeszkodzi w urodzeniu fajnych bobasów
Nie przeszkodziJa mimo, że termin mam na listopad to wiem, że urodzę w październiku a może nawet końcem września. Córę rodziłam w 34 tc i teraz lekarz też twierdzi, że poród będzie szybciej, liczę się z tym, ale nie boję. Może dlatego, że już to przeszłam i wszystko było ok.
ale fajnie,że Twój lekarz zauważył przegrodę, bo ja w pierwszej ciąży nie wiedziałam o niej, dopiero teraz jak staraliśmy się o dziecko miałam HSG i wykazało wadę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja 2017, 07:37
córa 12 lat i synek.. wszystkie dzieci już są
ponad 3 lata starań, 7tc (*), IUI- nieudane, 2017 naturalny cud -
Katarzynaa wrote:Ja wczoraj podczas badania miałam straszne wzdecie
lekarz musiał dociskac brzuszek żeby wszystko dobra zobaczyc i był to mega dyskomfort. Dopiero po kilku minutach wyluzowalam i skupilam się na tym co lekarz mówi i pokazuje i zaczęłam się tym cieszyć. Na początku chciałam zwiac z fotela
Czy Wy też macie wzdęcia? Jak sobie la nimi radzicie? -
madzialenka84 wrote:Ja na razie mieszcze sie w swoje ubrania. Przed ciaza schudlam okolo 5kg wiec mam zapas ubran troche wiekszych, ale i tak juz kupilam kilka ciuchow ciazowych.Dwie sukienki, jedna taka mocno opinajaca, zeby robic w niej comiesieczne zdjecia dla porownania brzuszka. A spodnie kupilam z 'gumkami' po bokach, ale na razie jeszcze w nich nie chodze.
Poduchy na razie nie kupuje, bo w miare dobrze mi sie spi.Jesli mialabym kupowac, to na pewno nie w ksztalcie C, bo lubie i jestem przyswyczajona do swojej poduchy pod glowe.
Moje samopoczucie w ciazy tez jest srednie, nie mam jakis silnych objawow, mdlosci mialam bardzo male, bez wymiotow, ale mam takie ogolne rozbicie,ciagly katar.
A ten moj wysoki puls (ponad 120 w weekend) mogl byc od podwyzszonej dawki Euthyroxu, wpadlam juz w nadczynnosc, ale spowrotem mam dawke zmniejszona.
Ale nadal mam podwyzszony puls, caly dzien ponad 80 do ponad 90.
Czy ktoras z was leczy sie tez na tarczyce?
Ten puls jest normalny dla ciązy (80-90), a nie podwyższony. Nie masz się co martwić
-
Czesc Dziewczyny, wczoraj bylam na wizycie i wszystko ok. Maluszek ma 8 cm.
Ja też ma wzdecia. Od trzech dni mi sie zaczelo. Latam do lazienki po kilka razy ale niestety bez efektu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja 2017, 09:06
annggela, Jooozefka, Aasienkaa, Sunshine_111, Mama2kituszek, moremi lubią tę wiadomość
34 cykl starań, 7 z CLO
czerwiec 2016 - Aniołek 5tc, listopad 2016 - histeroskopia usunięcie polipa
Bromergon 2x0,5 tab, luty - ciąża w naturalnym cyklu
Syn 12.11.17 Krystian
-
Aasienkaa wrote:Nie przeszkodzi
Ja mimo, że termin mam na listopad to wiem, że urodzę w październiku a może nawet końcem września. Córę rodziłam w 34 tc i teraz lekarz też twierdzi, że poród będzie szybciej, liczę się z tym, ale nie boję. Może dlatego, że już to przeszłam i wszystko było ok.
ale fajnie,że Twój lekarz zauważył przegrodę, bo ja w pierwszej ciąży nie wiedziałam o niej, dopiero teraz jak staraliśmy się o dziecko miałam HSG i wykazało wadę.
Najpierw była mowa o dwurożnej. Ale teraz na prenatalnych na moją prośbę lekarz sprawdził i wyszło, że jest przegroda.
