Listopadowe Szczęściary 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Dla mnie poducha to wybawienie
śpię od dawna, tylko z poduchą
mój mąż ją sobie czasem wypożycza kiedy śpi np. Po nocce.
pieluszkowazabawa rzeczywiście brzydko babka postąpiłaOby tylko było jeszcze miejsce.
Ja tez w poniedziałek będę próbować się zarejestrować na połówkowe do przychodni w której robiłam prenatalne I trymestru. Do tej pory zwlekalam z zapisaniem się, bo myślałam że muszę mieć nowe skierowanie, ale wczoraj ginka mi powiedziała że wystarczy to pierwsze skierowanie które dałam im przy prenatalnych.
-
nie pamietam która pisała ale napewno u nas to było. Otóż znajoma poprosiła mnie o zatrudnienie w firmie bo jest w ciazy w 15 tygodniu a pracuje u siebie bez umowy i pojawiły sie komplikacje i nie moze pracowac wiec zostanie bez kasy. Sama sobie oplaci skladki itd tylko chcialaby miec papier i teraz sie zastanawiam jak to jest czy nie potraktuja tego jako wyłudzenia??? Ma pracowac u mnei niby 2 miesiace i chce isc na l4 zeby dostawac zasilek. Ktoras z Was tez dostala umowe o prace w czasie ciazy i jak to sie dalej potoczylo???
Nie chce miec klopotów przez to ale tez mi jest jej szkoda i chcialabym pomoc jesli bym mogla. Pracownika niestety nie potrzebuje wiec u mnei pracowac by nie mogla bo bym musiala zwolnic ktoras z moich dziewczyn ktorym ufam i zawsze moge na nie liczycWiadomość wyedytowana przez autora: 20 maja 2017, 10:44
-
nick nieaktualny
-
Invis a to nie wiem ja na tym pierwszym prenatalnym dostalam od tej lekarki drugie skierowanie ale ze odwalila mi tak te badanie ze musze isc prywatnie to nei zamierzam tam wracac. i ide w poniedzialek do swojej zeby mi napisala prawidlowo skierowanie a nie tak jak ta od prenatalnych. Wystawilam juz opinie tej lekarce od prenatalnych zeby inni uwazali
-
pieluszkowazabawa wrote:nie pamietam która pisała ale napewno u nas to było. Otóż znajoma poprosiła mnie o zatrudnienie w firmie bo jest w ciazy w 15 tygodniu a pracuje u siebie bez umowy i pojawiły sie komplikacje i nie moze pracowac wiec zostanie bez kasy. Sama sobie oplaci skladki itd tylko chcialaby miec papier i teraz sie zastanawiam jak to jest czy nie potraktuja tego jako wyłudzenia??? Ma pracowac u mnei niby 2 miesiace i chce isc na l4 zeby dostawac zasilek. Ktoras z Was tez dostala umowe o prace w czasie ciazy i jak to sie dalej potoczylo???
Nie chce miec klopotów przez to ale tez mi jest jej szkoda i chcialabym pomoc jesli bym mogla. Pracownika niestety nie potrzebuje wiec u mnei pracowac by nie mogla bo bym musiala zwolnic ktoras z moich dziewczyn ktorym ufam i zawsze moge na nie liczyc
No to Ci powiem, że najczęściej się takich przypadków czepiają. Potrafią zrobić kontrolę, zabrać zasiłek i tylko są problemy po tym. Spotkałam się z kilkoma takimi przypadkami.
To podobny przypadek do tego jak ktoś nagle zaczyna działalność, zwiększa sobie składki i za 3 miesiące idzie na zwolnienie z powodu ciąży. Swojego czasu to było nagminne i dlatego teraz ZUS tak się czepia.
Ogólnie zaryzykować można, ale ja bym się chyba bała trochę. -
pieluszkowazabawa wrote:nie pamietam która pisała ale napewno u nas to było. Otóż znajoma poprosiła mnie o zatrudnienie w firmie bo jest w ciazy w 15 tygodniu a pracuje u siebie bez umowy i pojawiły sie komplikacje i nie moze pracowac wiec zostanie bez kasy. Sama sobie oplaci skladki itd tylko chcialaby miec papier i teraz sie zastanawiam jak to jest czy nie potraktuja tego jako wyłudzenia??? Ma pracowac u mnei niby 2 miesiace i chce isc na l4 zeby dostawac zasilek. Ktoras z Was tez dostala umowe o prace w czasie ciazy i jak to sie dalej potoczylo???
Nie chce miec klopotów przez to ale tez mi jest jej szkoda i chcialabym pomoc jesli bym mogla. Pracownika niestety nie potrzebuje wiec u mnei pracowac by nie mogla bo bym musiala zwolnic ktoras z moich dziewczyn ktorym ufam i zawsze moge na nie liczyc
Wiesz co, moja bliska koleżanka miała taką sytuację ze kolega ją zatrudnił, płaciła przez 3 miesiące Zus, podpisywala normalnie listę obecności ale w pracy jej nie było. Później poszła na zwolnienie.
Ja osobiście nie bawiłabym się w takie rzeczy, to duże ryzyko dla Ciebie, najprawdopodobniej kontrole itd. tym bardziej że mówisz że masz innych pracowników.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 maja 2017, 10:58
-
Ja bym porozmawiała na ten temat z jakąś obeznaną księgową, wiem, że zus może kontrolować ale czy coś zrobią to wątpię
przecież zatrudniając pracownika nie musisz wiedzieć, że jest w ciąży... przy czym jednak 15tc to już dość późno, gdyby to było na początku ciąży to jeszcze tak ale teraz ryzyko
Dziewczyny jak u Was z wymiarami maleństwa? wczoraj trochę się przestraszyłam, wszystkie wymiary niby ok tylko kość udowa młodsza o tydzień???? 3tyg temu na prenatalnych była młodsza o 4 dni, 2 tyg temu była idealna co do wieku ciąży a teraz... boję się czy dziecko rośnie prawidłowo... przez to waga malucha też jest mniejsza o 4 dni
Aniołki 02.2015 8tc 02.2016 9tc 11.2016 -cb ;(
07.2016 bardzo złe wyniki u M - kuracja
MTHFR C677T homozygota, mutacja Leiden, mutacja w genie protrombiny i pai - taki mam piękny zestaw
-
mam dwie dziewczyny jedna na umowe druga nie chciala bo ma tylu komorników ze siedzieli jej na pensji i poprostu sie zwolnila i pracuje bez. Ja raczej jestem człowiekiem który kazdemu by pomógł. No ale wlasnie sie boje czy problemów bym nie miala jako pracodawca chociaz tak naprawde to moja wola czy wezme kobiete ciazy czy nie nie ma przepisu ktory zabrania zatrudniania takich osób a za to taka osoba moze mnie podac do inspekcji jako dyskryminacje z powodu jej stanu. To jest wszytsko tak chore ze polowy to nie rozumiem.
-
xaxa hehe ja nawet nei znam wymiarow po ostatnim prenatalnym no wiec poznam dopiero w poniedzialek na prywatnych wtedy moge cos napisac. Ogolnie moze byc rozbieznosc co do wymiarow o kilka dni na roznych etapach ciazy tazke narazie spokojnie. ZObaczysz co na kolejnych powiedza.
-
Xaxa wrote:Ja bym porozmawiała na ten temat z jakąś obeznaną księgową, wiem, że zus może kontrolować ale czy coś zrobią to wątpię
przecież zatrudniając pracownika nie musisz wiedzieć, że jest w ciąży... przy czym jednak 15tc to już dość późno, gdyby to było na początku ciąży to jeszcze tak ale teraz ryzyko
Dziewczyny jak u Was z wymiarami maleństwa? wczoraj trochę się przestraszyłam, wszystkie wymiary niby ok tylko kość udowa młodsza o tydzień???? 3tyg temu na prenatalnych była młodsza o 4 dni, 2 tyg temu była idealna co do wieku ciąży a teraz... boję się czy dziecko rośnie prawidłowo... przez to waga malucha też jest mniejsza o 4 dni
To u Ciebie lekarz tak szczegółowo mierzy dzidziusia przy każdym USG?
-
Xaxa wrote:Dziewczyny jak u Was z wymiarami maleństwa? wczoraj trochę się przestraszyłam, wszystkie wymiary niby ok tylko kość udowa młodsza o tydzień???? 3tyg temu na prenatalnych była młodsza o 4 dni, 2 tyg temu była idealna co do wieku ciąży a teraz... boję się czy dziecko rośnie prawidłowo... przez to waga malucha też jest mniejsza o 4 dni
To u mnie znowu maluch miał nogi dłuuugie. Ciąża była 14t6d a noga 15t6d. CRL za to ciut mniejsze.