Ale pytałam mojej ginekolog i kazała się nie przejmować za bardzo, bo skoro już jestem w ciąży to przegroda już nie stanowi takiego zagrożenia
Też jestem pewna, że urodzę w październikuale ja się cieszę, bo wolałabym by mój bobas był spod znaku wagi a nie skorpiona :p
Heh, dziewczyny a może teraz jest taki etap, że te wzdęcia tak nas męczą? Bo widzę, że to nie jest pojedynczy przypadek tylko większość z nas je ma
A co do pulsu to u mnie przed ciążą był wysoki - między 80 a 100. A teraz za każdym razem mam w okolicach 70-75.
Trochę dziwne, bo właśnie słyszałam, że w ciąży z reguły jest wyższy. -
nick nieaktualnyNa wzdęcia- simeticon (espumisan, espumax co kto woli)+regulacja zaparć. U mnie też niestety obecne i męczące. Ktoś pytał o krwawienia z nosa i dziąseł - to częsta przypadłość w ciąży, wynikająca z rozpulchnienia tkanek, lepszego ukrwienia i zwiększjącej się objętości krwi krążącej, wszystko ustąpi samoistnie....po ciąży
, choć słyszałam o naprawdę obfitych krwotokach z nosa które wymagały konkretniejszych interwencji laryngologicznych, ale to naprawdę baaaardzo rzadkie przypadki, więc ogólnie bym się tym nie martwiła. Uszczelniacze naczyń oczywiście mogą pomóc ale trzeba by ja brać w naprawdę "porządnych" dawkach
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja 2017, 09:52
-
Kaczorka wrote:Najpierw była mowa o dwurożnej. Ale teraz na prenatalnych na moją prośbę lekarz sprawdził i wyszło, że jest przegroda.
Ale pytałam mojej ginekolog i kazała się nie przejmować za bardzo, bo skoro już jestem w ciąży to przegroda już nie stanowi takiego zagrożenia
Też jestem pewna, że urodzę w październikuale ja się cieszę, bo wolałabym by mój bobas był spod znaku wagi a nie skorpiona :p
Heh, dziewczyny a może teraz jest taki etap, że te wzdęcia tak nas męczą? Bo widzę, że to nie jest pojedynczy przypadek tylko większość z nas je ma
A co do pulsu to u mnie przed ciążą był wysoki - między 80 a 100. A teraz za każdym razem mam w okolicach 70-75.
Trochę dziwne, bo właśnie słyszałam, że w ciąży z reguły jest wyższy.wzdęcia tez mnie męczą szczególnie wieczorami i zaparcia ale to chyba taki czas..
Apropo macicy dwurożnej..zauważyliśmy z mężem ze troszkę mi już rośnie brzuszek i to..głównie z prawej stronybędzie śmiesznie jak będzie rósł szczególnie z jednej strony,tez tak macie?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja 2017, 11:15
-
M_ia wrote:Ja też mam dwurożna macice, w laparoskopii wyszło ze ma kształt serca z zewnątrz wiec jest to 100%dwurożna. Ale lekarz pow ze dzidziul umiejscowil się bezpiecznie w jednym z rogów i żeby się nie stresować bo z nie tak pokreconymi macicami kobiety rodzą zdrowe dzieci
wzdęcia tez mnie męczą szczególnie wieczorami i zaparcia ale to chyba taki czas..
Apropo macicy dwurożnej..zauważyliśmy z mężem ze troszkę mi już rośnie brzuszek i to..głównie z prawej stronybędzie śmiesznie jak będzie rósł szczególnie z jednej strony,tez tak macie?
córa 12 lat i synek.. wszystkie dzieci już są
ponad 3 lata starań, 7tc (*), IUI- nieudane, 2017 naturalny cud -
Aasienkaa wrote:Noo...troche inne sa brzuszki z wadami macicy. W pierwszej ciazy brzuszek nie byl mocno okragly tylko taki jakis troche skosny. Ale najwazniejsze aby zdrowe sie porodzily:)
Też mi kiedyś ginekolog powiedziała, że może jedna strona bardziej rosnąć.