Ale Doktorek stwierdził, że to teraz niemarodajne, bo dziecko już nie jest wyprostowane i ciężko dokładnie zmierzyć.
A w ogóle to dzieci teraz rosną już w swoim tempie i teraz nóżka może być krótsza a za miesiąc już dłuższa. Nie ma się póki co za bardzo martwić
Pieluszkowazabawa - no ta sytuacja to już kwestia czy chcesz ryzykować czy nie. Bo może być wszystko ok. Nikt się nie doczepi. Ale może być też tak, że wpadnie kontrola i będą się czepiać. I może być nieprzyjemnie.
Chociaż chyba gorsze konsekwencje są wtedy dla pracownika. Bo znam przypadek, że po prostu uznali takie podleganie do ubezpieczeń za nieważne. I o ile pracodawca zmniejsza tylko kwoty w deklaracjach, tak pracownik musi zwrócić pobrany zasiłek.
-
Invis, nie przejmuj się, ja miałam na początku takie same obawy, że chłopcy jacyś tacy inni i nieznane dla mnie terytorium
Tyle, że ja od początku wiedziałam że będzie chłopiec więc byłam nawet nastawiona hehe. Przyznaję., że chciałam dziewczynkę, ale przez to przeczucie na chłopca raczej nie było rozczarowania. Pomyśl, że już masz jedną dziewuszkę, będziesz mogła doświadczyć i damskiego i męskiego macierzyństwa, tylko na plus
pieluszkowazabawa, szczerze? ja bym na to nie poszła. To jest idealny przykład wyłudzenia świadczeń i jak w banku ZUS się może przyczepić, po co ci takie problemy? jeszcze jak sama jesteś w ciąży, po co ci stres i kontrole???
Przecież i tak ta dziewczyna dostanie tzw kosiniakowe, bez pieniędzy nie zostanie. A jeżeli zależy jej na wyższym macierzyńskim to niech już opłaca te składki do końca ciąży, chociaż do 8 miesiąca, wtedy mniejsze prawdopodobieństwo kontroli.
Wybaczcie, ale ja jestem przeciwna naciąganym zwolnieniom i pseudozatrudnieniu. To idzie też z moich podatków, a potem się dziwić że system emerytalno-rentowy taki niewydolny.
Rozumiem, gdyby dziewczyna została bez środków do życia, można by się zlitować, ale teraz każda kobieta ten 1 tys zł dostanie przez rok, więc bez przesady.
Rysiowa, wichrowe_wzgórza lubią tę wiadomość
-
mietata tu wlasnie chodzi o to ze pracuje teraz bez umowy u kogos a lekarz jej zabronil pracowac i do konca ciazy jest bez kasy o to tylko chodzi. Nie wiem teraz czy krwawi czy cos z lozyskiem ma przyznaje bez bicia ze nie bardzo słuchalam tego co mowi bo robiła papiery firmowe.
postawila mnie troszke w niezrecznej sytuacji powiem szczerze. szkoda mi jej poprostu po ludzku mi jej szkoda. No ale ja juz taka jestem. Musze z moim porozmawiac i z ksiegowa. -
Invis wrote:To u Ciebie lekarz tak szczegółowo mierzy dzidziusia przy każdym USG?
Takwizyty mam teraz co 2 tygodnie żeby kontrolować szyjkę to od razu robi wszystkie pomiary
Aniołki 02.2015 8tc 02.2016 9tc 11.2016 -cb ;(
07.2016 bardzo złe wyniki u M - kuracja
MTHFR C677T homozygota, mutacja Leiden, mutacja w genie protrombiny i pai - taki mam piękny zestaw
-
Oczywiście to Twoja decyzja, ale poczytaj sobie w internecie, na takie akcje ZUS poluje w pierwszej kolejności.I tu nie chodzi o dyskryminowanie kobiet w ciąży przy przyjmowaniu do pracy bo ona przecież pracować nie będzie. Pamiętaj, że taka kontrola z ZUSu prześwietli też Twoją działalność i to nie jest tak, że pracodawca jest chroniony. Może ZUS zarzucić, że się umówiłyście na taki przekręt. Może przeprowadzić z Twoimi pracownikami wywiady, sprawdzić czy przychodziła do pracy, co faktycznie robiła, czy sąsiedzi widzieli jak przychodzi do pracy.....serio, to wydaje się nieprawdopodobne, ale mam w rodzinie osobę, która prowadzi firmę i miała niestety taką kontrolę. Mało tego okazało się, że ta dziewczyna po pójściu na zwolnienie chciała już te pieniądze za L4 które płaci pracodawca i groziła żle jak nie dostanie kasy to pozwie tę osobę do sądy. Taka pomoc skończyła się takim kwasem , że szkoda gadać. Dlatego cię ostrzegam bo widziałam jak to wygląda w praktyce....