Mój maluch jest z prawej strony, ale póki co ja różnicy nie widzę :p poza tym, że ja nawet przed ciążą prawą cześć brzucha miałam bardziej wystającą. Ale i kość biodrową mam ciut wyżej. Taka trochę krzywa jestem :p Chociaż jak ktoś nie wie to nie zauważy -
Moja mama ma przegrodę, mało obie nie umarłyśmy, nie wiedzieli o tym i dopiero po 24h męczarni poszła cesarka...
Ja mam niedoczynność, jakoś w zeszłym roku się objawiła, ale nie daje żadnych sygnałow. Tylko tsh w górnej normie, zbite letroxem 75 do 1,36 (ostatnio tyle wyszło w 8 tygodniu, teraz kontrola ok 15.9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
Invis proszę o wpisanie wizyty na 26 maja
Wiecie co od 7tc jestem na L4, tak chciałabym wrócić, ale póki co mój lekarz zabrania.. w zasadzie on chce abym już do końca siedziała, a mi się tak chce chociaż na miesiąc wrócić do ludzi. Ogólnie mam jakiś parszywy nastrój ostatnio.
a propos poduch ciążowych zaopatrzyłam się w taką w kształcie litery C, bardzo mi pomaga.sądzę że nawet po ciąży zostanie ze mną w łóżku bo zawsze kołdrę ściągałam aby położyć sobie między kolanatylko trochę mnie oddziela od męża:/
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja 2017, 15:11
Invis lubi tę wiadomość
córa 12 lat i synek.. wszystkie dzieci już są
ponad 3 lata starań, 7tc (*), IUI- nieudane, 2017 naturalny cud -
wichrowe_wzgórza wrote:Moja mama ma przegrodę, mało obie nie umarłyśmy, nie wiedzieli o tym i dopiero po 24h męczarni poszła cesarka....
dokładnie, u mnie nie ma opcji porodu naturalnego bo jeszcze mam przegrodę w pochwie, jak to mi lekarz powiedział rozerwałoby mnie i dziecko.. Bogu dzięki za cesarkicóra 12 lat i synek.. wszystkie dzieci już są
ponad 3 lata starań, 7tc (*), IUI- nieudane, 2017 naturalny cud -
Dziewczyny czy na badaniach prenatalnych w 13 tyg można już poznać płeć?27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [13tc,
10tc,
10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity -
Hej Kobietki:)
U mnie te same dolegliwości co u Was, wzdęcia, zaparcia, zgaga, krwawienia dziąseł, no i pobolewania brzucha, które no nie ukrywam, jednego dnia mocno mnie zestresowały, bo w zasadzie ruszać się nie mogłam. W ogóle mam wrażenie, że przez ten pobolewający lub kłujący brzuch chodzę taka lekko zgięta. No i energii dalej ani widu, ani słychu... Ale za to zaczęłam jeść, czuję sie głodna co chwilę! Tylko potem ta zgaga...
Słuchajcie mam pytanko, która z Was ma lożysko na przedniej ścianie? Trochę się tym zmartwiłam, bo nie mam tego detektora tętna, a liczyłam, że lada chwila będę czuła ruchy, a tu pewnie na długo klops. Kilka razy poczułam natomiast cos takiego jakby maluch zrobił fikołka, ale nic pod ręką, tylko takie uczucie od środka:) No ale wiadomo, pewności nie mam;)
Aasienkaa, Twoja Córcia to dopiero sie naczekała na rodzeństwo! Taka duża dziewczynka, suuuper:) Napisz jak zareagowała ( o ile wie;) na to, że rodzina się powiększy?Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja 2017, 15:31
Córcia ur. w 2011r. i dwa Aniołki [*] -
Czarnulka
chyba większość z nas wstępnie już po prenatalnych wie, kto tam mieszka, choć zobaczymy, czy się to później potwierdzi:) Kochana, nie było mnie jakiś czas, ale wiedz, że bardzo bardzo się cieszę, że u Twoich Maluchów jest wszystko w porządku! Wszystkie mocno trzymamy za Was kciuki!Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja 2017, 15:31
czarnulka24 lubi tę wiadomość
Córcia ur. w 2011r. i dwa Aniołki [*]