-
Invis gratuluję chłopaka!
PS. czy mogłabyś dopisać płeć mojego synka do naszej listy?
Mietata ja też byłam nastawiona na chłopca i jakoś nie przeraziła mnie myśl o dziecku tej płciTeż uważam, że chłopcy są łatwiejsi w obsłudze
Cieszę się, że będzie chłopak, bo siłą rzeczy pierwsze dziecko jest bardziej dopilnowane, a mężczyźni jednak mają bardziej wrażliwą psychikę od kobiet i uważam, że to chłopcy powinni być bardziej doglądani w dzieciństwie, kobiety zawsze sobie poradzą, więc drugą "życzę sobie" dziewczynkę
Odnośnie wielkości brzucha - u mnie do 14/15 tygodnia było widać bardzo niewiele, ale tak koło 15/16 po prostu wyskoczył, też miałam wrażenie że z dnia na dzień. Skoczyła mi przy tym waga, ale teraz już się unormowała i już nie rośnie jak szalonaMam wrażenie, że to był jakiś skok rozwojowy maluszka, ale to tylko moje prywatne przemyślenia, niczym nie poparte
.
Odnośnie ZUS - przykre jest, że jesteśmy traktowane jak jakieś oszustko-wyłudzaczki, przecież nasze dzieci będą na ten ZUS w przyszłości również zarabiać. Urzędnicy często zapominają, że są naszymi pracownikami, a urząd jest instytucją mającą działać na rzecz społeczeństwa, a nie przeciw.
Z drugiej jednak strony wiem ile jest wyłudzeń, nadużyć w stosunku do urzędów i niestety jako społeczeństwo sami jesteśmy sobie winni. Osobiście odradzam wszelkich kombinacji z zatrudnianiem koleżanki, bo można sobie narobić kłopotu, a i jej nie za bardzo pomóc. Okropna sytuacja dla obu stron, mam nadzieję że jakoś wszystko się ułoży.
Ja jestem za miękka na jakiekolwiek kombinacje, samo myślenie o czymś takim mnie stresuje
Miłego weekendu brzuszki moje drogieWiadomość wyedytowana przez autora: 20 maja 2017, 12:16
Invis, Rysiowa lubią tę wiadomość
-
mietata dlatego pytam jak to wyglada bo ja nigdy takich rzeczy nie robilam a widzialam ze tu sie przewinal wlasnie ten temat tylko nie pamietam kto o tym pisal i tak stwierdzilam ze zapytam sie poprostu
-
Holibka, mój mąż chciał syna ze względu na tą mityczną łatwość obsługi.Teraz to się nawet cieszę, bo ja nie z tych co to przesadzą godzinami z dziećmi i będą się bawić, za to mój mąż ma super podejście do dzieci i może godzinami z nimi klocki układać etc.
Do tego dorobiłam sobie misję wychowania fantastycznego mężczyzny, który będzie szanował kobietyNo i jestem ciekawa jaki z tego międzynarodowego miksu genów wyjdzie nam chłopiec, jak się wda w tatusia to będziemy mieli niezłego Casanovę
wichrowe_wzgórza lubi tę wiadomość
-
mietata czyli co Twoj maluszek moze byc np "mulatem" czy oboje jestescie ze tak napisze biali jak sciany?? Kurcze podobaja mi sie takie opalone dzieciaczki u nas na dzielnicy jest wlasnie para mieszana on polak ona z kenni pochodzi a ich synek rewelacja jest taki sliczny te krecone wloski i piekne czarne oczka no miód malina
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 maja 2017, 12:31